rodzina i scigacz
co moge dodac
w polsce drogi jak i zachowania na nich tradegia.
popierwszym roku odsiadki w skandynawi wracalem do polski minolem granice niem-pol zaczol sie szczecin tragedia w poruwnaniu do drobi jaka ciolem przez skone i niemcy.musialem w niekturych miejscach zwalniac do 20 zeby misie kola nie pourywaly.w nastepnym miescie koleiny byly takie wyje**** ze ledwo sie toczylem slyszac jak rysuja ni podwozie.jechalem samochodem i powiem wam ze po tym roku jazdy po zajebistych drogach wiezdzajac do polski to jest szok.
w polsce drogi jak i zachowania na nich tradegia.
popierwszym roku odsiadki w skandynawi wracalem do polski minolem granice niem-pol zaczol sie szczecin tragedia w poruwnaniu do drobi jaka ciolem przez skone i niemcy.musialem w niekturych miejscach zwalniac do 20 zeby misie kola nie pourywaly.w nastepnym miescie koleiny byly takie wyje**** ze ledwo sie toczylem slyszac jak rysuja ni podwozie.jechalem samochodem i powiem wam ze po tym roku jazdy po zajebistych drogach wiezdzajac do polski to jest szok.
- grooby
- Świeżak
- Posty: 123
- Dołączył(a): 23/10/2006, 07:09
- Lokalizacja: MALMÖ
co do tematu rodzina scigacz to wlasnie w tej kolejnosci.wiem ze modla sie kazdej nocy zebym wrocil w jednym kawalku.i dlatego wlasnie stawiam ich na pierwszym miejscu przed kazda sprawa w zyciu.nigdy mi nie zabronili kupic motoru nidgy tez nie slyszalem sprzedaj go.wiec robie co moge zeby sie nie zabic, a oni o tym wiedza.
- grooby
- Świeżak
- Posty: 123
- Dołączył(a): 23/10/2006, 07:09
- Lokalizacja: MALMÖ
Niestety ten temat chyba dotyczy nas wszystkich. Poki jezdzilem na malej hondce nie bylo problemow, moto zrobilo sie za male, sprzedalem a teraz kiedy chce kupic cos wiekszego (thundercat) rodzina sie zapiera. Sam nie potrafie ich przekonac aby to zaakceptowali, chyba dopiero po zakupie i jakims czasie jazdy sie z tym pogodza, ale z pasji nie mozna rezygnowac.
- kalah
- Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 24/11/2006, 12:03
Nie tylko ty to slyszysz:
"A rob sobie co chcesz, ja ciebie w szpitalu odwiedzac nie bede"
To ze kobieta sie martwi, rzecz normalna, ty tez bys sie martwil jakby robila cos niebezpiecznego, a te slowa sa forma jej obrony przed tym. Takie juz jest to zycie.
"A rob sobie co chcesz, ja ciebie w szpitalu odwiedzac nie bede"
To ze kobieta sie martwi, rzecz normalna, ty tez bys sie martwil jakby robila cos niebezpiecznego, a te slowa sa forma jej obrony przed tym. Takie juz jest to zycie.
- kalah
- Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 24/11/2006, 12:03
U mnie mama marudzila.Ojciec sam duzo jezdzil swego czasu WSKami.W sumie to na wsi wszyscy jezdzili.On do tego troche dupnie podchodzil zwlaszcza ze sprzedalem samochod.W koncu powiedzialem ze jade po moto.Chyba myslal ze zartuje ze obejrze i wroce.No i wrocilem.A w dostawczaku przywiozlem Suzuki GS 500.Teraz juz sie oswoili.Ojciec sam chetnie wsiadl.Mam tylko male problemy z dziewczyna ale one chyba znikna jak bede z nia latem latal.
-
sooshe - Świeżak
- Posty: 350
- Dołączył(a): 11/1/2007, 23:13
- Lokalizacja: Z grodu Mieszka first
SIARA-S napisał(a):Kaja napisał(a):zmień żonę
To nie pomiozeWszystkie takie są.. uczulone na moto.. po prostu troskliwą ma gość Żonkę i tyle.. ;]
Heh zdziwilbys sie ile kobiet kocha moto i same chca miec swoj aby na nim smigac :-]. Trzeba tylko dobrze szukac a nie brac co popadnie

BMW 328 0-160 16s masakra
.
Na wiosne: m3
;'
jednoslad ;p

Na wiosne: m3

jednoslad ;p
- timm
- Świeżak
- Posty: 32
- Dołączył(a): 18/12/2006, 14:31
- Lokalizacja: krakow
GROSIK.... to masz fajną żonke 

www.STUNTPOLAND.com | Dzida jest bogiem, freestyle nalogiem, predkosc zabawą a Stunt podstawą
- &rew
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 253
- Dołączył(a): 10/3/2007, 17:57
- Lokalizacja: Kutno
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości