Zobacz wÄ…tek - <i>[biblioteka]</i> Kierowca samochodu szczerze o...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Kierowca samochodu szczerze o...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 16/8/2013, 12:49

pełna zgoda<br><hr>PT
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 16/8/2013, 16:45

Fajny tekst. Przeczytałem. Wracam z pracy pełen nadziei na zgodę na drodze. A co! Nawet jadąc główną drogą wpuściłem z podporządkowanej puszkę (zdarza mi się, bo sami sobie za ch...rę nie ustąpią), pan podziękował światłami. Miłe co nie. Dojeżdżam do świateł, kilka samochodów więc jadę pomiędzy nimi do przejścia. Stanąłem przed czarnym oplem omegą. Zielone, ruszam i nagle z mojej lewej z wyciem silnika wyprzedza mnie ten sam opel. Kierowca zjeżdża przed moje moto na pas po którym jadę. Ok se myślę, pewnie się WE00...(Warszawa) bardzo śpieszy. Ale znów czerwone więc jadę z lewej pomiędzy pojazdami a tu kierowca opla odbija w lewo. Odbijam w prawo bo go pewnie ominę a on w prawo. I szczery uśmiech w lusterku wstecznym widzę. Dzięki uprzejmości kierowcy z prawej podjeżdżam prawym pasem. Pukam w okno i kulturalnie kwituję sytuację, że "buraki w Warszawie też sieją".
Ale co tam. Burak zawsze będzie burakiem. A zasada jest taka, że czym gorsza fura tym szybciej i głośniej chce jechać. Taki wiejski przytup. <br><hr>thor001
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 16/8/2013, 18:35

MÄ…dze napisane:) LwG!<br><hr>Abraham
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 16/8/2013, 18:55

ooj bardzo trafny tekst.. dawno takiego nie było :) 100% zgody :)<br><hr>Psz
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 16/8/2013, 23:33

Otóż to... sam jestem motocyklistą z zamiłowania, puszkarzem z konieczności. I to nie jest tak, że kierowca samochodu to zuoo.. Większość z nas jeździ również samochodami, takie podziały to dziecinada. Oczywiście, w PL jest cała masa kolesi którzy nienawidzą motocyklistów. Często jest to tylko taka tępaków natura, że jak czegoś nie rozumiem, to jestem na wszelki wypadek przeciw. Ale wśród nich jest pewnie sporo takich, którzy mają ku temu powody. Bo niestety, nie wszyscy jeździmy z głową. Zgadzam się z autorem, 140 km/h w mieście to.. szczeniactwo. Po prostu. Ci którzy dożyją dojrzalszego wieku pewnie z tego wyrosną. Jeżdżę na sprzętach które mają sporo koni, lubię dać im popalić, ale jakoś nie boli mnie jechać 50-ką tam, gdzie trzeba i nie wyprzedzać na pasach, skrzyżowaniach i tam gdzie nie ma widoczności. <br><hr>Evil
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 17/8/2013, 11:29

Tekst - 100% prawdy. Mnie osobiście najbardziej wku.... gdy za przeproszeniem debile, bo motocyklistami nazwać ich nie idzie, odkręcają na maksa przy placach zabaw i szkole na osiedlu, gdzie 2 km od osiedla jest ok. 10 km prostej obwodnicy na której ruch jest bardzo mały, ale przecież trzeba pokazać że jest się 20 letnim burakiem na "er jedynce" lub "gikserze" i że umie się kręcić dłonią w górę i w dół, ale gdy przychodzi do skręcania to ratują się nogami i panicznym hamowaniem.<br><hr>Endziu
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 17/8/2013, 12:47

Problemem nie są motocykliści czy samochodziarze. Problemem jest to że każdy próbuje siebie nawzajem wrzucić do jednego wora.
Czy motocyklistą nazwiemy dostawcę pizzy albo dziadka jeżdżącego na motocyklu marki Romet od 30 lat? Ja osobiście bym tak nazwał, mimo że pewnie większość z Was odpowiedziałaby że nie, bo jeździcie bordową Yamahą Fazer w Goretexowych ciuchach, kaskach z otwieraną szczęką, piszecie wszędzie LWG czy LGBT... i uważacie siebie za jedynych prawdziwych motocyklistów!
A prawda jest taka że każda osoba jest inna, każdy kierowca jest inny i z innego powodu znajduje się na drodze.
Dlatego każdego kierowcę traktuje indywidualnie, nieważne czym jeździ, dlatego też nie macham nikomu bo nie jestem pedziem.
Jeżdżę bo lubię i kropka.<br><hr>Szabon
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 17/8/2013, 17:46

Komentatorzy napisał(a):Fajny tekst. Przeczytałem. Wracam z pracy pełen nadziei na zgodę na drodze. A co! Nawet jadąc główną drogą wpuściłem z podporządkowanej puszkę (zdarza mi się, bo sami sobie za ch...rę nie ustąpią), pan podziękował światłami. Miłe co nie. Dojeżdżam do świateł, kilka samochodów więc jadę pomiędzy nimi do przejścia. Stanąłem przed czarnym oplem omegą. Zielone, ruszam i nagle z mojej lewej z wyciem silnika wyprzedza mnie ten sam opel. Kierowca zjeżdża przed moje moto na pas po którym jadę. Ok se myślę, pewnie się WE00...(Warszawa) bardzo śpieszy. Ale znów czerwone więc jadę z lewej pomiędzy pojazdami a tu kierowca opla odbija w lewo. Odbijam w prawo bo go pewnie ominę a on w prawo. I szczery uśmiech w lusterku wstecznym widzę. Dzięki uprzejmości kierowcy z prawej podjeżdżam prawym pasem. Pukam w okno i kulturalnie kwituję sytuację, że "buraki w Warszawie też sieją".
Ale co tam. Burak zawsze będzie burakiem. A zasada jest taka, że czym gorsza fura tym szybciej i głośniej chce jechać. Taki wiejski przytup. <br><hr>thor001<br>
Nagrał ci się może ten pan z opla? Jeśli tak to zgłoś na policję - będą ci wdzięczni i motocykliści, i samochodziarze.<br><hr>ofj
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 17/8/2013, 19:47

Od paru lat szykuję się na motor. Wcześniej byłem zbyt młody lub poprostu nie byłem w stanie finansowo (może to i dobrze). Od tych kilku (ponad 5 lat) poznaję świat motocykli teoretycznie. Doświadczenia nabyłem tyle aby nie spanikować podczas przyśpieszenia i w miare bezpiecznie wrócić do domu motocyklem jeśli go kupię. Doświadczenia praktyczne z motocyklami powiedziały mi, że to ten cel do którego powoli i spokojnie dąże. Posiadam już prawo jazdy kat. A (oraz B). Narazie głownym środkiem transportu jest samochód mimo to szczególnie zwracam uwagę na motocyklistów. Teoretycznie szykuję się do uważania siebie za motocykliste ;). Chyba nic w tym złego? Pozdrawiam wszystkich użytkowników drogi (motocyklistów i kierowców pojazdów samochodowych) bo przecież i ten to człowiek i ten :)<br><hr>leon
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 17/8/2013, 19:47

Od paru lat szykuję się na motor. Wcześniej byłem zbyt młody lub poprostu nie byłem w stanie finansowo (może to i dobrze). Od tych kilku (ponad 5 lat) poznaję świat motocykli teoretycznie. Doświadczenia nabyłem tyle aby nie spanikować podczas przyśpieszenia i w miare bezpiecznie wrócić do domu motocyklem jeśli go kupię. Doświadczenia praktyczne z motocyklami powiedziały mi, że to ten cel do którego powoli i spokojnie dąże. Posiadam już prawo jazdy kat. A (oraz B). Narazie głownym środkiem transportu jest samochód mimo to szczególnie zwracam uwagę na motocyklistów. Teoretycznie szykuję się do uważania siebie za motocykliste ;). Chyba nic w tym złego? Pozdrawiam wszystkich użytkowników drogi (motocyklistów i kierowców pojazdów samochodowych) bo przecież i ten to człowiek i ten :)<br><hr>leon
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 18/8/2013, 10:08

do autora tego maila - mysle ze kazdy myslacy motocyklista podpisze sie dwoma "recami" po tym co Pan napisał, a juz na pewno nikt Pana nie znienawidzi za tego maila, kal pisal ktoś powyżej teks bardzo trafny i prawdziwy, ja jako motocyklista dodam coś jeszcze, nie jestem w stanie zrozumiec dlaczego motocyklisci nie machaja w podziekowaniu jak ktos zrobi miejsce, ja robie to zawsze, to nic nie kosztuje, a tak jak napisal autor maila "swiat na chwile zrobi sie lepszy", ja dojade szybciej, a komus bedzie milo ze to docenilem, szrokosci<br><hr>szepiet
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 18/8/2013, 10:39

Zgadzam siÄ™ w 100% z autorem :)<br><hr>Jacu33
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 18/8/2013, 18:14

Tacy zazwyczaj jezdza w dresach i w sportowych butach i z reguly jest to ich pierwszy sezon na moto, i bardzo czesto ostatni,
ot przyszlo lato to moze zamienimy samochod na jakis motorek i poszpanujemy.
tzw. sezonowi motocyklisci moim zdaniem sa w 99% sprawcami sytuacji opisanych w liscie<br><hr>gothan
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 18/8/2013, 20:25

Komentatorzy napisał(a):do autora tego maila - mysle ze kazdy myslacy motocyklista podpisze sie dwoma "recami" po tym co Pan napisał, a juz na pewno nikt Pana nie znienawidzi za tego maila, kal pisal ktoś powyżej teks bardzo trafny i prawdziwy, ja jako motocyklista dodam coś jeszcze, nie jestem w stanie zrozumiec dlaczego motocyklisci nie machaja w podziekowaniu jak ktos zrobi miejsce, ja robie to zawsze, to nic nie kosztuje, a tak jak napisal autor maila "swiat na chwile zrobi sie lepszy", ja dojade szybciej, a komus bedzie milo ze to docenilem, szrokosci<br><hr>szepiet<br>
Macham, ale nie zawsze się da - prawa ręka zawsze na kierze, a lewą też lepiej mieć na niej, gdy lawirujesz na centymetry. Ale staram się, albo łapę, albo nawet ukłonić się. <br><hr>cvx
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 18/8/2013, 21:05

Dawno nie przeczytalem czegoś tak pouczajacego, zgadam sie z tym w 100%, ciesze sie ze ktos mysli racjonalnie w takiej sprawie, ostatnio mialem sytuacje ze wyprzedzlem ciagnik jadacy 30 km/h na niezabudowanym mialem moze 110 km/h na liczniku a przechodzien stuka sie palcem w czoło w moja strone, taka nie tolerancja mnie boli, ze czasem ludzie nie patrza z perspektywy obu stron, ale i tak coraz mniej jest takich ludzi, coraz czesciej widze jak kierowcy samochodow pokazuja tolerancje dla motocykli jak i motocyklisci dla kierowcow, musimy zaczac zyc w symbiozie gdyz innego wyjscia nie ma a nikomu korona z głowy nie spadnie.<br><hr>No name
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 18/8/2013, 21:08

Komentatorzy napisał(a):Problemem nie są motocykliści czy samochodziarze. Problemem jest to że każdy próbuje siebie nawzajem wrzucić do jednego wora.
Czy motocyklistą nazwiemy dostawcę pizzy albo dziadka jeżdżącego na motocyklu marki Romet od 30 lat? Ja osobiście bym tak nazwał, mimo że pewnie większość z Was odpowiedziałaby że nie, bo jeździcie bordową Yamahą Fazer w Goretexowych ciuchach, kaskach z otwieraną szczęką, piszecie wszędzie LWG czy LGBT... i uważacie siebie za jedynych prawdziwych motocyklistów!
A prawda jest taka że każda osoba jest inna, każdy kierowca jest inny i z innego powodu znajduje się na drodze.
Dlatego każdego kierowcę traktuje indywidualnie, nieważne czym jeździ, dlatego też nie macham nikomu bo nie jestem pedziem.
Jeżdżę bo lubię i kropka.<br><hr>Szabon<br>
To szkoda, ze nie machasz, bo wydaje mi sie, ze wtedy atmosfera na drodze robi sie milsza i przyjemniejsza.....
<br><hr>lemonek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/8/2013, 01:04

Jestem z zamiłowania motocyklistą, kocham to, ALE.
Szczęśliwie mieszkam około 1 km od miasta na pięknej drodze usianej zakrętami. Mieszkam w terenie zabudowanym i w sumie to mój wyjazd z posesji zaczyna ten teren. Około 150 metrów w lewo od wyjazdu zaczyna się na łuku teren zabudowany i 40 km/h. Haha co chwile co sobote/niedziele dałny przejeżdżają koło mojego wyjazdu około 140 do rekordzistów 200. Obliczyłem sobie, że mam na wyjazd autem i motocyklem z posesji niecałą sekundę bo tyle dzieli mnie od wyłaniającego się szaleńca zza łuku, chociaż i tak jak w końcu kiedyś wyjadę to po prostu kogoś zabiję i on zabije mnie, trwać to będzie może 0,5 sekundy. Ciekawe kogo wina będzie. Pewnie media opiszą kolejne wymuszenie (już mi się ciśnienie podnosi) a na forach motocyklowych będą "puszkarza" wyzywać od najgorszych. Tylko czekam aż coś się stanie w mojej miejscowości jak ktoś będzie chciał po prostu wyjechać. DLA TĘPYCH DZID. OGARNIJCIE SIĘ Z TYMI MOTOCYKLAMI I PRĘDKOŚCIAMI do cholery jasnej bo mnie motocykliste krew zalewa jak to widzę, jak co chwilę pociski przejeżdżają przez mój wyjazd i ZA KAŻDYM RAZEM jakbym wtedy wyjeżdżał ZAWSZE taki pocisk we mnie uderzy bo nie da rady tego ominąć. Wina 100% motocyklisty(stfu to nie jest motocyklista, to typowy polski dzikus na cbr).<br><hr>motocyklista
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/8/2013, 03:56

Kolezanki I Koledzy nie dajmy sie zwariowac ,ten facet jest nieszczery i zazdrosny.Zawsze sie znajdzie taki dyktator , nauczyciel,liberal. Nie poto jezdze na moto,zeby podziwiac twoja puszke ,z tylu lub z boku i patrzec jak Ci zona loda robi , jak tekstujesz,gadasz przez telefon itp.Nagle moto Cie wyprzedza i oblewasz sobie jaja kawa.Znam Was widze was 200 dni w roku z oknna I lusterek mojego ciagnika. Moto im przeszkadza,to normalna kpina.<br><hr>Stasiek811
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/8/2013, 07:41

Komentatorzy napisał(a):Kolezanki I Koledzy nie dajmy sie zwariowac ,ten facet jest nieszczery i zazdrosny.Zawsze sie znajdzie taki dyktator , nauczyciel,liberal. Nie poto jezdze na moto,zeby podziwiac twoja puszke ,z tylu lub z boku i patrzec jak Ci zona loda robi , jak tekstujesz,gadasz przez telefon itp.Nagle moto Cie wyprzedza i oblewasz sobie jaja kawa.Znam Was widze was 200 dni w roku z oknna I lusterek mojego ciagnika. Moto im przeszkadza,to normalna kpina.<br><hr>Stasiek811<br>
A tu mamy przykład typowego idioty.<br><hr>morham
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/8/2013, 07:43

Dobrze i mÄ…drze napisane.

Prawda jest taka, że jak się chce jeździć normalnie i praktycznie przepisowo to się da.

A jak ktoś chce się ścigać i popisywać - niech to robi na torze. Tam to docenią.<br><hr>morham
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości




na górê