1
Uuuu, 100 to jakaś firma, lichwa w biały dzień. Mnie chodziło bardziej o taką robotę po znajomości, czyli flaszeczka + paliwo.
To ja jutro popytam za kosą. Powiedz, do ilu by Cię interesowała? Chcesz nówkę czy używkę?
				
			To ja jutro popytam za kosą. Powiedz, do ilu by Cię interesowała? Chcesz nówkę czy używkę?
- 
				 
 Hyde
- Bywalec
- Posty: 703
- Dołączył(a): 23/4/2011, 23:06
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- 
				 
 mirekm71
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1150
- Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
- Lokalizacja: Brzeg
Zna ktoś kogoś kto jest w stanie zbudować mi dość prosty (jak dla kogoś kto to ogarnia) układ elektroniczny na płytce PCB sterujący czasem?
CoÅ› w tym stylu: http://allegro.pl/timer-licznik-czasu-z ... 93726.html
				
			CoÅ› w tym stylu: http://allegro.pl/timer-licznik-czasu-z ... 93726.html
- 
				 
 Vergon
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
A że tak ignorancko zapytam, to do czego to służy? Oprócz odmierzania czasu oczywiście  Nie możesz kupić taki minutnik jak do gotowania jajek używały nasze babcie
 Nie możesz kupić taki minutnik jak do gotowania jajek używały nasze babcie  ?
 ?
				 Nie możesz kupić taki minutnik jak do gotowania jajek używały nasze babcie
 Nie możesz kupić taki minutnik jak do gotowania jajek używały nasze babcie  ?
 ?They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
			- 
				 
 ASR1927
- Moderator
- Posty: 1711
- Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
- Lokalizacja: Wałbrzych
Brekekeks napisał(a):Nie bierz tylko tego czegoś, co w marketach ostatni sprzedają, jakiś NAC. Na początku są ok, ale bardzo szybko się psują.
Jestem uczulony na badziewie.
- 
				 
 mirekm71
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1150
- Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
- Lokalizacja: Brzeg
- 
				 
 Black-Ghost
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
Fuck...zaiskrzyło, zaskwierczało, błysnęło i pół roczna stacja wellera poszła z dymem  . W tamtym roku wysypał się xytronic, a polski Elwik RTC-24,kosztujący 1/4 ceny dwóch pozostałych, mimo że najbardziej katowany z nich wszystkich, służy dzielnie już 5-ty rok...pierdzielę...zrobię zapas grotów i nie będę sobie nerwów psuł "profesjonalnymi zachodnimi stacjami".
. W tamtym roku wysypał się xytronic, a polski Elwik RTC-24,kosztujący 1/4 ceny dwóch pozostałych, mimo że najbardziej katowany z nich wszystkich, służy dzielnie już 5-ty rok...pierdzielę...zrobię zapas grotów i nie będę sobie nerwów psuł "profesjonalnymi zachodnimi stacjami".
				 . W tamtym roku wysypał się xytronic, a polski Elwik RTC-24,kosztujący 1/4 ceny dwóch pozostałych, mimo że najbardziej katowany z nich wszystkich, służy dzielnie już 5-ty rok...pierdzielę...zrobię zapas grotów i nie będę sobie nerwów psuł "profesjonalnymi zachodnimi stacjami".
. W tamtym roku wysypał się xytronic, a polski Elwik RTC-24,kosztujący 1/4 ceny dwóch pozostałych, mimo że najbardziej katowany z nich wszystkich, służy dzielnie już 5-ty rok...pierdzielę...zrobię zapas grotów i nie będę sobie nerwów psuł "profesjonalnymi zachodnimi stacjami".Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
			I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
- 
				 
 Glenroy
- Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
mirekm71 napisał(a):Uzyje googli i rozszyfruje Twoj przekaz
Chodzi o fakt, że katowana na potęgę, Polska stacja lutownicza za ~400-450zł, już dobrze nie pamiętam, przeżyła już dwie profesjonalne, 1200zł w górę, i ma się nadal bardzo dobrze

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
			I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
- 
				 
 Glenroy
- Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Ludu, czy ktoś ma przypadkiem pod ręką gotowy druk/wzór takiego pisma, jak które się zanosi/wysyła do starostwa?
chodzi mi o pismo o odszkodowanie z tytułu rozwalenia obu felg na kraterach na ich drodze
//coÅ› takiego? http://www.dziennikwschodni.pl/assets/pdf/DW1760142.PDF
notatka leży w starostwie, tyle mi poweidzieli, i z tego co wyczytałem, mogę się ubiegać najpierw o kasę i potem naprawiać, a nie, że naprawię, i mają mi tylko pokryć koszta
				
			chodzi mi o pismo o odszkodowanie z tytułu rozwalenia obu felg na kraterach na ich drodze
//coÅ› takiego? http://www.dziennikwschodni.pl/assets/pdf/DW1760142.PDF
notatka leży w starostwie, tyle mi poweidzieli, i z tego co wyczytałem, mogę się ubiegać najpierw o kasę i potem naprawiać, a nie, że naprawię, i mają mi tylko pokryć koszta
- Kaai
- Mieszkaniec forum
- Posty: 4223
- Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18
mirekm71 napisał(a):W Zagorzu oberwanie chmury. Nie wzialem p.deszczy i nawet majtki mam mokre a grzeje sie we fregacie od swieczki.
Czym jest fregata? Brzmi nieźle.
Niedaleko Częstochowy jest restauracja w samolocie, widziałeś?
- 
				 
 Walenty
- Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
Walenty napisał(a):mirekm71 napisał(a):W Zagorzu oberwanie chmury. Nie wzialem p.deszczy i nawet majtki mam mokre a grzeje sie we fregacie od swieczki.
Czym jest fregata? Brzmi nieźle.
Niedaleko Częstochowy jest restauracja w samolocie, widziałeś?
Polecam zurek w chlebie, lody, golonka nie zla i pewnie duzo innych rzeczy, ktorych nie probowalem.
http://www.fregata.org/
- 
				 
 mirekm71
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1150
- Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
- Lokalizacja: Brzeg
Kaai napisał(a):Ludu, czy ktoś ma przypadkiem pod ręką gotowy druk/wzór takiego pisma, jak które się zanosi/wysyła do starostwa?
chodzi mi o pismo o odszkodowanie z tytułu rozwalenia obu felg na kraterach na ich drodze
//coÅ› takiego? http://www.dziennikwschodni.pl/assets/pdf/DW1760142.PDF
notatka leży w starostwie, tyle mi poweidzieli, i z tego co wyczytałem, mogę się ubiegać najpierw o kasę i potem naprawiać, a nie, że naprawię, i mają mi tylko pokryć koszta
Tak, dokładnie taki papierek musisz wypełnić.
A to, że najpierw kasa, później naprawa to norma
 Wyznaczą Ci rzeczoznawcę, ten wszystko wyceni i będziesz miał wybór, albo dostaniesz jakieś marne grosze, ale od ręki, albo oddajesz moto do jakiegoś warsztatu, który sam ściągnie sobie należną kwotę, sporo wyższą niż powie Ci rzeczoznawca. Ja dla przykładu jak mi gość wymusił, miałem dostać bodajże jakieś 4.000zł, ale puszka poszła do warsztatu gdzie koszty naprawy przekroczyły 9.000zł, tak więc decyzja raczej w miarę prosta
 Wyznaczą Ci rzeczoznawcę, ten wszystko wyceni i będziesz miał wybór, albo dostaniesz jakieś marne grosze, ale od ręki, albo oddajesz moto do jakiegoś warsztatu, który sam ściągnie sobie należną kwotę, sporo wyższą niż powie Ci rzeczoznawca. Ja dla przykładu jak mi gość wymusił, miałem dostać bodajże jakieś 4.000zł, ale puszka poszła do warsztatu gdzie koszty naprawy przekroczyły 9.000zł, tak więc decyzja raczej w miarę prosta  . Chyba, że powiedzą Ci, że dostaniesz te 4-5 patyków a znajdziesz sobie części za 1000zł, co też jest bardzo przyjemnym rozwiązaniem
. Chyba, że powiedzą Ci, że dostaniesz te 4-5 patyków a znajdziesz sobie części za 1000zł, co też jest bardzo przyjemnym rozwiązaniem  .
.
Co do pokrzywienia felg, o którym tam Ci wspominałem. Ja miałem powołanego niezależnego rzeczoznawcę, radca prawny ugadał się z wydziałem dróg, że robię wszystko na swój koszt a później dostaję zwrot na podstawie faktur i paragonów, tylko dlatego najpierw była naprawa później kasa, w całej reszcie przypadków jest normalna procedura z firmą ubezpieczeniową, czyli, notatka, zdjęcia, zgłoszenie do wydziału, do firmy ubezpieczeniowej, ta przysyła rzeczoznawcę, ten sporządza protokół i masz wybór, albo przelewają Ci "ugodowe" zadość uczynienie na konto, albo odstawiasz pojazd do warsztatu, który to już będzie musiał się sam martwić o ściągnięcie z ubezpieczyciela należnej kwoty
 .
.Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
			I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
- 
				 
 Glenroy
- Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Aha, czyli zależy, jak na dzień dobry dadzą mi tyle, że naprawię i mi zostanie to brać, jak mi dają za mało to odstawiam gdzieś sprzęta i mam to wszystko gdzieś rachunek idzie do nich i oni pokrywają.
tylko problem z felgami mam ogromny, bo kumplowi jakiś typ prostował za 500zł 2 felgi + malwowanie (!) ale gość robił to na czarno i już się tym nie zajmuje, a żaden warsztat w okolicy nie prostuje felg. a nowych do F3 nie kupię, a z allegro czemu mam mieć używki za 100zł, które są podbite, porysowane etc, ja miałem felgi jak nowe. bez ryski, polerka, prościutkie..
				tylko problem z felgami mam ogromny, bo kumplowi jakiś typ prostował za 500zł 2 felgi + malwowanie (!) ale gość robił to na czarno i już się tym nie zajmuje, a żaden warsztat w okolicy nie prostuje felg. a nowych do F3 nie kupię, a z allegro czemu mam mieć używki za 100zł, które są podbite, porysowane etc, ja miałem felgi jak nowe. bez ryski, polerka, prościutkie..
white/blue zipp pro 50
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
			Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
- Kaai
- Mieszkaniec forum
- Posty: 4223
- Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


 

