Ile lat majÄ… tutejsi znawcy ?
Ile lat majÄ… tutejsi znawcy ?
Witam wszystkich
Z uwagi na masę dramatycznie debilnych wypowiedzi które pokazują jedynie kretynizm, głupotę i brak wyobraźni autorów artykułów na tym forum
m.in.
"... kto kupuje motocykl sportowy i przestrzega przepisów ??? ..." ,
"... motocykle sportowe kupuje się nie po to by przestrzegać przepisów czy stosować się do nałożonych ograniczeń prędkości..." ,
"... najważniejsze na motocyklu to zapierdalanie..." ,
"...nieważne jak się umie jeździć czy jak się jeździ, najważniejsze to wybór motocykla na pierwsze moto..." ,
"...główną przyczyną wypadków nie jest zapierdzielanie czy nieprzestrzeganie przepisów, ale to że ktoś na pierwszy motocykl kupił szybki i mocny, a nie jakąś 50 czy 125cc ..."
, chciałbym prosić aby każdy kto pisze większą ilość postów na forum szczególnie w zakresie zakupów takich czy takich motocykli czy porad dla innych podał ILE MA LAT oraz ewentualnie na jakim motocyklu jeździ i ile czasu.
Najlepiej aby taką pozycję SZCZEGÓLNIE WIEKU założyć w nagłówku pod NICKIEM i ilością napisanych postów.
POWÓD:
Przeprowadziłem ostatnio małe rozpoznanie wśród znajomych i ich znajomych którzy jeżdżą lub jeździli na motocyklach (wąchają kwiatki od spodu) i popytałem czy mieli jakieś wypadki oni lub ich znajomi.
Dosiadają lub dosiadali oni szerokiej gamy motocykli, głównie choppery, turystyki, nakedy, ścigacze.
Jak się okazało większość wypadków w tym śmiertelnych spowodowana była przez następujące czynniki :
- głupotę
- popisywanie siÄ™ przed laskami czy kumplami
- nadmierną prędkość
- wygłupy na drodze publicznej w ruchu ulicznym
- nieprzestrzeganie przepisów, świateł, znaków drogowych
- niedostosowanie stylu jazdy i prędkości do warunków na drodze
Ostatnio dowiedziałem się o takim zdarzeniu :
Trzy osoby, dwie kilka lat jeżdżące na motocyklach i jedna laska jechali na dwóch motocyklach na autostradzie. Jeden z nich zaczął przy dużej prędkości podjeżdżać do tego co wiózł laskę i łapał ją za rękę czy nogę.
W pewnym momencie motocykle się w jakiś sposób zczepiły i 3 osoby w zaświaty poszły.
Kolejne dwa zdarzenia - na szczęście bezwypadkowe:
2 motocyklistów - osoby z kilkuletnim doświadczeniem na bandit 600 i cbr1100xx po kilka lat doświadczenia, dla popisu przed panienkami zapierdzielające ponad 200km/h pomiędzy samochodami i po polskiej drodze dziurawej , z laskami na tyle. Dodatkowo sami bez żadnych ubrań ochronnych, a laski w spódniczkach i jedynie w kaskach. Cali szczęśliwi bo laski po jeździe jak zeszły z motocykli to się poprzewracały ze strachu i powiedziały. że więcej na motor nie wsiądą.
Ostatnie kilka zdarzeń z wiadomości TV i prasy:
Dwa przypadki gdzie gówniarze po kilkanaście lat, bez prawa jazdy zapierdzielający po 150-200 i uciekający przed policją na jakiś 250-500cc - przywiezionych ze szrotu z byłej NRD bez badań technicznych.
I jeśli jeszcze po tym wszystkim ktoś odpisze że, kluczową rzeczą która decyduje o bezpieczeństwie to posiadanie takiego czy takiego motocykla, a nie to jak się motocyklem jeździ, czy się myśli co się robi - to po prostu jest kompletnym debilem i powinien udać się do specjalisty albo od razu ubrać biały kaftanik w domu bez klamek.
I potem takie debile robią złą opinię normalnie jeżdżącym motocyklistą, którzy potrafią i chcą cieszyć się normalną jazdą, a nie kupują sobie motocykl żeby zapierdalać, odreagować, poczuć adrenalinę i znaleźć się na krawędzi doznając przeżyć ekstremalnych.
Tak więc do tych baranów :
Nie każdy kto chce kupić motocykl , nawet sportowy to ktoś kto chce zapierdzielać ile wlezie, latać na gumie itp.
Niektórzy chcą mieć po prostu fajny motocykl i fajnie sobie na nim jeździć.
I jeśli nawet ktoś chce jeździć na sporcie po 20 czy 50km/h jak skuterkiem czy rowerem to jego kurde sprawa i nic niedowartościowanym matołom do tego. Skoro tak się będzie czuł bezpiecznie i fajnie.
Bo często na tym forum różne matołki, wręcz nakazują ludziom postępowanie w stylu "masz szybki motor , MASZ zapierdzielać, nie chcesz to nie kupuj szybkiego motoru".
Niech więc te matołki wsadzą sobie swoje teorie o zapierdzielaniu w cztery litery. Bo potem na mieście każdy na motocyklu w plastikach uchodzi za bezmózgiego wariata - i tworzy się fałszywa fama że na motocyklach sportowych nie da się normalnie jeździć, i że kupują je jedynie niewyżyte debile co nie potrafią się opanować - nazywani potem dawcami organów.
Pozdrawiam prawdziwych motocyklistów.
Cieszmy siÄ™ zdroworozsÄ…dkowÄ… jazdÄ….
Z uwagi na masę dramatycznie debilnych wypowiedzi które pokazują jedynie kretynizm, głupotę i brak wyobraźni autorów artykułów na tym forum
m.in.
"... kto kupuje motocykl sportowy i przestrzega przepisów ??? ..." ,
"... motocykle sportowe kupuje się nie po to by przestrzegać przepisów czy stosować się do nałożonych ograniczeń prędkości..." ,
"... najważniejsze na motocyklu to zapierdalanie..." ,
"...nieważne jak się umie jeździć czy jak się jeździ, najważniejsze to wybór motocykla na pierwsze moto..." ,
"...główną przyczyną wypadków nie jest zapierdzielanie czy nieprzestrzeganie przepisów, ale to że ktoś na pierwszy motocykl kupił szybki i mocny, a nie jakąś 50 czy 125cc ..."
, chciałbym prosić aby każdy kto pisze większą ilość postów na forum szczególnie w zakresie zakupów takich czy takich motocykli czy porad dla innych podał ILE MA LAT oraz ewentualnie na jakim motocyklu jeździ i ile czasu.
Najlepiej aby taką pozycję SZCZEGÓLNIE WIEKU założyć w nagłówku pod NICKIEM i ilością napisanych postów.
POWÓD:
Przeprowadziłem ostatnio małe rozpoznanie wśród znajomych i ich znajomych którzy jeżdżą lub jeździli na motocyklach (wąchają kwiatki od spodu) i popytałem czy mieli jakieś wypadki oni lub ich znajomi.
Dosiadają lub dosiadali oni szerokiej gamy motocykli, głównie choppery, turystyki, nakedy, ścigacze.
Jak się okazało większość wypadków w tym śmiertelnych spowodowana była przez następujące czynniki :
- głupotę
- popisywanie siÄ™ przed laskami czy kumplami
- nadmierną prędkość
- wygłupy na drodze publicznej w ruchu ulicznym
- nieprzestrzeganie przepisów, świateł, znaków drogowych
- niedostosowanie stylu jazdy i prędkości do warunków na drodze
Ostatnio dowiedziałem się o takim zdarzeniu :
Trzy osoby, dwie kilka lat jeżdżące na motocyklach i jedna laska jechali na dwóch motocyklach na autostradzie. Jeden z nich zaczął przy dużej prędkości podjeżdżać do tego co wiózł laskę i łapał ją za rękę czy nogę.
W pewnym momencie motocykle się w jakiś sposób zczepiły i 3 osoby w zaświaty poszły.
Kolejne dwa zdarzenia - na szczęście bezwypadkowe:
2 motocyklistów - osoby z kilkuletnim doświadczeniem na bandit 600 i cbr1100xx po kilka lat doświadczenia, dla popisu przed panienkami zapierdzielające ponad 200km/h pomiędzy samochodami i po polskiej drodze dziurawej , z laskami na tyle. Dodatkowo sami bez żadnych ubrań ochronnych, a laski w spódniczkach i jedynie w kaskach. Cali szczęśliwi bo laski po jeździe jak zeszły z motocykli to się poprzewracały ze strachu i powiedziały. że więcej na motor nie wsiądą.
Ostatnie kilka zdarzeń z wiadomości TV i prasy:
Dwa przypadki gdzie gówniarze po kilkanaście lat, bez prawa jazdy zapierdzielający po 150-200 i uciekający przed policją na jakiś 250-500cc - przywiezionych ze szrotu z byłej NRD bez badań technicznych.
I jeśli jeszcze po tym wszystkim ktoś odpisze że, kluczową rzeczą która decyduje o bezpieczeństwie to posiadanie takiego czy takiego motocykla, a nie to jak się motocyklem jeździ, czy się myśli co się robi - to po prostu jest kompletnym debilem i powinien udać się do specjalisty albo od razu ubrać biały kaftanik w domu bez klamek.
I potem takie debile robią złą opinię normalnie jeżdżącym motocyklistą, którzy potrafią i chcą cieszyć się normalną jazdą, a nie kupują sobie motocykl żeby zapierdalać, odreagować, poczuć adrenalinę i znaleźć się na krawędzi doznając przeżyć ekstremalnych.
Tak więc do tych baranów :
Nie każdy kto chce kupić motocykl , nawet sportowy to ktoś kto chce zapierdzielać ile wlezie, latać na gumie itp.
Niektórzy chcą mieć po prostu fajny motocykl i fajnie sobie na nim jeździć.
I jeśli nawet ktoś chce jeździć na sporcie po 20 czy 50km/h jak skuterkiem czy rowerem to jego kurde sprawa i nic niedowartościowanym matołom do tego. Skoro tak się będzie czuł bezpiecznie i fajnie.
Bo często na tym forum różne matołki, wręcz nakazują ludziom postępowanie w stylu "masz szybki motor , MASZ zapierdzielać, nie chcesz to nie kupuj szybkiego motoru".
Niech więc te matołki wsadzą sobie swoje teorie o zapierdzielaniu w cztery litery. Bo potem na mieście każdy na motocyklu w plastikach uchodzi za bezmózgiego wariata - i tworzy się fałszywa fama że na motocyklach sportowych nie da się normalnie jeździć, i że kupują je jedynie niewyżyte debile co nie potrafią się opanować - nazywani potem dawcami organów.
Pozdrawiam prawdziwych motocyklistów.
Cieszmy siÄ™ zdroworozsÄ…dkowÄ… jazdÄ….
- MotoMen
- Świeżak
- Posty: 63
- Dołączył(a): 7/1/2007, 20:48
a co to za temat, nic i tak nie zmieni,
ja woel zabic sie przy 250 niz zginac przez pijaneg kierowce
ja woel zabic sie przy 250 niz zginac przez pijaneg kierowce
- fandzoilisz
- Bywalec
- Posty: 889
- Dołączył(a): 7/3/2007, 18:07
-
ojciecfranka - Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 29/5/2007, 01:05
Hmmm... Ocenianie ludzi pod względem wieku zakrawa mi tu o jakieś hitlerowskie metody. Z powodami wypadków to Ameryki nie odkryłeś, a zanim skończyłem pisać posta już znalazł się jakiś "mózg" piszący, że "woli się zabić przy 250".
Pamiętaj, że jak krowa dużo muczy to mało mleka daje (czy coś w ten deseń) i większość tych twardzieli co pisze jak to uciekała przed policją i wogóle na gumie przy 320km/h przelaciała całą Wa-wkę to z reguły banda niedowartościowanych kolesi, którzy prawdziwe motocykle oglądają w TV.
Jestem przeciwny wkładania wszystkich do jednego worka! Zawsze znajda się idioci i nie zależy to o żadnego czynnika, typu wiek, doświadczenie czy sprzęt jaki posiada. Basta.
Pamiętaj, że jak krowa dużo muczy to mało mleka daje (czy coś w ten deseń) i większość tych twardzieli co pisze jak to uciekała przed policją i wogóle na gumie przy 320km/h przelaciała całą Wa-wkę to z reguły banda niedowartościowanych kolesi, którzy prawdziwe motocykle oglądają w TV.
Jestem przeciwny wkładania wszystkich do jednego worka! Zawsze znajda się idioci i nie zależy to o żadnego czynnika, typu wiek, doświadczenie czy sprzęt jaki posiada. Basta.
-
Beavis - Moderator
- Posty: 960
- Dołączył(a): 5/8/2006, 20:37
- Lokalizacja: Słoneczne Aspen
nie trzeba miec motocykla ani 50 lat aby w temacie o aukcjach sie wypowiedziec... jak np ktos sledzi moto allegro i wie mniej wiecej ile jakis sprzet stoi to moze twardo mowic ze np przeplacil albo tanio 

ten co sobie nie żałuje
-
SzpiceR - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3773
- Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
- Lokalizacja: Słupsk
Motomen,
Zgadzam się z Tobą całkowicie. Niestety taka jest reguła, że z wiekiem idzie w parze doświadczenie które nabiera się wraz z upływem lat i żaden motor od skuterka po Hayabuse nie zmieni faktu iż można się tak samo zabić na obydwu motocyklach.
Mnie również drażnią często chamskie i tak naprawdę miejscami bezczelne wypowiedzi skierowane głównie do nowych użytkowników pytających o to i owo. Uważam że forum jest po to aby zadawać pytania, a stali bywalcy jeśli mają coś konkretnego do dodania winni rzeczowo odpisać albo milczeć.
Ktoś na forum napisał też iż opinię "dawców" wypracowaliśmy sobie sami - i taka jest prawda - każdy chyba wie o co chodzi i jakie grzeszki mamy na sumieniu?
I przychylając się Twojej prośbie podaję jak niżej:
Wiek 29 lat
Aktywny użytkownik jednośladu: od listopada 2006
Motocykl: Yamaha Fazer FZ6-S
Pozdrawiam normalnych
Zgadzam się z Tobą całkowicie. Niestety taka jest reguła, że z wiekiem idzie w parze doświadczenie które nabiera się wraz z upływem lat i żaden motor od skuterka po Hayabuse nie zmieni faktu iż można się tak samo zabić na obydwu motocyklach.
Mnie również drażnią często chamskie i tak naprawdę miejscami bezczelne wypowiedzi skierowane głównie do nowych użytkowników pytających o to i owo. Uważam że forum jest po to aby zadawać pytania, a stali bywalcy jeśli mają coś konkretnego do dodania winni rzeczowo odpisać albo milczeć.
Ktoś na forum napisał też iż opinię "dawców" wypracowaliśmy sobie sami - i taka jest prawda - każdy chyba wie o co chodzi i jakie grzeszki mamy na sumieniu?
I przychylając się Twojej prośbie podaję jak niżej:
Wiek 29 lat
Aktywny użytkownik jednośladu: od listopada 2006
Motocykl: Yamaha Fazer FZ6-S
Pozdrawiam normalnych
Pozdrawiam
Bartek
Bartek
- rosomak2000
- Świeżak
- Posty: 53
- Dołączył(a): 7/12/2006, 17:36
- Lokalizacja: Szczecin
Nie będę sie wypowiadał, bo mam dziwne wrażenie że chcecie wypracować elitę uważającą się za lepszych tylko z tego powodu, że jężdżą dłużej lub mają nowsze sprzęty.
rosomak co z tego, że masz 29lat i nowego Faziaka? Jeździsz dopiero od listopada zeszłego roku więc w filozofii MotoMena jestesteś praktycznie podkreślony tą samą kreską co opisywani "znawcy".
Naprawdę wiek i sprzęt jaki ktoś posiada nie ma żadnego wpływu na cokolwiek! Jeśli ktoś jest "głupkiem" itp itd to i tak będzie pisał bzdety na forum w sposób chamski i dziecinny - czy będzie jeździł R1 czy skuterem i czy będzie miał 59 lat czy 12. Na prawdę nie robi to żadnej różnicy.
Oczywiście wiek ma jakiś wpływ na to co mamy w głowie, ale zasady dobrego wychowania obowiązują każdego.
rosomak co z tego, że masz 29lat i nowego Faziaka? Jeździsz dopiero od listopada zeszłego roku więc w filozofii MotoMena jestesteś praktycznie podkreślony tą samą kreską co opisywani "znawcy".
Naprawdę wiek i sprzęt jaki ktoś posiada nie ma żadnego wpływu na cokolwiek! Jeśli ktoś jest "głupkiem" itp itd to i tak będzie pisał bzdety na forum w sposób chamski i dziecinny - czy będzie jeździł R1 czy skuterem i czy będzie miał 59 lat czy 12. Na prawdę nie robi to żadnej różnicy.
Oczywiście wiek ma jakiś wpływ na to co mamy w głowie, ale zasady dobrego wychowania obowiązują każdego.
-
Beavis - Moderator
- Posty: 960
- Dołączył(a): 5/8/2006, 20:37
- Lokalizacja: Słoneczne Aspen
Witam,
Poniżej rzeczowe odpowiedzi:
Faziak stary - 3 lata
Elity kreować nie chcę - do tego wirtualnej - musiałbym byc idiotą
Wiek ma ogromny wpływ - wiem po sobie i dokonaniach moich kolegów, znajomych etc. na 4 kółkach - poszukaj wokół siebie - przyznasz mi rację. Im człowiek starszy tym bardziej przewiduje zdarzenia i potencjalne zagrożenia na drodze - mówią to statystyki etc.
Jesli chodzi o kreskę to jeśli spojrzysz na historię moich wypowiedzi nie zarzucisz mi niczego
Poniżej rzeczowe odpowiedzi:
Faziak stary - 3 lata
Elity kreować nie chcę - do tego wirtualnej - musiałbym byc idiotą

Wiek ma ogromny wpływ - wiem po sobie i dokonaniach moich kolegów, znajomych etc. na 4 kółkach - poszukaj wokół siebie - przyznasz mi rację. Im człowiek starszy tym bardziej przewiduje zdarzenia i potencjalne zagrożenia na drodze - mówią to statystyki etc.
Jesli chodzi o kreskę to jeśli spojrzysz na historię moich wypowiedzi nie zarzucisz mi niczego

Pozdrawiam
Bartek
Bartek
- rosomak2000
- Świeżak
- Posty: 53
- Dołączył(a): 7/12/2006, 17:36
- Lokalizacja: Szczecin
ja tam znawcą nie jestem i mam 18 lat i lubię jak obok mne przejedzie gość na przecinaku z małą prędkością, ten pomruk silnika
ps. mniej więcej widzę podobną liczbę osób "zapierd**cych" jak jeżdżących spokojnie, nawet na mocnym sprzęcie. Mieszkam na obrzeżach małego miasteczka przy kawałku dobrej prostej drogi i jak nie ma dużego ruchu to słysze i widzę sprzęty poginające czasami naprawdę szybko, ale w środku dnia ruch jest spory (droga krajowa) i wtedy Ci sami goście jeżdżą spokojnie. Choć oczywiście czasem widzę kolesi ewidentnie przeginających

ps. mniej więcej widzę podobną liczbę osób "zapierd**cych" jak jeżdżących spokojnie, nawet na mocnym sprzęcie. Mieszkam na obrzeżach małego miasteczka przy kawałku dobrej prostej drogi i jak nie ma dużego ruchu to słysze i widzę sprzęty poginające czasami naprawdę szybko, ale w środku dnia ruch jest spory (droga krajowa) i wtedy Ci sami goście jeżdżą spokojnie. Choć oczywiście czasem widzę kolesi ewidentnie przeginających

juz niedługo, coraz bliżej 

- beesek
- Świeżak
- Posty: 59
- Dołączył(a): 31/3/2007, 18:29
- Lokalizacja: nisko
rosomak2000 napisał(a):Witam,
Poniżej rzeczowe odpowiedzi:
Faziak stary - 3 lata
Elity kreować nie chcę - do tego wirtualnej - musiałbym byc idiotą
Wiek ma ogromny wpływ - wiem po sobie i dokonaniach moich kolegów, znajomych etc. na 4 kółkach - poszukaj wokół siebie - przyznasz mi rację. Im człowiek starszy tym bardziej przewiduje zdarzenia i potencjalne zagrożenia na drodze - mówią to statystyki etc.
Jesli chodzi o kreskę to jeśli spojrzysz na historię moich wypowiedzi nie zarzucisz mi niczego
Trzyletni Faziak nie jest stary

(ps. nic nie zarzucam)
-
Beavis - Moderator
- Posty: 960
- Dołączył(a): 5/8/2006, 20:37
- Lokalizacja: Słoneczne Aspen
OKI
To co chciałem podkreślić jest czasami rażąco niski poziom w tym wypadku odpowiedzi na niektóre pytania (czasem rzeczywiście głupie
) ale jak mawiają starzy górale nie ma głupich pytań - są tylko odpowiedzi 
To co chciałem podkreślić jest czasami rażąco niski poziom w tym wypadku odpowiedzi na niektóre pytania (czasem rzeczywiście głupie


Pozdrawiam
Bartek
Bartek
- rosomak2000
- Świeżak
- Posty: 53
- Dołączył(a): 7/12/2006, 17:36
- Lokalizacja: Szczecin
Niektóre posty pisane sa z ironią,ale to tylko dlatego ze ręce opadaja,gdy ktos po raz tysięczny pyta o to samo zamiast poszukac...
Co do wieku i doswiadczenia.., To nie zawsze idzie w parze.
Czasem 10 latek zaczyna przygode z moto i majac juz lat "naście" ma większe doswiadczenie,niz spełniający marzenie pan,chcący przezyc "druga młodosc" -majac 40-tke na karku.
A co do "mądrości postów" to chyba trzeba zwracac uwage na staż na forum i ten taki mały dopisek pon "nickiem" -fanklub scigacz.pl
Jakis powod dodania do tej "elyty"chyba byl
Pozdro
Co do wieku i doswiadczenia.., To nie zawsze idzie w parze.
Czasem 10 latek zaczyna przygode z moto i majac juz lat "naście" ma większe doswiadczenie,niz spełniający marzenie pan,chcący przezyc "druga młodosc" -majac 40-tke na karku.
A co do "mądrości postów" to chyba trzeba zwracac uwage na staż na forum i ten taki mały dopisek pon "nickiem" -fanklub scigacz.pl
Jakis powod dodania do tej "elyty"chyba byl

Pozdro


Jak każdy właściciel Kawasaki mam zawsze racje i jestem najmądrzejszy

zx6r '2006
-
mlody - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1350
- Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
- Lokalizacja: opo
Nie jestem w fanklubie to pisze glupie posty.... ffffypaaas
A tak na serio. Najgorzej moim zdaniem jest w Skuterach. Ciągle pytania o CBR i NSR itd. To już się bardzo dawno zrobiło nudne. Trzeba coś z tym zrobić bo nie można non stop odpisywać, że to było, żeby używali opcji Szukaj. Nie wiem czemu ta opcja sprawia takie trudności... Więc proponuje przemyśleć sprawę Ostrzeżeń a jak nie poskutkuje to BANan
wkoncu dzieci neo siÄ™ nauczÄ…... ( chyba) 

A tak na serio. Najgorzej moim zdaniem jest w Skuterach. Ciągle pytania o CBR i NSR itd. To już się bardzo dawno zrobiło nudne. Trzeba coś z tym zrobić bo nie można non stop odpisywać, że to było, żeby używali opcji Szukaj. Nie wiem czemu ta opcja sprawia takie trudności... Więc proponuje przemyśleć sprawę Ostrzeżeń a jak nie poskutkuje to BANan


Śmierć, kutazzz i zniszczenie. Jakie życie taki rap.
- Szafa
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1683
- Dołączył(a): 28/5/2006, 19:52
- Lokalizacja: Pzn
Szafa napisał(a):Nie jestem w fanklubie to pisze glupie posty.... ffffypaaas![]()
:
Sory,nie chcialem nikogo urazic.
Chodzilo mi o staz na forum,ilosc "madrych postów" i ogólne zachowanie...
A skutery...tam to jest kabaret




Jak każdy właściciel Kawasaki mam zawsze racje i jestem najmądrzejszy

zx6r '2006
-
mlody - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1350
- Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
- Lokalizacja: opo
Beavis napisał(a):Naprawdę wiek i sprzęt jaki ktoś posiada nie ma żadnego wpływu na cokolwiek!
Na prawdę to głupoty piszesz. Motomen ma rację co do tych debilnych postów. Ostatnio epidemia na debilne tematy, teorie, o Ghost Riderach, że szkoda kasy na ochraniacze etc. Otóż uważam, za dobry pomysł podanie wieku pod nickiem. Zauważyłem dziwną prawidłowość. Napalone 13-14 latki najwięcej mają do powiedzenia na tematy typu "na pierwsze moto min. 600ccm ale najlepiej "lytr" bo się szybko nie znudzi"
Rozumiem dobrą wolę "ścigacza" ale uważam, że podniesienie teoretycznie minimalnego wieku wpłynęłoby pozytywnie na zmniejszenie debilnych tematów i kretyńskich teorii. Poza tym sprzęt na jakim się jeździ lub jeździło też ma duży wpływ. Bo np. użytkownicy skuterów, którzy nigdy nie jechali motocyklem albo przejechali się wokół stodoły sprzętem kumpla od razu snują wielkie teorie typu "Bandit to muł" itp. Oczywiście nie można wrzucać wszystkich do jednego worka ale większość farmazonów piszą małolaty którzy sprzęty widzieli w gazetach i próbują to zabłysnąć.
Beavis akurat hitlerowskie metody byłyby tutaj bardzo wskazane. Dobrze, ze nie jestem moderatorem


Aryan musisz znów wtrącać swoje 3 grosze?
-
Inku - Bywalec
- Posty: 550
- Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
- Lokalizacja: okolice Poznania
Ja jestem chyba wyżej opisanym kretynem co mu brakuje coś w bańce
Ale taki temat i tak nic nieda i tak każdy będzie jeździł tak jak jeździł...
A jeżeli chodzi o kolesi co przewieźli laski czy o kolesi co przed policją uciekali to to dla mnie extra
Szacuneczek
A jeżeli miałbym wybrać zabić się pięknie stuntując z prędkościa lub mając 80 lat i niewiedzieć co to stunt i prędkość to wole to 1wsze.

A jeżeli chodzi o kolesi co przewieźli laski czy o kolesi co przed policją uciekali to to dla mnie extra


A jeżeli miałbym wybrać zabić się pięknie stuntując z prędkościa lub mając 80 lat i niewiedzieć co to stunt i prędkość to wole to 1wsze.
Piaggio NRG Extreme Sport Series tuning 130 km/h !
CRASH !!! NRG ROZWALONY !!
CRASH !!! NRG ROZWALONY !!
- Piotrek_187
- Świeżak
- Posty: 95
- Dołączył(a): 24/5/2007, 21:31
- Lokalizacja: Żory
szpicer o np. Gosie Ci chodzi?? z tym ze Ci ludzie z mala iloscia postow sa naprawde logiczni.....
staram sie jak moge... co sie jakis wiecznie powtarzajacy temat pojawi to go blokujemy (albo ja albo Manhatan)... tylko czasem ktos zacznie odpowiadac i wtedy uz nie wiadomo czy blokowac czy zostawic.... dlatego mysle ze jak sie temat powtarza to nie powinnismy udzielac na niego odpowiedzi tylko zostawic do usuniecia....
co do wieku.... mam 16 lat wiec ograniczenia wiekowe prawdopodobnie tez by mnie wyeliminowaly... 750 postow- po wieku powiecie spamer... owszem, ale chce sie czegos nauczyc bedac na tym forum.... a z jednosladami z silnikiem przygode rozpoczalem jakies 6 lat temu...
Szafa napisał(a):Nie jestem w fanklubie to pisze glupie posty.... ffffypaaas![]()
A tak na serio. Najgorzej moim zdaniem jest w Skuterach. Ciągle pytania o CBR i NSR itd. To już się bardzo dawno zrobiło nudne. Trzeba coś z tym zrobić bo nie można non stop odpisywać, że to było, żeby używali opcji Szukaj. Nie wiem czemu ta opcja sprawia takie trudności... Więc proponuje przemyśleć sprawę Ostrzeżeń a jak nie poskutkuje to BANanwkoncu dzieci neo się nauczą... ( chyba)
staram sie jak moge... co sie jakis wiecznie powtarzajacy temat pojawi to go blokujemy (albo ja albo Manhatan)... tylko czasem ktos zacznie odpowiadac i wtedy uz nie wiadomo czy blokowac czy zostawic.... dlatego mysle ze jak sie temat powtarza to nie powinnismy udzielac na niego odpowiedzi tylko zostawic do usuniecia....
co do wieku.... mam 16 lat wiec ograniczenia wiekowe prawdopodobnie tez by mnie wyeliminowaly... 750 postow- po wieku powiecie spamer... owszem, ale chce sie czegos nauczyc bedac na tym forum.... a z jednosladami z silnikiem przygode rozpoczalem jakies 6 lat temu...
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Ile lat majÄ… tutejsi znawcy ?
MotoMen napisał(a):Witam wszystkich
, chciałbym prosić aby każdy kto pisze większą ilość postów na forum szczególnie w zakresie zakupów takich czy takich motocykli czy porad dla innych podał ILE MA LAT oraz ewentualnie na jakim motocyklu jeździ i ile czasu.
Może sam byś najpierw napisał jak z twoim doświadczeniem, bo coś mi się wydaje, że nie najlepiej.

MotoMen napisał(a):I jeśli jeszcze po tym wszystkim ktoś odpisze że, kluczową rzeczą która decyduje o bezpieczeństwie to posiadanie takiego czy takiego motocykla, a nie to jak się motocyklem jeździ, czy się myśli co się robi - to po prostu jest kompletnym debilem i powinien udać się do specjalisty albo od razu ubrać biały kaftanik w domu bez klamek.
Kluczowe są umiejętności, opanowanie motocykla i doświadczenie, ale zdobywanie doświadczenia na motocyklu sportowym klasy 1000cc to głupi pomysł i Ti nie tylko ze względu na prędkość, jaką rozwija.
MotoMen napisał(a):Nie każdy kto chce kupić motocykl , nawet sportowy to ktoś kto chce zapierdzielać ile wlezie, latać na gumie itp.
Niektórzy chcą mieć po prostu fajny motocykl i fajnie sobie na nim jeździć.
Znaczy ogolić nogi i lansować się.

MotoMen napisał(a):I jeśli nawet ktoś chce jeździć na sporcie po 20 czy 50km/h jak skuterkiem czy rowerem to jego kurde sprawa i nic niedowartościowanym matołom do tego. Skoro tak się będzie czuł bezpiecznie i fajnie.
Będzie się czuł fajnie, bo wszyscy nie niego patrzą i podziwiają, patrzcie, jaki odważny motocyklista, jeździ na litrze, ołłjee.

MotoMen napisał(a):Bo często na tym forum różne matołki, wręcz nakazują ludziom postępowanie w stylu "masz szybki motor , MASZ zapierdzielać, nie chcesz to nie kupuj szybkiego motoru".
A zupę zjesz łyżką czy widelcem

Sportowy motocykl służy do zapierdalania, lub do lansowania, do innych celów się słabo nadaje.
Zapierdalamy oczywiście w bezpiecznych warunkach, czyli na torze, okazyjnie z braku laku na pustych odcinkach dróg.
Oczywiście motocykl taki często jest wykorzystywany także zamiast auta jako standardowy środek transportu, jazda taka oczywiście bywa nudna i są motocykle, które znacznie lepiej się do tego nadają. Niestety w dzisiejszych czasach ludzi nie stać na posiadanie kilku motocykli, a turystyki na tor się nie nadają.
Aczkolwiek jeżeli ktoś w ogóle nie ma zamiaru zapierdalać to sportowy motocykl jest kiepskim wyborem, no chyba że liczy się szacunek ludzi ulicy.

http://www.bikepics.com/members/cichy929/ | SMR450/YZ125
-
cichy - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1550
- Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość