[biblioteka] Motocykl zaczyna siÄ™ od 100 KM...
niedlugo bede miec dopiero 16 lat ale zyje z bracmi w swiecie maszyn xD swietnie rozumiem twoje slowa ;] to jest bardzo rozsadna i trafna decyzja , czasem mnie rwie zeby pojechac maxa bo czesto jezdze scigaczem brata albo kumpli jego lub autem ;] czasem sie chce rwac mi nawet przez miasto ! rozsadek mowi jedno a adrenalina drugie ;] lecz jak sie podsumuje to jestem tez spokojny jak ty jesli chodzi o motoryzacjeKomentatorzy napisał(a):Mam 19 lat.Pół roku temu zakupiłem sobie Kawasaki ZX-12R.Wmówiłem sobie,że nie będe szarżował jak moi koledzy tak się stało.Max prędkością jaką na początku rozwijałem to 100 km/h.Teraz rozwijam max speed 150 km/h.To nie znaczy,że jestem jakimś żółwiem i lalusiem i boję się prędkości.Miecha temu parę razy posuwałem od 180-240 km/h.Po prostu uważam,że nie mam wielkiego doświadczenia do rozwijania max prędkości tej maszyny.Dla mnie frajdą jest szybkie wybicie od 0 kmh.Dla tego Pamiętajcie życie jest tylko jedno.Pozdrawiam.<br><hr>Sylwek<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
jestem w identycznej sytuacji ! mam kymco B&W 50 lecz pozniej zamiast rs chce CBR 125 i pozniej wlasnie ta piekna honda lecz cbr 600f ;p kreca mnie scigacze jak nic ! :>Komentatorzy napisał(a):Ja zaczalem od skutera 50 Kymco, potem byla Aprilia rs125, teraz kupilem Honde Cbf600 i powiem ze to najlepszy motor do jazdy i do nauki jaki kiedykolwiek istnial. Pozdrawiam<br><hr>mm<br>


- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ja odebrałem prawko w te wakacje i tego samego dnia kupiłem Fazera 600 z 2003, 98 KM. Powiem, ze po pierwszym dniu zniechęciłem się, bo bałem się tej mocy. Teraz po 3 miesiącach jestem bardzo zadowolony. Fazer w niskim obr. 1000 - 4000 zachowuje się niemal jak 250-tka, więc można jeździć spokojnie. Gorzej jak się nagle przypadkowo odkręci do 8000 - 9000, dostaje potężnego kopa, jak na motocykl dla początkujących. Konkluzja jest taka:Komentatorzy napisał(a):Witam
Chciałbym prosić o poradę. Zamierzam rozpocząć kurs prawa jazdy kat. A i zakupić pierwszy motocykl. Podoba mi się Yamaha Fazer i ten model planowałem zakupić jako pierwszy moto. Czy to dobry wybór? Czy pojemność 600ccm będzie za duża jak na początek? Przyznam, że mam pewne obawy przed zakupem tak mocnego sprzętu. Czy początkujący użytkownik jest w stanie opanować tego typu maszynę? Należę do osób raczej spokojnych, więc i rzadko ponosi mnie fantazja...<br><hr>Faraday<br>
Polecam, tym motocyklem przy łagodnym traktowaniu manetki można jeździć spokojnie, jak się chcę poczuć moc, trzeba świadomie odkręcić. Ja nie planuje go wymieniać.<br><hr>michal
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Witam, powiedzcie czy Yamaha thundercat 600 jest odpowiednim motorem dla kogos kto dopiero chce sie nauczyc jeździc na motorze? Mam 175 cm wzrostu i szukam jakiegos wygodnego motocykla, ktory wiele wybacza ale gdy potrzeba to potrafi sprawnie wyprzedzic. <br><hr>Marcin
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Bardzo dobry artykuł.
Jeżdze już od siedmiu lat motorem.
Zaczełem od GS 500, teraz mam K1200R.
Dorastałem do dego ewolucyjnie. Nigdy mi nie brakowało mocy.
Często początkującemu się wydaje, żę jazda na motorze no przecież nic takiego. O efektach tego myślenia póżniej się czyta w gazecie.
<br><hr>naked_knight
Jeżdze już od siedmiu lat motorem.
Zaczełem od GS 500, teraz mam K1200R.
Dorastałem do dego ewolucyjnie. Nigdy mi nie brakowało mocy.
Często początkującemu się wydaje, żę jazda na motorze no przecież nic takiego. O efektach tego myślenia póżniej się czyta w gazecie.
<br><hr>naked_knight
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ja bym chciał kupić sobie Honde NSR 125 zarejestrowaną jako motorower ale nie mam żadnych przygód z motorami o takiej pojemności i czytając ten artykuł zastanawiam się czy nie poczekać roku i zdać prawo jazdy kat A. Czy będąc osobą niepełnoletnią powinienem jeździć takim motorem??? Posiadam kartę motorowerową, ale co ona mi daje, to że mnie nauczył jak rozróżniać znaki. W tej chwili targa mną wiele uczuć. Wątpliwość jest na pierwszym miejscu, później jest strach czy opanuje taki motor i nie zrobię sobie krzywdy albo inny uczestnikom ruchu. Dziękuje temu kto napisał ten artykuł ponieważ skłonił mnie on do myślenia.<br><hr>Michał
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Witam mam 20 lat 174 cm 74 kg robie sobie prawojazdy kat A i mam pytanie czy yamaha r6 z 06 r to dobra maszyna jak na pierwszÄ… stycznosc z sportowymi motorami zdaje sobie sprawe z potencjialu tej maszyny jej mozliwosci przspieszenia mocy traktujac ja z szacunkiem czy ten moto nadaje sie na pierwsza milosc bez przykrych doswiatczen czekam niecierpliwnie na odpowiedzi <br><hr>blade
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Komentatorzy napisał(a): słuchaj kup sobie motocykl honda cbr 600 scigacz jest bardzoo szybki ale sam nie przyspieszy w 2,5 sekundy do 100km/h ani nie pójdzie na koło jesli mu w tym nie pomożesz.Dlatego jesli kupisz sobie 600 na 1 moto i będziesz jezdził no np 50km/h i nie wariował to będzie ok. <br><hr>bartek..
Przykladu nie bede Ci podawal i nie odesle do kogokolwiek, bo ci ktorzy sami doswiadczyli tego bledu albo niezyja albo nié chca sie do tego przyznac. jest jednak jeszcze na szczescie pare osob ktore maja n atyle " jaj " aby opisac swoj blad wiec nie pitol.
http://www.milanos.pl/video.php?cat=1&id=4799
http://www.morowiec.pl/index.php?page=100km
http://groups.google.pl/group/pl.rec.mo ... y+motocykl
ze wzgledu na brak psychomotoryki wystarczy jeden ulamek sekundy i jest po tobie, motocyklisci ktorzy przeszli nie rewolucje a ewolucje takich odruchow juz nie maja.
Komentatorzy napisał(a):
NIE słuchaj tych co mówią że 500 ccm na 1 moto jest extra to jest zwykłe pie..e o szopenie oni są zazdrosni że kupisz od razu taki motor a nie tak jak oni od motorynek jezdzili.Ja kupiłem r1 5 lat temu na 1 moto i jezdze do dzisiaj 1 sezon jezdziłem 50km/h i było ok potem jużcoraz szybciej i szybciejkupując r1 miałem 18 lat. Pozdrawiam wszystkich motocyklistów.........!<br><hr>bartek..
Wydaje mi sie jednak, ze zwykly lanser jestes, i masz powazne kompleksy. Zreszta wiek 18 lat sam mowi za siebie.

| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
koleś jeżeli jeździłeś na jakimś motorze, to na pewno masz jakieś pojecie a sam mam NSR i jest to dla mnie super motor mimo iż zdawało mi sie ze będzie za duży:) ale od czegoś trzeba zacząć i nie od razu musisz śmigać na tylnym kółku<br><hr>KrisKomentatorzy napisał(a):Ja bym chciał kupić sobie Honde NSR 125 zarejestrowaną jako motorower ale nie mam żadnych przygód z motorami o takiej pojemności i czytając ten artykuł zastanawiam się czy nie poczekać roku i zdać prawo jazdy kat A. Czy będąc osobą niepełnoletnią powinienem jeździć takim motorem??? Posiadam kartę motorowerową, ale co ona mi daje, to że mnie nauczył jak rozróżniać znaki. W tej chwili targa mną wiele uczuć. Wątpliwość jest na pierwszym miejscu, później jest strach czy opanuje taki motor i nie zrobię sobie krzywdy albo inny uczestnikom ruchu. Dziękuje temu kto napisał ten artykuł ponieważ skłonił mnie on do myślenia.<br><hr>Michał<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
czytales artykul? chyba nie zrozumiales. jesli to twoj pierwszy moto to chyba wyraznie powiedziane ze raczej nie, a jesli juz jezdziles czyms podobnym do 500 to mozesz sprobowac. ja sam na wiosne kupuje cb500 i choc jezdzilem od 14 roku zycia na rometach, komarach, simsonach czy mz i jawach to nie mam zamiaru rzucac sie na cos takiego. wiem ze jeszcze wiele mam do przejechania nim wsiade na cos powyzej 100KM ale jesli takis kozak to kup od razu r1. co sie bedziesz rozdrabnial.<br><hr>anonimKomentatorzy napisał(a):Witam mam 20 lat 174 cm 74 kg robie sobie prawojazdy kat A i mam pytanie czy yamaha r6 z 06 r to dobra maszyna jak na pierwszą stycznosc z sportowymi motorami zdaje sobie sprawe z potencjialu tej maszyny jej mozliwosci przspieszenia mocy traktujac ja z szacunkiem czy ten moto nadaje sie na pierwsza milosc bez przykrych doswiatczen czekam niecierpliwnie na odpowiedzi <br><hr>blade<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ja troszke z ineej beczki. Mam 38 lat 184cm wzrostu 94kg.Kat A zrobiłem w wieku 17 lat w grudniu na WSK ,krecąc ósemki na śniegu.Moje pierwsze moto to był IŻ-56 350,miałem wtedy 16 lat i przesiadłem sie z roweru.Ojciec był instruktorem nauki jazdy , i uczył mnie prawdziwej jazdy, wyjscia z uslizgów i innych opresji.Nigdy nie jeżdziłem na żadnym lekkim moto ,czy motorowerze.Takie były wtedy realia.Juz ze 20 lat nie jeżdziłem na moto,mam zajawke na ścigacza, i niestety na kupno nowej maszyny mnie nie bedzie stac w tym kraju raczej;p.Mam zamiar wykupić sobie pare godzin jazdy po mieście dla przypomnienia ,jest juz u mnie w miescie opcja doszkalania ,nawet chyba jakiegoś gixera widziałem na "L". Poza tym mam zamiar skorzystac z pomocy doświadczonych kolegów którzy jeżdża na R-1,R-6, zanim w ogóle czegoś dosiądę.Moto potrzebuje do: 1]spokojnej i bezpiecznej jazdy po mieście 2] Bo mi się podobają ścigacze i pragnę TO mieć ,a póżniej będę za stary:) 3] Jak nabiorę doświadczenia ,chce pojeżdic po niemieckich autobanach bo mam blisko.Interesują mnie pojemności 750cm do góry i w cenie 5-6 tys bo na tyle mnie stać.Proszę doradżcie mi jakąś maszyne, którą bym jeszcze trochę się nacieszył pomimo jej wieku (nakedy mi sie nie podobają).Myslalem o gsxr-750, ale wiem że są katowane z reguły do stuntu.Z góry dzięki:)<br><hr>Rossi-20 lat póżniej:)
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
KOLEGAO KUPUJ CBR 600 DOBRA MASZYNKA TYLKO Z NIA NIE MA ZAARTOW.. POZDRAWIAM<br><hr>BUBIKomentatorzy napisał(a):A ja mam do Was szanowni koledzy pytanko: czy uważacie że jazda przez kilka lat na skuterze (bez blokady) jest jakąś zaprawką na 600ke ? Robię właśnie prawko kat. A i szczerze powiem, że w głowie mi tylko r6 lub cbr600.<br><hr>Paweł<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Witam Cię.Napiszę Ci jak było ze mną może wyciągniesz jakieś wnioski bo mądrzył się nie będę.Więc ja jestem od Ciebie 7lat młodszy i 3cm.niższy.Jako nastolatek jeździło się to tym to tym później jakieś 10 lat przerwy i wzięło mnie tak samo na ścigacza.Podchodząc z wielkim respektem do tych motocykli w porównaniu z poprzednimi sprzętami na ktorych się jeżdziło postanowiłem zakupić kawe GPZ500 jako znany niezawodny motocykl.Myślę sobie 60 koni na początek wystarczy a tak naprawdę to myślałem że sobie pojeżdzę i pewnie ze względu już na wiek zmienię później na jakiegoś choperka.Traf chciał iż podczas poszukiwań ktoś zaoferował mi cbr 600 w cenie praktycznie GPZ-a.Dobra biorę. Pierwsze jazdy wykop niesamowity pozycja wcale nie najgorsza.Po tygodniu wkręcam ją już na najwyższe obroty i tu widzę jaki bym zrobił błąd kupując 60 koni.Po sezonie trafil się zainteresowany kupnem myślę co tam sprzedaje.Dobra coś trzeba kupić i co miał być choper ale jednak wybór motocykla nie jest uwarunkowany wiekiem tylko charakterem.Dziś wiem że jak będę miał już większość siwych włosów to i tak będzie to ścig bo to czuję.No i kupiłem GSX-R 1000 i muszę Ci powiedzieć że tym na prawdę się lata.Jest tak:600 by mieć te 100 koni które niesie tę naszą wagę to trzeba ją kręcić wysoko na co ja nie zawsze miałem ochotę.W 1000-ce mam już ten ciąg w średnim zakresie obrotów żeby nie powiedzieć w niskim.Ja bym Ci proponował CBR 900 fire blade trochę jeżdziłem i jest mocna ale nie taka narowista jak GSX-R a przede wszystkim długowieczna. Co do tych kursów to myślę że strata czasu i tego drugiego po prostu wsiadaj przecież nikt nie mówi od razu cały gaz jak jeżdziłeś to wyczujesz.Mnie nikt nie wierzył jak CBR-ką podrywałem koło że tydzień temu ją kupiłem i że 10 lat nie jeździłem.Pozdrawiam.<br><hr>KazkaderKomentatorzy napisał(a):Ja troszke z ineej beczki. Mam 38 lat 184cm wzrostu 94kg.Kat A zrobiłem w wieku 17 lat w grudniu na WSK ,krecąc ósemki na śniegu.Moje pierwsze moto to był IŻ-56 350,miałem wtedy 16 lat i przesiadłem sie z roweru.Ojciec był instruktorem nauki jazdy , i uczył mnie prawdziwej jazdy, wyjscia z uslizgów i innych opresji.Nigdy nie jeżdziłem na żadnym lekkim moto ,czy motorowerze.Takie były wtedy realia.Juz ze 20 lat nie jeżdziłem na moto,mam zajawke na ścigacza, i niestety na kupno nowej maszyny mnie nie bedzie stac w tym kraju raczej;p.Mam zamiar wykupić sobie pare godzin jazdy po mieście dla przypomnienia ,jest juz u mnie w miescie opcja doszkalania ,nawet chyba jakiegoś gixera widziałem na "L". Poza tym mam zamiar skorzystac z pomocy doświadczonych kolegów którzy jeżdża na R-1,R-6, zanim w ogóle czegoś dosiądę.Moto potrzebuje do: 1]spokojnej i bezpiecznej jazdy po mieście 2] Bo mi się podobają ścigacze i pragnę TO mieć ,a póżniej będę za stary:) 3] Jak nabiorę doświadczenia ,chce pojeżdic po niemieckich autobanach bo mam blisko.Interesują mnie pojemności 750cm do góry i w cenie 5-6 tys bo na tyle mnie stać.Proszę doradżcie mi jakąś maszyne, którą bym jeszcze trochę się nacieszył pomimo jej wieku (nakedy mi sie nie podobają).Myslalem o gsxr-750, ale wiem że są katowane z reguły do stuntu.Z góry dzięki:)<br><hr>Rossi-20 lat póżniej:)<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Czytam to wszystko i nie rozumiem kiedy na pytanie świeżaka o pierwsze moto ponad 100 koni odpowiadacie:odpowiedni szacunek czy tam respekt itd.przecież oni tyle tyle z tego zrozumieją że albo trzeba się bać albo co do szacunku to przed jazdą będą oddawać pokłon czy coś w tym stylu.Sam"szacunek"czy"respekt"nie wystarczy do tego by nie odkręcili przez jakąś np.nierówność na naszych wstęgach z nadgarstka na swoim wymarzonym pierwszym 1000bo wiadomo czym się to skończy.Z resztą gdyby to od tego zależało to instruktor jazdy by nie tracił czasu jeżdżąc z młodym tylko by rzekł (chłopaku respekt i szacunek i egzamin zdasz).<br><hr>Kazkader
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jak narazie przymierzam sie do prawka kat A, z doswiadczenia w jezdzie samochodem ( chociaz wiem ze to zadne porownaje ale jednak) wiem ze rozsadek przychodzi z wiekiem i sam tego doswiadczylem nie raz naszczescie bezbolesnie( masa sytuacji BARDZO niebezpiecznych, ale chyba ktos u gory czowa nademna bo obylo sie bez nawet 1 stluczki)ale mysle ze moge odniesc sie do samochodow a przelozenie tego co napise tutaj w stosunku do motocykli powinno zostac zwielokrotnione tak samo jak i umiejetnosci i doswiadczenie potrzebne przy wspinaniu sie po "mocowej/pojemnosciowej" drabince. Po zrobieniu prawka kat B praktycznie od razu zaczalem jezdzic samochodem mojego ojca ( Subaru Impreza WRX Sti mysle ze nikomu nie trzeba tlumaczyc o co chodzi) i jak sie okazalo, wrecz bezdenna wiara w swoje umijetnosci i ulanska fantazja daly znac dosc szybko o sobie ( jakies 3 miesiace po odebraniu prawka) poslizgiem i wylotem z drogi przy 90 km/h niby mozna powiedziec ze niewiele ale jak sie okazalo wystarczylo by urwac kolo i rozwalic praktycznie cale zawieszenie nie mowiac o zderzakach itp. Na moje szczescie jedyna reakcja ojca bylo wyslanie mnie na kurs doszkalajacy do SJS (szkola jazdy subaru) Profesjonalni instruktorzy i odpowiedzie ku temu warunki taknaprawde usiwadomily mi o co chodzi w jezdzie samochodem z taka mocas.podsumowujac jezeli w wiekszosci jednosladow stosunek mocy do masy jest nieporownywalnie nizyszy od tych spotykanych nawet w sportowych samochodach, teksty ludzi niedoswiadczonych mowiacych ze zacz na od siciga bo co innego im sie szybko znudzi sa dla mnie smieszne i sklania mnie to do refleksji i badaniom podczas uzyskiwania prawka powinny towarzyszyc testy psychologiczne mogoace wykazac na ile czloiek jest rozsadny i odpowiedzialny. A tlumaczenie takich wypowiedzi brakiem doswiadczenia jest bez sensu, bo jak sam mowie ja niemam go zupelnie, a potrafie to zrozumiec. POprostu doza logicznego myslenia wystarcza aby przy wyborze motocykla nie dac sie poniesc marzeniom. Pozdrawiam i mam nadzieje ze juz niedlugo dolacze do grona riderow<br><hr>Samochodziarz
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Mam 25 lat, dotychczas miałem okazję jeździć skuterami ale w centrum dużego miasta(Wrocław) w deszczu, śniegu, silnym wietrze i innych niesprzyjających warunkach pogodowych. Raz doświadczyłem gleby w roboty drogowe przy 60km/h.
Chcę teraz zrobić kategorię A i przesiąść się na Yamachę R1 lub Suzuki GSX R600. Wiem że to bardzo nie rozsądne i niebezpieczne ale nie mam wyboru, ze względów finansowych nie będzie mi opłacalne kupno czegoś mniejszego. Za to mam wielki respekt do tego typu maszyn i rozsądek, chciałbym też zrobić jakiś specjalny kurs jazdy na ścigaczu...<br><hr>Rave
Chcę teraz zrobić kategorię A i przesiąść się na Yamachę R1 lub Suzuki GSX R600. Wiem że to bardzo nie rozsądne i niebezpieczne ale nie mam wyboru, ze względów finansowych nie będzie mi opłacalne kupno czegoś mniejszego. Za to mam wielki respekt do tego typu maszyn i rozsądek, chciałbym też zrobić jakiś specjalny kurs jazdy na ścigaczu...<br><hr>Rave
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
ja mam 22 lata, i dopiero robie kat A!!Komentatorzy napisał(a):Mam 25 lat, dotychczas miałem okazję jeździć skuterami ale w centrum dużego miasta(Wrocław) w deszczu, śniegu, silnym wietrze i innych niesprzyjających warunkach pogodowych. Raz doświadczyłem gleby w roboty drogowe przy 60km/h.
Chcę teraz zrobić kategorię A i przesiąść się na Yamachę R1 lub Suzuki GSX R600. Wiem że to bardzo nie rozsądne i niebezpieczne ale nie mam wyboru, ze względów finansowych nie będzie mi opłacalne kupno czegoś mniejszego. Za to mam wielki respekt do tego typu maszyn i rozsądek, chciałbym też zrobić jakiś specjalny kurs jazdy na ścigaczu...<br><hr>Rave<br>
po wstepnym zapoznaniu sie w temacie stwierdzam, iż chce zakupić zx6r z 2003r. lub r1!! wiem ze te maszyny maja swoja siłę, ja jednak nie zrezygnuję!! jedno jest pewne, pierwsze 2-3 tygodnie bede jeżdził spokojnie i wczuwał sie w maszynę, później jak znam życie będę rozwijał max!! szybko mi sie wlącza tego typu myślenie, nie wiem czemu. ?? kiedyś jako 16 latek dorwałem ojca 2l audi 228KM przez miejscowość smignołem 226, kumpel krecił na kamerze!! efekt?? przy jakies 140 nie weszliśmy w zakret, tzn ja nie weszłem;) i lipa!! audi skasowane, kumplowi niec sie nie stało, ja po tygodniu wyszłem ze szpitala!!<br><hr>audi vs zx6r
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
nie masz czym sie chwalic...to zwykla glupota<br><hr>dawidKomentatorzy napisał(a):Mam 25 lat, dotychczas miałem okazję jeździć skuterami ale w centrum dużego miasta(Wrocław) w deszczu, śniegu, silnym wietrze i innych niesprzyjających warunkach pogodowych. Raz doświadczyłem gleby w roboty drogowe przy 60km/h.
Chcę teraz zrobić kategorię A i przesiąść się na Yamachę R1 lub Suzuki GSX R600. Wiem że to bardzo nie rozsądne i niebezpieczne ale nie mam wyboru, ze względów finansowych nie będzie mi opłacalne kupno czegoś mniejszego. Za to mam wielki respekt do tego typu maszyn i rozsądek, chciałbym też zrobić jakiś specjalny kurs jazdy na ścigaczu...<br><hr>Rave<br>Komentatorzy napisał(a):ja mam 22 lata, i dopiero robie kat A!!
po wstepnym zapoznaniu sie w temacie stwierdzam, iż chce zakupić zx6r z 2003r. lub r1!! wiem ze te maszyny maja swoja siłę, ja jednak nie zrezygnuję!! jedno jest pewne, pierwsze 2-3 tygodnie bede jeżdził spokojnie i wczuwał sie w maszynę, później jak znam życie będę rozwijał max!! szybko mi sie wlącza tego typu myślenie, nie wiem czemu. ?? kiedyś jako 16 latek dorwałem ojca 2l audi 228KM przez miejscowość smignołem 226, kumpel krecił na kamerze!! efekt?? przy jakies 140 nie weszliśmy w zakret, tzn ja nie weszłem;) i lipa!! audi skasowane, kumplowi niec sie nie stało, ja po tygodniu wyszłem ze szpitala!!<br><hr>audi vs zx6r<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
mam 21 lat kupiłem r1 2005rok 190KM przejechałem może tysiąc km jechałem już a2 320kmh przez 30km miałem wypadek jadąc 150 wjechały we mnie od tyłu 2 scigi które miały po 180kmh wyjebało mnie wpoprzek drogi urwało kawałek tylnej felgi ogólnie rozjebało pół motoru a ja odkręciłem maksa na koło na zniszczonym moto i dopiero kilometr dalej się zatrzymałem bo taka adrenalina była a tamci się rozjebali ale nic im się nie stało tylko maszyny konkretna kasacja. jeżdżę szybko gdyż LUBIĘ ZAPIERDALAĆ! zawsze gdy siadam na moto trzęsą mi się ręce ale adrenalina zaraz mnie uspokaja. <br><hr>GRZECZNY
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości