Nauka Jazdy, przemyslenia...:)
mam nadzieje ze z czasem jak zaczne jezdzic to bedzie wychodzilo:) od momentu kupna motocykla prawie dziennie w garazu jestem buehehehe, 29 czerwca mam egzamin praktyczny, ale by bylo pieknie jakby udalo sie zdac. regulacja napiecia wstepnego sprezyny poprawia zauwazalnie prowadzenie motocykla? bo wiem ze mam w ninjy a nie mialem z czyms takim nigdy stycznosci, pzdr.
- matt87
- Świeżak
- Posty: 99
- Dołączył(a): 25/12/2015, 15:44
- Lokalizacja: Mysłowice/Katowice
hehe nie zdziwie sie jak zdasz ten egzamin predzej ode mnie, delikatnie mowiac nie jestem mistrzem kierownicy szanse na zdanie sa bardzo male, ale bede probowal do skutku, licze ze sie uda w tym roku tak zeby na przyszly sezon juz zaczac jezdzic. znalazlem dobra szkole jazdy motocyklem jutro bede mial tam 5-ta ostatnia jazde, zaluje ze nie zapisalem sie tam od razu polecialem na nizsza cene a czuje, ze jakbym chodzil tu od poczatku egzamin bylby formalnoscia.
chcialem sie pochwalic - zdane za 1szym razem ..uff cisnienie zeszlo, bardzo duzo dalo mi te 5 jazd w naprawde dobrej szkole jazdy.
edytowane
chcialem sie pochwalic - zdane za 1szym razem ..uff cisnienie zeszlo, bardzo duzo dalo mi te 5 jazd w naprawde dobrej szkole jazdy.
edytowane
- matt87
- Świeżak
- Posty: 99
- Dołączył(a): 25/12/2015, 15:44
- Lokalizacja: Mysłowice/Katowice
Gratuluję szczęśliwego zakończenia
Opisz może w skrócie jak tam przebiegał egzamin, czy były jakieś błędy itp.
Na własnej skórze się przekonałeś, że własnie wybór danego OSK i ta różnica 100/200 zł między poszczególnymi ośrodkami nie powinna być w ogóle brana pod uwagę, bo to pozorne oszczędności.
I tak musiałeś dokupić 5 jazd, licząc średnio po 50 zł/h, to wychodzi niezła suma. A gdybyś nie zdał na dodatek za pierwszym, to znowu trzeba zapłacić i tak się koło zamyka.
Tak więc to jest przestroga dla innych, żeby wybierać kierując się opiniami, obserwacjami a nie samą ceną.
Opisz może w skrócie jak tam przebiegał egzamin, czy były jakieś błędy itp.
Na własnej skórze się przekonałeś, że własnie wybór danego OSK i ta różnica 100/200 zł między poszczególnymi ośrodkami nie powinna być w ogóle brana pod uwagę, bo to pozorne oszczędności.
I tak musiałeś dokupić 5 jazd, licząc średnio po 50 zł/h, to wychodzi niezła suma. A gdybyś nie zdał na dodatek za pierwszym, to znowu trzeba zapłacić i tak się koło zamyka.
Tak więc to jest przestroga dla innych, żeby wybierać kierując się opiniami, obserwacjami a nie samą ceną.
-
A7 x - Świeżak
- Posty: 307
- Dołączył(a): 8/3/2013, 09:39
- Lokalizacja: Wrocław/OsW
A7 x napisał(a):Tak więc to jest przestroga dla innych, żeby wybierać kierując się opiniami, obserwacjami a nie samą ceną.
Sluszna uwaga, tyle, ze kazdy inny bedzie zdania, ze on sam jest bardziej zdolny i zda nawet w gorszej szkole.
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
50zl? czlowieku...godzina jazd kosztowala mnie 80zl, ale bylo warto, naprawde instruktor klasa jeszcze wczoraj jak jechalismy na miescie to okrzyczal jakiegos malolata w oplu bo mnie na zakrecie przez tory wyprzedzal buehe "wiesz co by bylo jakbys go wystraszyl!?" i troche k...polecialo buehehe na dodatek pokazal mi wczoraj super sposob na ruszanie pod wzniesienie - sprzeglo wcisniete i przedni hamulec, powoli puszczamy sprzeglo do momentu az przedni widelec troche zanurkuje potem puszczamy troche hamulec i dodajemy gazu, duzo bardziej mi ta metoda pasuje. Co do egzaminu to lekki stres byl, ale taki naprawde lekki, pierwsza 8semka myslalem ze bedzie podporka bo osemka na spadzie i w ogole jakos dziko mi sie jechalo z 3-4 kierownica do ogranicznika dobilem ale mocny przeciwsiad zalatwil sprawe, slalom wolny bez problemu, slalom szybki tego sie najbardziej obawialem ale pierwszy przejazd srednia chyba ok 33-35 wiec drugi przejazd przejechalem mniej wiecej z predkoscia 15kmh hehehe, ominiecie przeszkoczy dwa razy ok 60kmh wykrecilem, hamowanie w wyznaczonym miejscu i awaryjne tez ok nawet nie przejezdzalismy przez bramki pomiarowe. musze przyznac ze egzaminator byl bardzo wporzadku jednej osobie na ominieciu przeszkody brakowalo 2kmh do 50 to jeszcze raz mogl jechac, co do placu to mam wrazenie ze chyba mi poszedl najlepiej nie chwalac sie. Jazda po miescie...bardzo spokojnie jechalem, w tle slyszalem jak egzaminatorzy rozmawiaja o psach buehehe w zasadzie nie przekraczalem 40kmh, dwa razy musialem dosc gwaltowanie hamowac ze wzgledu na zmiane swiatla z zielonego na pomaranczowe, jedyne do czego mozna sie doczepic to raz na drodze z pierwszenstwem nie wlaczylem kierunkowskazu egzaminator powiedzial ze gdybym jeszcze wlaczyl kierunek to by bylo super od razu po tym zakrecie mi to powiedzial, potem juz luz totalny, jechalem bardzo spokojnie.
- matt87
- Świeżak
- Posty: 99
- Dołączył(a): 25/12/2015, 15:44
- Lokalizacja: Mysłowice/Katowice
jutro będę placil, slyszalem ze w ten sam dzień nie można oplacic, chyba dopiero do systemu musza wprowadzić ze dana osoba zdala, w ogole nie dostałem zadnego dokumentu do wydzialu komunikacji na podstawie którego mam się tam zglosic. 2-3 tyg? liczyłem ze 2tyg to będzie absolutny max ..no ale trudno jakos wytrzymam, akurat powoli wypucuje moto, lancuch nasmaruje itp. porozglądam się za jakimiś gadżetami buehehe tak mysle ta ninja 300 przejezdzic ok 20tys km i jakas zmiana, jaki olej polecacie do silnika co ma przejechane 1530km? bo akurat niedługo będzie zmiana wypadala, oplaca się zalewac motulem 300v? jeszcze musze opony zmienić ale to może na przyszly sezon, mam zamontowane irc road winner chciałbym cos lepiej "klejącego" szczególnie w deszczu
- matt87
- Świeżak
- Posty: 99
- Dołączył(a): 25/12/2015, 15:44
- Lokalizacja: Mysłowice/Katowice
Przed pobraniem PKK mogłeś już opłacić (jeden haczyk więcej w wniosku). Tak, też opłacałem po egzaminie, nie miało to żadnego względu na egzamin (wpłata na konto Starostwa Powiatowego - przelałem z własnego rachunku z domu). W moim przypadku od dnia zdania egzaminu do odbioru PJ minęło dokładnie 14dni. Nie wiem jak teraz, dużo egzaminów na lato więc proces może się lekko opóźnić. Tutaj (otwórz link) sprawdzisz aktualny stan (chodź zapewne już o tym wiesz )
Nie dostałeś dokumentu. WORD ma 3dni na wysłanie zmiany statusu PKK do Starostwa. Oczywiście dzień zdania egzaminu nie jest brany pod uwagę
Nie dostałeś dokumentu. WORD ma 3dni na wysłanie zmiany statusu PKK do Starostwa. Oczywiście dzień zdania egzaminu nie jest brany pod uwagę
FZ6N '09 98HP
brak podpisu.
brak podpisu.
-
traveler - Świeżak
- Posty: 297
- Dołączył(a): 29/6/2015, 17:27
- Lokalizacja: BDG
Ja zdałem egzamin w poniedziałek 13.06, we środę 15.06 byłem w Starostwie wnieść opłatę i tydzień później 22.06 prawko było już do odbioru w Starostwie (sprawdzałem na info-car). W moim przypadku schodzi się trochę dłużej, bo poprosiłem o wysłanie prawka do Urzędu Miasta w Kielcach (musiałbym specjalnie brać dzień urlopu, żeby odebrać je w swoim Starostwie). Ponoć ma być do odbioru pod koniec tego tygodnia, zadzwonię dzisiaj, może już jest
-
radzix27 - Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 21/6/2016, 13:53
- Lokalizacja: Brzóza/Kielce
na info car pisze ze prawko niby do tygodnia czasu bedzie gotowe, ale i od razu wyskoczyly mi tam wszystkie pod punkty m.in ze jest juz gotowe do odbioru, pewnie bedzie to wazne w momencie pojawienia sie daty pod tym punktem. Takie czekanie to juz przyjemnosc..bez stresu, bez spiny, bez kasy
- matt87
- Świeżak
- Posty: 99
- Dołączył(a): 25/12/2015, 15:44
- Lokalizacja: Mysłowice/Katowice
Prawko odebrałem wczoraj 30.06, także od daty załatwienia wszystkiego u mnie w Starostwie minęło dwa tygodnie. Możliwe, że dokument był już do odbioru wcześniej, ale nikt mnie o tym nie powiadomił
-
radzix27 - Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 21/6/2016, 13:53
- Lokalizacja: Brzóza/Kielce
licze ze prawko bedzie do odbioru pod koniec tygodnia, mialbym piekny weekend. Od momentu zdania czas jakby zwolnil odliczam kazdy dzien powinni wystawiac jakies zaswiadczenia na ktorych mozna jezdzic do czasu odbioru prawka pf
- matt87
- Świeżak
- Posty: 99
- Dołączył(a): 25/12/2015, 15:44
- Lokalizacja: Mysłowice/Katowice
U mnie jakaś masakra.. dzisiaj miałem pojeździć i dostaje wczoraj wieczorem że na jazdach gość rozwalił gladiusa i nie wiadomo kiedy będzie sprawny. Linka sprzęgła rozwalona, łańcuch, nie wiadomo jak zębatki.. już bardzo długą przerwę mam.. :/
- RobsonR
- Świeżak
- Posty: 37
- Dołączył(a): 5/5/2016, 10:25
jesli tylko tyle rozwalone to dlugo chyba naprawa nie potrwa, wiem co czujesz mialem podobnie z tym ze u mnie przerwa w jezdzeniu trwala praktycznie 2 miesiace...bo w ciagu tych 2msc tylko 3h przejezdzilem takze ciezko powiedziec. Dzis kupilem sobie dzinsy motocyklowe freestar road vintage i ochraniacz plecow held sakari, dzinsy fajnie dopasowane jedynie musze jeszcze troche protektory kolanowe lepiej spasowac pod siebie, ale ochraniacz plecow troche mnie martwi nie wiem czy czasem nie jest za duzy choc sprzedawca w sklepie stwierdzil ze lezy ok mierzylem tez mniejszy rozmiar ale niby ze za maly, ma zakrywac 7 krag szyjny? bo u mnie tak jest z tym ze jak ubralem go sobie w domu trochesie pochylilem i zalozylem kask to jakiegos wielkiego problemu z odchyleniem glowy do tylu nie bylo
mimo ze prawo jazdy juz zdane jakis czas temu to "nauka jazdy" wciaz trwa tymbardziej, ze ostatnio nie wiem co sie dzieje wszystko idzie mi coraz gorzej cofam sie zamiast robic postepy. Za mna 1300km przejechane napewno na plus pokonywanie zakretow, patrzenie w zakrecie, obieranie toru jazdy, poprawilem trzymanie stop na podnozkach ogolnie do pewnego czasu wszystko szlo ok, biegi zmienialem dobrze bez zgrzytow jedynie z 1 na 2 mialem czasem problem powiedzmy w 2 na 10 zmian biegow z 1 na 2 no i redukcja z 2 na 1 nie bardzo mi wychodzi, zauwazylem ze miekko wchodzi 1 jak redukuje do niej z predkosci ok 20kmh.
Od kilku dni dokladniej po wymianie oleju na motul 7100 moja zmiana biegow jest TRAGICZNA, nie wiem co sie stalo dosc czesto biegi wchodza z trzaskiem, olej raczej oryginalny dodam ze wczesniej jezdzilem na polsyntetyku motulu 5100. do tego napewno robie jakis blad bo czesto przy zmianie biegu na wyzszy szarpnie mnie do przodu..moze dodaje za szybko gazu zamiast po puszczeniu sprzegla? pomozcie co moge robic zle? myslalem juz nawet zeby sobie zrobic przerwe od jazdy moze jakos sie "zresetuje". pzdr.
edytowane
mimo ze prawo jazdy juz zdane jakis czas temu to "nauka jazdy" wciaz trwa tymbardziej, ze ostatnio nie wiem co sie dzieje wszystko idzie mi coraz gorzej cofam sie zamiast robic postepy. Za mna 1300km przejechane napewno na plus pokonywanie zakretow, patrzenie w zakrecie, obieranie toru jazdy, poprawilem trzymanie stop na podnozkach ogolnie do pewnego czasu wszystko szlo ok, biegi zmienialem dobrze bez zgrzytow jedynie z 1 na 2 mialem czasem problem powiedzmy w 2 na 10 zmian biegow z 1 na 2 no i redukcja z 2 na 1 nie bardzo mi wychodzi, zauwazylem ze miekko wchodzi 1 jak redukuje do niej z predkosci ok 20kmh.
Od kilku dni dokladniej po wymianie oleju na motul 7100 moja zmiana biegow jest TRAGICZNA, nie wiem co sie stalo dosc czesto biegi wchodza z trzaskiem, olej raczej oryginalny dodam ze wczesniej jezdzilem na polsyntetyku motulu 5100. do tego napewno robie jakis blad bo czesto przy zmianie biegu na wyzszy szarpnie mnie do przodu..moze dodaje za szybko gazu zamiast po puszczeniu sprzegla? pomozcie co moge robic zle? myslalem juz nawet zeby sobie zrobic przerwe od jazdy moze jakos sie "zresetuje". pzdr.
edytowane
- matt87
- Świeżak
- Posty: 99
- Dołączył(a): 25/12/2015, 15:44
- Lokalizacja: Mysłowice/Katowice
Z tego co napisałeś wynika że musisz się skupić (jakkolwiek to zabrzmi) na prawej ręce. Miałem podobnie po zmianie motocykla bo w poprzednim wszystko miałem obcykane(w 125 co trochę trzeba było wachlować biegami) a w obecnym szarpałem bo była inna reakcja na ruch manetką. A z redukcją poradziłem sobie w ten sposób że przy niższych obrotach międzygaz robiłem strzałem w gaz wykorzystując luz na manetce, teraz już nie strzelam tylko bardzo, bardzo lekko dodaję. Możesz spróbować tego sposobu ale czekamy na wypowiedzi innych bardziej doswiadczonych
- Oastra
- Świeżak
- Posty: 155
- Dołączył(a): 28/2/2015, 19:55
matt87 napisał(a):mimo ze prawo jazdy juz zdane jakis czas temu to "nauka jazdy" wciaz trwa tymbardziej, ze ostatnio nie wiem co sie dzieje wszystko idzie mi coraz gorzej cofam sie zamiast robic postepy. Za mna 1300km przejechane napewno na plus pokonywanie zakretow, patrzenie w zakrecie, obieranie toru jazdy, poprawilem trzymanie stop na podnozkach ogolnie do pewnego czasu wszystko szlo ok, biegi zmienialem dobrze bez zgrzytow jedynie z 1 na 2 mialem czasem problem powiedzmy w 2 na 10 zmian biegow z 1 na 2 no i redukcja z 2 na 1 nie bardzo mi wychodzi, zauwazylem ze miekko wchodzi 1 jak redukuje do niej z predkosci ok 20kmh.
matt87 wielokrotnie spotkałem się z tym, że kursanci na kursie zaczęli już dobrze jeździć, ale po egzaminie i kupnie swojego moto cofnęli się w większości ze swoją techniką. Niestety większość uwierzyła za wcześnie że jak ma prawko to już potrafi jeździć
Nie wiem czy w ogóle umiesz zmieniać biegi z przegazówką/ międzygazem. Spora liczba motocyklistów "myśli" że umie. Uczyłeś się tego ? Stosujesz przegazówkę czy normalna standardowa zmiana ?
Z tego co piszesz to faktycznie kiepsko ta zmiana wychodzi. Poćwicz na spokojnie robiąc wszystko powoli i po kolei.
matt87 napisał(a):Od kilku dni dokladniej po wymianie oleju na motul 7100 moja zmiana biegow jest TRAGICZNA, nie wiem co sie stalo dosc czesto biegi wchodza z trzaskiem, olej raczej oryginalny dodam ze wczesniej jezdzilem na polsyntetyku motulu 5100.
Teoretycznie zmiana z półsyntetyka na syntetyk może spowodować, że coś będzie gorzej działało, ponieważ coś sie powoli psuje - raczej rzadka sytuacja w bardziej zużytym silniku/skrzyni biegów. Najwyżej niech mechanik sprawdzi czy sprzęgło nie jest do robienia.
Na początek niech ktoś kto dobrze jeździ sprawdzi czy faktycznie tak jest czy to jednak tylko Twoja słaba technika.
matt87 napisał(a):do tego napewno robie jakis blad bo czesto przy zmianie biegu na wyzszy szarpnie mnie do przodu..moze dodaje za szybko gazu zamiast po puszczeniu sprzegla? pomozcie co moge robic zle? myslalem juz nawet zeby sobie zrobic przerwe od jazdy moze jakos sie "zresetuje". pzdr.
Jak szarpie przy zmianie biegu na wyższy to za wcześnie dodajesz gaz i zbyt gwałtownie puszczasz sprzęgło. Dodawaj tak jak przy ruszeniu w trakcie puszczania sprzęgła, albo na początek po puszczeniu sprzęgła.
Ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz od początku zmianę biegów.
Instruktor nauki jazdy A,B - Poznańhttp://szkola-motocyklowa.blogspot.com/ - Twoje kompendium wiedzy
- adam_tomasz
- Moderator
- Posty: 414
- Dołączył(a): 15/4/2007, 14:20
- Lokalizacja: Poznań
adam_tomasz napisał(a):matt87 wielokrotnie spotkałem się z tym, że kursanci na kursie zaczęli już dobrze jeździć, ale po egzaminie i kupnie swojego moto cofnęli się w większości ze swoją techniką. Niestety większość uwierzyła za wcześnie że jak ma prawko to już potrafi jeździć
Z tym zgadzam sie calkowicie. Nastepuje to w wyniku sbyt szybkiej w stosunku do umiejetnoisci jazdy. Najczesciej to scinanie zakretow.
Generalnie zawsze powtarzam, naucz nie jezdzic najpierw technicznie, szybkosc przyjdzie wtedy sama
adam_tomasz napisał(a):Nie wiem czy w ogóle umiesz zmieniać biegi z przegazówką/ międzygazem. Spora liczba motocyklistów "myśli" że umie. Uczyłeś się tego ? Stosujesz przegazówkę czy normalna standardowa zmiana ?
Z tego co piszesz to faktycznie kiepsko ta zmiana wychodzi. Poćwicz na spokojnie robiąc wszystko powoli i po kolei.
Pomijam, ze nie jest to wogole potrzebne ale rozumiem, ze wiara gory przenosi.
matt87 napisał(a):Od kilku dni dokladniej po wymianie oleju na motul 7100 moja zmiana biegow jest TRAGICZNA, nie wiem co sie stalo dosc czesto biegi wchodza z trzaskiem, olej raczej oryginalny dodam ze wczesniej jezdzilem na polsyntetyku motulu 5100.
adam_tomasz napisał(a):Teoretycznie zmiana z półsyntetyka na syntetyk może spowodować, że coś będzie gorzej działało, ponieważ coś sie powoli psuje - raczej rzadka sytuacja w bardziej zużytym silniku/skrzyni biegów. Najwyżej niech mechanik sprawdzi czy sprzęgło nie jest do robienia.
Na początek niech ktoś kto dobrze jeździ sprawdzi czy faktycznie tak jest czy to jednak tylko Twoja słaba technika.
M5100 to rewelacyjny olej tak jak napisal Adam Tomasz zmieniajac z gorszego na lepszy mozna zrobic sobie niedzwiedzia przysluge. Poprzez lata na elementy gdzie sa nieszczelnosci naklada sie nar´gar ktory uszczelnia. Lapszy olej ten nagar moze rozpuscic / wyplukac i wtedy dochodzi do stokow, pukow czy powstania luzow ktorych wczesniej nie bylo.
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
jesli chodzi o zmiane biegow w gore to robilem to tak - lekki nacisk na dzwignie,sprzeglo,bieg w gore, puszczenie sprzegla, dodanie gazu, noga na podnozek. Z redukcja wraz z miedzygazem problemu nie mam jedynie z 2 na 1. Co do motocykla to on ma przebieg niecale 3tys km wiec raczej nic tam nie jest zuzyte, bledy pewnie sa po mojej stronie. PS. ja akurat mam w sobie sporo pokory i nawet przez chwile nie pomyslalem ze juz "umiem jezdzic" hehe jak wyglada zmiana biegu z przegazowka?
- matt87
- Świeżak
- Posty: 99
- Dołączył(a): 25/12/2015, 15:44
- Lokalizacja: Mysłowice/Katowice
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości