Scigacz.pl

przez **Bueno** » 6/12/2012, 00:21

Ja tam jeżdżę na yz125 od 1,5 miesiąca i posuwam nią po lesie aż miło:) Jest to mój pierwszy motocykl, wcześniej były zawsze quady i dalej są... A więc według mnie taka dt125 nie nadążyła by tempa po lesie.

przez **henio12323** » 6/12/2012, 09:30

skoro to twój pierwszy motocykl, po drugie masz go bardzo krótko nie masz zielonego pojęcia co to jest hard enduro... DT jest nie do porównania ponieważ jest to sprzęt uliczny nie terenowy. Także to że Tobie sie smiga dobrze zazynając sprzet, i majac beznadziejne zawieszenie nie znaczy, że dla kogos z doswiadczeniem to bedzie dobre... szczerze teraz nigdy w zyciu nie kupił bym 125 w 2T w las xd najgorsze połączenie jakie moze byc ;D

przez **Bueno** » 6/12/2012, 17:23

Powiem Ci tak, moje lasy niewiele różnią się od toru hehe:D Może i jest to mój pierwszy motor, ale nie znaczy to że nie jeździłem na innych wcześniej. Kupiłem yz za 7 tyś w b.dobrym stanie i nie wydaje mi się bym kupił jakieś hardenduro z porównywalnymi osiągami za taką kwotę. A i moja jazda po lesie nie wiąże się z wolnymi wycieczkami i taplaniem w błocie, (od tego mam quada;) ) tylko z czystym zapierniczaniem

http://www.youtube.com/user/PawlakMX · przez **Ciastuś <3** » 6/12/2012, 19:01

Tyle, że full cross nie jest do "zapierniczania"... Jak jesteś miszczem prostych na wsi to niedługo możesz już zaczynać pisać temat "Dlaczego mój motor się tak zachowuje?! :/" ...

przez **Bueno** » 6/12/2012, 23:57

Hahahahhahah teraz to mnie rozbawiałeś, ;D ojj widzę że tu "leśnych" mało heheh;) Śmiem twierdzić, że znajdzie się wielu "toraży" którzy nie utrzymają tempa po lesie bo w tym nie nie chodzi o długi proste leśne dukty

przez **Street4Fun** » 7/12/2012, 00:21

Po prostu motocykle crossowe są przystosowane na tory motocrosowe, a nie na lasy.
Motocykle te mają full na przyspieszenie, a ciągła wysoka prędkość im jedynie szkodzi.
Takie tematy były wiele razy krążone na forum

Krótko i na temat...

przez **henio12323** » 7/12/2012, 09:36

dokładnie bueno nie masz pojęcia o czym piszesz

ja akurat latam 50/50 ogólnie pojęty teren / tory motocrossowe. jazda tu i tu jest całkowicie inna. enduro duzo lepiej sie sprawdza w pozostałym terenie. crossówki juz nie. mamy ekipe sporo moto wiekszosc to enduro bo mamy wiecej miejsca pod enduro niz torów MX. kto kupi crossówke szybko żałuje. zawsze musi brac banki z wahą na plecy, tam gdzie my lecimy na wolnych obrotach crossówka musi juz byc piłowana. niski v max, zawieszenie za twarde i nei wyrabia. na podjazdy moto jest beznadziejne. felgi leca jak głupie, opony tez ciezko dobrac odpowiednie. bo albo szybko schodza, albo sie słabo trzymają. także bez doswiadczenia za duzo pogadać nie mozesz

przez **Bueno** » 7/12/2012, 13:40

Dobra, jestem zielony jeśli chodzi o motory, ale z offroadem mam do-czynienia od dawien,dawna hehe;) yz ma trochę za krótkie biegi, ale tragedii nie ma, latam z quadami i kilkoma hardenduro i według mnie nie kupiłbym hardenduro za taką cenę, w takim stanie i dającą tyle fun z jazdy, ta lekkość,moc itp .Nie napisałem wcześniej, ale mam w okolicy kilka torów, motor kupiony for fun, zawsze jeżdżę i tak z ojcem on na quadzie, paliwo i wszystko mi zabiera, mój quad też w garażu stoi w gotowości, cross to taka dla mnie odskocznia. Jeżdżę na grizzlaku, wyprawy +300km na dzień to żadna nowość, przeprawy też, ale jednak grizzly nie daje mi już takiej adrenaliny i możliwości wyszalenia się

więc cross w koło komina i wypady na tor i do 100km a grizzly reszta.

przez **Bueno** » 7/12/2012, 13:45

A v max yz mi wystarcza bo quady i tak 100-130 max po lesie najwięcej raczej 100. Zawieszenie jest jak dale mnie bajka:)
Podjazdy piaskowe, bo u mnie takich większosć lepiej chodzi niż nie jeden hard i to przyznało kilka osób. A co do felg, mam już założone te jakieś wzmacniane... nie znam się, więc nie powiem jakie ;p Do opon mam dojście po zawodnikach, po taniości

przez **kris514** » 7/12/2012, 15:38

100 /h po lesie?? opanuj się, a potem się dziwić czemu zakaz jest w Pl. Chcesz sobie poszaleć wjedź na tor i pokaż co potrafisz. Jest taka sprawa że akurat mam taką yz 125 z 2004r biegi według mnie są ok (przełożenia całkowicie na moc), a w sprawie tej lekkości to mój starszy jeździ ktm exc 125(hard) ten motor waży może z 2 kg więcej od mojej jadzi odczucie mocy jest porównywalne ale na podjazdach(nie piach) tam gdzie ten hard wyjeżdża pyrkając yz musi mieć otwarte zawory (czemu??) ponieważ w crossie ważne jest przyśpieszenie a nie dolny zakres obrotów który jest przydatny do podjazdów i przepraw błotnych.(dodam że jak ja wjadę do lasu to moje tępo można porównać z biegiem)

przez **Bueno** » 7/12/2012, 16:15

Przejedź się kiedyś na jakiś wypad z quadowcami

powiem Ci tak, są takie miejsca gdzie taka prędkość nie robi żadnych problemów, szybkie szutry, powojenne dukty, w moich terenach pełno tego i są trudno dostępne dla ludzi więc często się ich nie spotyka. Nie czytałeś tego co napisałem ? Yz u mnie jest do wyszalenia się i miejsc też do tego nie brakuje. Nie katuje jej cały czas po lesie

przez **Dancemacabre** » 9/12/2012, 12:22

Siema, po 2 sezonach jazdy na dr 350 zdecydowałem się na przesiadkę na coś mocniejszego. Chciałbym wydać ok 9tys i szukam raczej hard enduro. Ze względu na moje warunki fizyczne czyli 190cm wzrostu i ok 100kg myślę nad KTM EXC 520 rocznik ok 2002. Co sądzicie o tym moto, czy może zastanowić się nad czymś innym. Dodam, że jestem amatorem i głównie latam po lasach i polach, czasami jakiś asfalt.

Pozdro

przez **henio12323** » 9/12/2012, 18:07

sprzęt jak najbardziej spoko. kwestia tylko zakupu odpowiedniej sztuki. ciezko jest znalesc zadbane moto. a w przypadku sprzętu dorznietego koszta sa spore. bo w 2-3 sezony mozesz wydac w serwis tyle samo co na zakup samego moto

oczywiscie licząc sie że smigasz amatorsko

przez **Dancemacabre** » 9/12/2012, 18:22

http://allegro.pl/ktm-exc-520-racing-20 ... 65336.html

Myślę, żeby jechać zobaczyć tą sztukę, jak myślisz warto?

przez **henio12323** » 9/12/2012, 19:23

generalnie bym powiedział, że nic nie powiem. bo sprzetu nie da sie kompletnie ocenic po fotkach i opisie. to co widzisz to moze napęd stan plastików. czyli praktycznie rzeczy najmniej wazne. najwazniejszy jest silnik. odpicowac moto z zewnatrz to jakies 1000-1500 zł i masz moto które wyglada na prawde cudnie... ale zrobic dobrze silnik to koszt czasami 5-6 tysiecy. a stanu silnika po fotkach nie zobaczysz

z drugiej strony akurat ten konkretny sprzęt znam. sprzedaje to osoba z forum KTMa na którym również działam i gosc widać że wie o co chodzi, dbał o sprzet. nie znam goscia osobiscie żeby za niego ręczyć bezgranicznie. ale na pewno to jakis plus

przez **Dancemacabre** » 9/12/2012, 23:39

Wiadoma sprawa, że wygląd wizualny to pikus i na tym mi nie zależy bo ja nawet jak by dobrze wyglądał będe powoli robił po swojemu. Tylko właśnie jako jeden z nielicznych sprzedawców coś napisał o sprzecie i dał trochę fotek i tak jak mówisz, widać że gościu ma pojecie co sprzedaje, bo byłem juz oglądac sprzęt który miał teoretycznie przelatane 230mth a gościu jeździ nim dwa lata i nie wie co było robione, wiec tykająca bomba zegarowa...

Myślę, że jak czas pozwoli to za kilka dni się tam przejadę bo mam ok 100km więc będę mądrzejszy po tej wizycie. Wezmę ze sobą mechanika bo sam pojęcie mam dość znikome, a na co powinienem zwrócić szczególną uwagę przy tym modelu, jest coś charakterystycznego?

Dzięki za pomoc!

przez **henio12323** » 10/12/2012, 10:48

w przypadku sportowych 4T nawet mechanik bedzie miał problemy z odpowiednia ocena ;P np mój ktm jest pomału do remontu bierze olej, ale nic nie kopci pali idealnie. gdyby ktos kto sie średnio zna go teraz chciał kupic to by go pewnie kupił bez gadania

tak samo jak wiekszosc rzeczy w silniku które mogą byc uszkodzone nawet na słuch nie da sie wyczaic.

co do modelu hmm za duzo nie ma drastycznych rzeczy które nalezy wyczaic. sa jakies drobne wady jak np zrywajace sie gwinty na slizgu łancucha, co ogólnie jest mało wazne przy zakupie motocykla ( wole miec zerwany gwint na slizgu niz głowice do roboty ) wiecej tych charakterystycznych rzeczy jest do wyczajenia ale podczas rozbiórki silnika

przez **Krecik92** » 11/12/2012, 15:12

Witam wszystkich
Od zawsze krecily mnie motory, jednak nigdy nie moglem sie zmobilizowac i zrobic prawka. W koncu udalo sie

Teraz szukam jakiegos turystyka na nowy sezon, jednak na rynku jest tego pelno i nie moge sie na nic zdecydowac. Kwota jaka chcialbym przeznaczycna sam motor to 7-8000 zl, moglibyscie mi pomoc i podac swoje propozycje, wypisac + i -, oraz na co zwracac uwage przy zakupie(co najczesciej w nim siada). Nie wiem czy to wazne przy doborze motoru ale mam ok 180 cm wzrostu i waze 80 kg. Wiem ze taki lub podobny temat byl walkowany ze 100 razy jednak zanim przeczytalbym te 150 stron i znalazl to co mnie interesuje, to skonczylaby sie zima, a ceny motorow poszlyby znow w gore.

przez **papek23** » 11/12/2012, 17:13

ok tylko padaj jakie dokładniej modele motocyki masz na myśli podaj przykład

bo nie zabardzo wiemy co możemy zaproponować i gdzie chcesz tym śmigac ?

przez **Krecik92** » 11/12/2012, 19:04

Myslalem o Suzuki SV650s, Bandit 600f, Yamaha FZS 600 Fazer, co do ostatniego dowiedzialem sie dzisiaj, ze znajomy znajomego ma do sprzedania w bardzo dobrym stanie z kufrem za 8500, cena troche przekracza to co chcialem przeznaczyc na sam motor, lecz jesli mnie do niego przekonacie i spodoba mi sie, to mysle ze doloze te 500 zl a najwyzej doskladam kasy na stroj przez zime. Co do smigania, to mysle bardziej nad wypadami ze znajomymi pod namioty, na zloty itp niz jezdzeniu po winklach i schodzeniu na kolanko. Bardziej rekreacja niz sport

Scigacz.pl

Jaki kupić motocykl do offroadu? Co sądzicie o...?

Kto przegląda forum