Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Głośne wydechy i stroboskopy - lepiej...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Głośne wydechy i stroboskopy - lepiej...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 28/8/2011, 09:58

Komentatorzy napisał(a):Autor, chyba mało jeździ po mieście, albo nigdy nie jechał z głośnym tłumikiem, dlatego nie wie o czym mowa. Od momentu kiedy mam przelot ludzie w korku na 3 auta wcześniej patrzą w lusterka i w dużej części ustępują miejsca za co baaardzo dziękuję .
p.s.
długo miałem opory do przelotów, ale to działa w 100% i w kolejnym moto też będą <br><hr>Bethoon<br>
Jechał ostatnio taki baran 70 a ryczało mu to jakby 300 jechał .Nie słyszałem co do mnie kumpel gada.Słabi mnie takie coś<br><hr>bynek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 28/8/2011, 11:07

Komentatorzy napisał(a):co do wydechow i ludzi ktorzy gazuja przeciskajac sie w korku to nie jest robione dla szpanu tylko wlasnie po to aby zwiekszyc bezpieczenstwo ! chyna nie znasz realiow polskich ulic skoro piszesz takie rzeczy ludzie na liniach ciaglych zmieniaja pasy jak popadnie stoja w korku i jeden drugiemu ledwo nie wali z zderzak zeby zmienic pas a gdy gazujesz slyszy Cie i nie wpadnie na taki glupi pomysl zeby stojac w korku nagle wyjezdzac a Ty nie wkleisz sie w niego wlasnie dzieki temu !<br><hr>WW<br>
Komentatorzy napisał(a):właśnie działa to odwrotnie bo siedząc w samochodzie zamiast obserwować drogę muszę odrywać się aby ocenić co to za hałas i z której strony co powoduje że nerwowo rozglądam się anie skupiam na prowadzeniu pojazdu.
Pomijając jak taki hałas wkurza mieszkańców szczególnie nocą!!!<br><hr>mike<br>
ale gdzie tą drogę obserwujesz ? Tylko przed sobą? A z tyłu z boku to nie łaska? Dzięki temu hałasowi co Cię wybudził z letargu zaczynasz wiedzieć co się na drodze wkoło Ciebie dzieje, a nie tylko przed Twoim zderzakiem- co za tym idzie jesteś lepszym kierowcą( szkoda , że tylko przez chwile zanim znowu nie zaśniesz za kółkiem myśląc o pierdołach , zamiast kierować).<br><hr>k
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 29/8/2011, 08:20

Komentatorzy napisał(a):Sorry, ale co do kolesia na Hornecie, to się nie zgodzę. Ma gość rację, dziękował za ustąpienie miejsca. Widziałem tak pare razy w trasie i jest to jak najbardziej uzasadnione podejście. Potem napisze autor kolejnego artykułu, że motocykliści nie dziękują - bla bla bla... Przecież zawsze te awaryjne można wyłączyć, nie?
A jak chodzi o głośne wydechy i długie światła, dziwne jest, że naukowcy zazwyczaj udowadniają rzeczy, które nijak mają się do rzeczywistości. Głośny wydech np w mieście bardzo pomaga kierowcom w samochodach w zwróceniu uwagi, że "coś (motocykl) gdzieś leci/jedzie", a długie na prawdę się przydają bo często zwykle światła mijania dla kierowców mają chyba "za małe natężenie światła".<br><hr>Zioło750<br>
Komentatorzy napisał(a):Do dziękowania służy łapa a awaryjne sygnalizują awarię. Na kursie prawa jazdy wszystkiego się dowiesz.<br><hr>Łapa<br>
Szkoda tylko, że jestem już po kursie. I normalnie można dziękować awaryjnymi. Spróbuj podziękować łapą w trasie przy 150, najlepiej w winklu. Z resztą, dziękowanie awaryjnymi ma jeden plus, nie traci się kontroli nad motocyklem w żadnych warunkach. Pomyśl, dziękujesz tą swoją słynna łapą i wtedy musisz wykonać szybki manewr bo jest dziura/ktoś Ci zajechał drogę, nie ma szans żebyś zrobił to tak pewnie i dobrze jak w przypadku 2 rąk na kierownicy...
Także jeżeli chcesz się do czegoś przyczepić to proponuję żebyś zgodnie z powiedzeniem "czepił się tramwaju" bo widocznie nie powinieneś jeździć na motocyklu, skoro tak proste tezy do Ciebie nie trafiają.
Mimo wszystko
LWG<br><hr>Zioło750
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 29/8/2011, 08:22

Komentatorzy napisał(a):bardzo dużo jeżdżę na rowerze , w tym także po mieście. Zdarzyło się już że jakiś cieć na motorze dał po gazie tuż przy moim uchu... Zdarzyło się to też kiedyś w tunelu - niestety prawdą jest że wiekszość motocyklistów jest szpanerami , koniec i kropka<br><hr>grestrek<br>
No nie dziwie się, w końcu nie codziennie widuje się kolesia na silniku! To dopiero szpan...
AVE ZIELONI!<br><hr>Zioło750
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 29/8/2011, 10:16

Z artykułu wynika, że autor o motocyklach słyszał tylko z opowiadań starszych kolegów, a sam ma wigry 4 i zbiera na komarka. Uwielbiam jak ludzie piszą o rzeczach o których nie mają pojęcia. <br><hr>MotoGość
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 29/8/2011, 13:01

Komentatorzy napisał(a):Sorry, ale co do kolesia na Hornecie, to się nie zgodzę. Ma gość rację, dziękował za ustąpienie miejsca. Widziałem tak pare razy w trasie i jest to jak najbardziej uzasadnione podejście. Potem napisze autor kolejnego artykułu, że motocykliści nie dziękują - bla bla bla... Przecież zawsze te awaryjne można wyłączyć, nie?
A jak chodzi o głośne wydechy i długie światła, dziwne jest, że naukowcy zazwyczaj udowadniają rzeczy, które nijak mają się do rzeczywistości. Głośny wydech np w mieście bardzo pomaga kierowcom w samochodach w zwróceniu uwagi, że "coś (motocykl) gdzieś leci/jedzie", a długie na prawdę się przydają bo często zwykle światła mijania dla kierowców mają chyba "za małe natężenie światła".<br><hr>Zioło750<br>
Komentatorzy napisał(a):Do dziękowania służy łapa a awaryjne sygnalizują awarię. Na kursie prawa jazdy wszystkiego się dowiesz.<br><hr>Łapa<br>
Komentatorzy napisał(a):Szkoda tylko, że jestem już po kursie. I normalnie można dziękować awaryjnymi. Spróbuj podziękować łapą w trasie przy 150, najlepiej w winklu. Z resztą, dziękowanie awaryjnymi ma jeden plus, nie traci się kontroli nad motocyklem w żadnych warunkach. Pomyśl, dziękujesz tą swoją słynna łapą i wtedy musisz wykonać szybki manewr bo jest dziura/ktoś Ci zajechał drogę, nie ma szans żebyś zrobił to tak pewnie i dobrze jak w przypadku 2 rąk na kierownicy...
Także jeżeli chcesz się do czegoś przyczepić to proponuję żebyś zgodnie z powiedzeniem "czepił się tramwaju" bo widocznie nie powinieneś jeździć na motocyklu, skoro tak proste tezy do Ciebie nie trafiają.
Mimo wszystko
LWG<br><hr>Zioło750<br>
Zawsze dziękuję łapą a jak warunki nie pozwalają to nie dziękuję i już. Awaryjne służą do sygnalizowania awarii. Ile dałeś za prawko?<br><hr>Łapa
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 29/8/2011, 15:13

Światła drogowe (długie) dają na drodze dużo, choćby wczoraj gdy wracałem z gór. Przypadkowy test wypadł po ostrym świetle słonecznym w moje gałki oczne... Do pewnego czasu samochody zachowywały się stosunkowo poprawnie, tzn ustępowały mi tych kilkudziesięciu centymetrów po swojej lewej stronie, po pewnym czasie jednak już nie... Okazało się że wyłączyłem światła długie i czar kultury na drodze prysł jak sen złoty... Światła dawały mi komfort jazdy i dodatkowe kilkadziesiąt cm, jak zostały zgaszone magia przepadła, gdy ponownie je włączyłem znów miałem więcej przestrzeni i spokoju na asfalcie... Wydechu w samochodach nie słyszą, światła w lusterkach widzą:) Empirycznie sprawdzono:)<br><hr>buk
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 29/8/2011, 15:49

Komentatorzy napisał(a):Z artykułu wynika, że autor o motocyklach słyszał tylko z opowiadań starszych kolegów, a sam ma wigry 4 i zbiera na komarka. Uwielbiam jak ludzie piszą o rzeczach o których nie mają pojęcia. <br><hr>MotoGość<br>
o łaaaaa, ale skromność(..), chyba większa niż ego<br><hr>agnostic
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 29/8/2011, 21:03

Głośne wydechy zwracają uwagę, natomiast dobrze wyciszone samochody ? Nie każdy jeżdzi lexusem<br><hr>m
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/9/2011, 18:28

mam ponad 60 tys na moto i powiem, że zgadzam się z autorem. Ale kamizelkę wożę pod dupą na wszelki wypadek. Nocny przejazd przez Rumunię np ;) Przy okazji dobrze napisany artykulik. Pozdro dla wszystkich i szerokości.<br><hr>Rob
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/9/2011, 18:35

Stał w korku na sokowirówce i przekręcił cały obrotomierz. Stał na stopkach w tym korku? Bo z tego co wiem to skutery mają automat...<br><hr>Sutek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 26/10/2011, 12:56

Komentatorzy napisał(a):Stał w korku na sokowirówce i przekręcił cały obrotomierz. Stał na stopkach w tym korku? Bo z tego co wiem to skutery mają automat...<br><hr>Sutek<br>
Polecam zaznajomić się z tym sposobem przekładania :) Sam miałem skuter z takim automatem, i to, że on jest, wcale nie oznacza, że po przekręceniu manetki od razu jedziemy do przodu. Najpierw silnik wchodzi na wysokie obrotu, w tym czasie rolki powoli się przesuwają dając moment na koło. DO tego dochodzi sprzęgło, które wbrew pozorom jest w skuterach i też się musi "odblokować". Przejście to, zależnie od modelu i sposobu przekręcania manetki trwa od 0,5 do 2 sek. Gdyby było tak jak mówisz, to trzeba by wyłączać silnik przy postoju takiego skuterka.
Co do samego artykułu, bardzo słuszne uwagi moim zdaniem. Kamizelki jednak myslę, że widoczność poprawiają, głównie w dzień, ale tak naprawdę wystarczy się dobrze rozglądać. A tłumiki jak słusznie zauważył autor, potrafią zrobić więcej złego niż dobrego (jeśli w ogóle coś dobrego, poza szpanem dla prowadzącego motor z takim rozwalonym tłumikiem). Kierowca może się przecież przestraszyć i w nas wjechać, albo w pieszych bądź innych uczestników ruchu. Normalna jest przecież reakcja - głośny huk -> niebezpieczeństwo -> ucieczka. Szczególnie wśród kobiet. Nie wspominając o irytacji takiego kierowcy. Chociaż znam przypadki, że i samochodowi kierowcy potrafią działać z czystej złości na szkodę motocyklistom (np zastawianie przejazdu, nie mówię o przypadku, ale nieraz widać specjalny ruch by zasłonić, jak tylko zbliża się motor/skuter)<br><hr>fascynat
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 20/11/2011, 17:00

"Loud pipes save lives" a nie "Loud pipes saves lives" - błąd gramatyczny!<br><hr>motocyklistka
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/1/2012, 09:42

Komentatorzy napisał(a):Sorry, ale co do kolesia na Hornecie, to się nie zgodzę. Ma gość rację, dziękował za ustąpienie miejsca. Widziałem tak pare razy w trasie i jest to jak najbardziej uzasadnione podejście. Potem napisze autor kolejnego artykułu, że motocykliści nie dziękują - bla bla bla... Przecież zawsze te awaryjne można wyłączyć, nie?
A jak chodzi o głośne wydechy i długie światła, dziwne jest, że naukowcy zazwyczaj udowadniają rzeczy, które nijak mają się do rzeczywistości. Głośny wydech np w mieście bardzo pomaga kierowcom w samochodach w zwróceniu uwagi, że "coś (motocykl) gdzieś leci/jedzie", a długie na prawdę się przydają bo często zwykle światła mijania dla kierowców mają chyba "za małe natężenie światła".<br><hr>Zioło750<br>
Komentatorzy napisał(a):Do dziękowania służy łapa a awaryjne sygnalizują awarię. Na kursie prawa jazdy wszystkiego się dowiesz.<br><hr>Łapa<br>
Komentatorzy napisał(a):Szkoda tylko, że jestem już po kursie. I normalnie można dziękować awaryjnymi. Spróbuj podziękować łapą w trasie przy 150, najlepiej w winklu. Z resztą, dziękowanie awaryjnymi ma jeden plus, nie traci się kontroli nad motocyklem w żadnych warunkach. Pomyśl, dziękujesz tą swoją słynna łapą i wtedy musisz wykonać szybki manewr bo jest dziura/ktoś Ci zajechał drogę, nie ma szans żebyś zrobił to tak pewnie i dobrze jak w przypadku 2 rąk na kierownicy...
Także jeżeli chcesz się do czegoś przyczepić to proponuję żebyś zgodnie z powiedzeniem "czepił się tramwaju" bo widocznie nie powinieneś jeździć na motocyklu, skoro tak proste tezy do Ciebie nie trafiają.
Mimo wszystko
LWG<br><hr>Zioło750<br>
Komentatorzy napisał(a):Zawsze dziękuję łapą a jak warunki nie pozwalają to nie dziękuję i już. Awaryjne służą do sygnalizowania awarii. Ile dałeś za prawko?<br><hr>Łapa<br>
W naszej kulturze drogowej przyjeło sie ze mrugniecie awaryjnymi to podziekowanie za ustapienie miejsca i trzeba byc motocyklistą lub ignorantem zeby o tym nie wiedziec lub nie przyjmowac tego do wiadomosci. jesli ktos uzywa awaryjnych do mrugniecia ( a nie jedzie na nich caly czas co faktycznie jest bezsenowne) to nie ma sie czego czepic.

Machniecie reka moze byc roznie odebrane - ktos moze nie zauwazyc co to za ruch reką i uznac to za grozbę, pretensje lub cokolwiek innego, moze sie na mnie wkurzy i zajedzie mi droge powodujac moja glebe lub szlifa... Odrywanie rąk od kierownicy podczas jazdy w ciasnym korku to również imho głupota - gdy robilem swoj pierwszy tysiac kilometrów, oderwanie reki od kierownicy i odwrócenie głowy na 0.5 sekundy zeby podziekowac babce ktora mnie wpuscila skonczylo sie wjechaniem w autobus, na szczescie na tyle delikatnym ze podnioslem motocykl i pojechalem sobie stamtad i prawie nic sie nie stalo. takze ja zostane przy awaryjnych.

co do wydechów - ładne basowe akcesoryjne wydechy - ok. Wyprute puste wydechy - głupota ktora ogłusza ludzi, kierowce motocykla, powoduje zwiekszone zuzycie paliwa i oleju i szybsze zuzycie silnika :)

jazda na długich mi jeszcze nigdy w zyciu nie pomogła, jak widze ze ktos moze sie wbic z zimna krwia z podporzadkowanej to zwalniam do rozsadnej predkosci zanim znajde sie w jego poblizu.

chamskie przepychanie sie przez korek jest raczej nie na miejscu. ale jesli jest miejsce to czemu nie<br><hr>Orzech
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/1/2012, 11:48

Komentatorzy napisał(a):"Loud pipes save lives" a nie "Loud pipes saves lives" - błąd gramatyczny!<br><hr>motocyklistka<br>
troche emerycki ten artykół jakis tetryk go pisał<br><hr>dziadek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/3/2012, 09:09

autor artykułu w d*** był i g.... widział... a na motocyklu jezdzi pewnie jak mu brak kupy w gaciach pozwoli... masakra, wszystko jest be, przesiadamy sie na burgmany :D i to max 400 ;p bo wiecej to strach :D najpierw pisze gamoń, ze wydechów nie słychać a potem, że przez wydech zesrało mu sie dziecko ze strachu, jak dziecko na takiego łosia też wyrośnie to bedzie kolejny do pisania popisowych artykulików a'la tvn vision ;P mocher :P głośny wydech słychać bardzo dobrze, nawet przy zamkniętym oknie i wyciszonym aucie, a strobo albo xenon jak ktoś ma to widać go duuużo lepiej z większej odległości, więc jak ktoś widzi że się zbliża taki sokół millenium to na ulice nie wyjedzie - no chyba, że też jest pismakiem kiepskim i ma zamiast dobrch gogli denka od słoików ;P ...wg mnie kolejny przewrażliwiony typek co kupił sobie moto dla funu, polatał może kilka sezonów i myśli że to go uprawnia do udzielania nam rad - głupich :P ile km nawinąłeś?? 20-30 tys? przejedz 300 to pogadamy.<br><hr>Artur Szymański
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/4/2012, 09:24

Komentatorzy napisał(a):autor artykułu w d*** był i g.... widział... a na motocyklu jezdzi pewnie jak mu brak kupy w gaciach pozwoli... masakra, wszystko jest be, przesiadamy sie na burgmany :D i to max 400 ;p bo wiecej to strach :D najpierw pisze gamoń, ze wydechów nie słychać a potem, że przez wydech zesrało mu sie dziecko ze strachu, jak dziecko na takiego łosia też wyrośnie to bedzie kolejny do pisania popisowych artykulików a'la tvn vision ;P mocher :P głośny wydech słychać bardzo dobrze, nawet przy zamkniętym oknie i wyciszonym aucie, a strobo albo xenon jak ktoś ma to widać go duuużo lepiej z większej odległości, więc jak ktoś widzi że się zbliża taki sokół millenium to na ulice nie wyjedzie - no chyba, że też jest pismakiem kiepskim i ma zamiast dobrch gogli denka od słoików ;P ...wg mnie kolejny przewrażliwiony typek co kupił sobie moto dla funu, polatał może kilka sezonów i myśli że to go uprawnia do udzielania nam rad - głupich :P ile km nawinąłeś?? 20-30 tys? przejedz 300 to pogadamy.<br><hr>Artur Szymański<br>
Polac mu ;)<br><hr>GSXRTurbo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 10/4/2012, 22:13

W sumie to sie zgadzam z autorem...

Jezeli dla kogos fabryczny wydech jest za cichy to mozna kupic cos akcesoryjnego co bedzie sobie mruczec troche bardziej basowo ale nie ryczec jak zarzynana swinia (puste pudlo rezonansowe na koncu wydechu to nie tlumik)

Jedyne co to przegazowka gdy nie chca przepuscic ktorej sam czasami uzywam... hmmm nie wiem czemu ale kierowcy samochodow maja jakis dziwny zwyczaj ze jak jeden staje przy jednej krawedzi pasa to ten za nim stanie po drugiej. Jezeli to jest na prawym to jeszcze rozumiem ze ktos jest ciekawy i chce sobie popatrzyc ale na lewym?? wracajac do tematu, czasami stoje za kims kto akurat wystaje z szyku samochodow... widze ze gapi sie ch..j wie gdzie i albo udaje ze mnie nie widzi albo podziwia jakies widoki a ja widzac ze moglbym dalej sobie jechac jakos sprawia ze ta reka na manetce sama sie odkreca :)

Dlugie swiatla jako element bezpieczenstwa to bzdura... jak sie ktos nie patrzy to i tak nie zauwazy nawet jak motocyklista bedzie jechal z 1000W halogenem na lbie zamontowanym.<br><hr>Ja
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 16/6/2014, 11:58

Gdy muszę poruszać się samochodem, jest to Corolla IX generacji- wystarczająco wyciszona, żeby usłyszeć wypruty wydech dopiero, gdy moto jest przede mną. Jak się do tego doda radyjko, to już chyba nie trzeba pisać? Dźwięk z wydechu, zgodnie ze wszystkimi prawami fizyki rozchodzi się przede wszystkim do tyłu.<br><hr>Gość
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 16/6/2014, 17:09

Komentatorzy napisał(a):autor artykułu w d*** był i g.... widział... a na motocyklu jezdzi pewnie jak mu brak kupy w gaciach pozwoli... masakra, wszystko jest be, przesiadamy sie na burgmany :D i to max 400 ;p bo wiecej to strach :D najpierw pisze gamoń, ze wydechów nie słychać a potem, że przez wydech zesrało mu sie dziecko ze strachu, jak dziecko na takiego łosia też wyrośnie to bedzie kolejny do pisania popisowych artykulików a'la tvn vision ;P mocher :P głośny wydech słychać bardzo dobrze, nawet przy zamkniętym oknie i wyciszonym aucie, a strobo albo xenon jak ktoś ma to widać go duuużo lepiej z większej odległości, więc jak ktoś widzi że się zbliża taki sokół millenium to na ulice nie wyjedzie - no chyba, że też jest pismakiem kiepskim i ma zamiast dobrch gogli denka od słoików ;P ...wg mnie kolejny przewrażliwiony typek co kupił sobie moto dla funu, polatał może kilka sezonów i myśli że to go uprawnia do udzielania nam rad - głupich :P ile km nawinąłeś?? 20-30 tys? przejedz 300 to pogadamy.<br><hr>Artur Szymański<br>
lepiej bym tego nie ujal, moze tylko moher bym nie pisal przez "ch".<br><hr>cbr
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości




na gr