Zobacz wątek - WYPADKI
NAS Analytics TAG

WYPADKI

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

Postprzez Traperoso » 30/3/2007, 23:20

jasne martwy punkt nikogo nie tlumaczy sa slepi, i reaguja jak golebie, tragedia nawet jak beda mieli 100 lusterek to i tak sie nie beda patrzec... (99%) jedyna rada jezdzic defensywnie, przewidywac ruch czubkow i przedewszystkim zapomniec o tym, ze jesli mamy pierwszenstwo to jedziemy po prostu, nigdy nie mamy pierszenstwa (ew. swiatla)

Ktos powie, niektorzy sie patrza i zauwaza ale czy nie zapomnieliscie ze wystarczy 1 kretyn na drodze i 1 wypadek? Wlasnie ten dla nas, wiec moja rada jest dobra
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin


Postprzez SuzukiRG80 » 2/4/2007, 20:13

Ja moze cos opowiem ku przestrodze :D do wypadkow nie nalezy ale moglby byc :D
Otoz dzisiaj jak prawie codziennie od tygodnia biore suzuki gn 250 i jade na miasto, za mna jedzie samochod z L (:D) i ok. Zrobilem jedno kolko dookola miasta, zaczynam drugie, dojezdzam do skrzyzowania (8 pasow), sprzeglo, jedynka hamulec i stoje :) zielone swiatlo trzeba jechac mysle sobie, ale silnik mi zgasl :O mysle sobie o kur&^ nigdy mi sie nie zdarzylo a tu takie jaja, po chili drugi raz, trzeci daje obroty na 5k i za 5 razem odpalil, jade na 1,2.3 po chwili zaczyna mna rzucac, z rury wydechowej cos strzela mysle se no ladnie motor popsulem, ledwo przejechal 0,5 km ( po drodze malo bym babci nie przejechal ktora chyba z 200m nie zauwazyla mojej odblaskowej kamizelki, a doslownie 10 m przede mna weszla na przejscie..) skrecam na parking i czekam na "eLke" :) instruktor wyczail ze to paliwa niema (ze mi to nie przyszlo namysl :P) i kaze jechac najblizsza droga na plac manewrowy.. ok no to jazda jakos dociagne :D po chwili tak sie zlozylo ze przedemna policja jechala na patrolu XD no nieeezlee kaze mi zjechac ( bo widzi jak motor skacze :D). W dodatku zgubilem gdzies "eLke" :D:D skonczylo sie nasczescie na wyjasnieniach.. co za dzien :lol:
Taki z tego morał ze zawsze sprawdzajcie poziom paliwa przed jazda (pewnie tak robicie tylko ja jeszcze niemam tego nawyku) :P
SuzukiRG80
Świeżak
 
Posty: 39
Dołączył(a): 13/12/2006, 17:02


Postprzez Traperoso » 3/4/2007, 08:53

To tez dobra rada, ale jak ta babcia miala Cie zauwazyc z 200 metrow?? Powinno byc chyba 20??
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez neptyk » 5/4/2007, 20:41

jade sobie po mieście-troche za szybko bo z 70. zbliżam sie do zakrętu w prawo i spokojnie bym w niego wszedł gdyby nie to że nagle z naprzeciwka zauważyłem nadjeżdżający samochód. zakręt dość ostry , spanikowałem i zamiast normalnie włożyć sie w zakręt nacisnąłem ostro ręczny a byłem już gdzieś w połowie zakrętu. oczywiście efekt był taki że natychmiast moto mi wyprostowało i zaczynam jechać na czołówke. w ostatnim momencie puściłem ręczny i z całej siły nacisnąłem nożny. gdyby nie to pewnie nie pisałbym teraz tego. skończyło sie na tym że zblokowało mi tylne koło i lecąc ślizgiem wpadłem tym tylnym pod jego przednie-do wymiany felga i oś. całe szczescie że akurat owiewek nie miałem założonych-przestrzegam dopiero przesiadających się na ciężki motocykl-jak wejdziecie ciut za szybko w zakręt lepiej złożyć moto głębiej niż naciskać przedni...
jawa50>>>jawa175>>>3xjawa350ts>>>cbr1000>>>zzr1100...wreszcie upragniona hayabusa :))
neptyk
Świeżak
 
Posty: 83
Dołączył(a): 10/3/2007, 21:47
Lokalizacja: szczecinek

Postprzez GROSIK » 8/4/2007, 08:12

Tutaj ku przestrodze , żeby nikogo po świętach nie zabrakło.Pozdro. http://video.interia.pl/obejrzyj,film,5 ... za_MASAKRA
GROSIK
Świeżak
 
Posty: 131
Dołączył(a): 15/3/2007, 18:53
Lokalizacja: Łódź

Postprzez kozik.madzia » 8/4/2007, 08:57

Ja niestety straciłam znajomego w wypadku(((((
Fakt ewidentna wina była jego!!!!!!

Jednego dnia potrącił dziewczynkę, a na drugi dzień wpadł prosto pod samochód.
Kluczową rolę odegrała tutaj prędkość.

Wiele razy powtarzał mi, bym dostosowywała w przyszłości prędkość do umiejętności i warunków.
Dawał rady a sam nie umiał z nich korzystać :!: :!:
Żałosne :!: :!:
kozik.madzia
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): 8/4/2007, 08:24
Lokalizacja: Z Kórnikowa:):)

Postprzez Meciek » 8/4/2007, 12:47

GROSIK napisał(a):Tutaj ku przestrodze , żeby nikogo po świętach nie zabrakło.Pozdro. http://video.interia.pl/obejrzyj,film,5 ... za_MASAKRA
,

Było już, bodajże w temacie "Masakra" ale dobra przestroga dla nowych.


Madzia wypadek to jest sekunda, możesz cały czas przestrzegać przepisów, jeździć uważnie ale raz się zdarzy ,że dopieprzysz na prostej którą dobrze znasz i coś się stanie złego. W każdym razie jak zawsze szkoda chłopaka.

Wole zginąć na motorze niż męczyć się starością w szpitalu.
Avatar użytkownika
Meciek
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1935
Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
Lokalizacja: z Wrocka

Postprzez kozik.madzia » 8/4/2007, 17:24

Madzia wypadek to jest sekunda, możesz cały czas przestrzegać przepisów, jeździć uważnie ale raz się zdarzy ,że dopieprzysz na prostej którą dobrze znasz i coś się stanie złego. W każdym razie jak zawsze szkoda chłopaka.


On aż prosił się o tą śmierć....
Był młody, chciał się wyszaleć.
Tylko szkoda, że wybrał do tego motocykle, a nie inny sposób np. imprezy.
Być może gdyby wybrał drugą opcję dzisiaj by żył....

Wole zginąć na motorze niż męczyć się starością w szpitalu.

Ja chyba też...
kozik.madzia
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): 8/4/2007, 08:24
Lokalizacja: Z Kórnikowa:):)

Postprzez &rew » 8/4/2007, 17:51

Gdybanie " coby było gdyby " jemu juz nie pomoże. Szkoda go jak każdego. Ale nie znamy dnia i godziny równie dobrze możemy iść ulicą, spadnie nam na głowe cegła i po nas. Gdybym musiał wybrać jak odejść to wybrałbym motrcykl. To wszystko jest jednak złym rozumowaniem nie można przecierz jachać na moto i cały czas myśleć o śmierci bo w końcu spowodujemy wypadek i sie jej doczekamy. Grunt to pozytywne myślenie z dozą zdrowego rozsądku.

Poztro.
www.STUNTPOLAND.com | Dzida jest bogiem, freestyle nalogiem, predkosc zabawą a Stunt podstawą
&rew
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 253
Dołączył(a): 10/3/2007, 17:57
Lokalizacja: Kutno

Postprzez kozik.madzia » 8/4/2007, 18:15

Popieram w 100%
Grunt to optymizm przez duże "P" :D
kozik.madzia
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): 8/4/2007, 08:24
Lokalizacja: Z Kórnikowa:):)

Postprzez Grubas » 11/4/2007, 20:41

No to ja dziś zaliczyłem pięknego dzwona.

cz. 1 wyżalenie się:
- qr… boczek boli, ręka boli, moto rozj… ne w serwisie stoi, a najbardziej duma boli.

cz. 2 przestroga:

- Jechałem sobie dość spokojnie, zaspanym rankiem. Podjeżdżam do skrzyżowania. Duże na wiadukcie, (pod spodem duuuuża ulica. Zwalniam, bo tu nie jest ciekawie. Jadę na wprost dwujezdniową (po trzy pasy w jednym kierunku) drogą z pierwszeństwem. Prawy dla autobusów, na środku już koreczek, a ja pustym, lewym śmigam. Powolutku po lewej stronie lewego pasa, bo z korka może ktoś na lewy nagle wyskoczyć. Z resztą mam już kilka latek i nie świruję gdzie popadnie. Skrzyżowanie jest z 2 części, bo podporządkowana też 2 pasy. Pierwsza część spoko, ale druga, tu włączają się z mojej prawej. Lubią się wpier… lić przed jadącego, ale prawy zakorkowany, więc nie mają jak. No może ktoś w lewo skręcać i na takiego trzeba uważać, bo musi przejechać przez mój pas i do tego musi przecisnąć się przez ten korek co wszystko zasłania. Jeszcze troszkę zwalniam. No i q…. ja pierd.. widzę maskę przed sobą, w myśli przelatują te filmiki co goście z 2oo wyskakują jak z katapulty. Pomyślałem, no to się stało, ciekawe czy minie poskładają. Potem puk, fik, i jestem cały na nogach obok auta. Moto leży z tyłu rozwalony. A jednak przeżyłem. Więc co z tą przestrogą? Jechałem w znanym mi terenie – jak codziennie do pracy. Wiedziałem dokładnie jakie są zagrożenia, zwolniłem, patrzyłem skąd gość mi może wyjechać i go nie zauważyłem tak jak i on mnie. Wydawało mi się, że wolno jadę. To nic i tak puknąłem i mam szkody na ciele i kochanym motorku, a w domu słuchanie...
Jak wolno jechałem? Nie wiem, ale zostały ok. 2 metry śladu hamowania. Z tego co mi się wydaje, to później dotarło do mojej świadomości to, że jest źle, niż zacząłem zostawiać ślad hamowania. Ręka była szybsza niż mózg. Uderzyłem chyba dość lekko, jeśli raz się przekulnąłem i automatycznie wylądowałem na nogach. Kaskiem nie dotknąłem ziemi, a laptop w plecaczku bez uszkodzeń. Jestem tylko trochę poobijany.


cz. 3 przestroga + wyżalenie się

No i tak mijają pierwsze sekundy po dzwonie, moto sobie leży, ja dochodzę do siebie, a tu podjeżdża taki kuta.. jeb.. autobusem i nawija do sprawcy wypadku tekst w tym stylu. „Ci na motoroach są porąbani, jeżdżą jak szaleni, ja panu będę świadczył, że on jechał na tym motorze jak wariat…. itd.” Ja nie mogę, skąd takie palanty się biorą.
Na szczęście policja, która przyjechała wiedziała jak wygląda znak pierwszeństwa przejazdu i wiedziała jaką prędkość mogłem mieć widząc do jakich konsekwencji to doprowadziło.


No i na otwarcie sezonu puchą pojadę…. porażka.
<a href="http://a-glass.pl">BMW F650 ST</a>
Avatar użytkownika
Grubas
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 908
Dołączył(a): 6/10/2006, 14:13
Lokalizacja: Poznań

Postprzez maciejos » 11/4/2007, 20:47

Ja na otwarcie sezonu zaliczyłem już z 20 dzwonów większośc jak jeszcze snieg leżał i przy prędkości 10km/h ale nic się nie stało zabardzo bo wszystkie na polach i leśnych drogach obyło się bez złaman ale całe nogi potrzebują liftingu bo całe pośniaczone :P
Avatar użytkownika
maciejos
Świeżak
 
Posty: 203
Dołączył(a): 21/2/2007, 18:44
Lokalizacja: Trzebinia-Chrzanów

Postprzez eristof » 12/4/2007, 14:22

Grubas tych gości co tak krzyczeli bym z chęcia obił za ta gadke. Szkoda troche ale cóz.
Rusz głową a d*** pójdzie za nią!!!

Yamaha Fazer FZS 600
Avatar użytkownika
eristof
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 482
Dołączył(a): 6/6/2006, 16:13

Postprzez Grubas » 13/4/2007, 12:07

Tak mną potrząsnęło, że nie miałem siły gadać. A gadka byłaby po próżnicy. Gadać to można z Policją. A taki palant to niech lepiej znika jak najszybciej.
<a href="http://a-glass.pl">BMW F650 ST</a>
Avatar użytkownika
Grubas
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 908
Dołączył(a): 6/10/2006, 14:13
Lokalizacja: Poznań

Postprzez x_miki_x » 13/4/2007, 20:21

teraz ja sie pochwale :D. Jade sobie 100 km/h patrze a tu zza zakretu POLICE. Patrze hamują, obracam się ( jakoś mi odbiło) no to ja manetke w dół, po chwili patzre, nic no to skręcam w jakąś uliczke jade pod górke dość szybko po kamieniach, chce skręcic i ŁUP. szkody: porysowane cała prawa strona, pękniety plastik, porysowany tłumik.Ja mam prawdopodbnie wybity nadgarstek i podrachane biodro ;]. Przestroga: Nigdy za szybko na kamieniach :P (ale ze mnie kretyn)
"żyj tak, że kiedy umrzesz twoim znajomym zrobi sie przykro" | www.201.photobucket.com/albums/aa296/lu ... sterko.jpg
x_miki_x
Świeżak
 
Posty: 448
Dołączył(a): 29/10/2006, 12:38
Lokalizacja: z nienacka

Postprzez kondzior1410 » 12/5/2007, 23:06

kondzior1410
Świeżak
 
Posty: 183
Dołączył(a): 8/4/2006, 21:09
Lokalizacja: Dublin

Postprzez kondzior1410 » 12/5/2007, 23:06

kondzior1410
Świeżak
 
Posty: 183
Dołączył(a): 8/4/2006, 21:09
Lokalizacja: Dublin

Postprzez Lumiere » 12/5/2007, 23:14

Ładnie z tego wydzedł.Nic mu sie nie stało.
Kawasaki Zx 10R 2004r
Avatar użytkownika
Lumiere
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 115
Dołączył(a): 3/4/2007, 22:02
Lokalizacja: skontowni

Postprzez kravec » 12/5/2007, 23:37

ja myslalem ze go nie pozbieraja... a tu sobie wstaje i luz...... to przez shimmy bylo prawda??
Avatar użytkownika
kravec
Administrator
 
Posty: 5571
Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez GregorMoto » 13/5/2007, 10:54

nom to pojeździł :D
Yamaha R1 RN19 :)
Avatar użytkownika
GregorMoto
Bywalec
 
Posty: 610
Dołączył(a): 22/4/2007, 21:37
Lokalizacja: Ziemia-Europa-Polska-Małopolska-Oświęcim

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości




na gr