[biblioteka] Kierowca samochodu szczerze o...
[biblioteka] Kierowca samochodu szczerze o...
Dyskusja na temat: Kierowca samochodu szczerze o motocyklistach
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Kierowca samochodu szczerze o motocyklistach
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Kierowca samochodu szczerze o motocyklistach
- Ścigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
Jestem i motocyklistą, i puszkarzem i popieram każde słowo powyższego maila. Kultura z jednej i drugiej strony pozwoli w końcu wypracować kompromis na drodze. Nie od razu, ale z czasem, więc warto spróbować. Zawsze będą powaleni ludzie po jednej i drugiej stronie, ale może przynajmniej zmieni się ogólne nastawienie. Na pochybel chamskim puszkowcom i na pochybel motocyklistom bez mózgu. Amen.<br><hr>SirBajon
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Gupi jestes z tym ryzykiem i tyle.<br><hr>KazikKKomentatorzy napisał(a):No, dobrze gada. A co do pytań, to odpowiedź jest jedna: Jest ryzyko, jest zabawa.<br><hr>JacekBari<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jeszcze naście lat i nawet u nas będzie normalnie. Kultura to priorytet i na siłę nie nauczy się tego nikogo, ale z czasem będzie przybywać więcej zapaleńców niżeli szaleńców <br><hr>Szubi
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Właściwie pan Krzysztof napisał to, o czym wszyscy wiedzą: nie szanujemy się od dawna, robimy na złość, jesteśmy zawistni i to nie tylko na drodze. Ażeby wszystkim nam jeździło się przyjemniej i skuteczniej oraz bezpieczniej potrzeba zmiany w myśleniu i mentalności. Potrzeba tego, by społeczeństwo stało się lepsze, ufne sobie, zwarte i zdyscyplinowane z nastawieniem na dobro drugiego i obywatelskie- coś na wzór społeczeństw skandynawskich oraz ... Czechów. Dopiero na dalszym miejscu systemu szkoleń, autostrad itp.
Potrzeba prawdziwego obywatelskiego systemu wartości, w którym szczęście, wolność obywatela nie jest chroniona mniej, niż "życie nienarodzone".
Sam jako motocyklista nie jestem bez "grzechu", lecz obrazki, które codziennie oglądam na drodze utwierdzają mnie w przekonaniu, że na naszych drogach naprawdę i tak ginie bardzo mało ludzi w obliczu tego, jak zachowujemy się za sterami.<br><hr>Vertige
Potrzeba prawdziwego obywatelskiego systemu wartości, w którym szczęście, wolność obywatela nie jest chroniona mniej, niż "życie nienarodzone".
Sam jako motocyklista nie jestem bez "grzechu", lecz obrazki, które codziennie oglądam na drodze utwierdzają mnie w przekonaniu, że na naszych drogach naprawdę i tak ginie bardzo mało ludzi w obliczu tego, jak zachowujemy się za sterami.<br><hr>Vertige
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
"staranniej obserwują, zwracają uwagę na więcej rzeczy"- coś w tym jest.. już to parę razy słyszałem pod swoim adresem i chyba rzeczywiście na motocyklu wyrabia się po prostu nawyk obserwowania i myślenia za wszystko dookoła.
Co do mrugania długimi. Robię to też samochodem kiedy jadę 3 pasmówką i na lewym pasie jedzie Fabia z prędkością 60km/h przy ograniczeniu do 70, a możliwości spokojnej jazdy 90. Dochodzę do wniosku że na takich po prostu trzeba trąbić to może zrozumieją że w lusterka się patrzy i jak jedzie ktoś szybciej to się zjeżdża. Tak jak na drogach szybkiego ruchu czy autostradach. Niestety niedzielni kierowcy w miastach tego chyba nigdy nie pojmą. Są królami lewego pasa, co w Łodzi widać idealnie- praktycznie w całym mieście najszybsze są skrajnie prawe pasy. A raz na ileś zdarzy się ktoś z głową- jak autor wiadomości, który po prostu się zamyśli czy nie zauważy motocykla pojawiającego się nagle za autem i stąd takie sytuacje. Zawsze zjeżdżam motocyklom aby ułatwić minięcie mojego samochodu- zazwyczaj umożliwia to manewr nawet przy pełnym ruchu z naprzeciwka. Ja nie tracę, ktoś zyska.<br><hr>aaa
Co do mrugania długimi. Robię to też samochodem kiedy jadę 3 pasmówką i na lewym pasie jedzie Fabia z prędkością 60km/h przy ograniczeniu do 70, a możliwości spokojnej jazdy 90. Dochodzę do wniosku że na takich po prostu trzeba trąbić to może zrozumieją że w lusterka się patrzy i jak jedzie ktoś szybciej to się zjeżdża. Tak jak na drogach szybkiego ruchu czy autostradach. Niestety niedzielni kierowcy w miastach tego chyba nigdy nie pojmą. Są królami lewego pasa, co w Łodzi widać idealnie- praktycznie w całym mieście najszybsze są skrajnie prawe pasy. A raz na ileś zdarzy się ktoś z głową- jak autor wiadomości, który po prostu się zamyśli czy nie zauważy motocykla pojawiającego się nagle za autem i stąd takie sytuacje. Zawsze zjeżdżam motocyklom aby ułatwić minięcie mojego samochodu- zazwyczaj umożliwia to manewr nawet przy pełnym ruchu z naprzeciwka. Ja nie tracę, ktoś zyska.<br><hr>aaa
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ogólnie tak, ale nie spotkałem takiego wieśniaka na motocyklu, który by walił w dach, żeby go przepuścić. A jeżdżę sporo po Warszawie, chyba że to w innym mieście.<br><hr>kapolataKomentatorzy napisał(a):Właściwie pan Krzysztof napisał to, o czym wszyscy wiedzą: nie szanujemy się od dawna, robimy na złość, jesteśmy zawistni i to nie tylko na drodze. Ażeby wszystkim nam jeździło się przyjemniej i skuteczniej oraz bezpieczniej potrzeba zmiany w myśleniu i mentalności. Potrzeba tego, by społeczeństwo stało się lepsze, ufne sobie, zwarte i zdyscyplinowane z nastawieniem na dobro drugiego i obywatelskie- coś na wzór społeczeństw skandynawskich oraz ... Czechów. Dopiero na dalszym miejscu systemu szkoleń, autostrad itp.
Potrzeba prawdziwego obywatelskiego systemu wartości, w którym szczęście, wolność obywatela nie jest chroniona mniej, niż "życie nienarodzone".
Sam jako motocyklista nie jestem bez "grzechu", lecz obrazki, które codziennie oglądam na drodze utwierdzają mnie w przekonaniu, że na naszych drogach naprawdę i tak ginie bardzo mało ludzi w obliczu tego, jak zachowujemy się za sterami.<br><hr>Vertige<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Niespełna miesiąc temu miałem w tym temacie też grubsze przemyślenia, to tylko dokleję linkę <a href="http://www.mazan.pl/2013/07/23/myslec-warto-na-jednosladowcow" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.mazan.pl/2013/07/23/myslec-warto-na-jednosladowcow</a>/<br><hr>Beniamin
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Akcja przepuść motocyklistę i jedź spokojnie! Była by super.
Sam jestem motocyklistą i czasami podczas wyprzedzania poprostu nie włączam kierunkowskazu bo nawet nie zdąże tylko wymine parę samochodów." Obiektywnie mówiąc " uważam ze warto przepuszczać motocyklistów bo to jest tylko ułamek sekundy kiedy nas wyprzedza i mamy spokuj. Po co ma za nami czy przed nami jechać motocykl który powiedzmy szczerze robi troszke chałasu i nie każdemu to odpowiada. Blokująć autem motocykl robimy nie tylko motocykliście na złość ale także innym samochodą które musza uważać kiedy ty blokujesz moto może dojsc do wypadku!<br><hr>michal07901
Sam jestem motocyklistą i czasami podczas wyprzedzania poprostu nie włączam kierunkowskazu bo nawet nie zdąże tylko wymine parę samochodów." Obiektywnie mówiąc " uważam ze warto przepuszczać motocyklistów bo to jest tylko ułamek sekundy kiedy nas wyprzedza i mamy spokuj. Po co ma za nami czy przed nami jechać motocykl który powiedzmy szczerze robi troszke chałasu i nie każdemu to odpowiada. Blokująć autem motocykl robimy nie tylko motocykliście na złość ale także innym samochodą które musza uważać kiedy ty blokujesz moto może dojsc do wypadku!<br><hr>michal07901
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Co do prawej strony ze skrzyżowania to jest mi głupio przyznać ale czasem tak robie, wynika to z tego, że czasem jest po prostu więcej miejsca, jest to nie rozsądne na pewno. Też jeżdżę autem i w sumie narażę się na krytykę ze strony internetu, ale jak moto wychodzi z nadświetlnej zaraz obok auta to bywa to na tyle zaskakujące, że można nie zauważyć. Jednak jeżdżąc na moto też trzeba sobie zdawać z tego sprawę Pozdrawiam.<br><hr>Sk8
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Zgadzam się...ale drobne ale się znajdzie. Nie wszyscy puszkarze są ok i faktycznie trafią się tacy który coś nie dobrze wyrosło. Również nie wszyscy motocykliście niszczą lusterka, biją po dachach...i tu i tu są czarne owce. Pzdr dla Pana Krzysztofa.<br><hr>Luke
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To prawdopodobnie w Krakowie.<br><hr>KołaczKomentatorzy napisał(a):Właściwie pan Krzysztof napisał to, o czym wszyscy wiedzą: nie szanujemy się od dawna, robimy na złość, jesteśmy zawistni i to nie tylko na drodze. Ażeby wszystkim nam jeździło się przyjemniej i skuteczniej oraz bezpieczniej potrzeba zmiany w myśleniu i mentalności. Potrzeba tego, by społeczeństwo stało się lepsze, ufne sobie, zwarte i zdyscyplinowane z nastawieniem na dobro drugiego i obywatelskie- coś na wzór społeczeństw skandynawskich oraz ... Czechów. Dopiero na dalszym miejscu systemu szkoleń, autostrad itp.
Potrzeba prawdziwego obywatelskiego systemu wartości, w którym szczęście, wolność obywatela nie jest chroniona mniej, niż "życie nienarodzone".
Sam jako motocyklista nie jestem bez "grzechu", lecz obrazki, które codziennie oglądam na drodze utwierdzają mnie w przekonaniu, że na naszych drogach naprawdę i tak ginie bardzo mało ludzi w obliczu tego, jak zachowujemy się za sterami.<br><hr>Vertige<br>Komentatorzy napisał(a):Ogólnie tak, ale nie spotkałem takiego wieśniaka na motocyklu, który by walił w dach, żeby go przepuścić. A jeżdżę sporo po Warszawie, chyba że to w innym mieście.<br><hr>kapolata<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
60 letni motocyklista powiedział mi kiedyś, że warunkiem uzyskania kategorii B powinno być conajmniej dwuletnie doświadczenie na motocyklu, oczywiście to drobna przesada, ale mówił dokładnie o tym o czym autor artykułu. Motocykl wyostrza pewne zmysły, uczy pokory i myślenia nie tylko za siebie, ale i za innych uczestników drogi. <br><hr>TheChosenOne
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Bardzo ciekawa obserwacja, z którą jako kierowca i motocyklista w pełni się zgadzam. Czasem, jako motocyklista (choć sam bez winy nie jestem), nie mogę się nadziwić temu, co widzę w wydaniu innych, zwłaszcza w mieście...<br><hr>iwy
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Mega propsy dla autora za bardzo obiektywny list. Mi się wydaje że to nie chodzi o to kto i czym jeździ, tylko właśnie o to kto jak duże ma kompleksy. To że ktoś leci ponad 200 na motocyklu w mieście, czy to że ktoś nie ustępuje miejsca motocykliście 'bo skoro ja stoję to niech stoją wszyscy' to wszystko jest po to aby się dowartościować. Niestety są też takie sytuacje że opinie tworzą Ci najgorsi. Opinie to utarte stereotypy że:
-taksówkarze to najgorsze chamy i zawsze wymuszają pierwszeństwo
-motocykliści to dawcy i zawsze jeżdżą po 200km/h
i można tak wymieniać i wymieniać...
Dlaczego jak jadę sobie po mieście 60-70km/h i zajeżdża mi samochód drogę (jadący dużo szybciej) to słyszę tekst 'nie zapie**aj 170 po mieście to będę Cię widział?' Gość mnie nie widział mimo że chwile wcześniej mnie wyprzedził. Zwykła utarta opinia że na motocyklu po mieście mniej niż 100km/h się nie lata.
Gdyby wszyscy byli bardziej dla siebie uprzejmi, nie tylko na drodze, to wszystkim żyłoby się lepiej, a tak to jest jak jest i ciężko coś zmienić... może zanim zaczniemy zmieniać innych zacznijmy od siebie <br><hr>Maćko
-taksówkarze to najgorsze chamy i zawsze wymuszają pierwszeństwo
-motocykliści to dawcy i zawsze jeżdżą po 200km/h
i można tak wymieniać i wymieniać...
Dlaczego jak jadę sobie po mieście 60-70km/h i zajeżdża mi samochód drogę (jadący dużo szybciej) to słyszę tekst 'nie zapie**aj 170 po mieście to będę Cię widział?' Gość mnie nie widział mimo że chwile wcześniej mnie wyprzedził. Zwykła utarta opinia że na motocyklu po mieście mniej niż 100km/h się nie lata.
Gdyby wszyscy byli bardziej dla siebie uprzejmi, nie tylko na drodze, to wszystkim żyłoby się lepiej, a tak to jest jak jest i ciężko coś zmienić... może zanim zaczniemy zmieniać innych zacznijmy od siebie <br><hr>Maćko
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Głupota zawszę była i będzie. Czy to na moto, czy w aucie. Ja od kilku lat widzę że ludzie jeżdżą co raz lepiej (mówię tu o dużych miastach - w mniejszych bywa różnie). Zasada jest taka kto więcej spędzi godzin na drodze ten jest lepszym użytkownikiem dla siebie i innych. Jak to można usłyszeć, kiedyś droga uczy pokory. Mamy co raz lepsze pojazdy (motocykle, auta, czy nawet skutery), drogi też są z roku na rok lepsze. Jednak zwiększająca liczba pojazdów powoduje że musimy żyć w symbiozie - jeżeli chcemy przetrwać. <br><hr>motorek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A ja myślę, że nie jest to przesadą. 2 lata na jakimś bzyku do 50ccm na dojazdy do pracy/szkoły/sklepu i już potencjalny kierownik widzi, co na drodze może się zdarzyć. 5 lat jeździłem na takim właśnie bzyku zanim przerzuciłem się na większy kaliber i nie żałuję.Komentatorzy napisał(a):60 letni motocyklista powiedział mi kiedyś, że warunkiem uzyskania kategorii B powinno być conajmniej dwuletnie doświadczenie na motocyklu, oczywiście to drobna przesada, ale mówił dokładnie o tym o czym autor artykułu. Motocykl wyostrza pewne zmysły, uczy pokory i myślenia nie tylko za siebie, ale i za innych uczestników drogi. <br><hr>TheChosenOne<br>
Mniejsza prędkość, mniejsze szkody.<br><hr>IZH
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość