Egzamin na moto- ÓSEMKA I SLALOM
Na środku ósemki w jakiej kolejności się obracać? najpierw lewo, później prawo? (wiem tyle, że niby trzeba w dwie strony). (PS. na dodatek w tym WORDzie ósemkę zaczynasz od 5 ósemek, dopiero po ich zrobieniu robisz slalom 2x).
Mogę sobie lekko hamować na ósemce, albo na pół-sprzęgle jechać na jedynce?
Nie znam się na motocyklach, ale czy można go ustawić tak, by na jedynce bez gazu ledwo co się toczył, albo jechał dość szybko? (trochę aż za szybko)
Mogę sobie lekko hamować na ósemce, albo na pół-sprzęgle jechać na jedynce?
Nie znam się na motocyklach, ale czy można go ustawić tak, by na jedynce bez gazu ledwo co się toczył, albo jechał dość szybko? (trochę aż za szybko)
- dark_messiah
- Świeżak
- Posty: 21
- Dołączył(a): 7/9/2010, 13:55
dark_messiah napisał(a):Na środku ósemki w jakiej kolejności się obracać? najpierw lewo, później prawo? (wiem tyle, że niby trzeba w dwie strony). (PS. na dodatek w tym WORDzie ósemkę zaczynasz od 5 ósemek, dopiero po ich zrobieniu robisz slalom 2x).
Mogę sobie lekko hamować na ósemce, albo na pół-sprzęgle jechać na jedynce?
Nie znam się na motocyklach, ale czy można go ustawić tak, by na jedynce bez gazu ledwo co się toczył, albo jechał dość szybko? (trochę aż za szybko)
Odnośnie obracania głowy na 8ce.. Ja osobiście robiłem najpierw lewo/prawo, chociaż widziałem ludzi, którzy robili odwrotnie i jakoś nikt zbytnio się do tego nie przyczepiał. A co do tego, żę 8 robisz na początku, to zależy od ośrodka. U Nas ( WORD Sieradz ) zbytnio egzaminatorzy nie wywierają nacisku na kolejność, ważne by zrobić to poprawnie i bez żadnych podpórek
Hamować.. Hmm.. Tylko po co? Motocykl powinien być rozgrzany ( U Nas wsiada jakiś facet, robi rundkę z 10-15min po mieście i dopiero wraca na plac i są prowadzone egzaminy ) to bez problemu sobie wrzucasz jedyneczkę i jedziesz bez gazu. Ktoś tam pisał kiedyś, że na półsprzęgle się nie jezdzi na 8, tak samo na samej jedynce, ale to już nie jestem w stanie określić. Zapewne zależy to od Ośrodka.
I wiem, że to późno trochę odpowiedziałem, ale nikt nie raczył kolegi uświadomić, a nóż przyda się komuś na zaś


-
luzaczyna - Świeżak
- Posty: 91
- Dołączył(a): 26/10/2009, 08:25
Raceboy napisał(a):Dzisiaj WORD Poznań.
Egzam zdany, 0 błędów w teorii, całe 6 minut klikania w pulpit, plac i miasto bez problemów.
Teorię zdawało 20 osób na różne kategorię, w tym 3 na moto. Mega sympatyczny egzaminator ok.60 lat był na tej części egzaminu i udzielał jeszcze porad do praktycznego.
Po zaliczeniu teorii czas na praktykę. Byłem pierwszy na moto, więc równie miły egzaminator w wieku ok.55 lat z bródką podwiózł mnie Clio pod garaż, tam wybór kasku, kamizelki, oraz jednej z trzech YBR. Trafiła mi się igiełka - 7kkm przebiegu, silnik pracował jak pszczółka. Generalnie to obejrzałem sobie wszystkie trzy i każda sprawiała wrażenie jak z salonu.
Wpierw dwa pytania o eksploatacje moto, potem rundka zapoznawcza po placu i ósemka na drugim biegu i półsprzęgle. Przy 5 powtórzeniu ósemki egzaminator dał znak by zjechać i od razu z marszu na podjazd. Po ruszeniu pod górkę na koniec placu i ogniem na 3 biegu do hamowania awaryjnego. Następnie pytanie czy znam trasę. Odpowiedziałem, że znam, więc wyjazd na trasę, cała na maks. trzecim biegu. Egzaminator ani razu nie odezwał się przez walkie-talkie, więc nieźle. Zjazd na plac, graba za zdany egzamin i do domku.
W sumie no stress
Idę pośmigać Ducatem
To wychodzi że chyba mieliśmy tego samego egzaminatora

Ja zdałem jakiś tydzień temu i rady co do WORD Poznań jak najbardziej zgodne z prawdą. U mnie koleś mega spoko, o wszystko można było się zapytać, a w dodatku sam stwierdził że jest trochę mokro (godzinę wcześniej padał deszcze) dlatego nie chce mnie mieć na sumieniu i odpuszcza mi awaryjne. Na mieście w dodatku 2 razy przeleciałem na żółtym (dla Poznaniaków zjazd z ronda Solidarności - akurat żółte od tramwaju, a następnie przy zjeździe na Słowiańską), to koleś kazał tylko poczekać na przystanku na niego, a po powrocie do WORDu stwierdził tylko z uśmiechem, że mam coś pecha do żółtych świateł

A co do ósemki, to sam się uczyłem na YBR125 i też trzaskałem je na 2, ale jednak 250 to inne moto. Idzie zrobić ósemkę na 2, jednak trzeba delikatnie operować sprzęgłem i gazem, bo inaczej szarpnie i zwyczajnie zgaśnie. Ale wszystkim którzy mają wątpliwości, nie marudzić i YBR250 robimy ósemki na jedynce bez gazu

A i w Pzn na ósemce rozglądamy się tylko przy slalomie (w każdym razie tak mi kazał egzaminator

-
p_r_z_e_m_k_o - Świeżak
- Posty: 42
- Dołączył(a): 23/10/2010, 11:48
- Lokalizacja: Kościan
Witam wszystkich
Mam mały dylemat i proszę was rade.
Parę dni temu mialem egzamin praktyczny, niestety oblałem
Pierwsza część poszła gładko.Jednak kiedy już ruszyłem w stronę ósemki od razu zauważyłem ze moto ma obroty ledwo łapiące 1000. na domiar złego drugi łuk w prawo ósemka ma wyznaczone w miejscu lekko pod górę.Wjeżdżam w ósemkę na jedynce i myślę sobie przecież mam opanowaną ósemkę więc luzik. rozpędzam się na prostej pierwszy łuk puszczam gaz składam się a motor jakiś taki jak bym wsiadł na dzika w ostrogach ,dodałem gazu ładnie mnie wyciągnął na prosta,kurcze myslę co jest takich rzeczy to nie przerabiałem na kursie.Jadę dalej prosta i luk w prawo ten z górka to samo jak tylko puszczałem gaz to tak jak bym po heblach dal wiec szybko tyci gazu i znowu sie udało.Robiłem się coraz bardziej nerwowy to miala być formalność !!! Niestety na trzecim łuku tym pod górkę za mocno odjąłem gazu i motor zgasł.Kurcze myślę to nie możliwe przecież zawsze tak robiłem i nigdy tak się nie działo na kursie tez była górka tylko na pierwszym łuku.Nagle słyszę Egzaminatora PIERWSZY BłĄD !!! proszę od początku.Ja dalej siedze na moto i mysle kurcze co jest grane Może na na pół sprzęgle spróbować ? Ale nigdy tak nie ćwiczyłem Gość mnie zaczął poganiać mimo ze jechałem jako ostatni.Robię nawrót i zaczynam od nowa robie trzy moze dwie pętel i w tym samym miejscu motor mi zgasł po raz drugi.Usłyszałem tylko proszę robić slalom i wzniesienie jak chce. Po slalomie był kawałek prostej do wzniesienia,chciałem tam sprawdzić jak motor ciągnie bez gazu.Okazało się ze ledwo mnie ciągnął i gdybym nie dodał gazu to miałem wrażenie ze zaraz zgaśnie.Tak chyba nie powinno być ? Zrobiłem jeszcze wzorowo wniesienie i Podjechałem odebrać Karteczkę z negatywnym wynikem. Gość zapytał czy wiem dlaczego nie zdałem ja na to ze oczywiście ze wiem, zapytałem dlaczego motor ma obroty 950 - 1000. a nie min 1200 obr Odpowiedz jaka usłyszałem ze to obroty zalecane przez producenta i ze należy operować manetka gazu.i tak się skończył mój egzamin
Dodam jeszcze ze wazę 110 kg i mam 180 cm Na drugim biegu nigdy nie jeździłem ósemek.Jak się uczyłem na kursie motor nigdy mi nie gasł moglem jeździć z gazem i bez gazu motor miał ustawione min 1300 obr.
Proszę was o rady bo już sam nie wiem co robić. Instruktora to raczej widziałem jak mi moto wystawiał a drugie podejście już nie długo
Z góry dziękuje
A zapomniałem dla scisłosci moto ybr 250
Mam mały dylemat i proszę was rade.
Parę dni temu mialem egzamin praktyczny, niestety oblałem

Dodam jeszcze ze wazę 110 kg i mam 180 cm Na drugim biegu nigdy nie jeździłem ósemek.Jak się uczyłem na kursie motor nigdy mi nie gasł moglem jeździć z gazem i bez gazu motor miał ustawione min 1300 obr.
Proszę was o rady bo już sam nie wiem co robić. Instruktora to raczej widziałem jak mi moto wystawiał a drugie podejście już nie długo
Z góry dziękuje
A zapomniałem dla scisłosci moto ybr 250
- kronk
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 12/11/2010, 18:28
- Lokalizacja: PL
unearth napisał(a):Wydaje mi sie, że ciągle robiłeś ósemkę na ssaniu dlatego mogłęś sobie na kursie sprzęgło odpuścić.
Ta na ssaniu


A YBR ma w ogóle ssanie?
unearth napisał(a):Ja nie rozumiem, jak można jeździć prędkościami spacerowymi inaczej niż na półsprzęgle.
Normalnie?
Przy prędkościach na 8 raczej nie ma powodów do używania sprzęgła, 1000-1200 a nawet więcej to jak najbardziej normalne obroty niskie obroty. Nie wiem co zaleca Yamaha dla YBR

Wciskanie sprzęgła i dodawanie gazu co by moto ze zbyt nisko ustawionymi obrotami nie zgasło to jest dopiero dziwne.
Także najpierw zdobądź trochę wiedzy na temat motocykli, a potem doradzaj innym

EDIT: Eee... czemu ja tu tak tak po polskiemu pisałem?
Ostatnio edytowano 9/3/2011, 19:40 przez Invi, łącznie edytowano 2 razy
-
Invi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
Kurs robiłem bardzo szybko `żeby przed zima zdążyć. czasami brałem 3h z rzędu zdarzało się że dostawałem zimne moto i pierwsze pare ósemek robilo sie na ssaniu,nie miałem z tym problemu.jak motor sie rozgrzał jezdiłem bez ssania.dokladnie czułem motor w każdym łuku nie woził,moglem soobie przyspieszać nawet lekko hamowac tylem na prostych żeby ladnie kiwnąc głową lewo prawo.Niestety na egzaminie okazało sie że nie panuje nad motorem nie czuje go na łukach. czułem sie jak bym pierwszy raz na moto siedział.nie miałem problemu z torem jazdy tylko z tym hamowaniem silnika i strasznymi zrywami jak lekko dodawałem gazu.
PS proszę o wypowiedzi tylko tych którzy przerabiali cos podobnego i znalezli złoty srodek na egzaminie.jeżdżąc ybr 250. Ja wiem ze ssanie jest automatyczne i takie tam teorie.
A i jeszce jedno zdawało nas trzech pierwszy jechal koles, nie zdal na wznieseniu mot zgaslo mu dwa razy ale jak wrócił to mówil ze ladnie motor cioagnie i na ósemkach beez gazu jechał mysle że jadac jako pierwszy mial wlasnie ssanie właczone, potem jechala Dziewczyna ona zdala
robila miasto. Ja wsiadalem po niej. Więc motor na pewno był rozgrzany
PS proszę o wypowiedzi tylko tych którzy przerabiali cos podobnego i znalezli złoty srodek na egzaminie.jeżdżąc ybr 250. Ja wiem ze ssanie jest automatyczne i takie tam teorie.
A i jeszce jedno zdawało nas trzech pierwszy jechal koles, nie zdal na wznieseniu mot zgaslo mu dwa razy ale jak wrócił to mówil ze ladnie motor cioagnie i na ósemkach beez gazu jechał mysle że jadac jako pierwszy mial wlasnie ssanie właczone, potem jechala Dziewczyna ona zdala

- kronk
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 12/11/2010, 18:28
- Lokalizacja: PL
Ja wlaśnie dopiero co skonczylem kurs na YBR 250.Moto na zimnym silniku na automatycznym ssaniu ma ok.1600obr które spadają do wlaśnie ok.900obr.Mi przy tych obr motocykl nie gasł i normalnie jechałem bez gazu, choć może troche za wolno zwłaszcza na prostych, z tym , że ja ważę niecałe 80kg
- metadon
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 22/8/2010, 17:14
Invinciblee napisał(a):Także najpierw zdobądź trochę wiedzy na temat motocykli, a potem doradzaj innym
Ja nikomu nic nie doradzam tylko się dziwię, bo robię inaczej, może dlatego, bo mam Vke?

Jeździłem na kursie CBF250 i zawsze podczas jazdy bez sprzędła nią szarpało, zwłaszcza gdy dodawałem gaz. Instruktor poradził mi, żebym jeździł ósemkę na półsprzęgle, bo wtedy nie ma takich zrywów jak chcę przyspieszyć.
- unearth
- Świeżak
- Posty: 117
- Dołączył(a): 24/11/2009, 03:19
Dziwnie kombinujecie z tym półsprzegłem i przyspieszaniem ...
Wystarczy ósemkę przejechać bez dodawania gazu. Poprostu ruszyć i jechać, moto na pewno nie zgaśnie. Ja miałem okazję jeździć na kursie 2 różnymi motocyklami, a na egzaminie trafił się jeszcze inny. Przy mojej wadze (95kg) żadne z tych moto nie gasło przy wolnej jeździe. Oczywiście jak czasami na kursie zacząłem dodawać gazu i kombinować na ósemce to zaczynały się kłopoty.
Wystarczy ósemkę przejechać bez dodawania gazu. Poprostu ruszyć i jechać, moto na pewno nie zgaśnie. Ja miałem okazję jeździć na kursie 2 różnymi motocyklami, a na egzaminie trafił się jeszcze inny. Przy mojej wadze (95kg) żadne z tych moto nie gasło przy wolnej jeździe. Oczywiście jak czasami na kursie zacząłem dodawać gazu i kombinować na ósemce to zaczynały się kłopoty.
- marys888
- Świeżak
- Posty: 34
- Dołączył(a): 4/10/2010, 05:32
ja wazyłem jak zdawałem 53 kg
i na ybr 125 strasznie szarpalo
jak puszcze zaduszal sie (potrafił zgasnąć ) a jak lekko odkreciłem to szarpał. ale potem złapałem metode w 8mce na prostej lekko gazu potem na zakolu rozpędem sam sie toczył potem znowy ten prostszy odcinek gaz i znowu sie toczył swoją siłą :d tak mi najlepiej wychodziło :d


KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
-
henio12323 - Moderator
- Posty: 26032
- Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
- Lokalizacja: Włodawa / LBN
nom racja YBR szarpała
i gasł mi na ósemce
, tak jak wyżej Henio napisał. Trzymając lekko gaz poszło idealnie. Ale w takim stanie YBR była tylko we Włodawie. W Białej Podlasce-katastrofa, biegi ledwo wchodziły.


-
grunder - Mieszkaniec forum
- Posty: 2969
- Dołączył(a): 19/9/2010, 20:29
- Lokalizacja: LBN/Włodawa
ja miałem jeszcze metode że dosłownie tylko co gazu i dociskałem manetke zeby sie nie zruszyła i mogłem taka predkoscia krecic 8mki ile wlezie
ale potem zmieniłem metode na przyspieszanie i hamowanie silnikiem
no i własnie zalezy jaki moto ;/ u nas jest prawie nówka wszystko cyka jak w zegareczku a w BP na nie dogrzanym silniku potrafi zgasnac (warto sprawdzic przed egzaminem czy silnik ciepły) no i sprzegło i skrzynia wywalone ostro ;/


no i własnie zalezy jaki moto ;/ u nas jest prawie nówka wszystko cyka jak w zegareczku a w BP na nie dogrzanym silniku potrafi zgasnac (warto sprawdzic przed egzaminem czy silnik ciepły) no i sprzegło i skrzynia wywalone ostro ;/
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
-
henio12323 - Moderator
- Posty: 26032
- Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
- Lokalizacja: Włodawa / LBN
Ja zdawałem i uczyłem się na nowej YBR250 i tak jak ktoś tam wyżej wspomniał przeleciałem ósemkę praktycznie nie dodając gazu i było zaj*biscie. Jak się uczyłem i zaczynałem się "bawić" bo już mnie nudziła ta jazda w kółko to wszystko zaczynało się pier*olić.
Obok mnie koleś robił tą samą ósemkę ale YBR125 tak się wykładał że aż podnóżkami przycierał no ale każdy robi to na swój sposób:P:P
Obok mnie koleś robił tą samą ósemkę ale YBR125 tak się wykładał że aż podnóżkami przycierał no ale każdy robi to na swój sposób:P:P
Niektórzy ludzie podążają według zasad, dlaczego???
Ponieważ ich się boją.
Ponieważ ich się boją.

-
GersioZX10R - Świeżak
- Posty: 78
- Dołączył(a): 16/8/2008, 14:55
na jakich teraz zdaje siÄ™ egzamin? YBR 250?
http://przemek-motocykle13.blogspot.com/ | Mój blog-zapraszam
- przemeklewy2000
- Świeżak
- Posty: 48
- Dołączył(a): 25/2/2011, 00:39
Ale macie rozkminy, jak zimne i nieustawione moto to będzie szarpać, proste, ja na takim nigdy nie jechałem, no może po za wordowską CBF
Ja na kursie śmigałem gs500 i tym się robi ósemki elegancko na pierwszym biegu bez żadnego sprzęgła...

Honda CB 500 ----> Honda NX 650
-
motoftw - Stały bywalec
- Posty: 1179
- Dołączył(a): 5/8/2009, 19:25
przemek - zalezy chyba od wordu. u mnie w jednym jest viaderko 125 i jakis wiekszy 250 chyba. a w innym ybr 125
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
-
henio12323 - Moderator
- Posty: 26032
- Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
- Lokalizacja: Włodawa / LBN
dzięki za info, w sumie beż różnicy, liczy się by zdać:)
http://przemek-motocykle13.blogspot.com/ | Mój blog-zapraszam
- przemeklewy2000
- Świeżak
- Posty: 48
- Dołączył(a): 25/2/2011, 00:39
Witam wszystkich!
Jestem na razie w trakcie kursu na A1 a tak po prawdzie to aktualnie mam grypę właśnie przez ten kurs:) Do tego tematu zajrzałem z ciekawości ale to co tu zobaczyłem otworzyło mi oczy, że to nie są żarty tzn. od początku podchodziłem do tego poważnie jednak mój instruktor mi niby wszystko wytłumaczył itd. ale najbardziej martwi mnie stan motoru, który może spotkać mnie na egzaminie:( I teraz chciałbym skierować pytanie do osób, które zdawały lub orientują się jak ma się sytuacja w Warszawski WORDzie na Bródnie przy ulicy Odlewniczej. Interesują mnie wszystkie szczegóły tego typu jaki motor, jego stan, wymagania co do ósemek, slalomu i inne tego typu pierdoły. Pozdrawiam i z góry dziękuję!
PS. Ja jeżdżę na GieNku 125:)
Jestem na razie w trakcie kursu na A1 a tak po prawdzie to aktualnie mam grypę właśnie przez ten kurs:) Do tego tematu zajrzałem z ciekawości ale to co tu zobaczyłem otworzyło mi oczy, że to nie są żarty tzn. od początku podchodziłem do tego poważnie jednak mój instruktor mi niby wszystko wytłumaczył itd. ale najbardziej martwi mnie stan motoru, który może spotkać mnie na egzaminie:( I teraz chciałbym skierować pytanie do osób, które zdawały lub orientują się jak ma się sytuacja w Warszawski WORDzie na Bródnie przy ulicy Odlewniczej. Interesują mnie wszystkie szczegóły tego typu jaki motor, jego stan, wymagania co do ósemek, slalomu i inne tego typu pierdoły. Pozdrawiam i z góry dziękuję!
PS. Ja jeżdżę na GieNku 125:)
- GloriaVictis
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 1/4/2011, 21:51
- Lokalizacja: Warszawa
Cześć Wam!
Zacząłem kurs, co prawda mam dopiero wyjeżdżone 5 godzin ale już się trochę martwię, bo nie mogę opanować ósemki. Jeżdżę na YBR 250 i na jedynce jest w miarę ok. Tzn. nie wyrzuca mnie za linie ale źle mi się jedzie na jedynce bez gazu, jakoś tak niestabilnie, trochę mną rzuca.
Ósemki zacząłem robić od początku na jedynce, choć mam generalnie robić na dwójce. Tylko problem w tym, że na dwójce mnie czasem wyrzuca poza linie, jakoś tak za szybko jadę. Dopiero jak zaczynam operować sprzęgłem, to jest lepiej i utrzymuje się w obrębie linii. Problem mam też z ...dodawaniem przez przypadek gazu, heh trzymam rękę na manetce i nie wiem...czy to przez stres ale czasem dodam lekko gazu, wtedy, gdy nie chcę go dodać i gdy jest mi on zupełnie niepotrzebny
Jeździłem 2 godziny na YBR 125 i na niej ósemki robiłem na dwójce, bez sprzęgła i było w miarę ok. Ale YBR 250 trochę mnie wyrzuca na zewnątrz.
Zastanawiam się czy powinienem więcej balansować ciałem? Czy pochylać się w tą stronę w którą skręcam? Czy poprawna ósemka, to jazda na dwójce, bez sprzęgła i z dużym balansem ciała? Czy raczej nie robić żadnych ruchów? Instruktor mówi, że mogę się pochylić razem z motocyklem.
Czy po 5 godzinach już powinienem robić bez problemu ósemki? Heh, bo mam wrażenie, że nie idzie mi za dobrze.
Na egzaminie można jechać na półsprzęgle? Czy może mnie za to oblać?
pozdrawiam
Zacząłem kurs, co prawda mam dopiero wyjeżdżone 5 godzin ale już się trochę martwię, bo nie mogę opanować ósemki. Jeżdżę na YBR 250 i na jedynce jest w miarę ok. Tzn. nie wyrzuca mnie za linie ale źle mi się jedzie na jedynce bez gazu, jakoś tak niestabilnie, trochę mną rzuca.
Ósemki zacząłem robić od początku na jedynce, choć mam generalnie robić na dwójce. Tylko problem w tym, że na dwójce mnie czasem wyrzuca poza linie, jakoś tak za szybko jadę. Dopiero jak zaczynam operować sprzęgłem, to jest lepiej i utrzymuje się w obrębie linii. Problem mam też z ...dodawaniem przez przypadek gazu, heh trzymam rękę na manetce i nie wiem...czy to przez stres ale czasem dodam lekko gazu, wtedy, gdy nie chcę go dodać i gdy jest mi on zupełnie niepotrzebny

Jeździłem 2 godziny na YBR 125 i na niej ósemki robiłem na dwójce, bez sprzęgła i było w miarę ok. Ale YBR 250 trochę mnie wyrzuca na zewnątrz.
Zastanawiam się czy powinienem więcej balansować ciałem? Czy pochylać się w tą stronę w którą skręcam? Czy poprawna ósemka, to jazda na dwójce, bez sprzęgła i z dużym balansem ciała? Czy raczej nie robić żadnych ruchów? Instruktor mówi, że mogę się pochylić razem z motocyklem.
Czy po 5 godzinach już powinienem robić bez problemu ósemki? Heh, bo mam wrażenie, że nie idzie mi za dobrze.
Na egzaminie można jechać na półsprzęgle? Czy może mnie za to oblać?
pozdrawiam
- Darin
- Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 13/4/2010, 19:08
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości