Scigacz.pl

przez **Landryss25** » 1/5/2009, 11:23

Glany z grubą podeszwą

To nie żart... Niby niewiele ale tej gumy na podeszwie jest w nich naprawdę sporo i mogą pomóc.

Sam nie mam takiego problemu i w życiu nie miałem glanów na nogach ale znam osoby które tak robiły żeby zdać na egzaminie.

przez **dervish** » 1/5/2009, 21:47

W zasadzie to na egzaminie nie występuje sytuacja w której zgodnie z przepisami egzaminacyjnymi miałabyś trzymać dwie nogi na ziemi. Jest obowiązek ruszania z lewej nogi natomiast nie jest nic powiedziane którą nogą musisz podeprzeć się przy zatrzymaniu więc opanuj przechylanie motocykla na obydwie strony. Raz jedną raz drugą. Podpowiedź od Landryss25 jest dobra o ile oczywiście gruba podeszwa nie spowoduje utracenia przez Ciebie "czucia" dźwigni zmiany biegów

przez **Konio** » 1/5/2009, 23:36

To ruszanie z lewa noga nie ziemi to jest bezsens...

tak na marginesie wbilem wielkim OT 500 postow i jestem Boski jak Gracjan Roztocki

przez **dervish** » 1/5/2009, 23:58

Ja wcale nie powiedziałem że jest to mądre. Dla każdego kto chociaż trochę miał styczność z motocyklami jest to bezsensowne. Osoba która tworzyła ustawę dotyczącą szkolenia i egzaminowania właśnie w takich drobnych szczegółach udowadnia że okrakiem siedziała najwyżej na osiedlowym trzepaku a nie na motocyklu.

przez **cman** » 2/5/2009, 08:30

A gdzie niby jest coś takiego napisane?

przez **CeBeRek** » 2/5/2009, 08:44

Też nie wiem, jest oczywiste, że ruszamy z jednej nogi, prawej.

przez **Konio** » 2/5/2009, 08:51

No wlasnie na egzaminie trzeba z lewej co jest idiotyzmem... Musisz wbic 1 postawic lewa noge na ziemi polozyc prawa na podnozek i ruszyc... Po co tyle zabawy?

przez **cman** » 2/5/2009, 09:03

Ale na podstawie czego?

przez **Pati112** » 2/5/2009, 09:26

Czyli, to że sobie lekko przechyle moto na jedną ze stron nie jest błędem? O ile się nie wyglebię... Czy wszyscy motocykliści mają tak dopasowane motocykle, że dwoma stopami sięgają ziemi? Bo z tego co widzę na ulicach, to nie koniecznie, niektorzy sięgają jedną na palcach.

przez **CeBeRek** » 2/5/2009, 09:34

Co Wy pieprzycie proszę Was, na egzaminie ruszałem z prawej nogi, jak widać prawo jazdy mam.

przez **Konio** » 2/5/2009, 09:38

No to nie wiem ale u nas w Kielcach za tu uwalaja... Uwalaja za kazda glupote. Masz ruszac z prawej nogi przy ruszaniu masz sie odwracac i na 8mce masz patrzec w jakas strone ale do tej pory nie wiem jaka

przez **cman** » 2/5/2009, 09:49

No to trzeba się odwoływać i tępić głupotę.

przez **Nigoss** » 2/5/2009, 13:20

Konio patrzy sie w jedna i druga strone na 8. instruktor mnie na to uczulal.

przez **mikun** » 2/5/2009, 14:26

Ruszanie z lewej nogi, zatrzymywanie na lewą nogę - prawa musi być na hamulcu, argumentują to względami bezpieczeństwa. No comments. :evil:

Co do ósemki, to przy dojeżdzaniu do środka, czyli teoretycznie do skrzyżowania, należy zrobić co najmniej ruch głową w lewo i w prawo - to jest "rozejrzenie się przed wjazdem na skrzyżowanie".

Takie są wymogi egzaminu. Odwołać to można tylko autorów ustawy którzy to pisali, swoją drogą ciekawe czy kiedykolwiek w życiu mieli w ogóle do czynienia z motocyklami... :twisted:

przez **cman** » 2/5/2009, 14:30

mikun napisał(a):Co do ósemki, to przy dojeżdzaniu do środka, czyli teoretycznie do skrzyżowania, należy zrobić co najmniej ruch głową w lewo i w prawo - to jest "rozejrzenie się przed wjazdem na skrzyżowanie".

Co do tego zobowiązuje?

przez **mikun** » 2/5/2009, 14:39

A co zobowiązuje do zrobienia zatoczki autem w kat. B ?
Przypuszczam że przepisy o egzaminowaniu wynikające z konkretnej ustawy, bo raczej nie kodeks drogowy. Ktoś bardzo mądry i bardzo doświadczony ułożył taki przebieg egzaminu i jego zasady i tyle.

Instruktorzy tą wiedzę posiadają, przekazują na kursie, a nam nie pozostaje nic innego jak się do tego zastosować.
No chyba że nie, to efekt wiadomy.

przez **cman** » 2/5/2009, 15:13

No wszystko się zgadza, rozporządzenie w sprawie szkolenia i egzaminowania wszystko precyzyjnie określa.

A moje pytanie brzmi: gdzie określa, że należy się rozglądać na "skrzyżowaniu", podczas jeżdżenia po łukach w kształcie cyfry 8?

przez **puff** » 2/5/2009, 15:17

owe rozporządzenie :
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2005/1834.htm

I fragment ze strony Wordu Katowice:
"Warunkiem przystąpienia do egzaminu w ruchu drogowym jest panowanie nad pojazdem podczas wykonywania zadań na placu manewrowym w sposób pozwalający stwierdzić, źe zachowanie osoby nie stworzy zagro
źenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego"

To jak ktoś by nie umiał odwracać głową i robić ósemki, to raczej nie potrafi w stopniu podstawowym panować nad motocyklem.

przez **cman** » 2/5/2009, 15:28

Ktoś umie robić ósemkę i zapewne umie również obracać głową, ale co go do tego obracania głową zobowiązuje?

przez **mikun** » 2/5/2009, 15:33

"Zasady przeprowadzania egzaminu praktycznego"
§ 9. 1. Egzamin praktyczny polega na:
1) wykonaniu na placu manewrowym zadań określonych:
a) w tabeli 2, z zastrzeżeniem pkt 2 - zgodnie z techniką kierowania pojazdem i kryteriami określonymi w tabeli 4 (...)

/Tabela 4/
1) 5-krotny przejazd po łukach w kształcie cyfry 8 i
2-krotny przejazd pomiędzy 5 pachołkami bez
podpierania się nogami, najeżdżania na linie,
potrącania pachołków,
2) upewnianie się o możliwości skręcenia.

Rozglądanie się na krzyżówce ósemki to pewnie interpretacja tego zapisu.

Scigacz.pl

Egzamin na moto- ÓSEMKA I SLALOM

Kto przegląda forum