[biblioteka] Największe mity motocyklowe - prawda...
troche sie juz najezdzilem, moze sie mylę ale... naprawde nie wazne czy jedziesz gsx-r 600, 1000 czy hajką (wszytskie tak samo sprawne, z idealnym zawieszeniem) - szybciej pojedzie ten kto lepiej jezdzi a nie ten kto ma wiecej kucyków...sprzet bedzie mial znaczenie, jezeli wezmiesz trzech zawodnikow profesjonalnych, u amatorów roznice umiejetnosci sa tak duze, ze moc przy takich trzech motocyklach nie ma znaczenia...<br><hr>txaKomentatorzy napisał(a):Mit 2 co to za szajs ? Czy autor ma jakiś kompleks na punkcie hayabusy ???? Nie sprzęt jest ważny a kierowca .... doświadczony biker objedzie Hayka każdą 600 dwa razy na przeleczach i torze.....z dobrym litrem bedzie ciężko ale proszę nie piszcie bzdur ....<br><hr>Echelon<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Teoretycznie to kierowcy są winni bo wymusili pierszeństwo itp ale gdybyś zwolnił to Cię zauważył i wypadku by nie było.<br><hr>Prościej się nie daKomentatorzy napisał(a):Coś mi nie pasuje w micie nr 1. Wg statystyki z 2012 motocykliści uczestniczyli w 2395 wypadkach z czego z ich winy stwierdzono 994, czyli 41%. Prosiłbym o rozwinięcie wątku.<br><hr>onkel pyjter<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Prawda jest taka, że jeżeli ma się szacunek do innych na drodze to inni Ci to odwdzięczają tym samym, a głupotą jest jazda po mieście z prędkościami powyżej 100km/h chodź wiadomo bo manetka kusi i to bardzo. A mit nr. 4 to bzdura, moja zx6r z 98r ma przejechane na dzień dzisiejszy 71tyś i silniczek elegancko chodzi, bez żadnego remontu. Po prostu wszystko robione na czas
<br><hr>artur

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Świetny artykuł! Krótko i na temat ale jak zwykle z jajemKomentatorzy napisał(a):Prawda jest taka, że jeżeli ma się szacunek do innych na drodze to inni Ci to odwdzięczają tym samym, a głupotą jest jazda po mieście z prędkościami powyżej 100km/h chodź wiadomo bo manetka kusi i to bardzo. A mit nr. 4 to bzdura, moja zx6r z 98r ma przejechane na dzień dzisiejszy 71tyś i silniczek elegancko chodzi, bez żadnego remontu. Po prostu wszystko robione na czas<br><hr>artur<br>


- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
no własnie nie bardzo bo z tych 994 wypadków nadmierna prędkość została stwierdzona w 574 przypadkach. A to daje 23% z ogólnej liczby wypadków. Bardzo daleko tej cyfrze do nazwania jej "większością". Mogę prosić Redakcję o komentarz?<br><hr>onkel pyjterKomentatorzy napisał(a):Coś mi nie pasuje w micie nr 1. Wg statystyki z 2012 motocykliści uczestniczyli w 2395 wypadkach z czego z ich winy stwierdzono 994, czyli 41%. Prosiłbym o rozwinięcie wątku.<br><hr>onkel pyjter<br>Komentatorzy napisał(a):Teoretycznie to kierowcy są winni bo wymusili pierszeństwo itp ale gdybyś zwolnił to Cię zauważył i wypadku by nie było.<br><hr>Prościej się nie da<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nasz komentarz zawarty jest w mitach nr 10 i 13.<br><hr>LovtzaKomentatorzy napisał(a):Coś mi nie pasuje w micie nr 1. Wg statystyki z 2012 motocykliści uczestniczyli w 2395 wypadkach z czego z ich winy stwierdzono 994, czyli 41%. Prosiłbym o rozwinięcie wątku.<br><hr>onkel pyjter<br>Komentatorzy napisał(a):Teoretycznie to kierowcy są winni bo wymusili pierszeństwo itp ale gdybyś zwolnił to Cię zauważył i wypadku by nie było.<br><hr>Prościej się nie da<br>Komentatorzy napisał(a):no własnie nie bardzo bo z tych 994 wypadków nadmierna prędkość została stwierdzona w 574 przypadkach. A to daje 23% z ogólnej liczby wypadków. Bardzo daleko tej cyfrze do nazwania jej "większością". Mogę prosić Redakcję o komentarz?<br><hr>onkel pyjter<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Słowo klucz to "robione na czas". U nas niestety zamiast robić na czas, lepiej dojeździc konia i potem go próbować sprzedać jakiemus frajerowi. <br><hr>YoshiKomentatorzy napisał(a):Prawda jest taka, że jeżeli ma się szacunek do innych na drodze to inni Ci to odwdzięczają tym samym, a głupotą jest jazda po mieście z prędkościami powyżej 100km/h chodź wiadomo bo manetka kusi i to bardzo. A mit nr. 4 to bzdura, moja zx6r z 98r ma przejechane na dzień dzisiejszy 71tyś i silniczek elegancko chodzi, bez żadnego remontu. Po prostu wszystko robione na czas<br><hr>artur<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Zgadzam się ogólnie z Wami i tez uważam że 99% wypadków można uniknąć. Natomiast samo zdanie "większość wypadków powodują kierowcy samochodów" jest prawdziwe sensu stricte. Czepiłem się Was właśnie z tego powoduKomentatorzy napisał(a):Coś mi nie pasuje w micie nr 1. Wg statystyki z 2012 motocykliści uczestniczyli w 2395 wypadkach z czego z ich winy stwierdzono 994, czyli 41%. Prosiłbym o rozwinięcie wątku.<br><hr>onkel pyjter<br>Komentatorzy napisał(a):Teoretycznie to kierowcy są winni bo wymusili pierszeństwo itp ale gdybyś zwolnił to Cię zauważył i wypadku by nie było.<br><hr>Prościej się nie da<br>Komentatorzy napisał(a):no własnie nie bardzo bo z tych 994 wypadków nadmierna prędkość została stwierdzona w 574 przypadkach. A to daje 23% z ogólnej liczby wypadków. Bardzo daleko tej cyfrze do nazwania jej "większością". Mogę prosić Redakcję o komentarz?<br><hr>onkel pyjter<br>Komentatorzy napisał(a):Nasz komentarz zawarty jest w mitach nr 10 i 13.<br><hr>Lovtza<br>


- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
"większość wypadków powodują kierowcy samochodów ale prawie wszystkich możesz uniknąć" - przyznam się bez bicia, że ująłeś to lepiej niż my. Natomiast obydwaj wiemy o co chodzi i przekaz jest ten sam w naszej i Twojej interpretacjiKomentatorzy napisał(a):Coś mi nie pasuje w micie nr 1. Wg statystyki z 2012 motocykliści uczestniczyli w 2395 wypadkach z czego z ich winy stwierdzono 994, czyli 41%. Prosiłbym o rozwinięcie wątku.<br><hr>onkel pyjter<br>Komentatorzy napisał(a):Teoretycznie to kierowcy są winni bo wymusili pierszeństwo itp ale gdybyś zwolnił to Cię zauważył i wypadku by nie było.<br><hr>Prościej się nie da<br>Komentatorzy napisał(a):no własnie nie bardzo bo z tych 994 wypadków nadmierna prędkość została stwierdzona w 574 przypadkach. A to daje 23% z ogólnej liczby wypadków. Bardzo daleko tej cyfrze do nazwania jej "większością". Mogę prosić Redakcję o komentarz?<br><hr>onkel pyjter<br>Komentatorzy napisał(a):Nasz komentarz zawarty jest w mitach nr 10 i 13.<br><hr>Lovtza<br>Komentatorzy napisał(a):Zgadzam się ogólnie z Wami i tez uważam że 99% wypadków można uniknąć. Natomiast samo zdanie "większość wypadków powodują kierowcy samochodów" jest prawdziwe sensu stricte. Czepiłem się Was właśnie z tego powoduMoim zdaniem zdanie powinno brzmieć "większość wypadków powodują kierowcy samochodów ale prawie wszystkich możesz uniknąć". Tyle że wtedy nie podciągniecie tego pod kategorię MIT. Taka se akademicka dyskusja...
<br><hr>onkel pyjter<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Trochę naciągane te mity, właściwie bardzo naciągane, szczególnie uzasadnienia. Wręcz bym powiedział że wstyd coś takiego publikować ;P<br><hr>Regis
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To jasne, że większości wypadków da się uniknąć. Wystarczy siedzieć w domu i czytać ścigacz.pl, a nie jeździć motocyklem po publicznej drodze.<br><hr>MAHKomentatorzy napisał(a):Coś mi nie pasuje w micie nr 1. Wg statystyki z 2012 motocykliści uczestniczyli w 2395 wypadkach z czego z ich winy stwierdzono 994, czyli 41%. Prosiłbym o rozwinięcie wątku.<br><hr>onkel pyjter<br>Komentatorzy napisał(a):Teoretycznie to kierowcy są winni bo wymusili pierszeństwo itp ale gdybyś zwolnił to Cię zauważył i wypadku by nie było.<br><hr>Prościej się nie da<br>Komentatorzy napisał(a):no własnie nie bardzo bo z tych 994 wypadków nadmierna prędkość została stwierdzona w 574 przypadkach. A to daje 23% z ogólnej liczby wypadków. Bardzo daleko tej cyfrze do nazwania jej "większością". Mogę prosić Redakcję o komentarz?<br><hr>onkel pyjter<br>Komentatorzy napisał(a):Nasz komentarz zawarty jest w mitach nr 10 i 13.<br><hr>Lovtza<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
bzdura, zielone są najszybsze i to każdy wie, nawet laik.<br><hr>NindżjaKomentatorzy napisał(a):mit 19:
czerwone sa najszybsze ale samochody,
motocykle najszybsze to : czarne.<br><hr>eastRider<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Zielone to się psują ;p<br><hr>adiKomentatorzy napisał(a):mit 19:
czerwone sa najszybsze ale samochody,
motocykle najszybsze to : czarne.<br><hr>eastRider<br>Komentatorzy napisał(a):bzdura, zielone są najszybsze i to każdy wie, nawet laik.<br><hr>Nindżja<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
mit 18: ta cienka linka między kierownicą a szyją to kabelek między nawigacją a słuchawką w uchu - nie każdego stać na bluetooth<br><hr>gumin
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Mit nr 1 - wstrzymujÄ™ siÄ™
Mit nr 2 - Ja uważam, że nie liczy się moc motocykla lecz umiejętności kierowcy, bo przecież po co komuś turbo Hayabusa skoro np nie umie ruszyć komarkiem.
Mit nr 3 - Zgadzam się w 100% stare motocykle są o wiele bardziej wytrzymałe niż te nowe. Dowodem jest np Yamaha DT motocykl którym jeździ bardzo wiele osób a nie jakimś cudem techniki
Mit nr 4 - Jesli ktoś potrafi szanować to motocykl wytrzyma milion km.
Mit nr 5,6 - wstrzymujÄ™ siÄ™
Mit nr 7 - Niekażdy motocyklista jest dawcą, ponieważ nie każdy motocyklista jeździ nieprzepisowo, jest bardzo wiele osób które uważają na znaki.
Mit nr 8 - wstrzymujÄ™ siÄ™
Mit nr 9 - nieprawda
Mit nr 10-15 - wstrzymujÄ™ siÄ™
Mit nr 16 - uważam, że osoby które nie ustępują miejsca w korku (wiele razy się przepychałem to dostałem po klaksonie) robią to albo specjalnie albo nie wiedząc.
Mit nr 17,18 - wstrzymujÄ™ siÄ™
Mit nr 19 - też się zgadzam
Mit nr 2 - Ja uważam, że nie liczy się moc motocykla lecz umiejętności kierowcy, bo przecież po co komuś turbo Hayabusa skoro np nie umie ruszyć komarkiem.
Mit nr 3 - Zgadzam się w 100% stare motocykle są o wiele bardziej wytrzymałe niż te nowe. Dowodem jest np Yamaha DT motocykl którym jeździ bardzo wiele osób a nie jakimś cudem techniki
Mit nr 4 - Jesli ktoś potrafi szanować to motocykl wytrzyma milion km.
Mit nr 5,6 - wstrzymujÄ™ siÄ™
Mit nr 7 - Niekażdy motocyklista jest dawcą, ponieważ nie każdy motocyklista jeździ nieprzepisowo, jest bardzo wiele osób które uważają na znaki.
Mit nr 8 - wstrzymujÄ™ siÄ™
Mit nr 9 - nieprawda
Mit nr 10-15 - wstrzymujÄ™ siÄ™
Mit nr 16 - uważam, że osoby które nie ustępują miejsca w korku (wiele razy się przepychałem to dostałem po klaksonie) robią to albo specjalnie albo nie wiedząc.
Mit nr 17,18 - wstrzymujÄ™ siÄ™
Mit nr 19 - też się zgadzam

- Cracku
- Świeżak
- Posty: 91
- Dołączył(a): 22/6/2013, 16:08
- Lokalizacja: Åšwidnica
Dodałbym jeszcze. Im starszy, grubszy i niedołężny emeryt, tym cięższy HD. Koniecznie czarny i z głośnymi kominami. Jeżdżący 50kmh.)) Do tego frędzle, broda i hełm wermachtu))<br><hr>erwin
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
nr 16: tu się nie zgodze, kierowcy nie boją się o lakier, jeśli nie robią tego ze zwykłej kultury, to nie lubią mieć przy uchu wydechu i wdychać spalin.<br><hr>Patryk
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Zgadzam się ze wszystkim, oprócz głośnych wydechów.
Po 5 latach jazdy motocyklem, mam dowody na to że im głośniej tym bezpieczniej w korku.
W KORKU. Czyli tam, gdzie nieuważny kierowca z lusterkiem zachlapanym deszczem może zepchnąć motocykl na tira.
Ponieważ większość życia motocyklowego spędziłem właśnie w korku, to głośny wydech uważam za podstawowy wymóg bezpieczeństwa.
Utrudnia to jazdę, bo jak widzę matkę z dzieckiem w wózku to muszę się starać przeturlać na niskich obrotach obok.
Ale coÅ› za coÅ›...<br><hr>fastviper
Po 5 latach jazdy motocyklem, mam dowody na to że im głośniej tym bezpieczniej w korku.
W KORKU. Czyli tam, gdzie nieuważny kierowca z lusterkiem zachlapanym deszczem może zepchnąć motocykl na tira.
Ponieważ większość życia motocyklowego spędziłem właśnie w korku, to głośny wydech uważam za podstawowy wymóg bezpieczeństwa.
Utrudnia to jazdę, bo jak widzę matkę z dzieckiem w wózku to muszę się starać przeturlać na niskich obrotach obok.
Ale coÅ› za coÅ›...<br><hr>fastviper
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Mit 1 - to akurat prawda, wystarczy porownac statystyki (opublikowane w zaszym roku przez komende gluwna policji), i nie chodzi tu o wartosci bezwzgledne ze 5 > 1 ale o procent wypadkow spowodowanych przez motocyklistow do ilosci jednosladow i procent wypadkow spowodowanych przez kierowcow samochodow do ilosci katamaranow na drogach. Matematyka jako krolowa nauk nie klamie. mit 5 - to nie jest mit nawet jezeli nie ma badan naukowych na ten temat, wystarczy zdrowy rozsadek zaby zrozumiec tu zaleznosc - sila impulsu odbieranego przez zmysl a percepcja zjawiska. mit 12 - mocno naciagane, mam motocykl , V-ke,5 letni wiec wcale nie taki stary , i on JEST nisko obrotowy i ma potezny moment i mocny dol a slaba gore powyzej 4000 obrotow. Fajny artykol na sezon ogurkowy, tyle ze zbyt ogolnikowy .<br><hr>Dominik
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości