GSXR1000 czy Hayabusa
GSXR1000 czy Hayabusa
We wrześniu zaczynam sprzedaż swojej SV 650s (rocznik 2005) i na przyszły senon mam zamiar wejść z jednym z 2 wymienionych w temacie motocykli. I teraz pytanie który ?
W grę wchodzi import nowego z USA lub możliwy zakup w polskim salonie.
Stoję przed ciągłym dylematem który ?
Czy postawić na agresywną sylwetkę i wybrać bardziej rozwiązania wyścigowe GXR1000 czy postawić na legendę i pseudo turystykę Hayabusy. Jestem zwolennikiem jazdy po trasie a nie lansu po mieście, choć i taki się zdarza. Poręczność przemawia za GSXR, ale na trasie łatwiej się prowadzi chyba HAyabusę. Może macie jakieś doświadczenia z 1 i 2 sprzętem ?
W grę wchodzi import nowego z USA lub możliwy zakup w polskim salonie.
Stoję przed ciągłym dylematem który ?
Czy postawić na agresywną sylwetkę i wybrać bardziej rozwiązania wyścigowe GXR1000 czy postawić na legendę i pseudo turystykę Hayabusy. Jestem zwolennikiem jazdy po trasie a nie lansu po mieście, choć i taki się zdarza. Poręczność przemawia za GSXR, ale na trasie łatwiej się prowadzi chyba HAyabusę. Może macie jakieś doświadczenia z 1 i 2 sprzętem ?
Suzuki GSX 1300R Hayabusa- ZZR1400 II GEN - Czekam na ZX10R 2016
- Kronos
- Świeżak
- Posty: 134
- Dołączył(a): 17/2/2008, 13:15
- Lokalizacja: Praszka
a cóż mamy Ci powiedzieć obydwa to bardzo szybkie motocykle z tym że Busa wygodniejsza w trasie ale za to o wiele cięższa i to jej duży minus w konfrontacji z Gsxr1000. NIesety nie miałem jeszcze przyjenosci jechać na nowej Busie stara znam dobrze i mimo wszystko poruszanie sie po mieście tym klockiem nie nalezy do pzyjemnosci zaś w trasie wygodniejsza. i sam widzisz nie wiele pomogłem ja osobiście bym chyba bardziej skałaniał się ku Busie lubie duze motocykle...
-
YZF R1 - Moderator
- Posty: 2765
- Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
- Lokalizacja: Warszawa
Mieszkam w małym mieście, jak już pisałem nie lubie "szpanowac" po mieście, wolę trasę. Jak 208KM i 156 Nm (z SARD) w Busie robi wrażnie, przypuszczam że przyśpiesznie ma niewiele horsze od lekkiego GSXRa. Wydaje mi się też że Haya ma jednostę napędową bardziej żywotna niz GSXR choć by z racji pojemności. Rany sam nie wiem
Suzuki GSX 1300R Hayabusa- ZZR1400 II GEN - Czekam na ZX10R 2016
- Kronos
- Świeżak
- Posty: 134
- Dołączył(a): 17/2/2008, 13:15
- Lokalizacja: Praszka
pisząc do ciebie "jazda po mieście" nie mam na myśli szpanu tylko jazdy po mieście ja mieszkam w największym mieście w Polsce i zawsze jeżdżę po mieście i nie uważam tego za szpan.... nic złego jeździć po mieście szpan to jest jak pojedziesz sobie po kolmnę założysz nogę na nogę i czekasz.... to jest szpan denny zresztą a jazda po mieście jest niczym złym i szpanerskim.... pojemność nie ma sie nic do wytrzymałości czy żywotności sądze ża ani Gsxr1000 ani Gsxr Hayabuse nie wy kożystasz w 100% jeśli chodzi o moc. ja ma troszkę słabszy motocykl niż Busa i nidy nie miałem sytuacji ze brakuje mi mocy albo że mam za słabe przyspieszenie a jeździć umiem dodam... Ja bym wolał Buse ale ta poprzednią bo nowa mi się zupełnie nie podoba a z tego co wiem to są jeszcze w sprzedaży nowe salonowe Busy te poprzednie ale to rzecz gustu, i sądze ze chyba gust zadecyduje w twoim przpadku bo obydwa to najwyższa klasa jeśli chodzi o osiagi więc trudno tu wybrzydzać...
-
YZF R1 - Moderator
- Posty: 2765
- Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
- Lokalizacja: Warszawa
właśnie...
mi hayka w ogóle się nie podoba, a jej zdolności turystyczne moim zdaniem są mocno naciągane...
giksery odwrotnie. zawsze mi się podobały. chyba najbardziej z maszyn sport.
z tego co czytałem to pozycja na hayce należy do archaicznych i wygodą nie urzeka. gixer ponoć jest wygodny jak na sporta.
raczej wybrałbym gixera, ale w tym wypadku zdecyduje chyba estetyka...
mi hayka w ogóle się nie podoba, a jej zdolności turystyczne moim zdaniem są mocno naciągane...
giksery odwrotnie. zawsze mi się podobały. chyba najbardziej z maszyn sport.
z tego co czytałem to pozycja na hayce należy do archaicznych i wygodą nie urzeka. gixer ponoć jest wygodny jak na sporta.
raczej wybrałbym gixera, ale w tym wypadku zdecyduje chyba estetyka...
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
haja dobry sprzęt fakt jest dużo wieksza i cieższa od gsxr 1000 ale tą różnicę nadrabia pojemnośc 300cc więcej a na trasie lepsza pozycja 1000 to sportowy motor długa jazda moze sprawiac problemy
Rozpędzić się jest łatwo, ale zatrzymać można nie mieć okazji...
- Junior59
- Świeżak
- Posty: 185
- Dołączył(a): 17/3/2008, 22:36
- Lokalizacja: nie wiem
YZF R1 jazdę po mieście rozumuje dokładnie tak jak Ty. Szukam motocykla który da mi naprawdę dużo frajdy z jazdy a nie szoanu. Oba mają plusi, tylko, który ma ich więcej. Dziwne jest to, że Haya jest tańsza o 3 tyś od GSXRa.
Suzuki GSX 1300R Hayabusa- ZZR1400 II GEN - Czekam na ZX10R 2016
- Kronos
- Świeżak
- Posty: 134
- Dołączył(a): 17/2/2008, 13:15
- Lokalizacja: Praszka
jednak technika zastosowana w gixerze jest nieco wyżej niz w hayce...
poza tym... hayka jest brzydka! przypomina stare gsxf - jajko po prostu...
poza tym gixer poleci tyle co hayka, więc nie wiem na czym miała by polegać jej przewaga.
może mi ktoś wytłumaczy w czym hayka przewyższa gixera?
poza tym... hayka jest brzydka! przypomina stare gsxf - jajko po prostu...
poza tym gixer poleci tyle co hayka, więc nie wiem na czym miała by polegać jej przewaga.
może mi ktoś wytłumaczy w czym hayka przewyższa gixera?
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
wygląd ok, ale co do wygody to mocno dyskusyjna sprawa. jak już wcześniej napisałem, w każdym teście ganią w hayce właśnie pozycję za kierownicą. że anachroniczna i niewygodna. głównie dla nadgarstków. wywodzi się jeszcze ze starej busy gdzie miała służyć osiągnięciu magicznych 300km/h. na pewno nie służy turystyce... pozostawienie tej pozycji w obecnie produkowanym modelu jest ponoć bezprzedmiotowe (w sensie konkurencja też jeździ 300 a jest wygodniejsza).
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
To troszkę różne motocykle. Jeden dobry do szybkiej turystyki (kuferki), drugi to typowy sport. Musisz się sam dobrze zastanowić co chcesz, bo to 2 różne maszyny. Co do tej pseudo turystyki to nie jest taka pseudo. Wstawiasz sobie kuferki i dalekie wypady to czysta przyjemność, a co do 1000 to poręczniejsza maszyna, ale turystyka z niego nie zrobisz. Jak nie śmigasz w dalekie trasy bierz 1000, a jak lubisz turystykę z adrenaliną bierz hejkę.
GSX-R 1000
-
erell - Świeżak
- Posty: 80
- Dołączył(a): 15/9/2007, 20:34
- Lokalizacja: ÅšlÄ…sk
erell troszkę przy offtopuje mam pytanko do ciebie powiedz mi w twoim K7 jak ustawisz najsłabszą mapę zapłonu do jakiego motocykla porównałbyś osiągi i zachowanie motocykla, prosze opisz mi to zjawisko przepraszam za offtop ale strsznie nie lubię prv a autor chce kupić nową buse albo gsxr1000 wiec moze i jemu przyda sie twoja wypowiedź bo oba GSXry mają mapy zapłonu ja miałem doczynienia z K7 niewielkie kilka rundek ale nie bawiłem sietymi mapami a moja R1 tego nie ma hehe
-
YZF R1 - Moderator
- Posty: 2765
- Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
- Lokalizacja: Warszawa
Mialem podobny dylemat jak juz mialem odpowiednie fundusze na motocyk marzen, zawsze chcialem miec buse predkosc, ogromna moc, ale to przeszlosc technologia poszla w gore, kupilem GSX-R 1000 i wogole nie zaluje. A tak jeszcze na marginesie to na dluzsze trasy najlepszy jest samochod ciagnacy maszyne na przyczepce
-
hohenDNP1 - Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 23/10/2007, 09:46
SQ napisał(a):jednak technika zastosowana w gixerze jest nieco wyżej niz w hayce...
poza tym... hayka jest brzydka! przypomina stare gsxf - jajko po prostu...
poza tym gixer poleci tyle co hayka, więc nie wiem na czym miała by polegać jej przewaga.
może mi ktoś wytłumaczy w czym hayka przewyższa gixera?
po pierwsze w kwestii gustu się nie dyskutuje...po drugie hayabusa jest dużo większa i lepiej pasuje lodżią którzy mają parę centymetrów wzrostu ponad normę.
Bandit 1200
-
Kedar-88 - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
- Lokalizacja: Jaworzno
SQ napisał(a):jednak technika zastosowana w gixerze jest nieco wyżej niz w hayce...
Tu się śmię nie zgodzić Hayabusa 2008 ma znacznie przebudowane podzespoły napędowe i zawieszenie. Bazuje na tych samych rozwiązaniach co GSXR.
Podłączam się pod prośbę R1, i też jestem ciekaw prac map zapłonu.
A tak na marginesie mam 182 cm i niecałę 100 kg masy, więc oba motocykla jak dla mnie podchodzą, zarówno ciężkaHaya jak i leciutki GSXR. Najlepiej było by sie przelecieć 1 i 2 o2o tylko przypuszczam, że nawet w salonie nie ma takiej mozliwości.
Suzuki GSX 1300R Hayabusa- ZZR1400 II GEN - Czekam na ZX10R 2016
- Kronos
- Świeżak
- Posty: 134
- Dołączył(a): 17/2/2008, 13:15
- Lokalizacja: Praszka
A latałeś nowym GSXRem ? Jeśi nie to masz niepełne porównanie.
Sprawa jeszcze taka, że jak będę czasami zabierał żonę to Haya wygodniejsza. Z drugiej strony to moja żona jeździ 2-3 razy w roku więc i ten czynnik jest mało istotny.
Sprawa jeszcze taka, że jak będę czasami zabierał żonę to Haya wygodniejsza. Z drugiej strony to moja żona jeździ 2-3 razy w roku więc i ten czynnik jest mało istotny.
Suzuki GSX 1300R Hayabusa- ZZR1400 II GEN - Czekam na ZX10R 2016
- Kronos
- Świeżak
- Posty: 134
- Dołączył(a): 17/2/2008, 13:15
- Lokalizacja: Praszka
Ok. Co do map zapłonu to powiem, że mało ich używam w codziennej jeździe chyba, że pada to na C ustawiam. Jeśli zaś chodzi o przyrównanie mapy C do motocykla to trudno porównać, bo w rzeczywistości nie wiem ile ma koników (120-130) powiedziałbym, że to nowa sportowa słabsza 600 z nieco większymi gabarytami i wagą . Gdyby mapa C miała koło 100 koni lepiej by się jeździło na mokrym, ale to moje prywatne zdanie. Dodam że mapy zapłonu to świetna sprawa na mokre drogi.
Jeśli ktoś uważa, że 1000 jest mały dla osoby o wzroście 190 to się grubo myli, bo moto jest obudowane dość szeroko i kumpel który waży 120kg i ma 190 wyglądał świetnie na tym moto.
Dodam jeszcze, że jak ktoś chce kupić takie moto i jeździć na mapie c myśląc że to będzie jego pierwsze moto i 185koni to dla niego za dużo to jest w błędzie, bo moto jest piekielnie szybkie, a i po wyłączeniu silnika nie zapamiętuje mapy i można się rozczarować. YZF R1 pisałeś w innym temacie, że sprawia wrażenie klocka i się z tym zgadzam, ale jazda to już nie klocek tylko zwinna fabryka adrenaliny. Jak ktoś ma jeszcze jakieś pytania to piszcie w tym temacie.
Jeśli ktoś uważa, że 1000 jest mały dla osoby o wzroście 190 to się grubo myli, bo moto jest obudowane dość szeroko i kumpel który waży 120kg i ma 190 wyglądał świetnie na tym moto.
Dodam jeszcze, że jak ktoś chce kupić takie moto i jeździć na mapie c myśląc że to będzie jego pierwsze moto i 185koni to dla niego za dużo to jest w błędzie, bo moto jest piekielnie szybkie, a i po wyłączeniu silnika nie zapamiętuje mapy i można się rozczarować. YZF R1 pisałeś w innym temacie, że sprawia wrażenie klocka i się z tym zgadzam, ale jazda to już nie klocek tylko zwinna fabryka adrenaliny. Jak ktoś ma jeszcze jakieś pytania to piszcie w tym temacie.
GSX-R 1000
-
erell - Świeżak
- Posty: 80
- Dołączył(a): 15/9/2007, 20:34
- Lokalizacja: ÅšlÄ…sk
Czyli rozumiem, że po ponownym starcie automatycznie wskakuje mapa A. A czy jest mozliwa zmiana mapy podczas jazdy np bezpośrednio z mapy A na C, czy trzeba wgruwać je po kolei. A może trzeba całkiem wyłączyć o2o i wybrać mape przed startem silnika ? Ile trwa taka operacja zmiany mapy ?
I kolejne pytanie czyli GSXR 1000 na mój wzrost (182-3 cm i wagę 100 kg) jest ok ? Jeśli nawet czasem dojdzie żona (165 cm 51 kg) lub syn (145 cm 30 kg) to też będzie ok ?
I kolejne pytanie czyli GSXR 1000 na mój wzrost (182-3 cm i wagę 100 kg) jest ok ? Jeśli nawet czasem dojdzie żona (165 cm 51 kg) lub syn (145 cm 30 kg) to też będzie ok ?
Suzuki GSX 1300R Hayabusa- ZZR1400 II GEN - Czekam na ZX10R 2016
- Kronos
- Świeżak
- Posty: 134
- Dołączył(a): 17/2/2008, 13:15
- Lokalizacja: Praszka
Mapy w czasie jazdy się nie powinno zmieniać, bo może się zawiesić (pewnie przy wysokich obrotach), ale z autopsji zmieniałem ją podczas jazdy na niskich obrotach. Co do zmiany map napisze tak: przekręcasz kluczyk i trzymasz guzik zmiany mapy chwilkę i wyskakuje kolejno A, B, C trwa to około 3 sekundy, można zmieniać na włączonym silniku.
Jak śmigasz rzadko z żoną, czy synem to brałbym 1000, a jak bym często jeździł z drugą osobą to bym się poważnie zastanowił. 1000 to głównie moto na 1 osobę. Jeśli chodzi o wygodę to jest to bardzo wygodny sport (spore siedzenie kierowcy), a co do twoich gabarytów to wszystko ok. Jedź i sprawdź w salonie, które Ci bardziej podejdzie.
Jak śmigasz rzadko z żoną, czy synem to brałbym 1000, a jak bym często jeździł z drugą osobą to bym się poważnie zastanowił. 1000 to głównie moto na 1 osobę. Jeśli chodzi o wygodę to jest to bardzo wygodny sport (spore siedzenie kierowcy), a co do twoich gabarytów to wszystko ok. Jedź i sprawdź w salonie, które Ci bardziej podejdzie.
GSX-R 1000
-
erell - Świeżak
- Posty: 80
- Dołączył(a): 15/9/2007, 20:34
- Lokalizacja: ÅšlÄ…sk
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość