Scigacz.pl

przez **falconiforme** » 5/7/2008, 21:52

Eee no proszę was, jesteście kompletnie niepoważni, wy badacie elastyczność? :shock:

Obie maszyny mają ponad 100Nm i każda z nich do 200km/h schodzi poniżej 8s.

Jeśli bym jeździł sam nigdy bym Haji nie wybrał, bo po co.
No chyba że fajnie się nią jeździ, ale 250kg jest tak czy inaczej krowiaste.
GSXR rulez.

Edit:
No właśnie SQ.

przez **Inku** » 5/7/2008, 22:00

Kolego, co je różni? Przeznaczenie? Oba motocykle są do czego innego stworzone. Hayka to szybki turysta,
Hayka jest lepsza na długie, szybkie przelotówki, jazdy autostradowe - na torze tym nie pojeździsz.
GSXR jest stworzony na tor i do połykania winkli.
Miałem się nie wypowiadać bo nie jeździłem tymi motocyklami. Wydaje mi się, że sam nie wiesz czego chcesz. Patrząc z mojej perspektywy to Hayki bym nie kupił, bo jest za ciężka, krowiasta i nie połknie z taką łatwością winkli jak GSXR. Lokomotyw to ja nie lubię. Tym bardziej, że nowa Hayka ma tylny błotnik i lampę od Intrudera :lol:

Proponuję zadzwonić do salonu i umówić się na jazdę próbną. Poza tym istnieje coś takiego jak Karawana Suzuki. Można za 20zł przejechać się 1 z 6 proponowanych motocykli. Hayką też można. Oprócz tego na stronie Suzuki masz formularz, umów się na jazdę próbną. Dzwonią do Ciebie, przyjeżdżasz i jeździsz.
A nie rozumiem dlaczego miałbyś zmieniać GSXR 7,5 po sezonie? 150KM przy masie 600ccm faktycznie tylko na sezon. Tyle miała R1 do 2003r.

Tu masz link: http://www.suzuki-moto.pl/page.php?id=testowe

przez **spazz** » 5/7/2008, 22:48

za jakie 20 zeta? za darmo jest. chyba ze sie dales oskubac

przez **Inku** » 5/7/2008, 22:53

Nie, nie jeździłem

Chciałem polatać GSX-R 600 ale nie mieli w ofercie. 20zł to koszty paliwa. Oprócz tego, należy podpisać umowę, że w razie szkody pokrywasz uszkodzenia do kwoty 1000€ - tym bardziej podziękowałem. Tyle dowiedziałem się w Liberty Motors w Poznaniu.

przez **kosta** » 6/7/2008, 08:35

bo ja by ci jej nie sprzedał :wink:

przez **icid** » 6/7/2008, 09:10

greddy napisał(a):hm z tego co widzialem na forum, to icid chciales zzr 1400.dlatego mysle, ze nie ma znaczenia czy z szejset czy z lytra na haje wsiadzie, znaczenie majo umiejetnosci.hajka jest motocyklem jedynym w swoim rodzaju, dla niektorych obrzydliwa, dla niektorych przepiekna.starsza buda byla ladniejsza, ale mimo tego wzialbym nowa haje.

Tak to fakt ale zrezygnowałem z tego pomysłu, zginął na nim bolo, człowiek który technicznie był ode mnie o wiele lepszy, więc nie wiem czy jestem już gotowy na ten sprzęt. Narazie poszukam jakiegoś boxera bmw albo Buell-a. Co prawda jeśli chodzi o doświadczenia to pewnie jestem gdzieś w górnej części listy userów tego forum ale nie chce sie wychylać, wyrosłem już troche i nie musze mieć pod dupą 200 koni.

przez **spazz** » 6/7/2008, 09:20

mt 01 sobie kup. kawal sadla amsz wiec bedziesz na niej wygladal dostojnie

przez **hefron** » 6/7/2008, 15:01

750 to taki sam motocykl gabarytowo i konstrukcyjnie jak 600, jedynie silnik mocniejszy. 1000 to faktycznie maszyna do robienia sobie kuku. 600 jest wystarczający, a 750 to już rakieta z poręcznością 600. Coś pięknego

przez **icid** » 6/7/2008, 18:01

Zgadzam sie, gsxr 1000 czy hayka to sprzęty dla prawdziwych profesjonalistów, a takich jest jeden na 1000 motocyklistów, chociaż każdemu sie wydaje że jest świetny

przez **Kronos** » 6/7/2008, 18:16

Mi się nie wydaje że jestem świetny. Długa droga jeszcze mnie czeka. Mam jednak 32 lata, jestem kierowcą od 1994 roku, mam zawodowe prawo jazdy, przejechałem już masę km puszką, motocyklem.
Szukam bardzo mocnej maszyny, ale nie po to aby narażać siebie i innych. Zależy mi na maszynie która będzi miała wielki potencjał dla mojej własnej satysfakcji. To jest powód dla którego mam rozterki Haja czy GSXR1000.
Zależy mi na opiniach ludzi którzy taki maszynami jeżdżą. Nie potrzebuje umoralniania że jestem do tego czy tego za słąby, że mam sobie kupić to cz to. W grę wchodzą tylko te 2 motocykle i tyle.

przez **greddy** » 7/7/2008, 10:11

bierz hajabuze to dasz sie przejechac.jest ona na mojej liscie zyczen hehe

przez **falconiforme** » 7/7/2008, 10:53

icid napisał(a):Zgadzam sie, gsxr 1000 czy hayka to sprzęty dla prawdziwych profesjonalistów, a takich jest jeden na 1000 motocyklistów, chociaż każdemu sie wydaje że jest świetny

Popieram icida.

Kronos, sv-ka to bardzo lekki 2-cylindrowiec.
GSX-Ry to cięższe 4-cylindrowce. Momo że 1000-ka jest lekka to dalej jest cięższa niż V-ka.
Możesz nieźle wymiatać na V-ce ale i tak czeka Ciebie ciężka przeprawa na ociężałe zachowujący się sprzęt w zakrętach i pochyleniach, a także ZNACZNA różnica w mocy.

SV-650
64 Nm przy 7200 obr/min

GSXR 1000 K5:
Przyspieszenie [s]:
0-100km/h | 3 |
0-140km/h | 4,5 |
0-200km/h | 7,4 |

Elastyczność [s]:
60 -100km/h | 3,1 |
100-140km/h | 2,7 |
140-180km/h | 2,9 |

Moment obrotowy [Nm]:
3000obr: 75 |
5000obr: 97 |
7000obr: 105 |
9000obr: 113 |
9500obr: 114 |
11000obr: 110 |
12000obr: 100 |

To nie są przelewki.
Nie ważne który bieg masz zapięty a 180km/h osiągniesz momentalnie.
Jeśli nie będziesz kontrolował prędkościomierza nie będziesz wiedział ile jedziesz.

Edit:
Zgadzam się też z Ene.
Te motocykle są przerośnięte.
750-ka to bardzo mocny motocykl. Po SV-ce byłby w sam raz.
Zaznaczę tylko że GSXR 750 K7 0-200km/h robi w 8,5s.
Przejedź się i sam zobaczy czy napęd atomowy jest Ci do życia potrzebny.

przez **CRX** » 7/7/2008, 10:57

nie rozumiem tych śmiesnzych akcji na forum.

Początkującym proponujecie Gs-a bo na silniejszym motocyklu sie zabije

Do turystyki mowicie znopwu ze 100KM to za mało i 600 ię nie nadają

A kolesiowi ktory od lat jezdzi proponujecie zeby najlepiej niz nie kupował.

Czy wy w ogoółe czymś jezdzicie czy tylko chcecie żeby inni też nie jeżdzili?

Ogarnijcie sie czasem bo wszystko jest dla ludzi

przez **silver** » 7/7/2008, 11:18

Początkującym proponujecie Gs-a bo na silniejszym motocyklu sie zabije

No tu się muszę niestety zgodzić, że zazwyczaj kupowanie na pierwszy motocykl czegoś powyżej 50-60KM źle się kończy, acz nie jest to żelazna zasada.

Do turystyki mowicie znopwu ze 100KM to za mało i 600 ię nie nadają

Tu się z Tobą zgodzę, bo 100KM wg. mnie do turystyki w zupełności wystarczy.

A kolesiowi ktory od lat jezdzi proponujecie zeby najlepiej niz nie kupował.

Rozumiem co kieruje Eneaszem i po części ma rację, jednak wydaje mi się, że Hayka jest dynamiczniejszym motocyklem niż GSX-R750 i mimo że ani jednego, ani drugiego sprzęta nie trzeba wysoko kręcić, żeby jechać, to jednak Haya zapewne jest dużo elastyczniejsza z racji samej pojemności właśnie.

Do tego dochodzi zapewne to, iż koledze się obecny motocykl mógł najzwyczajniej znudzić i szuka czegoś nowego, ładnego, a w dodatku z potencjałem.

Pozdrawiam.

przez **blazej1901** » 7/7/2008, 11:20

CRX napisał(a):nie rozumiem tych śmiesnzych akcji na forum.

Początkującym proponujecie Gs-a bo na silniejszym motocyklu sie zabije

Do turystyki mowicie znopwu ze 100KM to za mało i 600 ię nie nadają

A kolesiowi ktory od lat jezdzi proponujecie zeby najlepiej niz nie kupował.

Czy wy w ogoółe czymś jezdzicie czy tylko chcecie żeby inni też nie jeżdzili?

Ogarnijcie sie czasem bo wszystko jest dla ludzi

a ktoś napisał, że 600 się nie nadaje ? bo chyba przeoczyłem.

przez **Inku** » 7/7/2008, 11:47

blazej1901 napisał(a):
a ktoś napisał, że 600 się nie nadaje ? bo chyba przeoczyłem.

Faktycznie chyba przeoczyłeś:
about21064-0-asc-0.html

przez **falconiforme** » 7/7/2008, 11:54

Jak się dobrze zastanowić, za bardzo nie widzę co w tym wszystkim dziwnego.

przez **Kronos** » 7/7/2008, 13:12

CRX napisał(a):nie rozumiem tych śmiesnzych akcji na forum.

Początkującym proponujecie Gs-a bo na silniejszym motocyklu sie zabije

Do turystyki mowicie znopwu ze 100KM to za mało i 600 ię nie nadają

A kolesiowi ktory od lat jezdzi proponujecie zeby najlepiej niz nie kupował.

Czy wy w ogoółe czymś jezdzicie czy tylko chcecie żeby inni też nie jeżdzili?

Ogarnijcie sie czasem bo wszystko jest dla ludzi

Rany w końcu ktoś mnie zrozumiał.

Rozterki mam nie pomiędzy Hają a GSXR 750 tylko Haja a GSXR1000 - tak dla jasności

Przed swoją SV jeździłem kilka lat Panionią 250 z 1963 roku. I iniech Wam się nie wydaje że to komarek. Mając kwadratowe opony, prawie zupełny brak hamulców naprawdę jazda tym to była ciążka praca.

przez **turboponczek** » 7/7/2008, 14:58

Powiem jedno - nie wnaszac nic do tematu.
Kronos - chciałbym miec taki dylemat

Ale osobiscie wziałbym hajabuze, dla mnie rewela. pozdr

przez **Kronos** » 7/7/2008, 15:27

turboponczek napisał(a):Powiem jedno - nie wnaszac nic do tematu.
Kronos - chciałbym miec taki dylemat Ale osobiscie wziałbym hajabuze, dla mnie rewela. pozdr

I ja się coraz bardziej ku niej skłaniam.

Scigacz.pl

GSXR1000 czy Hayabusa

Kto przegląda forum