Pierwsza gleba - kiedy?

[Weques5]

Ja za pierwszym razem sie wyłożyłem od razu jak wsiadłem ;p

[michal88sjz]

Na obecnym DLu pierwszą glebe zaliczyłem w pierwszy weekend po zakupie Zatrzymałem się na poboczu i nie popatrzyłem, że stopę kładę na śliskim błocie. Noga ujechała, fizyka zrobiła swoje, kierunkowskaz do wymiany

[riderZ056]

11lat temu, wiejskie klimaty, tzn. Simson i ucieczka do rowu przed pijanym zataczającym się z rowerem (a było zachować ostrożność...).

[Waldek89]

Jestem ciekaw jak u was z doświadczeniem w upadaniu? Ile przejechaliście do swojej pierwszej gleby? Moze w ogóle nigdy nie leżeliście? Do zadania pytania zainspirowała mnie moja gleba, którą zaliczyłem w ten weekend podczas burzy. Przejechalem w tym sezonie 3,5 tys. kilometrów bez upadków, a jest to moj pierwszy sezon. Pozdrawiam

Ja zaliczyłem w pierwszym sezonie. Gdzieś po miesiącu, hehe. Miała być popisówa;)

www.alanex-radom.pl /sprzedaz-ziemi (otwórz link)

[malinagsxr92]

pierwszą glebę zaliczylem przy rondzie po dosyć obfitym deszczu. W ostatnim momencie zauwazyłem przed rondem nadjeżdżający motocykl klasy 125 i ze strachu nacisnąłem przedni hebel który zbloczył i koło bylo to jakies 500 km po tym jak kupiłem swoje pierwsze moto ^^

[Olek33]

Ja pierwszą glebę bez większych obrażeń zaliczyłem jeszcze na WSK 125, bo przeskoczył łańcuch na zębatce, bo była zjechana.

prospectrum.com.pl/o-firmie/detektywistyczne-uslugi/ (otwórz link)

[Elmdanu]

Ja na pierwszej glebie się trochę poobcierałem, ale nic wielkiego

[IrkaG]

Kurs na prawko, 2 lekcja- podczas hamowania awaryjnego przeleciałam nad moto i wylądowałam z podartymi spodniami na kolanach i nie tylko

[Croowab]

To musiało być prawdziwe hamowanie awaryjne

[IrkaG]

podobno jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz

[A7 x]

Nie wiem jak to zrobiłeś, ale instruktor pewnie był bardziej spanikowany, niż Ty

[IrkaG]

po prostu za gwałtownie zahamowałam i odleciałam . Instruktor był w szoku, zwłaszcza jak się podniosłam otrzepałam kolana i znowu chciałam spróbować

[A7 x]

Przepraszam, wziąłem Cię za faceta, nie patrząc na nick ani foto, tylko na treść postu :p

Niezła agentka

Ja na prawku miałem przygodę z glebą zdecydowanie mniej widowiskową, ale jak to na świeżaka przystało, pierwsza 8 w moim wykonaniu i zamknąłem kierownicę, co nieuchronnie doprowadziło do położenia motocykla. Próbowałem się jakoś ratować, ale jednak 200 kg wagi mnie pokonało.
W sumie poza wstydem, to nic wielkiego się nie stało

[IrkaG]

Nic się nie stało .
Nie ma się czego wstydzić - niech się wstydzi ten kto widzi

[A7 x]

Oby to były nasze pierwsze i ostatnie gleby !
Miło wspominam kurs na prawko, szczególnie jak już oswoiłem się z kursową XJ-ką, super mi się śmigało

[Brownstone]

Swoja droga przeraza mnie ilosc osob jezdzacych w niekompletnym stroju lub jakiegos 3-4 rzedu.

Co smieszne na moto nie ma oszczedzania I najlepiej zeby 100km bylo;)

[Kszyh]

Niecałe dwa tygodnie po zdanym egzaminie, wywróciłem moto ściągając sprzęt z podstawki centralnej na stacji benzynowej Liczy się?

[oflex]

3 razy na placu i 1 raz miasto i wszytko to na kursie ale przyznam się że ostro świrowałem byłem na tyle w fajnej szkole że mogłem sobie na to pozwolić.

[traveler]

3 razy na placu i 1 raz miasto i wszytko to na kursie ale przyznam się że ostro świrowałem byłem na tyle w fajnej szkole że mogłem sobie na to pozwolić.

Szkoła która pozwala się wywracać n-razy?

[oflex]

3 razy na placu i 1 raz miasto i wszytko to na kursie ale przyznam się że ostro świrowałem byłem na tyle w fajnej szkole że mogłem sobie na to pozwolić.

Szkoła która pozwala się wywracać n-razy?

opier.. był za każdym razem ale nie przejmowałem się tym bo to moje dupsko ucierpiało sprzęt prawie bez szwanku po za sytuacją gdzie łańcuch spadł i wkręcił się w karter i porobił szkody. Egzamin zdałem za pierwszym razem i nie bałem się po tym wszystkim wyjechać na drogę z głową na karku bo już wiedziałem jak potrafi 600 kopnąć w tyłek.