Problem z ósemką na Yamaha YBR 250 - jakie macie metody?
Mowicie zeby robic na jedynce bez gazu
A ja tak nie umiem , zawsze sie wywracalem , za to nauczylem sie na drugim biegu ze sprzeglem i zdalem za pierwszym
196cm wzrostu

A ja tak nie umiem , zawsze sie wywracalem , za to nauczylem sie na drugim biegu ze sprzeglem i zdalem za pierwszym

196cm wzrostu
- hab
- Świeżak
- Posty: 32
- Dołączył(a): 27/11/2008, 20:59
Rocks napisał(a):Powtarzam raz jeszcze, spokojnie i wszystko będzie ok
W rzeczy samej, zachować spokój. Tyle że w moim przypadku wiedza o korzystnym wpływie spokoju na stresujące sytuacje jest tak oczywista, jak funta kłaków warta. Zawsze się w środku gotuję. Jak już zdam, oczywiście mówię sobie - i po cholerę było się stresować??? No i przy następnej podobnej okazji od nowa to samo... Egzamin mam pod koniec czerwca i wiem że też będzie powtórka z rozrywki

RSV
-
kondraxk - Świeżak
- Posty: 209
- Dołączył(a): 26/4/2009, 17:19
Ja podczas egzaminu robiłem ósemkę na ssaniu
. W sumie to nawet o tym nie widziałem, gdyż pierwszy raz miałem styczność z Yamahą Ybr, ale 125.
Na kursie jeździłem Kawasaki er5 i Yamaha Sr 125.
Ogólnie to te ósemki mi przyszły jakoś same. Wsiadłem i za pierwszym razem mi się udało. Może za bardzo się stresujesz? Szeroko bierz skręt, gdyż tylne koło ma tendencję do zcinania. Pozdro.

Na kursie jeździłem Kawasaki er5 i Yamaha Sr 125.
Ogólnie to te ósemki mi przyszły jakoś same. Wsiadłem i za pierwszym razem mi się udało. Może za bardzo się stresujesz? Szeroko bierz skręt, gdyż tylne koło ma tendencję do zcinania. Pozdro.
Je dwie na raz.
-
siemandero - Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 29/4/2009, 20:17
- Lokalizacja: Kraina gumowych drzew
Stary. U mnie wygladalo tak ,ze na jedynce to mi sie gorzej jechalo,duzo wolniej i monotonnie. Dlatego ja na placu caly czas ladnie na 2gim biegu bez krecenia manetka sobie jechalem. Raz ,ciach! I koniec osemki. A na 1ce to wolno i mozna przy nieodpowiednim manewrowaniu sie podeprzec. A to nie jest porzadany ruch na egazminie 

-
s87 - Świeżak
- Posty: 84
- Dołączył(a): 27/5/2009, 20:59
Mi na YBR robi się łatwiej 8 niż na mniejszych bzyczkach
Manewr wykonuje na 1-ce bez gazu i wychodzi super.

Manewr wykonuje na 1-ce bez gazu i wychodzi super.
-
Kuba-szprota - Świeżak
- Posty: 146
- Dołączył(a): 13/5/2009, 10:21
- Lokalizacja: Łódź
Na 1-ce w Yamaha TW 125 robienie ósemki to rzeźnia, ciężko jechać ta samą prędkością i ładnie się "składać" ;p przy ósemce 

-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
hab napisał(a):Mowicie zeby robic na jedynce bez gazu![]()
A ja tak nie umiem , zawsze sie wywracalem , za to nauczylem sie na drugim biegu ze sprzeglem i zdalem za pierwszym
196cm wzrostu
ja tez mam tyle wzrosu lub jestem ciut wyzszy.
Ja smigalem spokojnie na 1, szeroko, powoli jak mnie ciagnelo do srodka do lekko szarpnalem zeby go postawic i dalej,( jak lecisz na bok nie zwalniaj

Pozdrawiam, Tomek
- Juve
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 24/5/2008, 14:10
Po przeczytaniu tych postow cos mnie sie wydaje ze bede mial problem ze zdaniem tego egzaminu... Na kursie mam niestety Suzuki 250 a egzamin na YBR... No to chyba zaczne zbierac kase na kolejne poprawki powoli...
- P.E.T.R.O.V.
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 15/6/2009, 19:39
Ja wczoraj miałem pierwszą jazdę i było super
nie sądziłem że suzuki gn 250 to tak fajny motocykl
Pierwsze co to wyjechalem w trasę około 20km po powrocie robiłem te wspaniałe 8. Na 1 bez gazu spokojnie można je robić. Fakt że motocykl troche się wlecze ale lepiej zrobić wolno i dobrze.


HONDA F4i fu*k jea !
-
mates234 - Świeżak
- Posty: 45
- Dołączył(a): 9/4/2009, 23:02
- Lokalizacja: Leszno
A ja mam takie pytanie troszkę z innej beczki.
Też niedawno zacząłem kurs i przy jeździe po 8 odchylam jedno kolano od baku, żeby sobie wytworzyć przeciwwagę. Mój instruktor powiedział, że tak się nie powinno i że obie nogi powinny ściskać bak cały czas, a balans tylko ciałem.
Według was też tak powinno być ? Bo mi wygodniej jednak z odchylonym kolanem, a nie chcę sobie wyrabiać złych nawyków na moto. Prosiłbym też o uzasadnienie dlaczego.
Też niedawno zacząłem kurs i przy jeździe po 8 odchylam jedno kolano od baku, żeby sobie wytworzyć przeciwwagę. Mój instruktor powiedział, że tak się nie powinno i że obie nogi powinny ściskać bak cały czas, a balans tylko ciałem.
Według was też tak powinno być ? Bo mi wygodniej jednak z odchylonym kolanem, a nie chcę sobie wyrabiać złych nawyków na moto. Prosiłbym też o uzasadnienie dlaczego.
-
Radziol - Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 2/7/2009, 17:16
- Lokalizacja: Toruń
W moto jest prosta zasada ze jak skrecasz np w prawo to cale cialo przesuwasz w prawo (siedzisz na skraju prawej czesci kanapy) i wychylasz prawe kolano ot co. Cwiczenie 8mki to bezsens 

Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Blady 900 puk puk puk
-
Konio - Mieszkaniec forum
- Posty: 2925
- Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
- Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk
No czyli dobrze robiłem, bo mi też tak najwygodniej się siedziało i najstabilniej.
Jaja jak najbliżej baku, jak skręcam w prawo, to wychylam się w prawo, nawet troszkę do przodu i wychylam kolano w stronę asfaltu. A lewa noga opiera się o bak. Najwygodniej mi tak było jeździć, ale instruktor mnie poprawiał i aż się zastanowiłem.
Jaja jak najbliżej baku, jak skręcam w prawo, to wychylam się w prawo, nawet troszkę do przodu i wychylam kolano w stronę asfaltu. A lewa noga opiera się o bak. Najwygodniej mi tak było jeździć, ale instruktor mnie poprawiał i aż się zastanowiłem.
-
Radziol - Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 2/7/2009, 17:16
- Lokalizacja: Toruń
Nie masz jakiś ogromnych prędkości, żebyś musiał latać po siedzeniu. Dobrze Ci mówi instrukr, nogi blisko baku. Przy takich prędkościach i jeszcze jak się dopiero uczysz, wywalisz się na wystawione kolano i będzie bolało.
Nie wyobrażam sobie, jak można się na 8 przewrócić, ale słyszałem o takich przypadkach.
Nie wyobrażam sobie, jak można się na 8 przewrócić, ale słyszałem o takich przypadkach.
-
puff - Świeżak
- Posty: 157
- Dołączył(a): 10/2/2009, 11:48
- Lokalizacja: Bytom/Wrocław
Heh chłopak dopiero uczy się jeździć a Ci go uczą schodzenie na kolano ;p
Puff dobrze mówi, nogi blisko baku jak nie masz zamiaru szybko jeździć i mocno pochylać moto.
Puff dobrze mówi, nogi blisko baku jak nie masz zamiaru szybko jeździć i mocno pochylać moto.
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
Tzn na kanapie jakoś szczególnie nie latam
Ale właśnie z kolanem jest zdecydowanie stabilniej jak dla mnie.
Jak mam oba kolana przy baku, to muszę o wiele więcej kombinować, a tak wystawiam i przejeżdżam cały łuk stabilnie i bez żadnego wiercenia, łapania równowagi, czy zmieniania pozycji.
Edit: A jeśli chodzi o przewracanie, to nie wyobrażam sobie, jak można się na 8 przewrócić. Nawet jak się straci równowagę, to można się podeprzeć nogą przy takiej prędkości.

Ale właśnie z kolanem jest zdecydowanie stabilniej jak dla mnie.
Jak mam oba kolana przy baku, to muszę o wiele więcej kombinować, a tak wystawiam i przejeżdżam cały łuk stabilnie i bez żadnego wiercenia, łapania równowagi, czy zmieniania pozycji.
Edit: A jeśli chodzi o przewracanie, to nie wyobrażam sobie, jak można się na 8 przewrócić. Nawet jak się straci równowagę, to można się podeprzeć nogą przy takiej prędkości.
-
Radziol - Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 2/7/2009, 17:16
- Lokalizacja: Toruń
Nie powiem, że to głupie. Mi po kilkudziesięciu ósemkach to już się nie chciało trzymać nogami tego baku i pojechałem w stylu naszego kolegi - mates234 ;d I masz trochę racji - jest minimalnie łatwiej, ale panu egzaminatorowi chyba się nie spodoba twój sportowy zapęd pozdro 

-
kruk-1991 - Świeżak
- Posty: 63
- Dołączył(a): 25/9/2006, 16:54
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość