Egzamin na moto- ÓSEMKA I SLALOM
łysy_głupek napisał(a):no co do ciuchów to innego wyjścia nie ma, chyba, że chcesz sobie zrobić krzywde jak zaliczyłem konkretnego szlifa na kursie (jak pisałem wyżej skończyło się paroma tygodniami o kulach), od razu poleciałem szukać konkretnych butów na moto i w zwykłych już nie planuje siadać. Jeszcze tylko rozglądam się za jakimś fajnym kombi, resztę mam.
Uff, ale zaraz dostane po uszach za posty nie na temat więc kończę bo o ósemkach już powiedziałem co wiedziałem
ano dostanie ci się głupku
http://www.bikepics.com/members/indus/ | http://www.tkkj.net/ | dt 80 kupię, chętni na gg
- indus
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 318
- Dołączył(a): 28/5/2006, 13:56
- Lokalizacja: Łubnice
łysy_głupek napisał(a):No jeszcze to mają... więc wyobraź sobie jak to teraz jeździ
Haha to on jeszcze się nie rozsypał to jest maszyna ,a naj naj w niej są kierunki i ten odgłos ,który z siebie wydają coś jak by cofający tir
Pozdro all a zwłaszcza okolice Zielonki
- Maciej87
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 24/9/2006, 16:28
Witam
Egzamin mam w czwartek i troche zapomiałem jak sie kręci głowa w ósemce.Najpierw w prawo a póżniej w lewo?? Czy moge prosić o jazdę próbna? czy coś takiego niejeżdziłem juz 1.5 miesiaca.
Egzamin mam w czwartek i troche zapomiałem jak sie kręci głowa w ósemce.Najpierw w prawo a póżniej w lewo?? Czy moge prosić o jazdę próbna? czy coś takiego niejeżdziłem juz 1.5 miesiaca.
- Bullterrier
- Świeżak
- Posty: 70
- Dołączył(a): 26/9/2006, 16:45
Egzamin
Hej. A ja mam egzamin w poniedziałek 27,11,2006 Przedostatni egzamin w tym roku (Wrocław). Także 3majcie za mnie kciuki o 11. Niestety będę pewnie pierwszy bo mam nazwisko na "B". Ale co tam. Muszę jeszcze zamówić sobie jakąś jazdę bo kurs skończyłem jakieś 6 tygodni temu.
A na dodatek większość godzin robiłem na Suzuki Gsx 250. Tylko 3 pierwsze godziny to Yamaha TW 125 (motocykl egzaminacyjny u mnie) Mam pytanko: podobno we Wrocku są dwie Yamahy w których inaczej włącza się światła. W jednej , tej starszej podobno normalnie, a w nowszej podobno wystarczy przekręcić kluczyk icoś tam... Czy jest ktoś kto coś o tym wie?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam
Adam
A na dodatek większość godzin robiłem na Suzuki Gsx 250. Tylko 3 pierwsze godziny to Yamaha TW 125 (motocykl egzaminacyjny u mnie) Mam pytanko: podobno we Wrocku są dwie Yamahy w których inaczej włącza się światła. W jednej , tej starszej podobno normalnie, a w nowszej podobno wystarczy przekręcić kluczyk icoś tam... Czy jest ktoś kto coś o tym wie?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam
Adam
- Borys
- Świeżak
- Posty: 25
- Dołączył(a): 1/11/2006, 09:30
Witam!
Tak czytam te wasze daty egzaminów i mam jedno pytanie: Kiedy na wiosne można najszybciej zrobić prawko? Czy to jest dany pierwszy dzień miesiąca ( ja słyszałem że od 1 kwietnia) Czy to zależy od pogody, a może wogóle ośrodka?
Pozdrawiam
Tak czytam te wasze daty egzaminów i mam jedno pytanie: Kiedy na wiosne można najszybciej zrobić prawko? Czy to jest dany pierwszy dzień miesiąca ( ja słyszałem że od 1 kwietnia) Czy to zależy od pogody, a może wogóle ośrodka?
Pozdrawiam
-
Fenek16 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1590
- Dołączył(a): 19/11/2006, 18:39
- Lokalizacja: Warszawa / Starachowice
Cześć borys,
Zdawałem egzamin 2 miesiące temu we Wroławiu. I rzeczywiście słyszałem o tym motocyklu, który ma dodatkowy włącznik świateł, nie wystarcza tam samo przekręcenie kluczyka. Niestety nie jeżdziłem na nim ale podejrzewam, że łatwo go rozpoznasz bo będzie miał jeden przełącznik więcej . Jeśli chodzi o ten motocykl na którym ja jeżdziłem to wcale nie ma sie też z czego cieszyć bo to złom. Ale bez stresu, przy najeżdzie na górke postaraj sie go wyczuć i potem już idze dobrze. Manetka miała martwe pole w którym motocykł wogóle nie ciągnął potem skokowo troche szarpał, ale dało sie z tym żyć. Najważniejsza rada jaką mogę Ci dać to to że trzeba przywalczyć a nie spuścić uszy po sobie. Może ja miałem takiego egzaminatora, ale jak zobaczył ze hamowanie awaryjne zrobiłem powyżej 40km/h (nie polecam innym opony są łyse i trzeba siły zeby motor utrzymać) ósemki kręce bez problemów to nie bardzo patrzył jak dokładnie obracam głowe. Miasto to już pikuś trasa jest znana i tylko trzeba sie przygotować, a przypadki się zdarzają. Życzę powodzenia.
Pozdrawiam.
Zdawałem egzamin 2 miesiące temu we Wroławiu. I rzeczywiście słyszałem o tym motocyklu, który ma dodatkowy włącznik świateł, nie wystarcza tam samo przekręcenie kluczyka. Niestety nie jeżdziłem na nim ale podejrzewam, że łatwo go rozpoznasz bo będzie miał jeden przełącznik więcej . Jeśli chodzi o ten motocykl na którym ja jeżdziłem to wcale nie ma sie też z czego cieszyć bo to złom. Ale bez stresu, przy najeżdzie na górke postaraj sie go wyczuć i potem już idze dobrze. Manetka miała martwe pole w którym motocykł wogóle nie ciągnął potem skokowo troche szarpał, ale dało sie z tym żyć. Najważniejsza rada jaką mogę Ci dać to to że trzeba przywalczyć a nie spuścić uszy po sobie. Może ja miałem takiego egzaminatora, ale jak zobaczył ze hamowanie awaryjne zrobiłem powyżej 40km/h (nie polecam innym opony są łyse i trzeba siły zeby motor utrzymać) ósemki kręce bez problemów to nie bardzo patrzył jak dokładnie obracam głowe. Miasto to już pikuś trasa jest znana i tylko trzeba sie przygotować, a przypadki się zdarzają. Życzę powodzenia.
Pozdrawiam.
- airborne
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 20/10/2006, 21:09
Zdałem!!!!!!!
Zdałem Zdałem Zdałem!!!! Za pierwszym razem. Żeby było śmieszniej to o 10 wziąłem sobie jeszcze jedną godzinę dodatkowej jazdy a o 11 poszedłem na egzamin. Motorek egzaminacyjny w świetnym stanie. Egzaminator bardzo miły. Motor był już na początku rozgrzany więc nie trzeba było dodawać gazu.
Na palcu oblał jeden koleś ( nie obrócił głowy przed ruszeniem) na mieście pierwsze 2 osoby zdały jak reszta nie wiem. Za 3 tygodnie odbieram dokumencik i mogę zacząć się uczyć jeździć. Jak to mówił mój instruktor jeszcze z nauki jazdy samochodem "Zdałem na prawo do nauki jazdy".
Sądzę że przed świętami w moim garażu będzie stał już jakiś motorek.
Na razie mam na oku Bandita 400.
Pozdrawiam
Adam
Na palcu oblał jeden koleś ( nie obrócił głowy przed ruszeniem) na mieście pierwsze 2 osoby zdały jak reszta nie wiem. Za 3 tygodnie odbieram dokumencik i mogę zacząć się uczyć jeździć. Jak to mówił mój instruktor jeszcze z nauki jazdy samochodem "Zdałem na prawo do nauki jazdy".
Sądzę że przed świętami w moim garażu będzie stał już jakiś motorek.
Na razie mam na oku Bandita 400.
Pozdrawiam
Adam
- Borys
- Świeżak
- Posty: 25
- Dołączył(a): 1/11/2006, 09:30
Egzamin mialem juz 20.10.06r. o godz 10.00 i ....
-byla awaria systemu wiec egzamin mialem przesuniety na godz. 11.00.
-przed wyjazdem na miasto byla awaria interkomu i egzaminator nie mial kontaktu ze zdajacym! Wiec trzeba bylo po raz kolejny czekac!
-jechalem pierwszy wiec dosiadlem zimne jak kamien i slabe jak moja babcia suzuki ld 125.
Po pokonaniu wszystkich przeciwnosci i po powrocie z miasta uslyszalem najpiekniejsze zdanie w zyci:" egzamin zaliczony"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
-byla awaria systemu wiec egzamin mialem przesuniety na godz. 11.00.
-przed wyjazdem na miasto byla awaria interkomu i egzaminator nie mial kontaktu ze zdajacym! Wiec trzeba bylo po raz kolejny czekac!
-jechalem pierwszy wiec dosiadlem zimne jak kamien i slabe jak moja babcia suzuki ld 125.
Po pokonaniu wszystkich przeciwnosci i po powrocie z miasta uslyszalem najpiekniejsze zdanie w zyci:" egzamin zaliczony"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Po wakacjach kupie swojego pierwszego scigacza!!!!!
-
flou_88 - Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 17/11/2006, 20:17
- Lokalizacja: Tomaszow Mazowiecki
agniecha napisał(a):
Stres na egzaminie chyba jednak robi swoje...
a robi, robi...... wczoraj zdawałem o 9....3 raz zdawałem i w przeciwieństwie do ogromnej większości Was - NIE ZDAŁEM! trzeci raz nie zdałem... Plac - spoko - 8-ki na 1 i bez gazu, było ślisko to egzaminator zrezygnował z awaryjnego hamowania (jak zdawałem 2 raz to były 2 awaryjne hamowania - raz na sygnał egzaminatora przez krótkofalówke, raz przed ustawionym pachołkiem), żadnych kierunków w slalomie i 8-kach tylko główka...także plac zero potknięć (poprzednio zresztą też...), wyjazd na miasto...pięknie, ładnie, kieruneczek, rozejrzenie się, ładne przepuszczenie samochodów, wyjazd i co? zaraz po wyjezdzie z bramy WORD-u słyszę - proszę tu na lewo w uliczkę wjechać...ŚWIATEŁ NIE WŁĄCZYŁEM !!! ożesz qqqq....... Co teraz - trzeba czekać do wiosny, wykupić obowiązkowo jeszcze 5 godzi, jeszcze raz testy, bo 0,5 roku minie....jestem przekonany że to wszystko przez ten właśnie stres potęgowany oczekiwaniem i patrzeniem - co ktoś wyjedzie na miasto za kólkim - wraca jako pasażer a kieruje egzaminator, wiadomo co to znaczy....zawsze uważałem że mi to wisi - 13 lat mam prawko B i jeźdże samochodem...ostatnich kilka jeździłem moto bez prawka, ostatni rok na cbr600....postanowiłem się przełamać i prawko zrobić ,ale widzę że to w morde nie na moje nerwy, bo kij z kasą...żebym wiedział gdzie i u kogo jestem w stanie dać w łape i 10.000 żebym tylko nie musiał jeszcze raz tego piepszonego napięcia przeżywać... NarQ
1. Romet ogar 200 (1989r.)
2. Kawasaki gpz 500s (1994r.)
3. Honda cbr600 F4i sport (2001r.)
4. Suzuki GSX-650F - nówka sztuka na dotarciu
...FJR1300 - my dream (może jak się zestarzeję...)
Nie Jedź Szybciej Niż Twój Anioł Stróż Potrafi Latać
2. Kawasaki gpz 500s (1994r.)
3. Honda cbr600 F4i sport (2001r.)
4. Suzuki GSX-650F - nówka sztuka na dotarciu
...FJR1300 - my dream (może jak się zestarzeję...)
Nie Jedź Szybciej Niż Twój Anioł Stróż Potrafi Latać
-
xatt - Świeżak
- Posty: 233
- Dołączył(a): 15/5/2006, 21:36
- Lokalizacja: WhiteStock
wiesz co Kaja - wczoraj jak wyszedłem z tego jeb.....word-u wsiadłem do samochodu i przez 10 minut nie byłem w stanie jechać...wszystko we mnie jakoś tak dygotało...a jak już ruszyłem to myślę że pisk był słyszany daleko...troche żałuję bo opony zimówki i szybko się scierają a przy ruszaniu całe 192 konie mojego T-Sporta zaprzągłem..........i pomyślałem że rzucę to całe prawko A w piz...chrzanić kasę jaką wtopiłem, zdrowie psychiczne ważniejsze a ja jakiś ostatnio delikatny pod tym względem... i będę ewentualnie dalej jeździł jak jeździłem...bez legala, a nawet przyszło mi do głowy żeby sprzedać moto........na razie dałem spokój sobie...o tym nie myśle, pomyślę za 0,5 roku.....
1. Romet ogar 200 (1989r.)
2. Kawasaki gpz 500s (1994r.)
3. Honda cbr600 F4i sport (2001r.)
4. Suzuki GSX-650F - nówka sztuka na dotarciu
...FJR1300 - my dream (może jak się zestarzeję...)
Nie Jedź Szybciej Niż Twój Anioł Stróż Potrafi Latać
2. Kawasaki gpz 500s (1994r.)
3. Honda cbr600 F4i sport (2001r.)
4. Suzuki GSX-650F - nówka sztuka na dotarciu
...FJR1300 - my dream (może jak się zestarzeję...)
Nie Jedź Szybciej Niż Twój Anioł Stróż Potrafi Latać
-
xatt - Świeżak
- Posty: 233
- Dołączył(a): 15/5/2006, 21:36
- Lokalizacja: WhiteStock
eee coś Ty ... tak szybko się poddajesz?!
Motocykliści to twarde chłopaki, 3 podejścia ich nie złamią
spoko, na wiosnę znowu dostaniesz nowej energii do walki z białymi liniami, słupkami, zielonymi strzałkami i złym humorem egzaminatora
dasz radę, nie takie rzeczy w życiu się przechodziło
ja na samą myśl o ponownym egzaminie (czy to A czy B) robię się zielona
Motocykliści to twarde chłopaki, 3 podejścia ich nie złamią
spoko, na wiosnę znowu dostaniesz nowej energii do walki z białymi liniami, słupkami, zielonymi strzałkami i złym humorem egzaminatora
dasz radę, nie takie rzeczy w życiu się przechodziło
ja na samą myśl o ponownym egzaminie (czy to A czy B) robię się zielona
-
Kaja - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2178
- Dołączył(a): 26/8/2005, 14:28
- Lokalizacja: Wawa
dzięki Kaja za pocieszenie dobrze że chociaż tu na forum można znaleźć życzliwe dusze
1. Romet ogar 200 (1989r.)
2. Kawasaki gpz 500s (1994r.)
3. Honda cbr600 F4i sport (2001r.)
4. Suzuki GSX-650F - nówka sztuka na dotarciu
...FJR1300 - my dream (może jak się zestarzeję...)
Nie Jedź Szybciej Niż Twój Anioł Stróż Potrafi Latać
2. Kawasaki gpz 500s (1994r.)
3. Honda cbr600 F4i sport (2001r.)
4. Suzuki GSX-650F - nówka sztuka na dotarciu
...FJR1300 - my dream (może jak się zestarzeję...)
Nie Jedź Szybciej Niż Twój Anioł Stróż Potrafi Latać
-
xatt - Świeżak
- Posty: 233
- Dołączył(a): 15/5/2006, 21:36
- Lokalizacja: WhiteStock
xatt dawaj do mnie przyjedź... na drugi dzień masz prawko Za 600 zł. Mam takiego znajomego, co i na egzamin z tobą pojedzie by wszystkiego przypilnować.
Nie poddawaj się, jak się nie może zdać to się kupuje
Pozdro.
Nie poddawaj się, jak się nie może zdać to się kupuje
Pozdro.
- Magik
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 678
- Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38
- Lokalizacja: Chocianów
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości