Offtop dla Vip'ów

[Landryss25]

Polonez jest cały czas w trakcie reanimacji. Ale robota i weekendowe wyjazdy na tor innymi furami skutecznie mi to przeciągają.

[Czester]

Ja za robotą to nie mam już kompletnie na nic czasu. Poka foty RS-a.

[Landryss25]

Fot za bardzo nie mam. Łap link do filmu z pierwszego wypadu na tor. Jeszcze nie ogarniam fury bo moim klimatem jest RWD ale i tak w sobotę udało się zająć 3 miejsce w mocno obstawionej klasie.

https://youtu.be/fMVu1AFpfw8 (otwórz link)

[suhy-19]

a ja myslalem ze tym rs to bedziesz sie bujal tylko po bulki do sklepu

[Landryss25]

Jak bym chciał furę do lansu, kupiłbym Passata w TDI. Wszystkie na wsi były by moje.

[Czester]

Toż sam mówiłeś, że szkoda go będzie na rajdy...

[ASR1927]

No i się zaczęło

Ostatnio częśto wpisuję w google "X-type 2.1 V6 ciężko pali na zimnym"

Kręci takie dobre 5-6 sekund. Jak już zapali to jest ok. Nie ma żadnego wpływu na jazdę. Na ciepłym pali jak nowy. Any ideas?

Porobię jakieś foty jak nocki skończę, bo teraz mam trzeci tydzień tryb nocny

EDIT: Znalazłem jakieś foty w tefelonie.





I jakby ktoś na Opela reflektował, to na zachęte

[Landryss25]

Toż sam mówiłeś, że szkoda go będzie na rajdy...

No szkoda ale z drugiej strony mieć i nie wykorzystywać potencjału jeszcze gorzej. Wiem że nie będzie tanio jak zacznie mu to bokiem wychodzić ale coś za coś. Jeżdżę nim tylko tam gdzie wiem że jest równy asfalt i duży margines na błąd.

Na inne imprezy gdzie mogą być krawężniki, doły itp mam E30. I oczywiście polonez na rajdy szutrowe.

Plany i ambicje są co raz większe ale czas jest dużym ograniczeniem bo go nie mam.

[ASR1927]

Ale się narobiło panowie... Mam porażenie nerwu promieniowego. Tzw "porażenie sobotniej nocy". Obudziłem się z tym w niedzielę rano, często się zdarza obudzić ze zdrętwiałą ręką bo się krzywo spało, czy coś. Ale jak po godzinie nie przeszło, to pojechałem na pogotowie. Przez tydzień nie mogłem ruszać lewą dłonią, teraz już jest nieco lepiej. Chodzę na rehabilitację, biere jakieś tablety i zastrzyki. L4 na miesiąc, do 10 lipca Mam nadzieje, że do sierpnia przejdzie, bo objazdówka... teraz nie ma mowy o jeździe na moto. Nie wcisnę sprzęgła za cholerę...

[Czester]

O jasna kurrwa! Mam nadzieję, że do sierpnia nie będzie śladu po dolegliwościach i Twoja eskapada dojdzie do skutku. Ja mam już na ten termin załatwionego motura na oblot okolic. No i się nałoić mamy przecież koncertowo Wracaj do zdrowia wariacie

[kravec]

Poznaje ktoś pięknego kawalera (już nie)?

[kravec]

No gdzie ja. Przygladnij sie na zdjeciu ze to nie ja przy aucie. Ja zdjecie robilem jedynie

[kravec]

Melvina

[Walenty]

Szkoda chłopa

[Czester]

Taka kolej rzeczy.

[ASR1927]

Aloha ekipa.

Jeżdżone było. Łapa generalnie pozwala jeździć, sprzęgła używam nieco topornie ale jest mega progres w porównaniu do tego co było jeszcze tydzień temu. Powiedziałbym, że jest sprawna w 70%. Mogę już pisać dwoma rękami na klawiaturze czyli mógłbym wrócić do pracy ale mam jeszcze tydzień L4

Także Czester, sierpień Tylko teraz tak, po czwartym sierpnia muszę być nad morzem w okolicach Pobierowa bo poumawiałem się na piwo z kumpelą ósmego sierpnia moja dziewczyna ma urodziny a mieszka w Poznaniu. Myślę, że u Ciebie byłbym jakoś właśnie koło czwartego sierpnia o ile to dalej aktualne i nie pękasz przed pijaństwem ze Ślązakiem

Aaa, i jeszcze jedno adoptowałem drugiego czarnego kota, tym razem żywego, jest mały, czarny, pełen energii, drapie, gryzie i ma na imię Lucyfer

[Czester]

No kurrwa, chcesz mnie obrazić?
W takim razie biorę wolne 3, 4, 5 sierpnia i będzie ogień
Dla mnie pijaństwo to chleb powszedni

P.S. Też mam czarnego kota i burego jeszcze

[ASR1927]

Tej, mam różne grupy polajkowane na fejsie ale to co się dzieje na grupie "POLSCY MOTOCYKLIŚCI" (pisownia oryginalna) woła o pomstę do nieba. Wrzuciłem dziś foto opony kumpla. Moto to Kawa ZR750 z 2006r a opona to Metzeler z 2006r. Czyli moto wyjechało z fabryki na tych oponach. Według mnie to coś tu nie gra. Ale według fachowców z tej grupy wszystko jest OK i można latać. Jasne, że można. Tak samo jak można nie zmieniać oleju, klocków, filtra powietrza (dobra, można mieć dożywotni "K&N"), można też nie tankować i pytać na forum "Czemu nie pali? Mam nowe świece, kable, nowy wydech nowy ECU i KURWABOGWIECOJESZCZE ale zapomnialem zatankowac". Ja pier***, czy inteligentni ludzie wymarli czy zwyczajnie nie używają fejsbuka? Bo jeśli tak, to usuwam fejsbuka right away... A żeby nie być gołosłownym, to poszukajcie sobie grupę "POLSCY MOTOCYKLIŚCI". Ja jestem Kornel Skuratko, jeśli ktoś mi powie, że gadam bzdury, to się ukorzę ale z góry zaznaczam, że moje opinie wykładam z faktu, że od 12 lat (od 10 na motocyklach) jeżdżę na 2 kołach i mówię to, co sam doświadczyłem a nie usłyszałem od kogoś

[Czester]

Pejsbuk to dno totalne i na prawdę nie rozumiem większego sensu jego istnienia, poza wrzucaniem bezsensownych zdjęć z myślą, że kogoś interesuje: co mam/gdzie byłem/co dziś jadłem/ile wypiłem/kogo ruchałem/itp. Do kontaktu ze znajomymi mam telefon i jakoś nie czuję potrzeby odzierania się z prywatności przed całym Internetem. Od zawsze byłem, jestem i będę zagorzałym przeciwnikiem wszelkiej maści social mediów. Podsumowując - tak, uważam, że Pejsbuk jest dla debili i tylko napędza kasę temu rudemu żydowskiemu pomiotowi. Skasuj to konto.

[ASR1927]

Obiecałem sobie, że zrobię to jak skończę szkołę. Na razie niestety mega dużo istotnych informacji dot. uczelni przelewa się właśnie przez fejsbuka...

Czester, od godziny próbuję Ci wysłać priva z numerem telefonu ale ten nowy design tak ssie, że głowa mała. W dodatku wyskakuje, że "wybrani użytkownicy nie istnieją" (nie chce mi się uploadować print screena) Weżże spróbuj wysłać do mnie priva z numerem a jak się nie uda to tutaj podam

Widzisz, jakbyś miał fejsbuka to byłoby łatwiej w ogóle messenger to fajne rozwiązanie, niby też jest what's app ale jakoś messenger bardziej do mnie przemawia i zajebiście, że można mieć messengera nie mając konta na fejsie