[biblioteka] Głośne wydechy i stroboskopy - lepiej...
Powiedz mi gdzie jeździsz i czym to na pewno cię nie przepuszczę jak będę jechać puszką. Stanę tak, że urwie ci tłumik od pizgania wściekłego. Nie jesteś świętą krową a raczej dresiarzem na motorze plastikowym który chce bardzo ładnie świecić. Tłumik masz taki sam jak swój łeb. Pusty. Nie puszczę cię bo nie muszę. Rozumiesz? Łamiesz przepisy- ale to masz głęboko gdzieś. Rozumiem to. Najgorsze jest to, że robisz to z pełną świadomością i radością. Sam jesteś frajerem który pomimo iluś tam przejechanych km jeździ jak gówniarz na swoim pierwszym ścigaczu.<br><hr>MarKomentatorzy napisał(a):autor artykułu w d*** był i g.... widział... a na motocyklu jezdzi pewnie jak mu brak kupy w gaciach pozwoli... masakra, wszystko jest be, przesiadamy sie na burgmany i to max 400 ;p bo wiecej to strach najpierw pisze gamoń, ze wydechów nie słychać a potem, że przez wydech zesrało mu sie dziecko ze strachu, jak dziecko na takiego łosia też wyrośnie to bedzie kolejny do pisania popisowych artykulików a'la tvn vision ;P mocher głośny wydech słychać bardzo dobrze, nawet przy zamkniętym oknie i wyciszonym aucie, a strobo albo xenon jak ktoś ma to widać go duuużo lepiej z większej odległości, więc jak ktoś widzi że się zbliża taki sokół millenium to na ulice nie wyjedzie - no chyba, że też jest pismakiem kiepskim i ma zamiast dobrch gogli denka od słoików ;P ...wg mnie kolejny przewrażliwiony typek co kupił sobie moto dla funu, polatał może kilka sezonów i myśli że to go uprawnia do udzielania nam rad - głupich ile km nawinąłeś?? 20-30 tys? przejedz 300 to pogadamy.<br><hr>Artur Szymański<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
to samo mam w nowym aurisie, a przecież toyota to nie jest super duper wyciszone auto. Merce i jakieś audiki są cichsze i tam to nic nie słychać, chyba że zarzynany silnik...<br><hr>PiEnKomentatorzy napisał(a):Gdy muszę poruszać się samochodem, jest to Corolla IX generacji- wystarczająco wyciszona, żeby usłyszeć wypruty wydech dopiero, gdy moto jest przede mną. Jak się do tego doda radyjko, to już chyba nie trzeba pisać? Dźwięk z wydechu, zgodnie ze wszystkimi prawami fizyki rozchodzi się przede wszystkim do tyłu.<br><hr>Gość<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dziękować możesz też przez lekkie podniesienie nogi, awaryjnych według przepisów do tego celu nie wolno używać, jasne że tak się robi ale zmuszaj kogoś na siłę do łamania przepisów, bonjak go za to zatrzymają to zrzucisz sie na jego mandat?<br><hr>GrześKomentatorzy napisał(a):Sorry, ale co do kolesia na Hornecie, to się nie zgodzę. Ma gość rację, dziękował za ustąpienie miejsca. Widziałem tak pare razy w trasie i jest to jak najbardziej uzasadnione podejście. Potem napisze autor kolejnego artykułu, że motocykliści nie dziękują - bla bla bla... Przecież zawsze te awaryjne można wyłączyć, nie?
A jak chodzi o głośne wydechy i długie światła, dziwne jest, że naukowcy zazwyczaj udowadniają rzeczy, które nijak mają się do rzeczywistości. Głośny wydech np w mieście bardzo pomaga kierowcom w samochodach w zwróceniu uwagi, że "coś (motocykl) gdzieś leci/jedzie", a długie na prawdę się przydają bo często zwykle światła mijania dla kierowców mają chyba "za małe natężenie światła".<br><hr>Zioło750<br>Komentatorzy napisał(a):Do dziękowania służy łapa a awaryjne sygnalizują awarię. Na kursie prawa jazdy wszystkiego się dowiesz.<br><hr>Łapa<br>Komentatorzy napisał(a):Szkoda tylko, że jestem już po kursie. I normalnie można dziękować awaryjnymi. Spróbuj podziękować łapą w trasie przy 150, najlepiej w winklu. Z resztą, dziękowanie awaryjnymi ma jeden plus, nie traci się kontroli nad motocyklem w żadnych warunkach. Pomyśl, dziękujesz tą swoją słynna łapą i wtedy musisz wykonać szybki manewr bo jest dziura/ktoś Ci zajechał drogę, nie ma szans żebyś zrobił to tak pewnie i dobrze jak w przypadku 2 rąk na kierownicy...
Także jeżeli chcesz się do czegoś przyczepić to proponuję żebyś zgodnie z powiedzeniem "czepił się tramwaju" bo widocznie nie powinieneś jeździć na motocyklu, skoro tak proste tezy do Ciebie nie trafiają.
Mimo wszystko
LWG<br><hr>Zioło750<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Trochę lamerski ten komentarz, jakiś gimbus go pisał.<br><hr>techtKomentatorzy napisał(a):"Loud pipes save lives" a nie "Loud pipes saves lives" - błąd gramatyczny!<br><hr>motocyklistka<br>Komentatorzy napisał(a):troche emerycki ten artykół jakis tetryk go pisał<br><hr>dziadek<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Widze że autor artykułu przeżywa kryzys wieku średniego i wszystko mu przeszkadza ,Nic tylko z takim myśleniem za parę lat ubrać moher i zapisać się do kółka różańcowego .. Sa Gusta i Guściki o tym się nie dyskutuje czy podoba Ci się mój klakson czy nie,czy kochasz pomruk mojego głośnego motocykla tak samo jak ja czy nienawidzisz - Szczerze wali mnie to i opinia takich jak Ty ma podobać się mi.. Nie wiem po co ten artykuł ,nie przesadzajcie już z tym bezpieczeństwem,co do jazdy na długich światłach się zgodzę ale cala reszta to ewidentne przypieprzanie się do czyjegoś Stylu jazdy i urządzenia motocykla..Amen
<br><hr>Zelek
<br><hr>Zelek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
większość samochodów tak ma, nie tylko nowe auta. Słyszysz motocykl dopiero jak Cię mija / jest przed tobą, co bywa lekkim zaskoczeniem. Zaskakiwanie kierowców nie jest najlepszym pomysłem, mogą zrobić coś głupiego. Bezpieczeństwa motocyklisty nie poprawia, co najwyżej łamie przepisy o dopuszczalnej emisji dźwięku / hałasu<br><hr>wonsuKomentatorzy napisał(a):Gdy muszę poruszać się samochodem, jest to Corolla IX generacji- wystarczająco wyciszona, żeby usłyszeć wypruty wydech dopiero, gdy moto jest przede mną. Jak się do tego doda radyjko, to już chyba nie trzeba pisać? Dźwięk z wydechu, zgodnie ze wszystkimi prawami fizyki rozchodzi się przede wszystkim do tyłu.<br><hr>Gość<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Zanim nastepnym razem będziesz wypisywać takie banialuki zajrzyj najpierw do podręcznika j. angielskiego<br><hr>BelottoKomentatorzy napisał(a):"Loud pipes save lives" a nie "Loud pipes saves lives" - błąd gramatyczny!<br><hr>motocyklistka<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ja pierd.... le i wydaje się że tu wszyscy są motocyklistami szczególnie autor tego poematu , dla tych którzy są szerokości i LwG <br><hr>hondzina
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jak słuszę głośny motocykl to wzmaga to we mnie agresję. Dlaczego z powodu tego ,że on lubi zap......lać Ja mam czuć z tego powodu się niekomfortowo bo mi bębenki przestawia na drugą stronę. Zwykle gdy stoję w korku i widzę w lusterku nadjeżdżający motocykl ustępuję aby mógł przejechać. Ostatnio jechałem w Wawie Wybrzeżem Gdyńskim , wjechałem w tunel i nagle słyszę dwa chu.owe motory jakieś wieśniaki rozkręciły sobie tłumiki było tak głośno, że są tacy , którzy mogą wpaść w panikę. Jechałem równolegle do drugiego samochodu i nagle te dwa pedały jeden po drugim przejechały między nami. Miałem otwarte okno. Utraciłem ze 3% słuchu. żałuję, że ich nie zgniotłem.<br><hr>kaśballoo
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość