czy to panewka :-(
Posty: 69
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Tomek , ja swój kupiłem ok 2 mieś temu , jak kupowałem to była cisza , ale kto jeżdzi motorem czy samochodem 15-20 km żeby go sprawdzić przy kupnie......
z tego co piszesz to objawy masz podobne do moich ale..... ja wymieniłem olej i łańcuch rozrządu i nic nie pomogło...napinacz omijam gdyż wtedy jak słuchałem stetoskopem to by było wyraźnie słychac pukanie przy napinaczu , a tu słychać na dole na górze , przy sprzęgle , przy skrzyni---wszędzie......
bądź proszę w kontakcie jak coś ogarniesz , ale przedtem sprawdź czy pod obciążeniem silnika tak jak u mnie cichnie czy nie....
z góry dziękuje...
z tego co piszesz to objawy masz podobne do moich ale..... ja wymieniłem olej i łańcuch rozrządu i nic nie pomogło...napinacz omijam gdyż wtedy jak słuchałem stetoskopem to by było wyraźnie słychac pukanie przy napinaczu , a tu słychać na dole na górze , przy sprzęgle , przy skrzyni---wszędzie......
bądź proszę w kontakcie jak coś ogarniesz , ale przedtem sprawdź czy pod obciążeniem silnika tak jak u mnie cichnie czy nie....
z góry dziękuje...
-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
Ja też jak kupiłem to była cisza, przejechałem 1000km i się zaczęło. Wczoraj i dzisiaj jeździłem motorkiem i chodzi elegancko ale pukanie po rozgrzaniu niestety dalej występuje. Pod obciążeniem pukania nie słychać a sprawdzałem to tak że wrzuciłem 1 bieg i trzymałem go na pół sprzęgle. Osłuchałem też silnik rurką którą przykładałem do silnika i do ucha, pukanie jest najbardziej słyszalne na pokrywie sprzęgła i pod sprzęgłem na misce olejowej. Dzisiaj zaglądałem też do sprzęgła i zauważyłem że kosz sprzęgłowy ma lekki luz przy próbie obracania nim w prawo i lewo. I teraz pytanie czy tak ma być?
czubeczek1 jak cos ogarnę to na pewno dam znać! Jutro jadę do mechanika i zobaczę co on na to powie bo samemu to już nie wiem gdzie mam łapy włożyć.
czubeczek1 jak cos ogarnę to na pewno dam znać! Jutro jadę do mechanika i zobaczę co on na to powie bo samemu to już nie wiem gdzie mam łapy włożyć.
- tomek2102
- Świeżak
- Posty: 152
- Dołączył(a): 3/3/2013, 14:20
- Lokalizacja: Chełm
Witam ponownie! Dzisiaj odebrałem motor od mechanika, który miał zdiagnozować problem stukania i oto co powiedział:
silnik w stanie bardzo dobrym, panewki jak nowe więc nie mam się co martwić. do wymiany jest łańcuszek rozrządu i kosz sprzęgłowy który jest przyczyną stukania ale można na nim jeszcze pojeździć. Powiem szczerze że trochę mnie to uspokoiło ale jakoś do końca przekonany nie jestem. Na razie nie mam funduszy na kosz i łańcuch więc będę jeździł dalej z tym stukaniem. czubeczek1 jak możesz to zdejmij pokrywę sprzęgła i zobacz czy u ciebie też jest luz przy próbie obracania koszem w prawo i lewo.
silnik w stanie bardzo dobrym, panewki jak nowe więc nie mam się co martwić. do wymiany jest łańcuszek rozrządu i kosz sprzęgłowy który jest przyczyną stukania ale można na nim jeszcze pojeździć. Powiem szczerze że trochę mnie to uspokoiło ale jakoś do końca przekonany nie jestem. Na razie nie mam funduszy na kosz i łańcuch więc będę jeździł dalej z tym stukaniem. czubeczek1 jak możesz to zdejmij pokrywę sprzęgła i zobacz czy u ciebie też jest luz przy próbie obracania koszem w prawo i lewo.
- tomek2102
- Świeżak
- Posty: 152
- Dołączył(a): 3/3/2013, 14:20
- Lokalizacja: Chełm
Tomek....po pierwsze mam na imię Sylwek ....po drugie łańcuch wymieniłem i jest tak samo...ale jeśli twój jest wyciągnięty to sobie wymień , ja za oryginał HONDY z salonu dałem 350 zł. robotę sam zrobiłem , żadnych uszczelek ani nic , jak coś daj znać to pomogę ( przez int).....
co do sprzęgła to zobaczę ale na razie pada.....
Jeśli panewy spoko to też jestem spokojniejszy ...
mam tylko mały problem: po wymianie rozrządu zanikło mi ssanie????????? Gaźników nie ruszałem ani żadnych linek a teraz na zimnym jak wyciągnę ssanie motor ledwo wchodzi mi na 1500 , po czym po chwili muszę je zamknąć bo gaśnie ( tak jakby się zalewał czy coś....ma może ktoś jakiś pomysł???
jak zdejmę kosz dam znać jak to u mnie wygląda....
ale wszyscy mówią że jeśli kosz .... to po wciśniętym sprzęgle powinno przestać ( z tego co rozumiem kosz przestaje pracować na wciśniętym sprzęgle)???
będziemy w kontakcie ...w razie czego wal na meila: sylwek281@wp.pl
pozdrawiam i dziękuje
P.S.
Może ktoś wie co jest grane z tym ssaniem ???
co do sprzęgła to zobaczę ale na razie pada.....
Jeśli panewy spoko to też jestem spokojniejszy ...
mam tylko mały problem: po wymianie rozrządu zanikło mi ssanie????????? Gaźników nie ruszałem ani żadnych linek a teraz na zimnym jak wyciągnę ssanie motor ledwo wchodzi mi na 1500 , po czym po chwili muszę je zamknąć bo gaśnie ( tak jakby się zalewał czy coś....ma może ktoś jakiś pomysł???
jak zdejmę kosz dam znać jak to u mnie wygląda....
ale wszyscy mówią że jeśli kosz .... to po wciśniętym sprzęgle powinno przestać ( z tego co rozumiem kosz przestaje pracować na wciśniętym sprzęgle)???
będziemy w kontakcie ...w razie czego wal na meila: sylwek281@wp.pl
pozdrawiam i dziękuje
P.S.
Może ktoś wie co jest grane z tym ssaniem ???
-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
Łańcuszek rozrządu wymienię i na pewno będę potrzebował twojej pomocy więc będziemy w kontakcie A z tym ssaniem to sprawdź świece, wyczyść i wypal nad gazem. Ja miałem podobnie po zimie i właśnie świece były do wymiany.
Pozdro!:)
Pozdro!:)
- tomek2102
- Świeżak
- Posty: 152
- Dołączył(a): 3/3/2013, 14:20
- Lokalizacja: Chełm
Tomek :
co do pukania mam pewne info z warsztatu ( swoją drogą bardzo miło Pan się zachował , przejżał temat i doradził - a wszystko meilowo).
... aby wykluczyć sprzęgło : odpal na postoju , wprowadź na wyższe obroty i rozgrzej silnik do czasu powstania pukania , sprawdź na zegarku ile czasu to zajęło , po czym zdejmij obudowę sprzęgła , zdemontuj kosz i zrób to samo........jeśli pukanie się zacznie to nie sprzęgło....
.. co do mojego ssania : pytanie jest czy przy wymianie rozrządu może się lekko coś przestawić że trzeba regulować gaźniki...bo jeśli tak to wszystko jasne czemu ssanie się rozlegulowało.Dziś jeszcze raz zdjąłem bak żeby to sprawdzić i wszystko chodzi tak jak powinno , przed zmianą rozrządu na ssaniu wchodził mi na ok 3000 teraz ledwo na 1800 i po kilku sek muszę dawać gaz manetką bo gaśnie???
zauważyłem również że po wymianie łańcuszka głośniej "klekoczą zawory" tak więc czeka mnie regulacja jednego i drugiego...
mam jeszcze jedno pyt.: z baku wychodzą 3 wężyki , 1-kranik , grubszy luźno wisi , a ten 3 cienki???? wyleciał mi razem z bakiem gdy go unosiłem do góry i nie mogę znaleźć czy on sobie wisiał czy był gdzieś podłączony???
co do pukania mam pewne info z warsztatu ( swoją drogą bardzo miło Pan się zachował , przejżał temat i doradził - a wszystko meilowo).
... aby wykluczyć sprzęgło : odpal na postoju , wprowadź na wyższe obroty i rozgrzej silnik do czasu powstania pukania , sprawdź na zegarku ile czasu to zajęło , po czym zdejmij obudowę sprzęgła , zdemontuj kosz i zrób to samo........jeśli pukanie się zacznie to nie sprzęgło....
.. co do mojego ssania : pytanie jest czy przy wymianie rozrządu może się lekko coś przestawić że trzeba regulować gaźniki...bo jeśli tak to wszystko jasne czemu ssanie się rozlegulowało.Dziś jeszcze raz zdjąłem bak żeby to sprawdzić i wszystko chodzi tak jak powinno , przed zmianą rozrządu na ssaniu wchodził mi na ok 3000 teraz ledwo na 1800 i po kilku sek muszę dawać gaz manetką bo gaśnie???
zauważyłem również że po wymianie łańcuszka głośniej "klekoczą zawory" tak więc czeka mnie regulacja jednego i drugiego...
mam jeszcze jedno pyt.: z baku wychodzą 3 wężyki , 1-kranik , grubszy luźno wisi , a ten 3 cienki???? wyleciał mi razem z bakiem gdy go unosiłem do góry i nie mogę znaleźć czy on sobie wisiał czy był gdzieś podłączony???
-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
- piotr_motoland
- Świeżak
- Posty: 245
- Dołączył(a): 26/7/2011, 07:19
- Lokalizacja: polska
no właśnie.... co do łożysk .... jest ich kilka w silniku ,ale jedno mnie nurtuje.... zawsze gdy łożysko jest na wymarciu to szumi , piszczy .....ale nie puka ????
-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
Wracając do wężyków to u mnie jest pewnie trochę inaczej bo nie mam pompki paliwa ale dwa są przy kraniku (jeden zasila gaźniki a drugi to podciśnienie podłączony do bloku silnika z lewej strony). Następne dwa to jeden gruby i drugi cienki, znajdują się za kranikiem paliwa i nie są do niczego podłączone (pewnie pełnią rolę odpowietrzenia). A co do kosz sprzęgłowego to jestem teraz prawie pewny że to on stuka bo zauważyłem że na rozgrzanym silniku po wciśnięciu sprzęgła stuki nie pojawiają się podczas schodzenia z obrotów lub są dużo cichsze. Mało tego bez wciśniętego sprzęgła, przy gwałtownym dodawaniu gazu jest wyczuwalne szarpnięcie które znika po wciśnięciu klamki. Jak będę miał czas to zdemontuje kosz sprzęgłowy i odpalę moto bez kosza, tak jak radził ci ten mechanik. Oczywiście opiszę co i jak:)
POZDRO:)
POZDRO:)
- tomek2102
- Świeżak
- Posty: 152
- Dołączył(a): 3/3/2013, 14:20
- Lokalizacja: Chełm
hmm. u mnie ciężko stwierdzić czy puka ciszej czy nie gdyż puka za cicho , przy 3000 nie słyszę owego bo silnik zagłusza więc....
co do Twojego szarpnięcia ... nie wiem jak ono jest silne , natomiast może to być po prostu skrzynia , a raczej wałek "atakujący" który pracuje non-stop wraz z silnikiem .... zobacz zam : unieś tylne koło do góry , zapal i gazuj , a koło zacznie się kręcić , czym gęstszy olej tym szybciej ...
co do Twojego szarpnięcia ... nie wiem jak ono jest silne , natomiast może to być po prostu skrzynia , a raczej wałek "atakujący" który pracuje non-stop wraz z silnikiem .... zobacz zam : unieś tylne koło do góry , zapal i gazuj , a koło zacznie się kręcić , czym gęstszy olej tym szybciej ...
-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
a więc tak....
rozebrałem jeszcze raz rozrząd , i miałem ustawiony o pół ząbka źle między I a T .... za pierwszym razem 4 próby i nie mogłem tego skorygować .... jednak teraz ..... za 3 razem jakoś ustawiło się równo.....jak nie mam pojęcia , ale jest równo....iiiii ssanie wróciło....
mam problem tylko z wolnymi obrotami , mianowicie czy ciepły czy zimny przy rozruchu muszę mu dać trochę gazu żeby załapał , ale podejrzewam że to wina zaworów bądź gaźników... wkrótce to zrobię i zobaczę ...
pukanie wciąż jednak jest tak jak było....
rozebrałem jeszcze raz rozrząd , i miałem ustawiony o pół ząbka źle między I a T .... za pierwszym razem 4 próby i nie mogłem tego skorygować .... jednak teraz ..... za 3 razem jakoś ustawiło się równo.....jak nie mam pojęcia , ale jest równo....iiiii ssanie wróciło....
mam problem tylko z wolnymi obrotami , mianowicie czy ciepły czy zimny przy rozruchu muszę mu dać trochę gazu żeby załapał , ale podejrzewam że to wina zaworów bądź gaźników... wkrótce to zrobię i zobaczę ...
pukanie wciąż jednak jest tak jak było....
-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
odświeżam temat
byłem u 2 mechaniorów w okolicach Łodzi....jeden nawet tego nie słyszał ..dopiero jak mu powiedziałem na co ma patrzeć to stwierdził że to sprzęgło ( nie będę przytaczał nazw punktów żeby nie robić złych opini).
drugi stwierdził że albo panewka , albo sworzeń na tłoku---cyt.---pukanie rytmiczne nie dżwięczne metalowe ale podobne....tak czy siak koszt naprawy( uszczelki itp) ...lepiej kupić drugi silnik.....jeździj dopóki się nie rozleci i rozglądaj się w między czasie na drugim kotłem.....
przejechałem już ok 5000km. , trasy po 300km miejscami po 160km/h i ciągle tak samo...pali 4.9 /100 ale to pukanie.........
postanowiłem że będę jeździł i w między czasie rozglądam się za drugim silnikiem czy może całą po jakimś wypadku.....
tak czy siak jak ktoś ma jakieś pomysły chętnie wysłucham
P.S.
proszę moderatora o nie zamykanie tematu...jak tylko założę drugi motor... rozbiorę ten żeby zobaczyć co i jak ....bo po nocach nie daje mi to spokoju
jeszcze raz dziękuję Wszystkim za pomoc:-)
byłem u 2 mechaniorów w okolicach Łodzi....jeden nawet tego nie słyszał ..dopiero jak mu powiedziałem na co ma patrzeć to stwierdził że to sprzęgło ( nie będę przytaczał nazw punktów żeby nie robić złych opini).
drugi stwierdził że albo panewka , albo sworzeń na tłoku---cyt.---pukanie rytmiczne nie dżwięczne metalowe ale podobne....tak czy siak koszt naprawy( uszczelki itp) ...lepiej kupić drugi silnik.....jeździj dopóki się nie rozleci i rozglądaj się w między czasie na drugim kotłem.....
przejechałem już ok 5000km. , trasy po 300km miejscami po 160km/h i ciągle tak samo...pali 4.9 /100 ale to pukanie.........
postanowiłem że będę jeździł i w między czasie rozglądam się za drugim silnikiem czy może całą po jakimś wypadku.....
tak czy siak jak ktoś ma jakieś pomysły chętnie wysłucham
P.S.
proszę moderatora o nie zamykanie tematu...jak tylko założę drugi motor... rozbiorę ten żeby zobaczyć co i jak ....bo po nocach nie daje mi to spokoju
jeszcze raz dziękuję Wszystkim za pomoc:-)
-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
hmmm pewnie ekonomiczniej....jednak motoru używam ok 3-4 razy w tyg. rozebranie silnika wiąże się z postawieniem go na jakiś czas .... a może uda się kupić jakiegoś lekkiego rozbitka do naprawy czy coś .... i tak miałem w planach kupić drugą ową , zakonserwować i wstawić do garażu , dołączyć do reszty zabytków ( 2Xjawa 175 , WSK , MZ 250 , Junak , Jawa 175 skuter , komar) .....dla potomnych
-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
Jesli chodz o panewki to wątpię żeby to one tak pukały. Dzwięk jest całkowicie inny. Ostatnio moj kumpel jechal cbr 600 f2 bez oleju (nie dopilnował stanu) i zatarło mun panewkę. Dzwięk jest całkowcie inny, bardziej metaliczny no i nie trzyma cisnienia i stracila na mocy.
- tomek2102
- Świeżak
- Posty: 152
- Dołączył(a): 3/3/2013, 14:20
- Lokalizacja: Chełm
całkowicie się z Tobą zgadzam ...... Problem w tym że nie wiem jak wygląda pukający sworzeń.... bo może to być właśnie on.........
-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
Moim zdaniem po rozebraniu silnika będzie ciężko coś zauważyć bo pukanie pojawia się dopiero po rozgrzaniu. Czyli jakiś tam luz pojawia się dopiero po uzyskaniu odpowiednie temp. więc trudne lub niemożliwe będzie zlokalizowanie luzu na zimnym, rozebranym piecu.
- tomek2102
- Świeżak
- Posty: 152
- Dołączył(a): 3/3/2013, 14:20
- Lokalizacja: Chełm
Podzielam Twoje zdanie......pozostają jedynie pomiary...bądź szczęście że w miejscy w którym puka pozostał jakiś ślad.........
może ktoś ma spotkał się z przypadkiem luzu na sworzniu tłoka????
pytanie drugie....do osoby która już rozbierała owe piece.....co może powodować tego typu pukanie na zdrową logikę....dla mnie jakieś łożysko odpada gdyż jeszcze nie spotkałem się z pukającym zużytym łożyskiem podczas pracy......nie wiem jak jest tam skonstruowana np. pompa wody czy oleju.......
co do sprzęgła....czy jest jakaś część tak która pracuje również po wciśnięciu go...a która może pukać????
jest jeszcze skrzynia biegów...ale tam chyba też po za łożyskami i trybami nie ma czegoś co może pukać.......
coż jest dylemat......
przejechane już ok 4000 - 5000 km , obroty były i na 12000 i na 3000 , trasy po 300km i żadnych zmian??????..........
.................................................................................................................................
minął już rok od kiedy nurtuje mnie owo stukanie.....przejechałem ok 10 000 , problem pozostał bez zmian - nic lepiej nic gorzej- kolego z forum pisał o podobnym problemie na PW , po awarii łańcuszka rozrządu wymienił głowicę wraz z osprzętem , i problem ustał .
Co jest u mnie w dalszym ciągu nie wiem ...jeżdżę dalej :-):-)
może ktoś ma spotkał się z przypadkiem luzu na sworzniu tłoka????
pytanie drugie....do osoby która już rozbierała owe piece.....co może powodować tego typu pukanie na zdrową logikę....dla mnie jakieś łożysko odpada gdyż jeszcze nie spotkałem się z pukającym zużytym łożyskiem podczas pracy......nie wiem jak jest tam skonstruowana np. pompa wody czy oleju.......
co do sprzęgła....czy jest jakaś część tak która pracuje również po wciśnięciu go...a która może pukać????
jest jeszcze skrzynia biegów...ale tam chyba też po za łożyskami i trybami nie ma czegoś co może pukać.......
coż jest dylemat......
przejechane już ok 4000 - 5000 km , obroty były i na 12000 i na 3000 , trasy po 300km i żadnych zmian??????..........
.................................................................................................................................
minął już rok od kiedy nurtuje mnie owo stukanie.....przejechałem ok 10 000 , problem pozostał bez zmian - nic lepiej nic gorzej- kolego z forum pisał o podobnym problemie na PW , po awarii łańcuszka rozrządu wymienił głowicę wraz z osprzętem , i problem ustał .
Co jest u mnie w dalszym ciągu nie wiem ...jeżdżę dalej :-):-)
-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
Temat ten czytałem w niczym książkę w oczekiwaniu na finał... Mam w F3 niemal identyczny problem przyczyn u mnie jak się bardzo wsłuchać to nieco słychać po paru min po odpaleniu i jak by nieco głośniej gdy jest gorący. Martwi mnie to i też zaczynam szukać przyczyn. Informacje w temacie są bardzo przydatne. Gdy uda mi się coś ustalić dam znać.
- zdrzala
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 13/2/2010, 23:08
- Lokalizacja: Skwierzyna
Posty: 69
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości