Zobacz wÄ…tek - <i>[biblioteka]</i> Jazda motocyklem w korku… to...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Jazda motocyklem w korku… to...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 22:25

Krótko zwięźle i na temat. Kultura jazdy kuleje w tym kraju. Po drugie luki prawne i własne interpretacje przepisów o ruchu drogowym.
"pas ruchu – każdy z podÅ‚użnych pasów jezdni wystarczajÄ…cy do ruchu jednego rzÄ™du pojazdów wieloÅ›ladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi;" Motocykl jest pojazdem jednoÅ›ladowym, czyli ie musi poruszać siÄ™ w opisywanym wyżej "jednym rzÄ™dzie pojazdów wieloÅ›ladowych." Można to tak zinterpretować;
Rower, motorower, motocykl, w mieście ma ułatwiać poruszanie się w korkach. Panowie rzeczoznawcy i panowie którzy interpretują PoRD, proszę spojrzeć jak wygląda jazda np. po Paryżu. Auto obok auta i mnóstwo motorowerów i motocykli przeciskających się do przodu i nikt nie ma im tego za złe!<br><hr>Kaczys
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 22:33

Skąd wzięło się pojęcie "sprawcy" w artykule ? Motocyklista wziął udział w kolizji i ktoś musiał wskazać sprawcę... To kolega od motocykla sobie sam wymyślił, kto jest sprawcą czy stwierdziła to policja ? Jeżeli policja przyjechała na miejsce kolizji i stwierdziła , że sprawcą jest kierowca samochodu, to ubezpieczalnia może sobie dyskutować swoimi rzeczoznawcami na ten temat ale nie z motocyklistą tylko z policją, bo to nie jemu się zdaje tylko ktoś to stwierdził. To po pierwsze. Po drugie jak Cie kiedykolwiek walnie samochód i czujesz, że raczej nie jesteś sprawcą to zawsze wezwij policję dla świętego spokoju, bo ich protokół jest ważny. Jeżeli sprawca jest ubezpieczony ze swoim OC w AXA, Link4, jakimś XYZ pocztowym czy u innego tego typu najtańszego ubezpieczyciela to możesz być pewny, że będą kombinowali dlatego policja jest potrzebna dla Twojego własnego dobra.
<br><hr>daniel
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 22:40

Jak się nie da jak lew to trzeba jak lis. Ktoś dobrze powiedział - bojot. To na początek. Opisać ładnie na wszelkich możliwych forach i stronach co za firma i dlaczego warto bojkotować. A sprawy legislacyjne pójdą szybko do przodu jak regularnie będzie jeździła grupka motocyklistów całą A2 z prędkością 65 km/h. Z A4 się dało z ustawami też się da.<br><hr>Tygrys Brown
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 22:44

Tak aby mieć jasność z kim mamy do czynienia :
<a href="http://wprost.com.pl/ar/102326/Prokurator-Stefanski-bez-immunitetu" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://wprost.com.pl/ar/102326/Prokurator-Stefanski-bez-immunitetu</a>/
<br><hr>milk
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 22:57

Komentatorzy napisał(a):Witam, jeżeli mówimy o przejeżdżaniu pomiędzy autami stojącymi w korkach, warto odwołać się do wypowiedzi Komendanta Policji (Świat Motocykli lub Motocykl) gdzie wyraźnie mówi, że motocykl ma prawo jechać pomiędzy pasami ruchu, gdyż odległość 1m od omijanego/ wyprzedzanego pojazdu dotyczy pojazdów wielośladowych, a motocykl do nich nie należy.
pozdrawiam<br><hr>Robson<br>
Zgoda, ale tak jak zostało powiedziane w artykule mimo wszystko policjant nie dokonuje interpretacji przepisów a jego opinia jest tylko opinią osobistą. Osobiście uważam że należy się ostro wziąć za du...e rządowi żeby w końcu polskie prawo było proste i klarowne. Uważam że powinno się pozwolić na omijanie samochodów. <br><hr>Rychu94
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 22:58

Komentatorzy napisał(a):Tak aby mieć jasność z kim mamy do czynienia :
<a href="http://wprost.com.pl/ar/102326/Prokurator-Stefanski-bez-immunitetu" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://wprost.com.pl/ar/102326/Prokurator-Stefanski-bez-immunitetu</a>/
<br><hr>milk<br>
To chyba nie ten Stefański...<br><hr>TTR
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/4/2012, 23:29

Komentatorzy napisał(a):1. Ciekawy jestem jak wygląda sytuacja prawna w innych krajach EU.
2. Myślę że można by było nawet zebrać pieniądze na ten cel, aby być w stanie zatrudnić kilku dobrych prawników i lobbystów. Myślę że np. kwota 5-10 zł jest w porządku i duża część motocyklistów by się złożyła. Bo tak naprawdę potrzebujemy profesjonalistów aby coś zmienić.
<br><hr>Czarek<br>
Komentatorzy napisał(a):Mieszkam w UK i tutaj 'filtrowanie' jest powszechne. Tutejsze zwyczaje są nie do przyjęcia np. w Niemczech. Z drugiej strony, jeśli zdarzy się wypadek motocykliści zwykle nie mogą liczyć na obciążenie kierowcy wyłączną winą, bo sam fakt że byli pomiędzy samochodami nakłada na nich obowiązek zachowania szczególnej ostrożności. Innymi słowy wolno, ale w razie wypadku nie ma co liczyć na taryfę ulgową.

Trochę informacji na ten temat pod tym adresem (jeśli ktoś zna angielski lepiej czytać w oryginale, bo automat Google raczej nie daje rady):

<a href="http://translate.google.com/translate?sl=auto&tl=pl&js=n&prev=_t&hl=en&ie=UTF-8&layout=2&eotf=1&u=http%3A%2F%2Fwww.markthompsonlaw.com%2Fmotorcycle-filtering-through-traffic%2Faccident-and-personal-injury-case-examples%2F&act=url" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://translate.google.com/translate?sl=auto&tl=pl&js=n&prev=_t&hl=en&ie=UTF-8&layout=2&eotf=1&u=http%3A%2F%2Fwww.markthompsonlaw.com%2Fmotorcycle-filtering-through-traffic%2Faccident-and-personal-injury-case-examples%2F&act=url</a>

<a href="http://translate.google.com/translate?sl=auto&tl=pl&js=n&prev=_t&hl=en&ie=UTF-8&layout=2&eotf=1&u=http%3A%2F%2Fwww.motorcycling-uk.com%2Ftraining%2Fmotorcycle_filtering.htm&act=url" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://translate.google.com/translate?sl=auto&tl=pl&js=n&prev=_t&hl=en&ie=UTF-8&layout=2&eotf=1&u=http%3A%2F%2Fwww.motorcycling-uk.com%2Ftraining%2Fmotorcycle_filtering.htm&act=url</a>

<br><hr>ostrye<br>
Boże, chyba jedyna rozsądna wypowiedź w tym szumie...<br><hr>dawid
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/4/2012, 01:03

Nie trąbie, nie wyzywam, nie gazuje. Jak jest miejsce to jadę, a jak nie ma to stoję. Korona mi z głowy nie spadnie jak na każdych światłach nie będę na pole position, a i tak dojadę tam gdzie chce szybciej niż puszką. :]<br><hr>SimonS
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/4/2012, 03:06

Komentatorzy napisał(a):Proponuje analogiczny zapis jak do przeciskania się miedzy samochodami: "Kierujący motocyklem, może, przy zachowaniu szczególnej ostrożności, jeździć na jednym kole, przekraczać dozwoloną prędkość o 100 km/h, zaginać tablice rejestracyjne a także uciekać przed policją". To autora kretynizmów wypisywanych w tym artykule powinno usatysfakcjonować kompletnie.<br><hr>Tom<br>
Jestes zwyklym kretynem. W cywilizowanych krajach jak UK debatuje sie nad innymi ograniczeniami predkosci w stosunku do motocykli i samochodow. Co jest zupelnie naturalne. Podobnie samochody ciezarowe obowiazuja inne przepisy niz samochody osobowe.<br><hr>zxer
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/4/2012, 06:07

_Prawo o ruchu drogowym jednoznacznie nie określa kwestii przejeżdżania między samochodami stojącymi w korku. W mojej interpretacji jestem jednak zdania, że motocykliści nie mają oficjalnie prawa do przejeżdżania między samochodami z uwagi na brak możliwości zachowania odpowiednich odległości od wyprzedzanych i omijanych pojazdów._ - bez sensu w momencie gdy pas będzie miał np. 4m szerokości <br><hr>Radomenes
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/4/2012, 06:08

Komentatorzy napisał(a):Serwus. wg mnie, a jestem motocyklistą i instruktorem nauki jazdy, winę ponosi motocyklista bo nie zachował szczególnej ostrożności przy omijaniu lub wyprzedzaniu, bo to dość ważne a nie jest zaznaczone czy ciężarówka stała czy jechała. Motocykliście wolno omijać stojące pojazdy o ile zachowa szczególną osrtożność etc. Z wyprzedzaniem jest różnie; widziałem różne wypowiedzi policjantów, którzy są dla mnie bardziej reprezentatywni niż naukowcy bo nie mogą mieć swoich wymyślań na jakiś temat lecz być zgodni z literą prawa, którzy twirdzili, że nie ma jednoznaczej odpowiedzi na to pytanie; mówili, że można o ile się nie najedzie linii ciągłej dzielącej pasy ruchu, a o to z kolei ciężko... i pętla zaczyna się zamykać...Fakt faktem we wszystkich takich sytuacjach trzeba zachować szczególną ostrożność, czego temu koledze zabrakło i najzwyczajniej w świecie dał się złapać i basta. Na motocyklu trzeba być czujnym niestety i nie dać się złapać (polecam atykuł wstępny w motormanii naczelnego w jednym z poprzednich numerów o p.Wałęsie). Uważam ponadto, że zapominają wszyscy o istnieniu tzw, współwiny za zdarzenie, a tu jest idealny przykład, bo babeczka włączała się do ruchu a kolega na motonodze nie zachował szczególnej ostrożności.
Pozdrawiam wszystkich i pamiętajcie, że dyskusja nie ma kogoś przekonać do zmiany zdania lecz rzucić nowe światło na sprawę :)<br><hr>Muszka<br>
serwus, wg mnie kiepski z ciebie instruktor prawa jazdy i chyba powinienes podszkolic swoja wiedze w zakresie przepisów ruchu drogowego.
Jednoslad moze omijac na tym samym pasie ruchu pojazdy z LEWEJ strony z zachowaniem bezpiecznej odleglosci. Bezpieczna odleglosc nie zostala tutaj okreslona miarÄ… cm, czy m, tylko slowem BEZPIECZNA. Jednoczesnie jednoslac nie ma prawa omijac pojazdu na tym samym pasie ruchu z prawej strony!!!!

Samochod, za to musi omijac jednoslad z zachowaniem bezpiecznej odleglosci i min 1 METRA, co zostalo okreslone przepisami.
<br><hr>tazzman
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/4/2012, 06:34

Komentatorzy napisał(a):Serwus. wg mnie, a jestem motocyklistą i instruktorem nauki jazdy, winę ponosi motocyklista bo nie zachował szczególnej ostrożności przy omijaniu lub wyprzedzaniu, bo to dość ważne a nie jest zaznaczone czy ciężarówka stała czy jechała. Motocykliście wolno omijać stojące pojazdy o ile zachowa szczególną osrtożność etc. Z wyprzedzaniem jest różnie; widziałem różne wypowiedzi policjantów, którzy są dla mnie bardziej reprezentatywni niż naukowcy bo nie mogą mieć swoich wymyślań na jakiś temat lecz być zgodni z literą prawa, którzy twirdzili, że nie ma jednoznaczej odpowiedzi na to pytanie; mówili, że można o ile się nie najedzie linii ciągłej dzielącej pasy ruchu, a o to z kolei ciężko... i pętla zaczyna się zamykać...Fakt faktem we wszystkich takich sytuacjach trzeba zachować szczególną ostrożność, czego temu koledze zabrakło i najzwyczajniej w świecie dał się złapać i basta. Na motocyklu trzeba być czujnym niestety i nie dać się złapać (polecam atykuł wstępny w motormanii naczelnego w jednym z poprzednich numerów o p.Wałęsie). Uważam ponadto, że zapominają wszyscy o istnieniu tzw, współwiny za zdarzenie, a tu jest idealny przykład, bo babeczka włączała się do ruchu a kolega na motonodze nie zachował szczególnej ostrożności.
Pozdrawiam wszystkich i pamiętajcie, że dyskusja nie ma kogoś przekonać do zmiany zdania lecz rzucić nowe światło na sprawę :)<br><hr>Muszka<br>
Komentatorzy napisał(a):serwus, wg mnie kiepski z ciebie instruktor prawa jazdy i chyba powinienes podszkolic swoja wiedze w zakresie przepisów ruchu drogowego.
Jednoslad moze omijac na tym samym pasie ruchu pojazdy z LEWEJ strony z zachowaniem bezpiecznej odleglosci. Bezpieczna odleglosc nie zostala tutaj okreslona miarÄ… cm, czy m, tylko slowem BEZPIECZNA. Jednoczesnie jednoslac nie ma prawa omijac pojazdu na tym samym pasie ruchu z prawej strony!!!!

Samochod, za to musi omijac jednoslad z zachowaniem bezpiecznej odleglosci i min 1 METRA, co zostalo okreslone przepisami.
<br><hr>tazzman<br>
Prawda, ale - jadę środkiem: to omijam i z prawej i z lewej, bo trudno będzie mi udowodnić, że jechałem z lewej strony pojazdu, no chyba że lewym skrajnym pasem po lewej stronie<br><hr>Radomenes
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/4/2012, 06:59

Komentatorzy napisał(a):_Prawo o ruchu drogowym jednoznacznie nie określa kwestii przejeżdżania między samochodami stojącymi w korku. W mojej interpretacji jestem jednak zdania, że motocykliści nie mają oficjalnie prawa do przejeżdżania między samochodami z uwagi na brak możliwości zachowania odpowiednich odległości od wyprzedzanych i omijanych pojazdów._ - bez sensu w momencie gdy pas będzie miał np. 4m szerokości <br><hr>Radomenes<br>
PoRD nie określa również czy możesz słuchać w aucie muzyki, czy nie. Tak samo jak nie określa czy wolno Ci jechać do kobiety.
Nie zabrania ci również ani słuchać muzyki ani jechać do kobiety, tak jak nie zabrania Ci przejeżdżać między autami.
Skoro żadna z definicji tych rzeczy nie zabrania to znaczy że wolno Ci je robić i to jest punkt wyjścia do całej dyskusji. Każda inna interpretacja sprowadza się do tego, że nie wolno Ci oddychać, bo nigdzie nie jest określone że wolno.<br><hr>A
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/4/2012, 07:01

Komentatorzy napisał(a):Skąd wzięło się pojęcie "sprawcy" w artykule ? Motocyklista wziął udział w kolizji i ktoś musiał wskazać sprawcę... To kolega od motocykla sobie sam wymyślił, kto jest sprawcą czy stwierdziła to policja ? Jeżeli policja przyjechała na miejsce kolizji i stwierdziła , że sprawcą jest kierowca samochodu, to ubezpieczalnia może sobie dyskutować swoimi rzeczoznawcami na ten temat ale nie z motocyklistą tylko z policją, bo to nie jemu się zdaje tylko ktoś to stwierdził. To po pierwsze. Po drugie jak Cie kiedykolwiek walnie samochód i czujesz, że raczej nie jesteś sprawcą to zawsze wezwij policję dla świętego spokoju, bo ich protokół jest ważny. Jeżeli sprawca jest ubezpieczony ze swoim OC w AXA, Link4, jakimś XYZ pocztowym czy u innego tego typu najtańszego ubezpieczyciela to możesz być pewny, że będą kombinowali dlatego policja jest potrzebna dla Twojego własnego dobra.
<br><hr>daniel<br>
Policja stwierdziła że sprawcą jest kierowca auta, a ubezpieczalnia swoje, to wynika z tekstu, przynajmniej ja to tak zrozumiałem.<br><hr>A
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/4/2012, 07:04

Komentatorzy napisał(a):Krótko zwięźle i na temat. Kultura jazdy kuleje w tym kraju. Po drugie luki prawne i własne interpretacje przepisów o ruchu drogowym.
"pas ruchu – każdy z podÅ‚użnych pasów jezdni wystarczajÄ…cy do ruchu jednego rzÄ™du pojazdów wieloÅ›ladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi;" Motocykl jest pojazdem jednoÅ›ladowym, czyli ie musi poruszać siÄ™ w opisywanym wyżej "jednym rzÄ™dzie pojazdów wieloÅ›ladowych." Można to tak zinterpretować;
Rower, motorower, motocykl, w mieście ma ułatwiać poruszanie się w korkach. Panowie rzeczoznawcy i panowie którzy interpretują PoRD, proszę spojrzeć jak wygląda jazda np. po Paryżu. Auto obok auta i mnóstwo motorowerów i motocykli przeciskających się do przodu i nikt nie ma im tego za złe!<br><hr>Kaczys<br>
Bo u nas gnoje (Rysiek S.i jego firma) znalazły niszę by zarabiać na cudzym nieszczęściu, nie korzystają z luki, bo sprawa jest jasna, prawo niczego nie zabrania, korzystają z tego że komuś się coś wydaje i z tej przyczyny jest szum wątpliwości.<br><hr>kamila
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/4/2012, 07:22

jeb** tego profesora...........<br><hr>Dragon
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/4/2012, 07:44

Jaki pan, taki kram, jaki kraj, takie prawo :( <br><hr>Gnypek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/4/2012, 07:46

Komentatorzy napisał(a):_Prawo o ruchu drogowym jednoznacznie nie określa kwestii przejeżdżania między samochodami stojącymi w korku. W mojej interpretacji jestem jednak zdania, że motocykliści nie mają oficjalnie prawa do przejeżdżania między samochodami z uwagi na brak możliwości zachowania odpowiednich odległości od wyprzedzanych i omijanych pojazdów._ - bez sensu w momencie gdy pas będzie miał np. 4m szerokości <br><hr>Radomenes<br>
Komentatorzy napisał(a):PoRD nie określa również czy możesz słuchać w aucie muzyki, czy nie. Tak samo jak nie określa czy wolno Ci jechać do kobiety.
Nie zabrania ci również ani słuchać muzyki ani jechać do kobiety, tak jak nie zabrania Ci przejeżdżać między autami.
Skoro żadna z definicji tych rzeczy nie zabrania to znaczy że wolno Ci je robić i to jest punkt wyjścia do całej dyskusji. Każda inna interpretacja sprowadza się do tego, że nie wolno Ci oddychać, bo nigdzie nie jest określone że wolno.<br><hr>A<br>
hehe ... a do teściowej ?<br><hr>Radomenes
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/4/2012, 08:13

Ten cały stefański, to zwykły najemnik, który za kasę napisze wszystko. A jego jedynym atutem jest tytuł profesorka, przyznany za kolesiostwo, jak 99% innych takich tytułów. Czy ktoś może podać mail "fachowca"? Może trzeba mu kilku maili ze słowami dezaprobaty?
<br><hr>Kazio
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/4/2012, 08:17

Tylko akcje zorganizowane jak" acta".Gdyby zgodnie z prawem położylo sie na zabrudznej drodze,(np piasek) kilka tysiecy motocykli na początku sezonu na konto PZU....zaczeli by nas szanować.<br><hr>PeZetJu
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości




na górê