Zobacz wątek - Egzamin na moto- ÓSEMKA I SLALOM
NAS Analytics TAG

Egzamin na moto- ÓSEMKA I SLALOM

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

Postprzez Nigoss » 8/5/2009, 13:29

A mozna wiedziec na czym Cie oblewali??
,,Motocykle to nie tylko moja pasja, ale też moje życie''
Avatar użytkownika
Nigoss
Bywalec
 
Posty: 567
Dołączył(a): 5/9/2008, 17:01


Postprzez malenstwo_83 » 8/5/2009, 19:39

Za 1 razem przejechała wszystko plac i całe miasto a w efekcie usłyszałam że jeżdżę za mało dynamicznie i oblane...a 2 i 3 egzam niestety na górce na obu padał deszcz..i stres zrobił swoje
Avatar użytkownika
malenstwo_83
Świeżak
 
Posty: 23
Dołączył(a): 28/3/2008, 10:39
Lokalizacja: stolyca


Postprzez Piter_Stunter » 8/5/2009, 21:17

Ja czekam na swój egzamin bo będę robił A1 myślę, że zdam za pierwszym bo jeździć potrafię.
...PITER WCIĄŻ ŻYJE...
Stunt, panienki,imprezy,szypka jazda - to lubiem
Piter_Stunter
Świeżak
 
Posty: 254
Dołączył(a): 8/5/2009, 20:56
Lokalizacja: jest piter

Postprzez s_extrem* » 9/5/2009, 14:22

Musze Cie zasmucic niektorzy jezdzili niczym V.Rossi, a egzamin oblewali ;) Prawda jest taka ze musisz miec farta i dobrego egzaminatora ;)
Avatar użytkownika
s_extrem*
Świeżak
 
Posty: 294
Dołączył(a): 18/5/2008, 14:43
Lokalizacja: Leszno

Postprzez malenstwo_83 » 13/5/2009, 09:16

Piter_Stunter napisał(a):Ja czekam na swój egzamin bo będę robił A1 myślę, że zdam za pierwszym bo jeździć potrafię.


no patrz ja też...
Avatar użytkownika
malenstwo_83
Świeżak
 
Posty: 23
Dołączył(a): 28/3/2008, 10:39
Lokalizacja: stolyca

Postprzez mokuso » 13/5/2009, 11:06

s_extrem* napisał(a): Prawda jest taka ze musisz miec farta i dobrego egzaminatora ;)


Co prawda to prawda. Ja akurat trafiłam na bardzo wyrozumiałego, że nerwy, stres itp. :lol:
Niby tam jakis błąd popełniłam, ale zdałam. Liczy sie efekt końcowy, czyż nie 8)
Motorbikes are everywhere, especially in my heart.

Obrazek
So others may live...
Avatar użytkownika
mokuso
Świeżak
 
Posty: 347
Dołączył(a): 24/10/2008, 14:11
Lokalizacja: Leszno

Postprzez Piter_Stunter » 13/5/2009, 14:09

Przepraszam ale mam zaniki pamięci okazało się że mam już nawet kategorie A.
...PITER WCIĄŻ ŻYJE...
Stunt, panienki,imprezy,szypka jazda - to lubiem
Piter_Stunter
Świeżak
 
Posty: 254
Dołączył(a): 8/5/2009, 20:56
Lokalizacja: jest piter

Postprzez DYWERSANT » 27/5/2009, 14:56

Siema. W związku z tym, że w jutro mam egzamin w Siedlcach, to zaczyna mnie panika brać. Mam wielką prośbę. Czy mógłby mi ktoś powiedzieć, jak jeździ się tą YBR 250, ponieważ nie jeździłem nią... Tam światła włączają się dopiero po włączeniu silnika? Sprawdzając to wszystko(światła wraz z resztą obsługi) mam robić w określonej kolejności? lusterka mam ustawiać po włączeniu silnika i zajęciu miejsca, czy wpierw ustawieniu lusterek i potem zapalać maszynę? Czy na jedynce da się bezproblemowo zrobić 8., czy szarpie? I jeszcze czy przy zatrzymywaniu muszę się podpierać lewą nogą, czy mogę i prawą? Sorry za tyle pytań Proszę o szybką odpowiedź, ponieważ egzamin mam tuż tuż. Z góry wielkie dzięki za wszelkie info na temat tego moto i egzaminu.

EDIT: czy na egzamie korzystać z lusterek, czy lepiej jest tylko kręcić głową?
Avatar użytkownika
DYWERSANT
Świeżak
 
Posty: 132
Dołączył(a): 17/10/2008, 19:43
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Postprzez duddits » 27/5/2009, 15:40

Haha, no to rzeczywiście panika pełna jak widzę :)

Jak w dwóch słowach Ci napisać jak się jeździ YBR skoro wcześniej nie jeździłeś nią? ;) Motorek lekki, więc dobrze się jeździ i manewruje przy niewielkich prędkościach. Mi bardzo pasował, ale równie dobrze jeździło mi się Hondą CB250.

Tak, w YBR światła włączają się po uruchomienu silnika automatycznie.

Kolejność nie jest istotna bylebyś o czymś nie zapomniał :) Jak egzaminator będzie wyrozumiały to się na koniec zapyta: "Czy to na pewno już wszystko? Nie zapomniał pan o czymś?" :)

Lusterka masz sobie wyregulować PRZED ruszeniem.

Ja robiłem bezproblemowo ósemki bez gazu na pierwszym biegu, nic nie szarpie.

Co do podpierania to nigdzie w przepisach nie ma wprost napisane jak powinieneś się podpierać po zatrzymaniu. Ja bym sugerował używanie obu nóg (początkującym tak jest wygodniej).
Zdecydowanie kręcić głową, będzie Ci ciężko egzaminatorowi udowodnić, że przecież patrzyłeś w lusterko :) Dodatkowo, czasem środek ósemki jest przez egzaminatora interpretowany jako skrzyżowanie, więc tam i tak będziesz musiał pomachać sobie głową.

Pamiętaj, egzamin to też taki trochę teatr. Egzaminator ma widzieć, że wiesz o co w tym chodzi :)

P.S. Ja zdaję w przyszłym tygodniu :)
http://gomoto.tv/ | naszym motorem jest pasja
Avatar użytkownika
duddits
Świeżak
 
Posty: 167
Dołączył(a): 10/4/2009, 20:10
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez DYWERSANT » 27/5/2009, 15:47

dzięki za info duddits. odrazu mi lżej :D Niby wszystko wiem, ale ta niepewność choć mała, to jest. Ostatnio(dwa tyg. temu) zdawałem "B" i taki sam stres miałem, ale jakoś spokojnie poszło :D

Sorry za OT
Avatar użytkownika
DYWERSANT
Świeżak
 
Posty: 132
Dołączył(a): 17/10/2008, 19:43
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Postprzez Landryss25 » 27/5/2009, 16:09

Zawsze podpieraj się lewą nogą a prawa na hamulcu. W Siedlcach za to potrafią oblać. Pamiętaj o przetoczeniu moto o 5m do przodu.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw

Postprzez DYWERSANT » 27/5/2009, 17:45

dzięki Landryss25. każde uwagi co do egzaminu w Siedlcach są teraz na wage złota :)
Avatar użytkownika
DYWERSANT
Świeżak
 
Posty: 132
Dołączył(a): 17/10/2008, 19:43
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Postprzez dervish » 27/5/2009, 22:57

Dywersant nie stresuj się. Nie taki diabeł straszny. Ja przed egzaminem tez myślałem że umrę ale jakoś poszło. Pamiętaj że po przeprowadzeniu motocykla trzeba odstawić go z powrotem na podnóżkę.
dervish
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 29/4/2009, 09:54
Lokalizacja: siedlce

Postprzez Fcuk » 28/5/2009, 16:09

Ech 2 tygodnie i ja będę miał egzamin.
Uważam, że sobie poradzę lecz budzi we mnie niepokój ruszenie na wzniesieniu. Jak jeżdżę po mieście i są tam jakieś wzniesienia to elegancko ruszam, ale jak myślę o tym na egzaminie to jakoś tak dziwnie ...

Dodać dużo gazu i starać się nie stoczyć :>
Obym tylko wyczuł kiedy mi zacznie "łapać" sprzęgło
Avatar użytkownika
Fcuk
Świeżak
 
Posty: 55
Dołączył(a): 8/9/2008, 15:03

Postprzez DYWERSANT » 28/5/2009, 21:26

Ten sprzęt(YBR 250) super się prowadzi :D Sam jedzie na jedynce bez gazu. Pamiętajcie o wypytaniu egzaminatora o każdy szczegół, czego wymaga ;) I na mieście "uciekać" egzaminatorowi(oczywiscie zgodnie z prawem) ;)
Avatar użytkownika
DYWERSANT
Świeżak
 
Posty: 132
Dołączył(a): 17/10/2008, 19:43
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Postprzez binio » 28/5/2009, 22:52

Nie pekaj wzniesienia, to ch** a nie wzniesienie, wlasciwie nie odczuwasz roznicy miedzy ruszaniem z niego a z normalnej prostej.
Ja dzisiaj zdalem za 1. razem na Odlewniczej w Warszawie, ale trzeba przyznac ze mialem bardzo fajnego egzaminatora. Koles zasadniczy ale nie zlosliwy i nie czepial sie za bardzo.
Osemke robilem drugi raz w zyciu, a motocykl widzialem pierwszy. Wogole to byla moja druga przygoda ze sprzetem o poj mniejszej niz 800 i mocy mniejszej niz 100KM :)

Zaobserwowalem ze zasada jest tak: bez cwaniakowania ale trzeba byc pewnym siebie, zadnego mamrotania i pier.dolenia sie z moctocyklem. Proste; umiesz, mowisz, jedziesz, zdajesz.

Ja mam taki patent (dziala w 100% - przed pierwszym skokiem z samolotu tez stosowalem) ze zawsze przed czyms nowym, waznym i niepewnym robie sobie w glowie wizualizacje. Tez tak zrob. Zdaj caly egzamin w bani. Kilka razy. Potem samo sie zda na egzaminie :)
12-14 lat - Komarek
15-25 lat - nic...
26 lat - Honda Varadero XL1000V...
gdzie tu logika ktoś zapyta, taki duży i mocny sprzet na peirwszye moto??
odp: W MOJEJ KUR** GŁOWIE!!!
po miesiacu jazdy na Viadrze zmiana na VFR 800FI -> kocham ją :)
binio
Świeżak
 
Posty: 39
Dołączył(a): 24/3/2009, 09:58
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez duddits » 5/6/2009, 13:40

Landryss25 napisał(a):Zawsze podpieraj się lewą nogą a prawa na hamulcu. W Siedlcach za to potrafią oblać. Pamiętaj o przetoczeniu moto o 5m do przodu.

No to ja bym się po czymś takim odwoływał. Nic o tym w rozporządzeniu o przebiegu egzaminu nie znalazłem. Poza tym kluczowa sprawa: jak chcesz się podpierać jedną nogą jadąc z pasażerem? To niebezpieczne!

Również parę dni temu zdawałem na Odlewniczej. W sumie to denerwowałem się trochę tylko przed teorią, potem jak to zaliczyłem to już było spokojnie :)

Miałem o tyle dobrze, że do egzaminu na placu podchodziłem jako ostatni z grupy, więc mogłem się przyjrzeć jak powinny wyglądać manewry.
Egzaminator bardzo w porządku. Opowiedział nam co i jak, zapytał się czy mamy jakieś pytania. Tradycyjnie padło to o kierunkowskazach na slalomie i w ósemce (co wyraźnie pokazuje, że powinno się to w przepisach doprecyzować) :) Nie wymagał tego, powiedział tylko że należy się upewnić o możliwości skrętu. I to właściwie tyle. Acha, mieliśmy o tyle łatwiej, że nie trzeba było liczyć tych ósemek. Wyjeżdżało się z niej na dany przez egzaminatora znak ręką.
Plac zdali wszyscy z mojej grupy. Potem znowu miałem farta, bo jako że ostatni robiłem manewry to byłem pierwszy na miasto, załapałem się jeszcze przed ulewą (tego dnia nieźle popadało). Następni już nie mieli tak dobrze 8)

Generalnie jak teraz patrzę tutaj na te wszystkie dyskusje o hamowaniu awaryjnym, ósemce, slalomie, itd. to widzę, że niepotrzebnie panikujecie :) To są naprawdę nieskomplikowane rzeczy do szybkiego opanowania. Nawet dla kogoś (jak ja) kto po raz pierwszy na moto wsiadł podczas kursu.

Znacznie trudniej natomiast będzie teraz nauczyć się dobrze jeździć już w bojowych warunkach. To dopiero wyzwanie :)
http://gomoto.tv/ | naszym motorem jest pasja
Avatar użytkownika
duddits
Świeżak
 
Posty: 167
Dołączył(a): 10/4/2009, 20:10
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GnR » 18/6/2009, 19:48

Witam wszystkich
A ja sie zapisałem na kurs i sobie jeżdzę takim chopperkiem WEKTOR 150 taki troche toporny moto. Raz byłem na placu ten slalom i ósemka to bajka reszte po mieście jeżdże. Egzamin będzie na ybr250 nigdy nią nie jeżdziłem ale będzie dobrze- musi być dobrze. A i jednocześnie kat. B robie.
GnR
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 14/6/2009, 21:02

Postprzez kondraxk » 24/6/2009, 06:38

Mi ósemeczka na placyku wychodziła cycuś glancuś. Ale:
pojechałem sobie przed egzamem na inny placyk, a tam raz że mokro - po raz pierwszy jak dla mnie, a dwa, ósemka namalowana na leciuteńko pochylonym asfalcie. No i lipa. Bo zawsze jeździłem bez sprzęgła i gazu i nie było problemu, a tutaj bez gazu moto sobie pod górkę lubi zgasnąć.
Jazda na półsprzęgle kompletnie nie przećwiczona, efekty jeszcze gorsze.
Teraz egzam, i wychodzi na to że zdanie placu będzie zależało w dużej mierze od tego, którą z dwóch ósemek egzaminator każe nam objeżdżać. W MORDzie jedna też lekko pochylona.
RSV
Avatar użytkownika
kondraxk
Świeżak
 
Posty: 209
Dołączył(a): 26/4/2009, 17:19

Postprzez Demotywatrrro » 24/6/2009, 10:20

Czyli nie jesteś przygotowany do egzaminu, sory winetu. Właśnie tacy ludzie którzy nie radzą sobie ze sprzęgłem w 250 później jeżdżą po ulicy o wiele większymi pojemnościami.
Demotywatrrro
Świeżak
 
Posty: 387
Dołączył(a): 22/6/2009, 17:59

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość




na gr