czy to panewka :-(
Posty: 69
• Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
Ja bym postawił na uszkodzenie łożysk korbowodu. Inna opcja uszkodzenie osadzeń sworzni tłoków. Kolego jak nie czujesz się na siłach rozbierać tego pieca, ewentualnie czas nie pozwala to poszukaj dobrego warsztatu. Poszperaj w necie a napewno znajdziesz jakiś godny polecenia warsztat który Hanie zbada
.

-
Throttle - Świeżak
- Posty: 327
- Dołączył(a): 1/3/2012, 12:35
więc tak :
oleju jest w sam raz--źle sprawdzałem
stetoskop przyszedł , odsłuchałem--puka ale gdzie??? wszędzie
, najmniej z przodu silnika ( pod rurami) najwięcej przy skrzyni .
---dotkniesz ramy też słychać ---:-)
krótko--największy stukot przy odsłuchaniu stetoskopem słychać po prawej dotykając obudowy sprzęgła , oraz na głowicy...
może jakieś wskazówki gdzie przyłożyć
, na pewno by pomogły 
oleju jest w sam raz--źle sprawdzałem

stetoskop przyszedł , odsłuchałem--puka ale gdzie??? wszędzie

---dotkniesz ramy też słychać ---:-)
krótko--największy stukot przy odsłuchaniu stetoskopem słychać po prawej dotykając obudowy sprzęgła , oraz na głowicy...
może jakieś wskazówki gdzie przyłożyć


-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
siostro - skalpel, otwieramy pacjenta
Najlepiej byłoby otworzyć i zobaczyć co i jak
przepatrzałeś wszystkie śruby itp, czy z zewnątrz wszystko po dokręcane ?
Spróbuj zdjąć dekiel, zobacz, może coś w środku jest nie tak. Ciężko tak gdybać na odległość, wpadaj do mnie z Hanią, coś poradzimy

Najlepiej byłoby otworzyć i zobaczyć co i jak

przepatrzałeś wszystkie śruby itp, czy z zewnątrz wszystko po dokręcane ?
Spróbuj zdjąć dekiel, zobacz, może coś w środku jest nie tak. Ciężko tak gdybać na odległość, wpadaj do mnie z Hanią, coś poradzimy

-
fzr - Bywalec
- Posty: 504
- Dołączył(a): 4/8/2012, 20:54
- Lokalizacja: Parczew
nooo zajrzeć---chętnie ale odległość dduuuużżżaaaa
mam znajomych w Parczewie , ale nie wybieram się do nich na razie
o jakim deklu mówisz?
jeśli o rozrządu , chciałem go zdjąć , ale jest czymś podklejony , nie wiem co to jest i czy mam taki klej u siebie stąd nie ściągam ..
dziś naciągnąłem łańcuch bo był luźny , przejechałem z żonką
z 50 km i jest cały czas jak było
, zauważyłem tylko że podczas hamowania słychać przedni hamulec -- tak powinno być ,??? słychać takie jakby tarcie zmieszane z takim syczeniem , domyślam się że to otwory w tarczach wydają taki dźwięk ale czy na pewno ??
no i...byłbym zapomniał
na postoju wciskam przedni hamulec i szarpię za kierę i jest cisza , ale podczas wjechania np. w dziurę słychać uderzenie??? co to i czy to normalne ??
sorki za te wszystkie pytanie , ale kto pyta nie błądzi
dziś odwiedziłem nowego mechanika:
stwierdził że dźwięk pochodzi gdzieś z dołu silnika , i nie obstawia panewki---kazał wymienić olej bo ten w środku był jakiś podejrzany---olej wymieniony a stukot nadal jest---jutro podjadę do niego jeszcze raz
a więc byłem u niego: stwierdził żeby jeździć , i jak coś to się wymieni drugi silnik
podjechałem też też do serwisu HONDY , wyszedł jakiś młody człowiek , odpalił i stwierdził że nie ma pojęcia co to może być , natomiast powiedział żebym wymienił napinacz łańcuszka rozrządu bo jest już zużyty , samego łańcuszka nie kazał bo ponoć są one --- długowiczne--
........................................................................................................................
a więc...
stukanie jak jest tak było---od zakupu przejechałem ok 500 km.
Postanowiłem że na razie zobaczę co się będzie działo ... może wytrzyma do zimy , i jak coś to wtedy wyjmę silnik i spróbuję zlokalizować problem
.
postanowiłem zająć się innymi rzeczami : na poczatek poszedł olej , teraz łańcuch z zębatkami....na wskaźniku ( obudowa wahacza) pokazuje że już czas.... tak więc "PO NITCE ARIADNY DO KŁĘBKA AUGIASZA"
p.s.
czy na temat np. łańcucha zakładać nowy temat czy można pytać tutaj ???
dzięki

mam znajomych w Parczewie , ale nie wybieram się do nich na razie

o jakim deklu mówisz?
jeśli o rozrządu , chciałem go zdjąć , ale jest czymś podklejony , nie wiem co to jest i czy mam taki klej u siebie stąd nie ściągam ..
dziś naciągnąłem łańcuch bo był luźny , przejechałem z żonką


no i...byłbym zapomniał

na postoju wciskam przedni hamulec i szarpię za kierę i jest cisza , ale podczas wjechania np. w dziurę słychać uderzenie??? co to i czy to normalne ??
sorki za te wszystkie pytanie , ale kto pyta nie błądzi

dziś odwiedziłem nowego mechanika:
stwierdził że dźwięk pochodzi gdzieś z dołu silnika , i nie obstawia panewki---kazał wymienić olej bo ten w środku był jakiś podejrzany---olej wymieniony a stukot nadal jest---jutro podjadę do niego jeszcze raz

a więc byłem u niego: stwierdził żeby jeździć , i jak coś to się wymieni drugi silnik

podjechałem też też do serwisu HONDY , wyszedł jakiś młody człowiek , odpalił i stwierdził że nie ma pojęcia co to może być , natomiast powiedział żebym wymienił napinacz łańcuszka rozrządu bo jest już zużyty , samego łańcuszka nie kazał bo ponoć są one --- długowiczne--

........................................................................................................................
a więc...

stukanie jak jest tak było---od zakupu przejechałem ok 500 km.
Postanowiłem że na razie zobaczę co się będzie działo ... może wytrzyma do zimy , i jak coś to wtedy wyjmę silnik i spróbuję zlokalizować problem

postanowiłem zająć się innymi rzeczami : na poczatek poszedł olej , teraz łańcuch z zębatkami....na wskaźniku ( obudowa wahacza) pokazuje że już czas.... tak więc "PO NITCE ARIADNY DO KŁĘBKA AUGIASZA"

p.s.
czy na temat np. łańcucha zakładać nowy temat czy można pytać tutaj ???
dzięki

-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
a więc---wymieniłem łańcuch z zębatkami - motor chodzi o 60 % ciszej podczas jazdy
podjechałem jeszcze do jednego warsztatu----i ot co mi powiedzieli :
gość wsiadł , odpalił , posłuchał przez 5 s , włączył sprzęgło posłuchał przez 2 s , włączył bieg trzymając hamulec próbował ruszyć , zgasił iiiiii ---- ma pan do wymiany ŁAŃCUSZEK ROZRZĄDU........
na pierwszy rzut oka gość kumaty , ale czy wyciągnięty łańcuszek może się objawiać stukaniem??? może miał ktoś podobny problem z łańcuszkiem ......
i tu pytanie .... gdzie i jaki kupić : serwis Hondy ( oryginalny) czy może np. jakiś DID ??
przeczytaj jeszcze raz regulamin
następny raz za brak edycji ostrzeżenie
senekkorzenna

podjechałem jeszcze do jednego warsztatu----i ot co mi powiedzieli :
gość wsiadł , odpalił , posłuchał przez 5 s , włączył sprzęgło posłuchał przez 2 s , włączył bieg trzymając hamulec próbował ruszyć , zgasił iiiiii ---- ma pan do wymiany ŁAŃCUSZEK ROZRZĄDU........
na pierwszy rzut oka gość kumaty , ale czy wyciągnięty łańcuszek może się objawiać stukaniem??? może miał ktoś podobny problem z łańcuszkiem ......
i tu pytanie .... gdzie i jaki kupić : serwis Hondy ( oryginalny) czy może np. jakiś DID ??
przeczytaj jeszcze raz regulamin

następny raz za brak edycji ostrzeżenie

senekkorzenna
-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
no właśnie , tu pytanie: czy wraz z łańcuszkiem wymienić też .... no właśnie co???
( zebatki , napinacz , śłizgi) ???
... a czy to możliwe że to łańcuch może wydawać taki dźwięk?? i czy nie był by on słyszalny w takim razie po stronie prawej silnika , czy może przenosić dźwięk?
( zebatki , napinacz , śłizgi) ???
... a czy to możliwe że to łańcuch może wydawać taki dźwięk?? i czy nie był by on słyszalny w takim razie po stronie prawej silnika , czy może przenosić dźwięk?
-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
Witaj
łańcuch może hałasować tak że dudni, puka, dzwoni itp... różnie to słychać. Jak rozbierzesz to zobaczysz czy kółka zębate do wymiany. Napinacz przeważnie też wybity jak duży luz i ślizgi - widać ślady tłuczenia na obudowie, na ślizgach...
Warto aby popatrzył na to ktoś co grzebał już i wie jak sprawdzić kółka itp.
Oczywiście najprościej zmienić wszytko
Pozdrawiam
łańcuch może hałasować tak że dudni, puka, dzwoni itp... różnie to słychać. Jak rozbierzesz to zobaczysz czy kółka zębate do wymiany. Napinacz przeważnie też wybity jak duży luz i ślizgi - widać ślady tłuczenia na obudowie, na ślizgach...
Warto aby popatrzył na to ktoś co grzebał już i wie jak sprawdzić kółka itp.
Oczywiście najprościej zmienić wszytko

Pozdrawiam
Wszystko jest trudne... nim, stanie się proste
FZS 1000

FZS 1000
-
krzall - Świeżak
- Posty: 131
- Dołączył(a): 19/1/2013, 21:43
Panowie/Panie....
Jutro przychodzi Łańcuszek rozrządu....więc wziąłem się dzis za rozkręcanie.....ot to zauważyłem:
https://www.youtube.com/watch?v=adquEyQma7I
czy to normalne że ślizg ma luz na boki na śrubie....no i to pukanie u góry....przypomina moje...
co o tym myślicie???

Jutro przychodzi Łańcuszek rozrządu....więc wziąłem się dzis za rozkręcanie.....ot to zauważyłem:
https://www.youtube.com/watch?v=adquEyQma7I
czy to normalne że ślizg ma luz na boki na śrubie....no i to pukanie u góry....przypomina moje...
co o tym myślicie???
-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
Jak sliz to i lancuch...
Stukanie moze byc tego objawem. Napinacz juz wymieniany? Do hond chyba sprzedaja sprezynki w larsonie.
Stukanie moze byc tego objawem. Napinacz juz wymieniany? Do hond chyba sprzedaja sprezynki w larsonie.
-
Seba_ER5 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 5222
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
napinacz narazie zostawiam , czekam na właśnie sprężynkę
...łańcuch wymieniam , ale zauważyłem ten ślizg....puka i ma luzy....pytanie tylko czy to normalne....??? bo wydaje mi się że nie...luz na śrubie ok 3mm no i ten stukot...podczas jazdy może być słyszalny??!!
P.S.
odkręciłem śrubę mocującą ślizg , dałem podkładkę , ale nic nie dało....luz na śrubie zlikwidowany jednak na górze pozostaje ( trochę mniejszy ale jest i stukot też)...., ten śliz jest mocowany tylko w 1 miejscu
...i teraz jeśli zakupię nowy no czy to pomoże???? jedynym wytłumaczeniem jest to iż może łańcuch wytarł już w jakim stopniu boczne ścianki i dlatego powstał owy luz....jednak zakup nowego to ok 200zł , a jeśli znów będzie to samo, jeśli to normalne że tam musi być taki luz żeby łańcuch swobodnie się po nim poruszał...wtedy pukanie pozostanie..?????!!!

P.S.
odkręciłem śrubę mocującą ślizg , dałem podkładkę , ale nic nie dało....luz na śrubie zlikwidowany jednak na górze pozostaje ( trochę mniejszy ale jest i stukot też)...., ten śliz jest mocowany tylko w 1 miejscu

-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
Cene tego slizgu sprawdzales juz? Bo w zaleznosci od ktory to jest cena od kilkudziesieciu do wlasnie okolo 200pln. Po zloznieu nie powinno pukac bo wytrze slizg i sie rozsypie lancuch. Pozatym po to jest napinacz by lancuszek napiac. Puka to jest luz.
-
Seba_ER5 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 5222
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
przy wymianie oleju szukałeś złota??
rozebrałeś filtr oleju w celu znalezienia zlota ??
co do stukania przodu - moze to byc gluwka ramy trzeba by sie przejechac
co to wogole za moto f3?
nastepnym razem wez kogos kto sie zna ze soba
)
rozebrałeś filtr oleju w celu znalezienia zlota ??
co do stukania przodu - moze to byc gluwka ramy trzeba by sie przejechac
co to wogole za moto f3?
nastepnym razem wez kogos kto sie zna ze soba

TL1000R- Odszedł została Hayabusa i
Nowy nabytek KTM RC8
Nowy nabytek KTM RC8
-
RUTRA.RD - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4149
- Dołączył(a): 14/10/2010, 11:58
- Lokalizacja: Satanistyczna pustka umysłowa
Jak już uporasz się z tym stukaniem to daj znać co to było bo ja w swojej F2 mam to samo, na zimnym cisza a na rozgrzanym coś puka identycznie jak u ciebie. Spuszczałem olej i odkręcałem miskę olejową w poszukiwaniu opiłków lecz nic nie znalazłem, jest czyściutko jak na stole operacyjnym.
Powodzenia!
Powodzenia!
- tomek2102
- Świeżak
- Posty: 152
- Dołączył(a): 3/3/2013, 14:20
- Lokalizacja: Chełm
już opisuję bo mam kilka nowych wieść
...
co do pukania:
jakby to była panewka to by pukała cały czas...u mnie zrobiłem mały test- 1 bieg gaz jednostajny i tylny hamulec...pukanie ucicha ... prostymi słowami : jeśli silnik jest obciążony nie puka jeśli ma "lekko" puka....
opiłków nie było w oleju....reszty nie rozbierałem ..
2 gości potwierdziło iż 99% łańcuch który ma luz między dwoma zębatkami rozrządu ...
Łańcuch już założony i jutro zaczynam składać ... ( na tym samym napinaczu trzpień cofnął się o ok 1 cm )...
pukanie w kierownicy: hmmm ciężko coś wyczaić ... kupiłem stopkę i targałem go za przenie koło -- cisza.... jak złożę po poruszam za widełki....
co do zakupu przez laika( czyli mnie )
...hmmm teraz już jestem mądrzejszy
, rozrząd to dla mnie pikuś teraz
, wczoraj składałem go 4 razy bo nie mogłem ustawić równiutko..zawsze mi brakowało jeden ząbek
teraz już wiem co i jak robić
służę pomocą jak coś
... co do ślizgu to gość z Hondy powiedział że to jest luz po osi i tak musi być ... nie wiem gdyż nie mogę porównać , ale złoże i jak dalej będzie pukało to będzie to pierwsza rzecz którą zrobię
oczywiście dam znać jak złoże co i jak
P.S.
nagrałem filmik z tym ślizgiem , dla zainteresowanych
, może kiedyś się komuś przyda
https://www.youtube.com/watch?v=adquEyQma7I
.....................................................................................................................................
łańcuch zmieniony , przejechałem ok 10 km ( obr.ok 4000) , stanąłem --- cisza.......przejechałem drugie 10 km ( obr ok 7000 ) stanąłem ..... PUKA
...........i znów to samo na obciążonym silniku cisza , podczas ruszania ze wciśniętym sprzęgłem - cisza , puka wtedy gdy silnik pracuje na jednostajnym gazie bądź podczas hamowania silnikiem--jednym słowem gdy ma "lekko"....
ponieważ miałem pozciągane owiewki odsłuchałem stetoskopem jeszcze raz: ślizg bym wykluczył gdyż pukało by na górze silnika jednak ten stukot słyszalny jest wszędzie-- na pokrywie zaworów , na sprzęgle , na rozrządzie na wysokości wału...po prostu w jednym miejscy mniej w drugim bardziej , ale roznosi się wszędzie.......
od kupna zrobiłem ok 2000 km i wciąż jest tak samo , ani słabiej ani mocniej .. po prostu puk puk puk
tomek2102--- jak znajdziesz przyczynę daj nać bo ja nie mam pojęcia co to może być , panewka czy może któreś z łożysk?????

co do pukania:
jakby to była panewka to by pukała cały czas...u mnie zrobiłem mały test- 1 bieg gaz jednostajny i tylny hamulec...pukanie ucicha ... prostymi słowami : jeśli silnik jest obciążony nie puka jeśli ma "lekko" puka....
opiłków nie było w oleju....reszty nie rozbierałem ..
2 gości potwierdziło iż 99% łańcuch który ma luz między dwoma zębatkami rozrządu ...
Łańcuch już założony i jutro zaczynam składać ... ( na tym samym napinaczu trzpień cofnął się o ok 1 cm )...
pukanie w kierownicy: hmmm ciężko coś wyczaić ... kupiłem stopkę i targałem go za przenie koło -- cisza.... jak złożę po poruszam za widełki....
co do zakupu przez laika( czyli mnie )






... co do ślizgu to gość z Hondy powiedział że to jest luz po osi i tak musi być ... nie wiem gdyż nie mogę porównać , ale złoże i jak dalej będzie pukało to będzie to pierwsza rzecz którą zrobię

oczywiście dam znać jak złoże co i jak

P.S.
nagrałem filmik z tym ślizgiem , dla zainteresowanych

https://www.youtube.com/watch?v=adquEyQma7I
.....................................................................................................................................
łańcuch zmieniony , przejechałem ok 10 km ( obr.ok 4000) , stanąłem --- cisza.......przejechałem drugie 10 km ( obr ok 7000 ) stanąłem ..... PUKA



ponieważ miałem pozciągane owiewki odsłuchałem stetoskopem jeszcze raz: ślizg bym wykluczył gdyż pukało by na górze silnika jednak ten stukot słyszalny jest wszędzie-- na pokrywie zaworów , na sprzęgle , na rozrządzie na wysokości wału...po prostu w jednym miejscy mniej w drugim bardziej , ale roznosi się wszędzie.......

od kupna zrobiłem ok 2000 km i wciąż jest tak samo , ani słabiej ani mocniej .. po prostu puk puk puk




tomek2102--- jak znajdziesz przyczynę daj nać bo ja nie mam pojęcia co to może być , panewka czy może któreś z łożysk?????
-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
Kurde a już myslałem że to będzie to. Trzeba grzebać dalej, ale ja podejrzewam jednak lekko przetartą panewkę. Na zimnym silniku jej nie słychać bo olej jest gęsty i dobrze uszczelnia, ale im bardziej się rozgrzewa to robi się rzadszy i klepie. Taka jest moja teoria. Podobny przypadek wyszukałem też na innym forum i tam gosć miał identycznie w firebladzie że na zimnym nic a na gorącym puka. Jutro wezmę się za sprawdzenie panewek.
Jeżeli to panewka to jest sens wymieniać na nową jesli wał korbowy będzie cały? Czy raczej silnik na złom?
Jeżeli to panewka to jest sens wymieniać na nową jesli wał korbowy będzie cały? Czy raczej silnik na złom?
- tomek2102
- Świeżak
- Posty: 152
- Dołączył(a): 3/3/2013, 14:20
- Lokalizacja: Chełm
też już miałem sprawdzać panewki .. odkęcić michę i zobaczyć czy są jakieś luzy na korbowodach...problem polega na tym że u mnie to nie jest tak prosto...kiedyś odpaliłem i ok 5 min motor chodził na postoju , przegazowywałem go itp. i nic .... cisza......... Olej chyba już by się rozgrzał ??? musiałem wsiąść i przejechać się z 5 km żeby zaczęła się odzywć....teraz tak sobie myślę że kiedyś jak był upalny dzień i jechałem to zauważyłem jakby było głośniej ( ale nie jestem pewien)... Poza tym zrobiłem już nim ok 2000km na takim pukaniu ( fakt że nie były to trasy) i ciągle jest to samo , kilka razy wkręcałem ją na 11000 , wczoraj przy pukającym "tym czymś" trzymałem ją ok 20s na 9000 i nic nie słychać....silnik zagłusza to pukanie przy 3000 i już nic nie słychac ......
Boję się że jak rozkręcę na zimnym silniku to może się okazać że nie będzie owego luzu????nie wiem.
Tomek opisz jak to wygląda u Ciebie....jedź na 1 na jednym gazie i duś tylny hamulec..zobacz czy cichnie ...
P.S.
jeśli to chodzi o nie rozgrzany olej...to po jakim czasie on się robi na tyle ciepły żeby zaczęło pukać .... w samochodzie po 5 min na wolnych obrotach już mam silnik ciepły...motor to co innego???
Boję się że jak rozkręcę na zimnym silniku to może się okazać że nie będzie owego luzu????nie wiem.
Tomek opisz jak to wygląda u Ciebie....jedź na 1 na jednym gazie i duś tylny hamulec..zobacz czy cichnie ...
P.S.
jeśli to chodzi o nie rozgrzany olej...to po jakim czasie on się robi na tyle ciepły żeby zaczęło pukać .... w samochodzie po 5 min na wolnych obrotach już mam silnik ciepły...motor to co innego???
-
czubeczek1 - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 26/4/2013, 14:49
A ja bym jednak sprawdzil sprzeglo.... Wszystko co opisujesz pasuje mi do sprzegla, a juz w 4 roznych motocyklach takie cos widzialem (m.in. vulcan 1500, shadow 750, suzuki gs 1100 i 1000). Za kazdym razem objawy identyczne jak to co Ty opisales niezaleznie od motocykla. Wiec sprawdz lozyska w sprzegle i ogolny stan kosza sprzeglowego, rowniez docisk. Popatrz, jak sprzeglo chodzi po zdjeciu dekla - czy puszczone calkiem nie ma nadmiernych luzow na przeniesieniu. Ja bym od sprzegla zaczal w ogole grzebanie. Odglos panewki jest nie do podrobienia, dodatkowo po 2000km to juz by ci zaczynalo moc ucinac (raz mocniej raz slabiej) no i dymic tez juz by zaczelo.
-
ChaoticBiker - Stary Wyjadacz
- Posty: 706
- Dołączył(a): 16/11/2007, 18:05
- Lokalizacja: Edinburgh
Jutro się przejadę i sprawdzę jak to jest u mnie pod obciążeniem, bo dzisiaj deszcz u mnie leje. Panewki jednak może zostawię na koniec lub dam do sprawdzenia komus kto zna się lepiej. Z tego co ja zauważyłem to na zimnym silniku nic nie puka. Dopiero po przejechaniu paru kilometrów zaczyna się odzywać a wraz ze wzrostem temperatury pukanie jest głosniejsze i trudno okrelić z jakiej okolicy silnika dobiega bo dźwięk się przenosi praktycznie wszędzie. Najgorsze jest to że motor mam od niedawna i jest to moja pierwsza maszyna a już cos zaczyna pukać 

- tomek2102
- Świeżak
- Posty: 152
- Dołączył(a): 3/3/2013, 14:20
- Lokalizacja: Chełm
tomek2102 widzę, że jesteś z mojego rodzinnego miasta. Chcesz namiary na gościa (mój znajomy), który elegancko ogarnia? Jest mechanikiem motocyklowym, od niego kupiłem swój sprzęcik.
Jak coś to masz go na miejscu w Chełmie. 


- R6_Rider
- Świeżak
- Posty: 107
- Dołączył(a): 10/6/2013, 16:49
- Lokalizacja: WWA
Posty: 69
• Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości