Scigacz.pl

przez **Fedor16** » 11/12/2009, 18:09

Wiecie może czy gaźnik dellorto 21mm będzie pasował do peugeota xp6.Nie jestem pewien, ale jeśli pasuje do yamahy dt 50 to czemu nie do tego peugeota przecież to ten sam silnik.

przez **Landryss25** » 11/12/2009, 21:57

Będzie pasował jeśli wymienisz kruciec ale co z tego? Moto nie będzie miało bardzo większej mocy a spalanie znacznie wzrośnie. Jeszcze więcej wachy będzie szło w wydech.

przez **talta** » 11/12/2009, 22:32

Jak pogrzebiesz w cylu to się opłaca, jeśli na seryniaka to kup go i wyślij mi :twisted:

przez **BladeAPO** » 12/12/2009, 23:13

Witam!
Chcę stuningować roxa na racingowe stage 6. Do wydania mam na razie 1000zł. Co najpierw kupić ?

przez **Landryss25** » 13/12/2009, 02:09

Regulamin...

przez **Enzis** » 19/12/2009, 18:12

Co mi dają np. kurtka motocyklowa, buty itp?

przez **Parker** » 19/12/2009, 18:24

Enzis napisał(a):Co mi dają np. kurtka motocyklowa, buty itp?

+2 do lansu
+5 do HP

Tak jak zapytać do czego piłkarzowi ochraniacze/korki.

przez **Enzis** » 19/12/2009, 18:26

AaA thx

przez **wojtasmazi1** » 19/12/2009, 20:06

Enzis -> Kurtka i odziesz uczywiscie dadza Ci wieksze bezpieczenstwo. (osobiscie si eo tym orzekonalem)

Parker -> Jesli masz zamiar pisac nie na temat i nabijac sobie posty to poprostu Idz z tąd !!

przez **Bartorex70** » 19/12/2009, 20:41

Witam.
Chcialbym zacząć jezdzic na kole moja tzr.
Mam problem z rodzicami,jak ich do tego przekonac?
Wiedzą ze sie tym interesuje bo widza jak trenuje na rowerze,ogladam filmy i zdjecia.
Ale na jazde na moto sie zgodzic nie chca.
Jakich argumentow uzyc zeby ich przekonac?

przez **talta** » 19/12/2009, 21:23

Żadne jedziesz na plac/boisko i już jak się wypierdo*isz to trudno. Ja sam kombinuję zacząć ale muszę sobie jakiś gorsze siedzenie zrobić i trochę dotrzeć silnik, bo generalka. Potem jakiś stelaż i już. Nie wiem jak to u ciebie wygląda ale ja tam ma to w dvpie, bo na moto sam dałem, remont robię z kolegą, cała kasa moja, więc mój problem, starzy najwyżej pobręczą i już. Zdemontuj owiewki i załóż coś w stylu crash-padów, do tego wiadomo wszystkie zbędne rzeczy lusterka itp. Jak ci będzie szło to stelaż, hb itd.
Btw. ja w tym sezonie muszę dopierd*lić kosz sprzęgłowy, więc idealnie pod stunt :twisted:

przez **Bartorex70** » 19/12/2009, 21:40

Sprawa jest taka ze moto jest za kase starych...I jedynie sobie sam wache i olej kupuje..A reszta to rodzice.
I moj stary glupi nie jest,nie powiem mu ze stelaz to pod kufer,a hb dla bezpieczenstwa.
A pozatym mieszkam na wsi pod krakowem,gdzie ludzie są pojeb#%$ delikatnie mowiac.
Jak jakies stare babcie nie dzwonia do rodzicow ze rzekomo 300 jechalem moja tzr 50 po wsi to jest cud.
I nie daloby sie ukryc ze latam na kole bo takie info do rodzicow dojdzie w max tydzien,i wtedy mialbym lipe,wiec chce zeby rodzice mnie popierali w tym co robie..A nie ciagle teksty "gowniarzu do nauki sie wez a nie za jakies glupoty"itp..

przez **Parker** » 19/12/2009, 22:34

wojtasmazi1 napisał(a):Enzis -> Kurtka i odziesz uczywiscie dadza Ci wieksze bezpieczenstwo. (osobiscie si eo tym orzekonalem)

Parker -> Jesli masz zamiar pisac nie na temat i nabijac sobie posty to poprostu Idz z tąd !!

Jeśli uważasz kolego, że piszę nie na temat, no to dziwię się Tobie. Moim zdaniem nie trzeba definiować pojęcia "Do czego służy kurtka motocyklowa/buty. To chyba jest oczywiste, że służą do ochrony, a nie są odmianą jakiejś zimowej kurtki, w której akurat się na motocyklu jeździ Poza tym jak ktoś jest spostrzegawczy to dostrzeże, że udzieliłem odpowiedzi. Napisałem przecież, że zapewnią bezpieczeństwo, a do tego ładnie wyglądają. Sam także się przekonałem, że ślizg na moto nawet przy 25km/h bez specjalnych ciuchów może boleć i zbieram na strój.

Co do tego jak przekonać rodziców. Hmmm, moi raczej wiedzą, że jestem rozsądny, pół kasy na moto sam wyłożyłem, a do tego ojciec bym bardziej zadowolony z kupna mi motory niż jakieś jakieś niepotrzebnej mi w ogóle rzeczy. Aczkolwiek sam chciał kupić dla mnie chopper'a, ale nie dałem się przekonać

Musisz im pokazać, że nie zamierzasz się nim tylko lansować, ale przepisowa jazda po mieście też sprawia Ci frajdę.
Jeśli nadal się nie godzą, to podaj argumenty, dlaczego niby nie mógłbyś zacząć jeździć. Jeśli jest to tego typu, że jesteś za młody, to wykaż się tym, że masz łeb na karku i swój rozum.
Tyle ode mnie.
Pzdr

przez **talta** » 19/12/2009, 23:30

Ja mam dobrze, bo ocenki dobre, moto za swoje ale gnój 'czasem' się złapie. Próbuj po parkingach itp. chyba nie chcesz od razu po drodze latać. Na pewno są jakieś dobre miejscówki u was. Jak był byś z poznania to bym Ci pokazał w swarzędzu. Stare baby to najgorsze konfidentki nie mają co robić i głupoty wymyślają, cały czas w oknach siedzą i obserwują, masakra :/ Słuchaj najwyżej będziesz miał gnój i już, kazanie i dalej piz*a

przez **Bartorex70** » 19/12/2009, 23:55

Problem w tym ze u rodzicow juz za "dawne" czasy mam nadal lipe,chcialo sie szlugow probowac itp.
A moja mama jest strasznie ostra,i kiedys juz mowila ze zaczne cos na moto kombinowac to odrazu sprzedajemy..
A ja bez moto to jak bez reki..

przez **talta** » 20/12/2009, 00:10

Nie umie się dobrze chować to ma się problemy. Najgorzej ręce jadą ale to nie o tym forum. To odkładaj na swoje i potem namów, żeby tylko z tobą pojechali, najgorsze jest to, że starzy muszą wyrazić zgodę na kupno i rejestrację (jak masz na siebie). Ej w nicku masz 70, masz 50 ccm czy 70 ccm ? U mnie stary kazanie robi ( i najczęściej schowa kluczyki od blokady kiery i ją blokuje i moto unieruchomione :/ ) ale potem się zlituje, bo sam pamięta co robił i mi mówi, żebym uważał ale z tym stuntem to też nie wiem jak będzie jak się dowiedzą ale pewnie gnój, że mi odbiło itp, a za dwa dni im przejdzie. Ja zamiast stelażu będę na razie używać połówki bagażnika, żeby się nie kapneli

przez **Bartorex70** » 20/12/2009, 12:30

To 70 w nicku nie ma nic wspolnego z moto.
Co do palenia...Takich mam kumpli ze podkablowali..
U mnie jest tak ze tata by sie zgodzil bo rozumie moja zajawke,sam kiedys byl w moim wieku.
Ale do mama daje ostateczna decyzje,a ona o motocyklistach ma zdanie takie jak wiekszosc spoleczenstwa..

przez **Enzis** » 20/12/2009, 13:22

Bartorex70 napisał(a):A pozatym mieszkam na wsi pod krakowem,gdzie ludzie są pojeb#%$ delikatnie mowiac.
Jak jakies stare babcie nie dzwonia do rodzicow ze rzekomo 300 jechalem moja tzr 50 po wsi to jest cud.

Współczuję, ale może się gdzieś wyrwij i trenuj żeby nikt nie widział, ja też na wsi mieszkam ale ja mam luzik bo jest dużo miejsc gdzie można poszaleć...
A tera po świętach sie trochę poucz to zmienią zdanie, ja też tak mam ;D
Bo i tak zimą nie pojeździsz

przez **Bartorex70** » 20/12/2009, 13:31

Ucze sie ile tylko sie da:D...

przez **Enzis** » 20/12/2009, 13:38

No to powinni twoje starania zauważyć...

Scigacz.pl

Krótkie pytania, szybkie odpowiedzi

Kto przegląda forum