Proszę o pomoc

[freli321]

Ponownie muszę zabrać głos żeby panom coś wyjaśnić. Po pierwsze, zapytałem się tylko czy istnieje taka fundacja lub inna instytucja (cokolwiek) która by mi pomogła, po drugie jak pisałem już wcześniej zdaję sobie z tego sprawę że są bardziej potrzebujący niż ja, po trzecie bardzo mnie uraziła odpowiedź typu ,,Zrozum że jako osoba bez dłoni czy jej części niektóre rzeczy po prostu nie są dla ciebie", nie wyobrażam sobie aby brak lewej dłoni przeszkodził mi w realizacji marzeń i tego o czym myślę od zawsze. Dziękuję dla Maciejka69 bo chyba tylko on postarał się mnie zrozumieć. Nie jestem zadufany w sobie tyko szukam pomocy bo sam nie jestem w stanie tego osiągnąć. Ot tyle, a Wy robicie z tego powód do takich kłótni. Ludzie opanujcie się trochę.

[tomek_gda]

@Maciejka69:
Tak. I podtrzymuję zdanie. Trzeba się pogodzić z tym że jeżeli ktoś jest niepełnosprawny (a autor tematu jest) albo chory to nie na wszystko może sobie pozwolić. Tak jak cukrzyk nie może wpierdzielać non stop czekolady tak samo ktoś kto nie ma dłoni nie może prowadzić motocykla, bo żeby robić to poprawnie i bezpiecznie potrzeba obojga sprawnych dłoni. Przecież przy głupiej dziurze czy koleinie jazda może się skończyć pod kołami auta z sąsiedniego pasa tylko dlatego że lekko szarpnęło kierownicą i niesprawna ręka nie była w stanie utrzymać kierownicy.
Inna sprawa to czy w ogóle taka jazda jest prawnie dozwolona. Jeżeli autor tematu nie ma prawka na moto to lekarz na 100% nie wyrazi zgody na jego uczestniczenie w kursie bo tylko by na siebie bata kręcił.

Edycja:

[...]
po trzecie bardzo mnie uraziła odpowiedź typu ,,Zrozum że jako osoba bez dłoni czy jej części niektóre rzeczy po prostu nie są dla ciebie", nie wyobrażam sobie aby brak lewej dłoni przeszkodził mi w realizacji marzeń i tego o czym myślę od zawsze.
[...]

To niestety pokazuje tylko jak bardzo jesteś niedojrzały. Nie twierdzę że nie masz spełniać swoich marzeń w ogólę - spełniaj, tylko te bardziej realne. Zresztą skoro jesteś niepełnosprawny to sam chyba najlepiej wiesz jakim ograniczeniem jest brak części czy całej dłoni prawda? I że nie możesz robić tych wszystkich rzeczy które może zrobić osoba całkowicie zdrowa.

Przykład przekolorowany ale niech będzie:
Tracę nogi po wypadku na moto, i nagle zaczynam marzyć że chcę zostać baletnicą. Ma to sens?

[maciejka69]

ktoś kto nie ma dłoni nie może prowadzić motocykla, bo żeby robić to poprawnie i bezpiecznie potrzeba obojga sprawnych dłoni.

że się tak delikatnie wyrażę, pierdolisz. Nie wiesz najwyraźniej co mogą dzisiejsze protezy.

Tracę nogi po wypadku na moto, i nagle zaczynam marzyć że chcę zostać baletnicą. Ma to sens?

a wiesz, że istnieje coś takiego jak paraolimpiada? Tam goście bez nóg z protezami biegają na setkę i inne dystanse. I co z tego, że nie staną do rywalizacji z całkowicie zdrowymi ludźmi? Zabronisz im chcieć biegać i jeździć moto? Gdzieś tutaj ktoś wkleił film, na którym widać jak sparaliżowany od pasa w dół gość jedzie specjalnie przygotowanym moto. Uważasz, że to fotomontaż?

[tomek_gda]

a wiesz, że istnieje coś takiego jak paraolimpiada? Tam goście bez nóg z protezami biegają na setkę i inne dystanse. I co z tego, że nie staną do rywalizacji z całkowicie zdrowymi ludźmi? Zabronisz im chcieć biegać i jeździć moto? Gdzieś tutaj ktoś wkleił film, na którym widać jak sparaliżowany od pasa w dół gość jedzie specjalnie przygotowanym moto. Uważasz, że to fotomontaż?

Tego już się czytać nie da. To się zapisz do paraolimpiady. Mój przykład nie miał związku z żadnymi paraolimpiadami, wiem że ludzie z protezami biegają bo to jest możliwe, tyle że jak ktoś sobie biega w protezie to nikomu krzywdy nie zrobi a ktoś bez dłoni na rozpędzonej R6 może kogoś zabić - jak już wcześniej pisałem koleiny, dziura jakieś shimmy etc. Widzę że ciężko u ciebie z myśleniem to podam kolejny przykład żebyś zrozumiał że niepełnosprawny najzwyczajniej w świecie NIE MOŻE robić wszystkiego:

Przykład dla ociężałych:
Jasiu Kowalski lubił szydełkować. W wypadku motocyklowym stracił obie rączki. Jasiu od czasu wypadku nie może szydełkować a jego koledzy z klasy tak. Czy może lepiej jak przedstawięto na obrazkach specjalnie dla ciebie?

Gdzieś tutaj ktoś wkleił film, na którym widać jak sparaliżowany od pasa w dół gość jedzie specjalnie przygotowanym moto. Uważasz, że to fotomontaż?

Autor tego tematu nic nie wspominał o "specjalnie przygotowanym moto", tylko że chce normalnego sporta (!).

[maciejka69]

Po zakupie jeśliby się to udało motocykl musi przejść według mnie dwie małe przeróbki polegające na zamontowaniu do niego quickshiftera pozwalającego na zmianę biegów np. do góry bez użycia sprzęgła, oraz przełożeniu dźwigni sprzęgła na prawą manetkę tuż pod dźwignią hamulca.

tomek_gda, umiesz czytać? Czy to oznacza "normalnego sporta"? Nie pouczaj mnie takim tonem, bo widzę z tego co i jak piszesz, że jesteś przynajmniej dwa razy młodszy ode mnie. Poczytaj troszkę, pomyśl i porozmawiamy jak już będziesz partnerem do rozmowy.

[tomek_gda]

Nie pouczaj mnie takim tonem, bo widzę z tego co i jak piszesz, że jesteś przynajmniej dwa razy młodszy ode mnie. Poczytaj troszkę, pomyśl i porozmawiamy jak już będziesz partnerem do rozmowy.

5 razy. Przestań się zachowywać jak obrażona panna, sam nie błyszczysz inteligencją i kulturą:

że się tak delikatnie wyrażę, pierdolisz.

...

Poczytaj troszkę, pomyśl i porozmawiamy jak już będziesz partnerem do rozmowy.

Jeżeli nie potrafisz zrozumieć tak prostej rzeczy jaką jest fakt że niepełnosprawni nie mogą sobie na wszystko pozwolić to sam zacznij myśleć a nie rzucać na lewo i prawo hasła rodem z sejmu tak żeby ładnie wyglądało.

Zresztą ja proponowalem zakończyć tą idiotyczną dyskusję już na początku ale skoro wolicie ciągnąć temat to proszę bardzo.

Nadal pozostają pytania bez odpowiedzi które już zadałem:
- czy jezda na motocyklu przez niepełnosprawnego jest dozwolona
oraz czy
- osoba niepełnosprawna ma szansę zdać prawo jazdy kat A.

Ale jasne lepiej odpowiadać na to na co jest wygodniej argumentując to jak dzieci z podstawówki że gdzieś kiedyś widzialem jak ktoś jeździł jakimś specjalnie przygotowanym motocyklem bez połowy ciała. Co znaczy specjalnie przygotowanym? W jakim kraju tak jeździł?

[tomek_gda]

Jasne może nie doczytałem ale moim skromyn zdaniem quickshifter i klamka sprzęgła z innej strony to nie jest żadne przygotowanie motocykla pod osobę niepełnosprawną, dlatego że nadal nie jest w stanie operować kierownicą i jestem przekonany że nie utrzyma moto jak kołem najedzie na dziurę albo inną przeszkodę ktora spowoduje szarpnięcie kierownicą.

Ludzie bez dłoni jeżdżą autami i jakoś zwiększonej ilości wypadków przez nich spowodowanych nikt nie odnotował. Zresztą autor wspomniał, że nie ma dłoni, a nie całej ręki od ramienia.

PS twoje przykłady są z d*py wyjęte

Tak samo z d*py jest powyższy cytat ciebie. Autor tematu chce jeździć samochodem czy motocyklem? Dla ciebie jazda na moto i samochodem to to samo? Wiem że autem można jeździć bezpiecznie nawet jako niepełnosprawny, ale temat tyczy motocykli i tego się trzymajmy ok? Widziałeśkiedyś kogoś bez dłoni na moto? Ba! Czy widziałeś na moto kogokolwiek z jakimś stopniem inwalidztwa? Teraz zaczynam się zastanawiać czy ty w ogolę czymś jeździsz...

[nie_mam_motora]

A nie możesz kupić sobie skutera mocnego na początek?

Taki burgman jest chyba 400ccm

Na początek to chyba nie za mało a i nie musisz biegów zmieniać

[maciejka69]

Więc nie mówcie, że komuś bez dłoni się nie uda.

niestety tomka nie przekonasz, on swoje wie. Ja już przekomarzał się z nim nie będę. Idę do sejmu, tam się rozwinę

[tomek_gda]

Jak chcesz się rozwijać to sejm omijaj szerokim łukiem

[madcap]

izi panowie

autor ma rację i nie ma racji
do egzaminu może przystąpić na motocyklu dostosowanym do schorzenia
pytanie, czy lekarz orzecznik - a w tym wypadku na 100% będzie skierowany na badania dodatkowe - wyrazi zgodę
więc autorowi proponuję zacząć od tego by wykonał badania


@tomek
w pamięci mam występ muzyka grającego na gitarze stopami przed Janem Pawłem II podczas jego pielgrzymki do Ameryki Południowej

jesli będzie miał dostosowane moto do schorzenia (w przypadku gdy lekarz orzecznik wystawi orzeczenie z wynikiem pozytywnym) oraz stosownie do zaleceń lekarza - to ja jakoś nie widzę zagrozenia
co więcej - mniemam, że autor świadom swoich ograniczeń będzie jeździł bardziej przewidywalnie i bezpiecznie

[Kirgeron]

@freli321, widzę że jesteś z Lubska (lubuskie?), ja akurat z Łęknicy.

Też mam 18 lat, jeżdżę sportem 600 ccm, wiem co to zapał i pasja motocyklowa w tym wieku, nie dziwię Ci się że chciałbyś polatać. Szczerze współczuje, ale mam nadzieje że zrealizujesz swoje marzenie (jak nie teraz, to może przynajmniej kiedyś).

Prowadzenie sporta nie należy do łatwych, tym bardziej że to będzie miałby być pierwszy motocykl. W tym wieku o wielu rzeczach się nie myśli, wiem to po sobie, czasami przesadzam i to nawet bardzo...

Możesz pisać, że jakbyś wsiadł na sporta, to byś uważał i nie odkręcał. Też tak gadałem, przez (aż!) 2 dni... Rzeczywistość jest zupełnie inna, czujesz prędkość, adrenalina we krwi i później nie możesz już przestać.

Myślę, że zdanie prawa jazdy, jak i samo poruszanie się po drodze w świetle prawa polskiego nie stanowiłoby problemu.

Według mnie powineneś nastawić się na coś słabszego, jakaś 500 ccm. Nie wyobrażam sobie jak wchodzisz w zakręt z niesprawną jedną reką sportowym motocyklem.

Nie wiem po co w ogóle ta kłótnia i ostre zdania odnośnie tematu. Chłopak ma marzenie, TYLKO SPYTAŁ o fundację, czy w ogóle takie coś istnieje... a wy mu po prostu plujecie w twarz i mówicie że bez motocykla można żyć.

Ciekaw jestem jakby któryś z was był w identycznej sytuacjil. FAKT, są ludzie potrzebujący bardziej od niego, ale nie trzeba odrazu robić kłótni.

Pozdrawiam

[greku]

Mialem okazje poznac osobe bez prawej dloni, ktora przemierzyla motorem cala europe wraz ze swoja zona. Jak widac mozna, wiec smieszy mnie opinia osob ktore mowia ze jakakolwiek niepelnosprawnosc wyklucza jazde motocyklem.

[Atlantis]

Leje z Was ;]

Gadacie co można zrobić nie mając ręki, kiedy sami posiadacie obie. Co by było, gdyby...
Ludzie! Niech chłopak spróbuje i napisze czy mu się udało. Temat można by zamknąć, bo to nie dyskusja, a sprzeczka i w dodatku jałowa.

[tomek_gda]

smieszy mnie opinia osob ktore mowia ze jakakolwiek niepelnosprawnosc wyklucza jazde motocyklem.

Nie jakakolwiek tylko ta konkretna.

[Sykopson]

Myślę że brak dłoni nie dyskwalifikuje go w żaden sposób, gorzej gdyby nie miał całej ręki, ale do tego moto na 100% da się przygotować, tylko żeby od razu na sprta się nie rzucał. freli na GS 500 też można poszaleć, jak nigdy na niczym nie jeździłeś to naprawdę da Ci kupę frajdy z jazdy, co jak co ale 6s do 100 to nie jest mało ,poza tym uczucie prędkości potęguje to że jesteś odsłonięty (nie jak w aucie) więc będzie Ci się wydawać że jedziesz dużo szybciej niż w rzeczywistości.

Powiedz nam jeszcze (bo rozumiem że nie jest tak że nie masz całej) czy pozostałością dłoni jesteś w stanie coś chwycić, mam tu na myśli czy możesz "trzymać" kierownicę?

[freli321]

Tzn. mam skuter 50 pojemności, jeżdżę na nim już dosyć długo (odblokowałem go sobie) i nie mam żadnych problemów. Jeśli chodzi o lekarza to byłem już u 3 różnych i każdy z nich mówił że nie ma problemu. Chwytu za bardzo nie ma, mam dwa palce ale bez ścięgien i nie zginam nimi, ale jeżdżąc skuterem jestem pewien że będzie tak samo jak na większym moto, a jak pisałem wcześniej to miałem okazję już jeździć na sporcie tylko że po jakimś czasie zmiana biegów robi się niewygodna.

[Voxx]

freli , jesli masz marzenia to daz do nich krok po kroku a osiagniesz cel , a nie sluchaj glupich ograniczonych ludzi , oni cie nie rozumieja bo maja dwie sprawne rece

[Slusar91]

Kolego freli widzę że mieszkasz niedaleko mnie, jeżeli czujesz że dasz radę, to napewno dasz, gdyby bylo to kompletnie niemożliwe - nie myślałbyś o tym. Mam nadzieje ze kiedys bede mial okazje spotkac Cie na szlaku. Pozdro

[tomek_gda]

freli , jesli masz marzenia to daz do nich krok po kroku a osiagniesz cel , a nie sluchaj glupich ograniczonych ludzi , oni cie nie rozumieja bo maja dwie sprawne rece

Dobrze że ty go rozumiesz mając dwie sprawne ręce.