Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Jazda motocyklem w korku… to...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Jazda motocyklem w korku… to...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 16:28

Komentatorzy napisał(a):Myślę, że spokojnie zebrałoby się 100 tyś podpisów. W końcu taką parafkę może złożyć nie tylko motocyklista i zakładam, że jedem motocyklista jest w stanie zebrać co najmniej kilka podpisów od znajomych, którzy jednośladami nie poruszają się a są z nami zgodni w tym temacie.<br><hr>Tomasz<br>
to ja nie widzę problemu, żeby pod patronatem np. ścigacza rozpocząć akcję zbierania podpisów. każdy czyta też różne fora moto i auto, wieszać info gdzie się da. ogarnąć tylko jakiegoś prawnika, co to z sensem opisze i może da sie coś przewalczyć, zamiast pisania kolejnego artykułu pod tytułem "*** wie, jak to jest z tym "korkowaniem"". <br><hr>negate
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 16:32

Komentatorzy napisał(a):Panu Piotrowie życzę zapału i sukcesów. A jeśli chodzi o ubezpieczenia to nie widzę sensu ubezpieczać się jeżeli w razie co nie można dojść odszkodowania. Nasze Państwo broni silniejszych czyt. firmy ubezpieczeniowe i banki, ma w d*** szarych obywateli. Mam nadzieję ze następne wypory wystawią tej bandzie odpowiedni rachunek. Te zmiany na gorsze szczególnie nasiliły się w ostatnich 5 latach. <br><hr>adam<br>
tylko że OC musisz mieć, a tu chodzi o likwidację szkody z OC właśnie<br><hr>negate
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 16:44

1. Ciekawy jestem jak wygląda sytuacja prawna w innych krajach EU.
2. Myślę że można by było nawet zebrać pieniądze na ten cel, aby być w stanie zatrudnić kilku dobrych prawników i lobbystów. Myślę że np. kwota 5-10 zł jest w porządku i duża część motocyklistów by się złożyła. Bo tak naprawdę potrzebujemy profesjonalistów aby coś zmienić.
<br><hr>Czarek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 17:01

To jest idiotyzm PoRD nie definiuje gdzie mogę jechać samochodem czy motocyklem, jak również nie definiuje czy mogę w nim pierdonąć ni nie definiuje czy nie mogę pierdnąć. A jednak pierdzę i jadę gdzie chcę.
Natomiast definiuje mi że nie mogę rozmawiać przez tel komórkowy, definiuje że nie mogę przekraczać 50km/h lub definiuje że mam jechać co najmniej 50km/h.
Wniosek nasuwa się jeden, idąc drogą pseudo profesora, ubezpieczyciel mógłby odmówić odkodowania za to że jechałem do domu a nie do pracy lub do kolegi a nie do koleżanki lub za to że pierdnąłem przy tym, bo przecież PoRD nie podaje paragrafu który na to zezwala.
Interpretacja pozostaje zwyczajnie idiotyczna, prawnie przejeżdżanie dozwolone na zasadzie że nie jest zabronione, bo zezwolenie wynika z braku zakazu, w tym, jak i każdym innym przypadku w którym stosuje się jakiekolwiek prawo.
Działania firm ubezpieczeniowych są zwyczajnie BEZPRAWNE, nie bazują na żadnym przepisie nakazującym lub zakazującym, nie mają więc ŻADNEJ PODSTAWY PRAWNEJ.
Proponuję redakcji Ścigacza i Motogenu, może jeszcze klubom, organizacją, wymuszenie jednoznaczne potwierdzenie aktualnego stanu rzeczy, bo LUDZIE SĄ OSZUKIWANI I OKRADANI W BIAŁY DZIEŃ.
Prosimy Was więc o pomoc, bo niestety w pojedynkę każdy jest za słaby.<br><hr>A.
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 17:01

Taki profesor jak z koziej **** trąba.<br><hr>!
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 17:11

To kiedy jedziemy pod uczelnie ooobtrąbić pana profesorka..
Hmm. to co w takim razie z akcją "Motocyklem bezpieczniej...między samochodami"
Pojazdy o których mówi pan ProFesor to pojazdy wielośladowe?? czy jedno?? czy wydaje mi się że mówi o wielośladowych ..
a może Gazeta Prawna i przepisy to stek bzdur; w Krakowie wszyscy eksperci są pod wrażeniem takich akcji tez - również orzekli, że panom; Kąkolewskiemu i Profesorkowi czas zatrzymał się na poziomie kodeksu z 1983.
Pozdrawiam<br><hr>Sebson
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 17:17

SPRZEDAJTA TE WASZE SKUTERY I MOTORY I WSIADAJTA DO SAMOCHODÓW - BĘDĄ JESZCZE BARDZIEJ ZAJEBISTE KORKI I CHUUUJ.<br><hr>AUTOR
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 17:22

Komentatorzy napisał(a):A może skoro ubezpieczyciele podpierają się jakimiś prywatnymi wypocinami p profesorka Stefańskiego, wystarczy kontropinia innego znawcy PoRD, który jest motocyklistą (najlepiej) i zinterpretuje prawo odwrotnie niz profesorek. Nastepnie zostanie ono gdzieś opublikowane i przedkładane w chwili, kiedy ubezpieczyciel zaargumentuje odmowę o wypłacie. ...pewnie to zbyt proste aby zadziałało ...ale kto wie.
Z drugiej strony wiem, że ubezpieczyciele naprawde niechętnie "ida do Sądu", i najczęsciej w ostatniej chwili "dogadują" się z poszkodowanym. Może i Potrkowi się uda ...oby <br><hr>Lufi<br>
Komentatorzy napisał(a):Jakto niechętnie? Jak wiszą Ci 5 tysięcy złotych, a sprawa będzie się przeciągać 3 lata, wiesz ile zje Ci wtedy inflacja? Ponadto po to mają rzeszę prawników i innych pracowników. Ponadto kto się decyduje na proces sadowy? Wielu ludzi sobie odpuszcza.<br><hr>wawrzyniec<br>
Właśnie tak działają firmy ubezpieczeniowe. Liczą na to że tak pomyślisz nawet wtedy gdy wiedzą że na 100% przegrają w sądzie. Bo nawet gdy 1 na 10 osób pójdzie do sądu i wygra to oni są do przodu na 9 osobach.
A ludzie się boją sądów chociaż bezpodstawnie. Ja już dwa razy byłem w sądzie i dwa razy wygrałem z ubezpieczalnią. Fakt - kosztowało to sporo czasu i nerwów ale nie ma nic za darmo. NIE BÓJCIE SIĘ IŚĆ DO SĄDU!<br><hr>Adam
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 18:50

czyli rowerzyste, czy motocyklisty rowniez nie mozna wyprzedzac?<br><hr>motoman
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 18:58

Przeczytałem ten artykuł i co dalej. Tak sobie myślę że są w naszym kraju media motocyklowe - motoryzacyjne (Ścigacz też się do nich zalicza) są organizacje typu PZM, Automobile itd które mają swoją siłę społeczno mniejszą i czy większą.
Przecież można organizować akcje społeczne, przecież można zorganizować zbiórkę podpisów w sprawie ich zmiany na lepsze, przecież można wysłać oficjalne pismo do MSWiA do biura legislacyjnego w sprawie interpretacji przepisów dotyczących możliwości jazdy między autami. A autor piszę że jeździcie na własną odpowiedzialność. To jest kompletna bzdura, są różne interpretacje przepisów przez sądy przychylne i nie. Ale chyba nikt jeszcze nie zrobił analizy ich pod względem motocyklistów. Dlaczego media motocyklowe nie zlecą takiej opinii tzw ekspertom.
A może w końcu uda się po prostu założyć fundację która będzie promowała bezpieczną jazdę motocyklem i broniła (medialnie i prawnie) motocyklistów. Przecież są setki motocyklistów lub rodzin poszkodowanych przez kierowców samochodów.
Ja chętnie podpisze się pod każdą petycją dotycząca w.w tematu i przekaże 1% na tego typu fundacje, a od czasu do czasu nawet więcej. Przecież zaraz się zaczną zloty otwarcia sezonu, myślę że każdy by się podpisał z uczestników takich imprez. Trzeba coś zrobić w tym temacie. A na mediach ciąży coś takiego jak misja społeczna. Przecież macie portal który odwiedzają setki tysiące ludzi. Wystarczy zamieścić gotowca do podpisania się wysłania i petycja gotowa.

A tak zaraz się zacznie sezon artykułów w prasie i w telewizji w stylu motocyklista twój wróg <br><hr>moto
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 19:10

Komentatorzy napisał(a):Przeczytałem ten artykuł i co dalej. Tak sobie myślę że są w naszym kraju media motocyklowe - motoryzacyjne (Ścigacz też się do nich zalicza) są organizacje typu PZM, Automobile itd które mają swoją siłę społeczno mniejszą i czy większą.
Przecież można organizować akcje społeczne, przecież można zorganizować zbiórkę podpisów w sprawie ich zmiany na lepsze, przecież można wysłać oficjalne pismo do MSWiA do biura legislacyjnego w sprawie interpretacji przepisów dotyczących możliwości jazdy między autami. A autor piszę że jeździcie na własną odpowiedzialność. To jest kompletna bzdura, są różne interpretacje przepisów przez sądy przychylne i nie. Ale chyba nikt jeszcze nie zrobił analizy ich pod względem motocyklistów. Dlaczego media motocyklowe nie zlecą takiej opinii tzw ekspertom.
A może w końcu uda się po prostu założyć fundację która będzie promowała bezpieczną jazdę motocyklem i broniła (medialnie i prawnie) motocyklistów. Przecież są setki motocyklistów lub rodzin poszkodowanych przez kierowców samochodów.
Ja chętnie podpisze się pod każdą petycją dotycząca w.w tematu i przekaże 1% na tego typu fundacje, a od czasu do czasu nawet więcej. Przecież zaraz się zaczną zloty otwarcia sezonu, myślę że każdy by się podpisał z uczestników takich imprez. Trzeba coś zrobić w tym temacie. A na mediach ciąży coś takiego jak misja społeczna. Przecież macie portal który odwiedzają setki tysiące ludzi. Wystarczy zamieścić gotowca do podpisania się wysłania i petycja gotowa.

A tak zaraz się zacznie sezon artykułów w prasie i w telewizji w stylu motocyklista twój wróg <br><hr>moto<br>
Jestem za, rowerzystom udało się ugrać przychylne im przepisy. Zróbmy tak i my!

To leży w interesie nie tylko motocyklistów, ale każdego uczestnika drogi. Niech będzie w końcu sprawa wyjaśniona.<br><hr>A
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 19:10

A mnie uczyli na kursie ze motocykl ze wzgledu na konstrukcje silnika (chlodzenie) ,ma prawo przejezdzac miedzy oczekujacymi pojazdami ,o ile nie przekracza linii ciaglej.<br><hr>pablo1974
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 19:12

We Francji był tensam problem.
Tam udało się praktycznie wszystkim motocyklistom umówić na jeden dzień jazdy środkiem pasa. Jak zwykle Paryż jest zakorkowany tak tego dnia zupełnie stanął - tam jest więcej motocyklistów więc i efekt większy. Sprawa się rozwiązała i jeśli się nie mylę nie trzeba było do niej wracać<br><hr>OstatniSniDuzo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 19:22

Haha! Z ostatniego zdania przedostatniego cytatu na stronie pierwszej, wynika, że wg Pana Profesora motocykl NIE JEST pojazdem samochodowym :D<br><hr>iAndrzej
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 19:22

Jakaś ściema ta sprawa, wg mnie facet powinien walczyc i musi wygarc.
Jezeli sie nie zna niech idzie do najbliższego WORDu gdzie fachowcy w dziedzinie przepisow i BRD
napewno stana po jego stronie. Dodatkowo w woli scislosci na drodze o dopuszczalej predkosci do 60km/h
minimalna szerokosc pasa to 2,90 m warto czasem czytac. <br><hr>kadziunt
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 19:24

Komentatorzy napisał(a):We Francji był tensam problem.
Tam udało się praktycznie wszystkim motocyklistom umówić na jeden dzień jazdy środkiem pasa. Jak zwykle Paryż jest zakorkowany tak tego dnia zupełnie stanął - tam jest więcej motocyklistów więc i efekt większy. Sprawa się rozwiązała i jeśli się nie mylę nie trzeba było do niej wracać<br><hr>OstatniSniDuzo<br>
Niezły pomysł :) Mamy w perspektywie przedświąteczny szał zakupowy. Idealna okazja aby dokręcić do maksimum miejskie korki:) Podejrzewam tylko, że nas za mało na to :><br><hr>iAndrzej
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 19:25

Dobrze jest Prawo skuter lub Motor . Winna samochód niewolno pchać obok inny lub nie patrzy lustro . Normalnie żyć ubezpieczone. Po prostu niewolno PCHAĆ. <br><hr>Czwartek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 19:43

Komentatorzy napisał(a):We Francji był tensam problem.
Tam udało się praktycznie wszystkim motocyklistom umówić na jeden dzień jazdy środkiem pasa. Jak zwykle Paryż jest zakorkowany tak tego dnia zupełnie stanął - tam jest więcej motocyklistów więc i efekt większy. Sprawa się rozwiązała i jeśli się nie mylę nie trzeba było do niej wracać<br><hr>OstatniSniDuzo<br>
Komentatorzy napisał(a):Niezły pomysł :) Mamy w perspektywie przedświąteczny szał zakupowy. Idealna okazja aby dokręcić do maksimum miejskie korki:) Podejrzewam tylko, że nas za mało na to :><br><hr>iAndrzej<br>
A ja podejrzewam że korków nie będzie, przynajmniej w Warszawie, bo 60% wyjedzie do siebie na wieś, hehe.<br><hr>A.
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 19:49

Komentatorzy napisał(a):1. Ciekawy jestem jak wygląda sytuacja prawna w innych krajach EU.
2. Myślę że można by było nawet zebrać pieniądze na ten cel, aby być w stanie zatrudnić kilku dobrych prawników i lobbystów. Myślę że np. kwota 5-10 zł jest w porządku i duża część motocyklistów by się złożyła. Bo tak naprawdę potrzebujemy profesjonalistów aby coś zmienić.
<br><hr>Czarek<br>
Mieszkam w UK i tutaj 'filtrowanie' jest powszechne. Tutejsze zwyczaje są nie do przyjęcia np. w Niemczech. Z drugiej strony, jeśli zdarzy się wypadek motocykliści zwykle nie mogą liczyć na obciążenie kierowcy wyłączną winą, bo sam fakt że byli pomiędzy samochodami nakłada na nich obowiązek zachowania szczególnej ostrożności. Innymi słowy wolno, ale w razie wypadku nie ma co liczyć na taryfę ulgową.

Trochę informacji na ten temat pod tym adresem (jeśli ktoś zna angielski lepiej czytać w oryginale, bo automat Google raczej nie daje rady):

<a href="http://translate.google.com/translate?sl=auto&tl=pl&js=n&prev=_t&hl=en&ie=UTF-8&layout=2&eotf=1&u=http%3A%2F%2Fwww.markthompsonlaw.com%2Fmotorcycle-filtering-through-traffic%2Faccident-and-personal-injury-case-examples%2F&act=url" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://translate.google.com/translate?sl=auto&tl=pl&js=n&prev=_t&hl=en&ie=UTF-8&layout=2&eotf=1&u=http%3A%2F%2Fwww.markthompsonlaw.com%2Fmotorcycle-filtering-through-traffic%2Faccident-and-personal-injury-case-examples%2F&act=url</a>

<a href="http://translate.google.com/translate?sl=auto&tl=pl&js=n&prev=_t&hl=en&ie=UTF-8&layout=2&eotf=1&u=http%3A%2F%2Fwww.motorcycling-uk.com%2Ftraining%2Fmotorcycle_filtering.htm&act=url" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://translate.google.com/translate?sl=auto&tl=pl&js=n&prev=_t&hl=en&ie=UTF-8&layout=2&eotf=1&u=http%3A%2F%2Fwww.motorcycling-uk.com%2Ftraining%2Fmotorcycle_filtering.htm&act=url</a>

<br><hr>ostrye
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 19:50

Najgorsze jest to, że tak łatwo cwaniakom stosować się do INTERPRETACJI czyli subiektywnej opinii, która na dodatek nie jest poparta odpowiednim zapisem w ustawie.<br><hr>Galder
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości




na gr