Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Jak jeżdżą Polacy - oczami motocyklisty
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Jak jeżdżą Polacy - oczami motocyklisty

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 12/8/2014, 12:35

Komentatorzy napisał(a):A i jeszcze merytorycznie. Oczywiste jest to, że miejscowi poruszają się po swoim mieście szybciej i sprawniej niż "przybysze". Myślę, że "mistrz kiery z wawy" też popierdoli pasy w centrum Wrocka, Gdańska, Łodzi, Katowic czy nawet sponiewieranego Rzeszowa. Tak jak typ z Lublina nie ogarnia na początku Wawy. Kwestia wprawy. Zatem bez faszystowskich klasyfikacji. Bo za chwile dowiemy się że Wawa dla Warszawiaków, Kato dla Katowiczan itp... Co następne? Stwierdzicie że czarnoskórzy jeżdżą wolno Escalade, Niemcy zamulają pancerwagonami, a Ruskie Wołgi porywają dzieci, zatem wypad z polskich dróg. No litości... <br><hr>Ubik<br>
Komentatorzy napisał(a):Ubik. To wszystko antki są - zero empatii ;)<br><hr>JoCi<br>
Hehe ;)<br><hr>Ubik
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 12/8/2014, 16:02

Duża grupa " kierowców" nie umie jeździć i dlatego jest jak jest. Czy zauważyliście sytuację, kiedy ktoś przed wami jedzie na trasie 65 km/h, po czym wjeżdża w teren zabudowany i jego prędkość wzrasta do 80 ?!<br><hr>peli
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 12/8/2014, 16:46

Ze szkołami jazdy generalizujesz. Mnie instruktor przestrzegał że o ile warunki pozwalają to jechać tyle ile można. Na egzaminie to samo. Egzaminator przed praktycznym powiedział macie nie jeździć swoją ulubioną prędkością 37km tylko tyle ile można. Tak też zrobiłem i zdałem za pierwszym razem.<br><hr>ciepecie
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/8/2014, 19:44

Sam na drodze widzę różne przypadki kierowców !!!,jedni jadą wolniej inni zapierdzielają jak szaleni !!!, a jak ich wyprzedza jednoślad motor,skuter lub motorower TO NAGLE POŁOWIE TYCH KIEROWCÓW WŁĄCZA SIĘ AGRESOR !!!- świecą długimi światłami -trąbią częste takie przypadki są latem w kierunku morza Bałtyckiego !!! <br><hr>eter
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/8/2014, 22:13

Ostatnio gdzieś wyczytałam, że ludzki mózg składa się w 90% z płynu- niestety u niektórych- czytaj większości-jest to płyn hsmulcowy...cóż...<br><hr>bandzior
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/8/2014, 22:50

Komentatorzy napisał(a):Polscy kierowcy, a w szczególności ci z południa kraju to zazwyczaj zwykli idioci którzy nie tylko wrzucają bieg gdy na sygnalizatorze zapali się zielone to potem na środku skrzyżowania jeszcze zwalniają- bo przecież oni przejadą. Na dwupasmówkach nie można takiego łobuza przegonić z lewego pasa bo przecież on jedzie przepisowo i ja również mam stosować się do ograniczeń szybkości. Ostatnio podobnie jak Bocza szlag mnie o mało nie trafił gdy leciałem od Siewierza na Częstochowę i musiałem ze słusznej szybkości hamować za typem który uparł się jechać lewym pasem a na mruganie długimi reagował pukając się w swój zakuty łeb...O ile zauważyłem znaczną poprawę zachowania śląskich kierowców wobec motocyklistów przejawiające się w ustępowaniu miejsca w korkach, do zjazdu na pobocze to w kwestii szybkości niestety są niereformowalni. Co się zresztą dziwić, ja na widok fotoradaru stawiam moto na gumę i mam to gdzieś bo foty nie zrobi , policja szybko lecącego moto nawet nie próbuje zatrzymywać to w przypadku puchy o mandat i punkty nie trudno. A czasy nie są lekkie i wielu liczy każdy grosz a od ilości punktów często zależy czy kierowca będzie mógł zarabiać na życie...<br><hr>marian65<br>
Komentatorzy napisał(a):Wow, ale jesteś zajebisty że stawiasz moto na koło jak widzisz fotoradar. To tak zajebiste, że robisz to na drodze publicznej, łamiesz przepisy itd. Jest się czym chwalić. Zuch chłopak.<br><hr>Ubik<br>
Wiesz co- pocałuj mnie gdzieś...(jak mnie złapiesz...)<br><hr>marian65
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/8/2014, 22:53

Komentatorzy napisał(a):Polscy kierowcy, a w szczególności ci z południa kraju to zazwyczaj zwykli idioci którzy nie tylko wrzucają bieg gdy na sygnalizatorze zapali się zielone to potem na środku skrzyżowania jeszcze zwalniają- bo przecież oni przejadą. Na dwupasmówkach nie można takiego łobuza przegonić z lewego pasa bo przecież on jedzie przepisowo i ja również mam stosować się do ograniczeń szybkości. Ostatnio podobnie jak Bocza szlag mnie o mało nie trafił gdy leciałem od Siewierza na Częstochowę i musiałem ze słusznej szybkości hamować za typem który uparł się jechać lewym pasem a na mruganie długimi reagował pukając się w swój zakuty łeb...O ile zauważyłem znaczną poprawę zachowania śląskich kierowców wobec motocyklistów przejawiające się w ustępowaniu miejsca w korkach, do zjazdu na pobocze to w kwestii szybkości niestety są niereformowalni. Co się zresztą dziwić, ja na widok fotoradaru stawiam moto na gumę i mam to gdzieś bo foty nie zrobi , policja szybko lecącego moto nawet nie próbuje zatrzymywać to w przypadku puchy o mandat i punkty nie trudno. A czasy nie są lekkie i wielu liczy każdy grosz a od ilości punktów często zależy czy kierowca będzie mógł zarabiać na życie...<br><hr>marian65<br>
Komentatorzy napisał(a):Wow, ale jesteś zajebisty że stawiasz moto na koło jak widzisz fotoradar. To tak zajebiste, że robisz to na drodze publicznej, łamiesz przepisy itd. Jest się czym chwalić. Zuch chłopak.<br><hr>Ubik<br>
Wiesz co- pocałuj mnie gdzieś...(jak mnie złapiesz...) Czy twoim zdaniem powinienem ratować budżet naszego kochanego kraju płacąc za jazdę w odpowiednich warunkach szybciej niż ustawa przewiduje? Mam gdzieś takie przepisy, oczywiście jeśli natężenie ruchu i warunki nie pozwalają na to by bezpiecznie i szybko jechać to zwalniam i żaden fotoradar nie jest mi potrzebny...<br><hr>marian65
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/8/2014, 11:10

Komentatorzy napisał(a):Polscy kierowcy, a w szczególności ci z południa kraju to zazwyczaj zwykli idioci którzy nie tylko wrzucają bieg gdy na sygnalizatorze zapali się zielone to potem na środku skrzyżowania jeszcze zwalniają- bo przecież oni przejadą. Na dwupasmówkach nie można takiego łobuza przegonić z lewego pasa bo przecież on jedzie przepisowo i ja również mam stosować się do ograniczeń szybkości. Ostatnio podobnie jak Bocza szlag mnie o mało nie trafił gdy leciałem od Siewierza na Częstochowę i musiałem ze słusznej szybkości hamować za typem który uparł się jechać lewym pasem a na mruganie długimi reagował pukając się w swój zakuty łeb...O ile zauważyłem znaczną poprawę zachowania śląskich kierowców wobec motocyklistów przejawiające się w ustępowaniu miejsca w korkach, do zjazdu na pobocze to w kwestii szybkości niestety są niereformowalni. Co się zresztą dziwić, ja na widok fotoradaru stawiam moto na gumę i mam to gdzieś bo foty nie zrobi , policja szybko lecącego moto nawet nie próbuje zatrzymywać to w przypadku puchy o mandat i punkty nie trudno. A czasy nie są lekkie i wielu liczy każdy grosz a od ilości punktów często zależy czy kierowca będzie mógł zarabiać na życie...<br><hr>marian65<br>
Komentatorzy napisał(a):Wow, ale jesteś zajebisty że stawiasz moto na koło jak widzisz fotoradar. To tak zajebiste, że robisz to na drodze publicznej, łamiesz przepisy itd. Jest się czym chwalić. Zuch chłopak.<br><hr>Ubik<br>
Komentatorzy napisał(a):Wiesz co- pocałuj mnie gdzieś...(jak mnie złapiesz...) Czy twoim zdaniem powinienem ratować budżet naszego kochanego kraju płacąc za jazdę w odpowiednich warunkach szybciej niż ustawa przewiduje? Mam gdzieś takie przepisy, oczywiście jeśli natężenie ruchu i warunki nie pozwalają na to by bezpiecznie i szybko jechać to zwalniam i żaden fotoradar nie jest mi potrzebny...<br><hr>marian65<br>
Jak mnie złapiesz? To takie słodkie, ale wiesz ja wolę dziewczyny. A co śmigania na moto, to wiesz, coś mi się wydaje, że mocniejszy jesteś w pisaniu niż pomykaniu po winklach. Rozumiem jednak główny przekaz. Zgadzam się, że warunki na drodze determinują styl jazdy. Jednakowoż potępiam gadki w stylu stawiam na koło jak widze fotoradar. To takie infantylne nieco. Bo raz, że to nic nie daje - ii tak fotoradar nie zrobi Ci krzywdy fotą od przodu bo tam jesteś nieidentyfikowalny, a jak robi z tyły (jest odwrócony) to stawiając moto na koło jeszcze wyraźniej pokazujesz blachy. Jedyne co takie zachowanie daje to zwiększenie zagrożenia na drodze.<br><hr>Ubik
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/8/2014, 11:37

Komentatorzy napisał(a):Boczo, skoro Ci w Wawie tak źle, to wracaj na Śląsk. Widać Stolica średnio Ci służy, skoro nawet mądrego artykułu napisać nie potrafisz, a ponoć słoiki ciągną tu po to, żeby się "rozwijać" i "osiągać sukcesy". Cóż, po Twoich wcześniejszych artykułach jestem w stanie stwierdzić, że ten ostatni jest dowodem na Twoje cofanie się i grafomanię. To po pierwsze. Po drugie, skoroś Ślązak, to pewnie jeszcze Cię warszafka nie nauczyła odróżniać blach "LU" od "LLU" -> "patrz w LLUsterka, słoiki są wszędzie" - mówi Ci to coś? To kierowcy z Łukowa zostali okrzyknięci najgorszymi kierowcami na mapie Warszawy, nie z Lublina. A po trzecie, skoro redaktor tak znakomitego portalu jak "ścigacz.pl", znanego na całym świecie Clarksona nazywa Jaremym...to już ręce opadają. Nie mam zamiaru dawać Ci rad ale mam taką sugestię: chłopie, zluzuj, bo na pisaniu na siłę - a tak odbieram tę [jak sam pewnie też się do tego przyznasz w swoim czasie] pismacką pomyłkę, można się wyrżnąć jak długi. Wybacz taki ton mojej wypowiedzi, ale żeś mnie chłopie rozczarował tym "artykułem". <br><hr>JoCi<br>
Komentatorzy napisał(a):Ja jestem ze Śląska i mieszkam na Śląsku. Nie obrażaj mnie !!!<br><hr>Boczo<br>
Boczo, nikt Cię nie obraża. Mieszkaj sobie, gdzie chcesz, miej poglądy jakie chcesz, ale jak już coś piszesz, to pisz to porządnie. Przykłady Twojego niechlujstwa? Proszę bardzo - pierwszy z brzegu . "Mi osobiście w Warszawie najbardziej podoba się centrum handlowe w Jankach, bo wtedy mam pewność, że już z niej wyjechałem." :D Od kiedy to Janki, leżące w gminie Raszyn [de facto tą miejscowością od Stolicy oddzielone] w powiecie pruszkowskim to Warszawa? To tak, jakbyś powiedział, że Pruszków to dalej Warszawa, mimo, że między tymi znajdują się jeszcze Reguły... To lapsus administracyjny, a trochę dbałości o poprawność by się przydało. Chyba nie dziwi Cię, że ktoś, kto znajduje w Twoich artykułach takie kwiatki, czepia się szczegółów? <br><hr>JoCi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/8/2014, 14:34

Nie zgodze sie z tym że na śląsku problem wygląda najgorzej, a co do nauki jady podstawowym błędem jest to zę ucza jeździć wolno a nie dynamicznie a można pogodzić jedno i drugie <br><hr>mały szary człowiek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/8/2014, 14:49

Komentatorzy napisał(a):Ze szkołami jazdy generalizujesz. Mnie instruktor przestrzegał że o ile warunki pozwalają to jechać tyle ile można. Na egzaminie to samo. Egzaminator przed praktycznym powiedział macie nie jeździć swoją ulubioną prędkością 37km tylko tyle ile można. Tak też zrobiłem i zdałem za pierwszym razem.<br><hr>ciepecie<br>
Rzeczywiście, zdawałem niedawno i obserwując innych zdających i ich wyniki na praktycznym dało się zauważyć prawidłowość, że ci, którzy już na placu jechali odważnie, do przodu, a nie szukając oparcia dla nóg, częściej zdawali. Wiem, że tu przyczyna i skutek są mocno wymienne, ale egzaminator widząc chybotliwą osobę na placu będzie szukał już tutaj przyczyny oblania, żeby nie ryzykować wyjazdu na miasto.<br><hr>hg
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/8/2014, 16:00

Szanowna Redakcjo. Zatrudnijcie ambitniejszych pisarzy do swoich tekstów albo przynajmniej takich, którzy są motocyklistami z powołania i wiedzą dobrze co piszą ,a nie tak jak tu zapowietrzonego uzytkownika drogi, któremu wydaje sie, że jeździ na motocyklu, a inni maja sie do niego dostosować. No przepraszam, ale tez jezdże motocyklem samochodem rowerem i znam problemy na drogach w całym kraju i napewno te problemy o których tutaj sie mówi wynikają z zacietrzewienia ów autora kierowcy niż realnych drogowych zdarzeń czy przyzwyczajeń kierowców. <br><hr>k1200r
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/8/2014, 19:21

Boczo, mnie egzaminator na kat. A przed wyjazdem "na miasto" powiedział: "...na trasie jest odcinek, na którym jest ograniczenie do 70, jeżeli zobacze, że jedzie Pan z predkością 40 czy 50 to egzamin oblany ...". I na nieszczęście tego art. wracam właśnie ze Sląska. Uważam, że jeżdżą tak samo jak tu gdzie mieszkam (Łódź). Oprócz objazdów w Czestochowie, które spowodowały u mnie awarie błędnika jest po prostu zwyczajnie. <br><hr>Valhalla
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/8/2014, 07:42

Komentatorzy napisał(a):Ze szkołami jazdy generalizujesz. Mnie instruktor przestrzegał że o ile warunki pozwalają to jechać tyle ile można. Na egzaminie to samo. Egzaminator przed praktycznym powiedział macie nie jeździć swoją ulubioną prędkością 37km tylko tyle ile można. Tak też zrobiłem i zdałem za pierwszym razem.<br><hr>ciepecie<br>
Komentatorzy napisał(a):Rzeczywiście, zdawałem niedawno i obserwując innych zdających i ich wyniki na praktycznym dało się zauważyć prawidłowość, że ci, którzy już na placu jechali odważnie, do przodu, a nie szukając oparcia dla nóg, częściej zdawali. Wiem, że tu przyczyna i skutek są mocno wymienne, ale egzaminator widząc chybotliwą osobę na placu będzie szukał już tutaj przyczyny oblania, żeby nie ryzykować wyjazdu na miasto.<br><hr>hg<br>
wypadek przy pracy, a nie reguła. Jeżeli egzaminator chce Cię urąbać, to plac możesz jechać bez zawahania, a miasto i tak oblejesz :)<br><hr>sam
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/8/2014, 07:46

Ślązaku generalizujesz i tyle. Przepis mówi jasno prędkość ma być bezpieczna, dostosowana do warunków atmosferycznych, możliwości pojazdu i umiejętności prowadzącego. To, że Ty chcesz jechać szybciej, to już Twój problem. Jak masz kłopoty z nerwami i sercem, to chyba nie powinieneś prowadzić, albo zażyć odpowiednie środki farmakologiczne.<br><hr>Aga39
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/8/2014, 08:58

"Tysiące razy miałem okazję przetestować sprawność swoich hamulców kiedy jadąc drogą ekspresową czy autostradą na lewym pasie ktoś toczył się z prędkością 60 km/h." - czyli nie patrzysz przed siebie wystarczająco daleko. Auto jadące uporczywie lewy pasem widać z kilometra. Ogólnie Ameryki nie odkryłeś - marni z nas, Polaków, kierowcy. Bez względu na województwo i pojazd.<br><hr>onkel pyjter
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/8/2014, 09:32

Komentatorzy napisał(a):Polscy kierowcy, a w szczególności ci z południa kraju to zazwyczaj zwykli idioci którzy nie tylko wrzucają bieg gdy na sygnalizatorze zapali się zielone to potem na środku skrzyżowania jeszcze zwalniają- bo przecież oni przejadą. Na dwupasmówkach nie można takiego łobuza przegonić z lewego pasa bo przecież on jedzie przepisowo i ja również mam stosować się do ograniczeń szybkości. Ostatnio podobnie jak Bocza szlag mnie o mało nie trafił gdy leciałem od Siewierza na Częstochowę i musiałem ze słusznej szybkości hamować za typem który uparł się jechać lewym pasem a na mruganie długimi reagował pukając się w swój zakuty łeb...O ile zauważyłem znaczną poprawę zachowania śląskich kierowców wobec motocyklistów przejawiające się w ustępowaniu miejsca w korkach, do zjazdu na pobocze to w kwestii szybkości niestety są niereformowalni. Co się zresztą dziwić, ja na widok fotoradaru stawiam moto na gumę i mam to gdzieś bo foty nie zrobi , policja szybko lecącego moto nawet nie próbuje zatrzymywać to w przypadku puchy o mandat i punkty nie trudno. A czasy nie są lekkie i wielu liczy każdy grosz a od ilości punktów często zależy czy kierowca będzie mógł zarabiać na życie...<br><hr>marian65<br>
Komentatorzy napisał(a):Wow, ale jesteś zajebisty że stawiasz moto na koło jak widzisz fotoradar. To tak zajebiste, że robisz to na drodze publicznej, łamiesz przepisy itd. Jest się czym chwalić. Zuch chłopak.<br><hr>Ubik<br>
Komentatorzy napisał(a):Wiesz co- pocałuj mnie gdzieś...(jak mnie złapiesz...) Czy twoim zdaniem powinienem ratować budżet naszego kochanego kraju płacąc za jazdę w odpowiednich warunkach szybciej niż ustawa przewiduje? Mam gdzieś takie przepisy, oczywiście jeśli natężenie ruchu i warunki nie pozwalają na to by bezpiecznie i szybko jechać to zwalniam i żaden fotoradar nie jest mi potrzebny...<br><hr>marian65<br>
Komentatorzy napisał(a):Jak mnie złapiesz? To takie słodkie, ale wiesz ja wolę dziewczyny. A co śmigania na moto, to wiesz, coś mi się wydaje, że mocniejszy jesteś w pisaniu niż pomykaniu po winklach. Rozumiem jednak główny przekaz. Zgadzam się, że warunki na drodze determinują styl jazdy. Jednakowoż potępiam gadki w stylu stawiam na koło jak widze fotoradar. To takie infantylne nieco. Bo raz, że to nic nie daje - ii tak fotoradar nie zrobi Ci krzywdy fotą od przodu bo tam jesteś nieidentyfikowalny, a jak robi z tyły (jest odwrócony) to stawiając moto na koło jeszcze wyraźniej pokazujesz blachy. Jedyne co takie zachowanie daje to zwiększenie zagrożenia na drodze.<br><hr>Ubik<br>
Szanowny Kolego masz rację, nie przypadli byśmy sobie do gustu bo również wolę kobitki tzn moją żonkę :-). Masz również sporo racji co do winkli bo już z tego wyrosłem i na moto latam głównie by zaoszczędzić czas i z niechęci do jazdy samochodem, co nie znaczy że każdy mnie na winklu objedzie ;-). Co do fotoradarów i policji z suszarkami to mam jedno i drugie w najbliższej okolicy i wierz mi że jeszcze żaden fotoradar nie zrobił mi foty od tyłu po postawieniu ściga na gumę. Możesz być spokojny, jeśli stwarzam zagrożenie moimi wyczynami to tylko dla siebie bo nigdy nie pozwalam sobie na takie wyczyny między samochodami a między domami- zwyczajnie, jadę wolno...<br><hr>marian65
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/8/2014, 13:57

Komentatorzy napisał(a):Polscy kierowcy, a w szczególności ci z południa kraju to zazwyczaj zwykli idioci którzy nie tylko wrzucają bieg gdy na sygnalizatorze zapali się zielone to potem na środku skrzyżowania jeszcze zwalniają- bo przecież oni przejadą. Na dwupasmówkach nie można takiego łobuza przegonić z lewego pasa bo przecież on jedzie przepisowo i ja również mam stosować się do ograniczeń szybkości. Ostatnio podobnie jak Bocza szlag mnie o mało nie trafił gdy leciałem od Siewierza na Częstochowę i musiałem ze słusznej szybkości hamować za typem który uparł się jechać lewym pasem a na mruganie długimi reagował pukając się w swój zakuty łeb...O ile zauważyłem znaczną poprawę zachowania śląskich kierowców wobec motocyklistów przejawiające się w ustępowaniu miejsca w korkach, do zjazdu na pobocze to w kwestii szybkości niestety są niereformowalni. Co się zresztą dziwić, ja na widok fotoradaru stawiam moto na gumę i mam to gdzieś bo foty nie zrobi , policja szybko lecącego moto nawet nie próbuje zatrzymywać to w przypadku puchy o mandat i punkty nie trudno. A czasy nie są lekkie i wielu liczy każdy grosz a od ilości punktów często zależy czy kierowca będzie mógł zarabiać na życie...<br><hr>marian65<br>
Mówisz o innych idioci... po czym piszesz "ja na widok fotoradaru stawiam moto na gumę i mam to gdzieś bo foty nie zrobi ...", jak myślisz, co inni mogą o Tobie powiedzieć ....?<br><hr>fan 2oo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/8/2014, 15:25

Komentatorzy napisał(a):"Tysiące razy miałem okazję przetestować sprawność swoich hamulców kiedy jadąc drogą ekspresową czy autostradą na lewym pasie ktoś toczył się z prędkością 60 km/h." - czyli nie patrzysz przed siebie wystarczająco daleko. Auto jadące uporczywie lewy pasem widać z kilometra. Ogólnie Ameryki nie odkryłeś - marni z nas, Polaków, kierowcy. Bez względu na województwo i pojazd.<br><hr>onkel pyjter<br>
Też tak pomyślałem. 99% wypadków na autostradach i ekspresówkach bierze się z niepatrzenia w przód i z siedzenia na ogonie innemu pojazdowi.<br><hr>gucio
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/8/2014, 20:27

Pośpiech jest cechą głupców.<br><hr>Baltasar Gracian y Morales
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości




na gr