Scigacz.pl

przez **Angler** » 16/9/2014, 19:16

ASR1927 niestety Staropramena nie miałem okazji pić ciemnego. A Osobiście gustuję w piwach ciemnych i gorzkich.

przez **ASR1927** » 16/9/2014, 21:06

Rebel też ostatnio mi podszedł. I moja przywiozła z Czech jakieś takie z etykietą coś tam Route 66, jakieś dwa motocykle, nazwa czeskiego warsztatu moto. Świetne

przez **kravec** » 28/9/2014, 17:10

Polecam rzadko jeszcze spotykanego Lecha Pils.

Do tego jak będziecie w Poznaniu- knajpa w rogu rynku- Warzelnia- "Tyskie z tanka"- dla mnie super.

przez **Karol20** » 28/9/2014, 17:34

Jak ktoś się interesuje piwem to polecam: https://www.youtube.com/channel/UCLm7DM ... ihoGQwCWmw

A piwa kupuję tylko na próbę lub takie których nie potorafię zrobić.
80% piwa które teraz pije jest moje.

przez **mar111cin** » 28/9/2014, 20:50

kravec - lech pils reklamuje się, jako dostępny tylko w wielkopolsce. Nie wiem, znajomy jakiś czas temu przyprowadził w nasze strony swoich znajomych (jakieś 6lat temu) i ci taszczyli setki kilometrów lecha pilsa, żeby go potem zobaczyć u nas na sklepowych półkach

przez **kravec** » 28/9/2014, 21:11

A no może. Pierwszy raz piłem w knajpie przy browarze- po zwiedzaniu. W domu jeszcze się nie rozglądałem czy są, ale wydawało mi się że gdzieś mi mignęło.

przez **madman88** » 29/9/2014, 21:07

W ten weekend piłem jak dla mnie bardzo dobry burbon whiskey old fellow:) szkoda, że nie można tego dostać w nas;/ kumpel to z niemiec przytarmosił

przez **Fugu** » 30/9/2014, 14:32

madman88 napisał(a):W ten weekend piłem jak dla mnie bardzo dobry burbon whiskey old fellow:) szkoda, że nie można tego dostać w nas;/ kumpel to z niemiec przytarmosił

Niezly zart.

Policzmy: Butelka tego specyfiku kosztuje w Normie (taka sieciowka jakosciowo ponizej Lidla i Aldi) okolo 5€. Z tego trzeba odjac:
Niemiecki podatek od alkoholu: 0,7l@40% => 3,65 €
VAT: 0,69 €
W sumie: 4,34 €
Zostaje 0,66€ na butelke, transport, zarobek producenta, sklepu, korek i plyn w butelce. Smacznego

przez **madman88** » 30/9/2014, 16:15

No tanie mega ale w smaku wlasnie nie jest złe

przez **Fugu** » 30/9/2014, 16:47

Zalezy od skali porownawczej albo ilosci Coli ktora to zalewasz

Z smacznych alkoholi to moge polecic Hennesy lub Remy Martin (od klasy VSOP nadaje sie do picia, XO jest smaczne)

przez **Fugu** » 30/9/2014, 18:26

Maja tez bardzo fajne Brunello ( http://www.lidl.de/de/brunello-di-monta ... 2008/p3225 ) i Rioja ( http://www.lidl.de/de/saxa-loquuntur-do ... -doca/p411 ).

przez **madman88** » 30/9/2014, 20:57

hennesy piłem dobre tego drugiego nie, muszę spróbować

przez **Osty Rider** » 2/10/2014, 12:49

% ma wykrzywić ryj a nie smakować, bo jak zaczyna smakować to z tobą źle

Słowa mojego kolegi

przez **lagiboy** » 2/10/2014, 19:47

senekkorzenna napisał(a):Każdy alkoholik nie znosi zapachu trunku tylko zabija skutki nałogowego picia l

no nie wiem, ja tam się nie znam ale kilku znałem i nie wyglądali na takich co się krzywili przy piciu...

przez **Fugu** » 2/10/2014, 20:46

Jesli % nie smakuje, to po co go pic?

Dobry alkohol jest smaczny. A ilosc zazwyczaj ogranicza cena

- szklanka dobrego koniaku kosztuje tyle co potora do dwoch skrzynek piwa. Jak dla mnie wybor jest prosty - wole cos czym moge sie delektowac od czegos co mnie zciora i wyrwie dwa dni z zycia.

przez **Walenty** » 2/10/2014, 22:00

Fugu napisał(a):Jak dla mnie wybor jest prosty - wole cos czym moge sie delektowac od czegos co mnie zciora i wyrwie dwa dni z zycia.

Piwa nie trzeba pić tak 0-1

Ale wiem o co Ci chodzi

przez **gelo007** » 3/10/2014, 06:26

Dla mnie akurat szklana koniaku o wartośći 2 krat browarów to lekka przesada. Wystarczy, ze nie kupujesz najtańszego ścierwa i już jest dobrze.

przez **Landryss25** » 3/10/2014, 07:42

Się ponauczali pić perfumy...

Dobry bimber (taki z 70%

) to alkohol prawdziwych polaków.

przez **Invi** » 3/10/2014, 09:46

Akurat śliwowicy prosto ze Słowacji mam pod dostatkiem xD Faktycznie, bardzo dobra.

Ja tam uważam że nie ma jak łycha

I samopoczucie po niej zajebiste, i lać nie trzeba jak po browarze, nawet w smaku dobra.

Co do ceny, są tanie i w miarę dobre, ale to i tak trzeba mieszać z colą. A zajebista łycha, idzie sama z lodem, w sumie drogie nie są, ale już nie ta półka cenowa co najtańsze z lidla.

Nie no, wiadomo że niektórym alko smakuje, a niektórzy reagują na niego jak na picie rozpuszczalnika, podobno kwestia genów. W sumie to jestem raczej w drugiej grupie, na szczęście

Bo inaczej już dawno skończyło by się to zaawansowanym alkoholizmem.

przez **madman88** » 3/10/2014, 12:56

Ja na wódkę reaguje jakbym pił rozpuszczalnik nawet sam zapach mnie krzywi a moi znajomi piją ją jak sok i jeszcze mowia jaka pyszna itp

Scigacz.pl

kącik alkoholika

Kto przegląda forum