125 2t vs 250 4t

[CzyzykPL]

niby tak, ale wiesz mamy taki jeden podjazd, co swoim nie podjadę, kolega cr 250 bez problemowo wyskakuje, ale niestety moim tak samo nie może
chodzi mi o te "gorsze" roczniki, zawsze gdzieś takie wychodziły, a nie chciałbym się wpakować w koszta ale na pewno są mniej awaryjniejsze od ćwiartek

[henio12323]

z doswiadczenia widze że crossówki kiepsko sobie radzą na podjazdach, byłem ostatnio na zawodach, na starcie pare osób smiało sie z mojej opony tylnej - łysa była i to mocno ;D tyle że kilometr dalej ja sie z nich smiałem jak katowali crossówki na podjeździe a ja momentem obrotowym, pyrkotając wjeżdzałem bezproblemowo. wiec jak masz zamiar cisnąc na podjazdy enduro sie lepiuej sprawdza.

nie ma gorszych roczników. są tylko gorsze egzemplarze. kazdy ma jakies tam niby bolączki.... ale nawet jak było by cos lepszego to i tak nie oznacza to że sie nie bedzie psuło

[CzyzykPL]

to też zależy dużo od techniki, bo jak ciśniesz na odcięciu cały podjazd to nie wiem jakim sprzętem nie podjedziesz
myślałem nad enduro, ale niestety nie wezmę exc w tej kasie. czy tak sam wersję X ;/ chyba, że polecisz jakiś inny sprzęt godny uwagi

[henio12323]

niby od techniki, ale na tych zawodach jeździło sporo osób z tamtych okolic ( poznałem po koszulkach ) i większosc crossówek miało problemy z wjazdami, za agresywne silniki, z obrotów zerowych momentalnie wskakiwały w maksymalne a wtedy moto nie jedzie tylko mieli oponką. wszystkie enduraki jak słyszałem wjeżdzali na 1/3 gwizdka pyrkając praktycznie,
mowa o dosyc wymagających podjazdach, po błocie jak jest przyczepność to wszystkim da sie wjechać.

w jakiej kasie bo nie wiem ?

[CzyzykPL]

być może i tak
w kasie takiej, abym zamienił za swojego ktm +/- 9k tylko ciężko coś wyłapać :c

[henio12323]

za 9 klocków juz cos kupisz. kumpel za 8500 kupił np husqvarne te 510 z 2005 roku w niezłym stanie. cena średnia bo przez dealera wiec teoretycznie chyba z 700 zł taniej by dał jakby brał od prywaciarza

[CzyzykPL]

na razie jak szukałem nic podobnego nie ma, jest tylko dość fajna DRZ http://olx.pl/oferta/bardzo-zadbane-suz ... 6PRZ5.html
jak właśnie te sprzęty się sprawują na podjazdach, takich nie bardzo wymagających oraz endurzeniu, ponoć lepiej od full, nie?

[henio12323]

to szukaj dalej, w koncu cos sie trafi.

DRZta to fajne moto ale dosyc cięzkie, zaleta jest to że to pancerne motocykle, remonty sa tanie i rzadkie. na podjazdach, ciezko mi powiedziec, ale podejrzewam że full crossy beda mimo wszystko lepsze bo lżejsze, DRZta moze jak sie rozpędzi to rozpędem wjedzie i momentem obrotowym, ale np sama bedzie wybirała scieżke a nie kierowca

[CzyzykPL]

szukam, szukam i natrafiłem na 200 w dwupaku.

http://olx.pl/oferta/ktm-exc-200-hard-e ... 77Lwh.html

Dużo rozmawiałem o tych 2t, mówią że lepiej się sprawują na podjazdach do tego jeszcze exc nie jest aż tak bardzo wyżyłowana

[henio12323]

dokładnie tak jak pisalismy, exc jest wytrzymalsze niz SX czy inne crossówki. i duzo lepsze na podjazdy niz crossówka. akurat czy 2T cyz 4T lepsze to zalezy od podjazdu. na niektórych lekkosc 2T to zaleta, na innych bardziej przydaje sie duzy moment obrotowy 4takta aczkolwiek tam gdzie wjedzie motocykl tam spoko mozna startować takim EXC i bedzie sie liczyła głownie technika.

[CzyzykPL]

tylko w tym ktm odpycha mnie trochę tuleja w silniku i pogięty dyfuzor, obawy słuszne czy niepotrzebne?

[henio12323]

no tuleja to kiepska sprawa w takich silnikach. pogiety dyfuzor to nie taka tragedia, bo za 50 zł mozna oddać do prostowania. albo samemu sie pobawic

[CzyzykPL]

rozmawiałem z mechanikiem, to mówi że ta tuleja to jeszcze nie taka zła sprawa. spokojnie na niej przelatam dwa sezonu, takie zapewnienie dostałem dokładnie dyfuzor to już bajka.
tylko teraz jak zawsze pojawię się pytanie, zamieniać czy nie.

[henio12323]

jak chcesz, ja miałem doczynienia nie raz z tuleją i w sumie ani razu przez chwile nie pomyslałem że to dobra rzecz no może podczas remontu jak trzeba dać nową. 400 zł i juz jest tuleja elegancka nowa..... potem same problemy trzeba dbać o docieranie 10X mocniej, albo stosować duzo nizsze pasowania, to z kolei też przyczyna sie do szybszego zuzycia, trzbea po prostu duzo bardziej kombinować. nicasil to nicasil sprzęt lepiej pracuje zawsze, i nie ma problemów z niczym. nie martwisz sie że moze zaraz zagotujesz albo przytrzesz. takie moje zdanie.

[hondacr1989]

podpisuje się pod tym rękoma i nogami co napisał Henio bo to czysta prawda i wszystkich co chcą dyskutowac w tym temacie niech odrazu wchodzą w ten temat i klikają str nr 7

[CzyzykPL]

Dzięki wielkie panowie.
Teraz już nie więcej wiem na czym stoję, i ta wymiana trochę byłaby na korzyść jego.
Jedni mówią, że tuleja wytrzymalsza od nicasilu, niektórzy odwrotnie.. już nie wiem co myśleć na ten temat.

[henio12323]

wytrzymalsza jest ale pod takim względem że jak cos padnie albo sie zuzyje, to robisz szlif. a szlifów mozesz zrobic kilka. w nicasilu raz porysujesz niefortunnie powierzchnie i cylinder na śmietnik. z tym że nicasil to jedna z twardszych powłok na świecie wiec często nawet jak tłok pęka to nie robi szkody. co do samej zywotnosci, nicasil też zapewnia większą zywotność. spasowanie jest cały czas na podobnym poziomie. w przypadku tulei zaleznie od temperatury jest rózne pasowanie. własnie dla tego jak sie np tapla w błocie to tuleja sie grzeje i łatwo o przytarcie. z kolei jak tuleja za zimna to tłok lata mocno bo sie stosuje luxniejsze pasowanie niż do nicasilu. w przypadku nicasilu w sumie zachodzi to samo zjawisko ale na mniejsza skale. tak czy siak zaufaj mi i nie pakuj sie w tuleje. niech gość zejdzie troche siana ze sprzętu, a ty sobie dorwij cylinder uzywany albo nowy. ten jeszcze opchniesz i bedziesz miał nówke cylinder co było by sporą zaletą