Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Głośne wydechy i stroboskopy - lepiej...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Głośne wydechy i stroboskopy - lepiej...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 21/8/2011, 11:11

Komentatorzy napisał(a):Co do długich świateł to niestety się nie zgodzę. 1. Inne badania wskazują, że pojedyncze światło sprawia, że człowiek nie jest w stanie ocenić odległości, dlatego zapalając długie (drugie światło) poprawiasz ocenę dystansu. 2. Przynajmniej kilka razy długie światło mnie uratowało, a kto wie o ilu przypadkach nie mam pojęcia. 3. Wybaczcie, ale jeśli przeszkadza Wam jedno małe światełko drogowe - polecam wybrać się do okulisty na dodatkowe badanie, a najlepiej od razu porwać prawko. 4. A może w nocy bez świateł jeździć - po co oślepiać innych użytkowników dróg? A i na żarówkach człowiek zaoszczędzi, i benzyny trochę.<br><hr>Nienormalny wg "normalnych"<br>
Komentatorzy napisał(a):jeśli na przeciwko mnie jedzie moto na długich, też włączam długie. żeby zobaczył jak mnie ślepi.<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):Widać nie brakuje na forach trolli takich jak seba, co widać również na drogach. Jak ci żona nie daje i musisz dać upust swojej złości to weź się jebnij głową w ścianę, zamiast stanowić zagrożenie na drodze. Tak jak napisałem wyżej, jeśli przeszkadza ci jedno małe światło drogowe (a każde auto ma przynajmniej dwa) to idź do psychiatry, bo na okulistę to już za późno.<br><hr>Nienormalny wg "normalnych"<br>
trol to cię robił ;)
ja nie mam w sobie żadnej złości. żony też nie mam, ale staram się ciebie zrozumiec, musisz wiedziec jak to jest jak ci żona nie daje ;)
potem musisz swoją złośc na forum wylewac...
zagrożenie stanowisz ty jeżdżąc na drogowych.
auto ma dwa światła drogowe ale używa ich do tego do czego są przeznaczone.
BARDZO przeszkadzają mi światła drogowe, mam bardzo wrażliwe oczy :)
każdym komentarzem pokazujesz, że to właśnie ty potrzebujesz pilnej interwencji psychiatry.
myślę, że im prędzej tym lepiej, szkoda, żebyś się gdzieś rozwalił oślepiony długimi przez jakąś puszkę ;)<br><hr>seba
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 21/8/2011, 13:18

Komentatorzy napisał(a):Świetny atrykuł, zgadzam się z nim w 100%. Głośne wydechy są zdecydowanie przeceniane w swojej funkcji "ostrzegającej". Jeżdżę od 4 sezonów Banditem 1200, przejechałem nim już prawie 50 tysięcy kilometrów i gdybym miał głośne wydechy, byłłbym już głuchy.
Jeżdżę również samochodem i wiem, że motocykl (z głośnymi wydechami) słychać zawsze już "po fakcie", to znaczy po tym, jak nas wyprzedził / wyminął. Skończmy już te bajki o głośnych wydechach, one faktycznie tylko wkurzają ludzi. <br><hr>powell<br>
Komentatorzy napisał(a):dokładnie!
głośne wydechy to domena szpanerów na erłanach albo fajerach którzy robią w sezonie po 1kkm :)
no i do tego wszyscy na nich polujÄ… i nikt ich nie widzi.
a on tu wyjeżdża raz na tydzień w niedzielę pokazac jakie to on ma 'cudo' w garażu ;)
wtedy musi byc głośno i jasno :)<br><hr>seba<br>
no dokladnie,wydechy glosne nie daja nic, poza zmeczeniem. Tez kiedys mi sie to bardzo podobalo. Ale zaczelo sie, Najpierw jeden znajomy, zakupil nowe, ciche tlumiki do swojego Marudera w miejsce poprzednich, rozwierconych. Dlaczego? Zaczal jezdzic w dluzsze trasy i sie okazalo, ze halas jest okropnie meczacy. I tak potem posypali sie inni. Zreszta widze - po glosnym wydechu mozna poznac poczatkujacego motocykliste-szpanera. Bo jak pojezdzi troche, to najczesciej sam zmieknie (chyba, ze wczesniej policja zabierze mu dowod - a ostatnio w moim miescie to cos mocno poluja na za glosne samochody i motocykle.)
Sam tez mialem glosny tlumik. Przez pierwsze 1000km. Potem zalozylem wyciszenie w tej chwili powyzej 70 km/h mojego rzedowego 1200 zaglusza szum wiatru. I jezdzi mi sie zdecydowanie przyjemniej. A jezdze srednio 20 000km rocznie. Czasem, jak sie przejade motocyklem mojego ojca, ktory z racji wieku lubi przyszpanowac "sie odmlodzic" ma glosne wydechy....I w ogole caly motocykl ofredzlowany wychromowany taki w stylu "uwaga jade", przejade nim 100km i mam dosc, glowa mnie boli.<br><hr>Mateusz
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 21/8/2011, 13:19

przeważnie na drodze światłami awaryjnymi dziekujemy - np.za ustąpienie drogi.I to działa! Ale aby o tym wiedzieć trzeba jeździć , jeździć i mieć wiedzę wynikająca z praktyki a nie z surfowania po internecie.Generalnie z artykułu bije zawiść i skrywana niechęć do motocyklistów.Na "ścigaczu"?<br><hr>andrzej
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/8/2011, 13:44

Komentatorzy napisał(a):przeważnie na drodze światłami awaryjnymi dziekujemy - np.za ustąpienie drogi.I to działa! Ale aby o tym wiedzieć trzeba jeździć , jeździć i mieć wiedzę wynikająca z praktyki a nie z surfowania po internecie.Generalnie z artykułu bije zawiść i skrywana niechęć do motocyklistów.Na "ścigaczu"?<br><hr>andrzej<br>
buahahaha ;)<br><hr>seba
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/8/2011, 19:06

Komentatorzy napisał(a):Prawda moim zdaniem jest nieco bardziej skomplikowana. Więc po kolei.

Głośny wydech
Czy może to poprawić słyszalność z daleka? Uważam, że tak, a w niektórych ekstremalnych sytuacjach rzeczywiście może się to przełożyć na ocalenie tyłka. ALE
1. Od bycia głośnym jest klakson (po to został stworzony), szybciej można go użyć niż zredukować bieg i warknąć
2. Upierdliwość społeczna jest gigantyczna i przez 100% czasu jazdy motocyklem, podczas gdy *może* przydać się bardzo bardzo rzadko.
3. Jeśli uważasz, że przydaje się często - to znaczy, że nie jeździsz z głową i znajdujesz się na drodze tam, gdzie w danym momencie nie powinieneś. Dobry motocyklista przewiduje sytuacje na drodze i nie musi hałasować non stop, żeby jeździć bezpiecznie, a jak ktoś na siłę się wpycha naciągając granice bezpieczeństwa - niech się nie dziwi, że coś może się stać.
Głośny wydech nie zastąpi głowy i rozsądku (uważam, że o to właśnie chodziło autorowi).
Idąc tą drogą niech każdy puszkarz założy sobie przelotówkę żeby "odciąć się od otoczenia", "bo mu wolno". I co wtedy? Nikt nikogo nie będzie słyszał w takim hałasie, za to wszyscy będą wnerwieni... a może sąsiad będzie puszczał disco polo na cały regulator 16h/dobę "bo mu wolno" i "czuje te pozytywne wibracje", chcielibyście mieszkać koło kogoś takiego? Ja nie. Wyznaję zasadę - szanuj innych jak chcesz, żeby szanowali Ciebie. Moim zdaniem jeśli ktoś nie rozumie tej prostej prawdy nie jest godzien miana motocyklisty tylko zwykłej tępej pałki na dwóch kołach.

Długie światła
Podobnie jak wyżej - może w ekstremalnych sytuacjach to poprawia widoczność, ale jakim kosztem? Oślepiania 100000 ludzi, żeby być ciut lepiej widocznym przez 1? I tutaj też ma rację bytu prawda, że jeśli nie przewidziałeś, że ten "ktoś" może Cię nie zauważyć, to jeździsz bez głowy. W takim wypadku radzę udać się po głowę zamiast włączać długie.
Znów przykład - może wszyscy puszkarze włączą długie, bo tak są lepiej widoczni przez pieszych, którzy 'notorycznie wybiegają pod koła', chcielibyście jeździć po takich drogach, gdzie zewsząd bije po oczach? Ktoś może rzec, że to tylko motocykle powinny mieć licencję na długie...ale czemu? To uprzywilejowany pojazd? Raczej nie.<br><hr>normalny_motocyklista<br>
Komentatorzy napisaÅ‚(a):Prawda moim zdaniem jest jeszcze bardziej skomplikowana. Gratuluje Ci Å›wietnej reakcji w chwili zagrożenia, przyznam Ci siÄ™, że przez 21 lat jazdy może użyÅ‚em 3 razy klakson w celu ostrzeżenia kogoÅ› przed niewÅ‚aÅ›ciwym manewrem. Częściej wciskam sprzÄ™gÅ‚o i odkrÄ™cam manetkÄ™ gazu, w tym samym czasie robiÄ™ redukcje i już mnie tam nie ma. Jeszcze nigdy nikt mi nie powiedziaÅ‚, że przeszkadza mu dźwiÄ™k moich wydechów, mimo tego, że po przejeździe włączajÄ… siÄ™ alarmy w samochodach. Jeżeli kogoÅ› denerwuje 10-15 sekund „haÅ‚asu” to radzÄ™ zgÅ‚osić siÄ™ do psychiatry, bo to może być poczÄ…tek poważnej choroby psychicznej. NapisaÅ‚eÅ›: „Dobry motocyklista przewiduje sytuacje na drodze i nie musi haÅ‚asować non stop” i już pomyÅ›laÅ‚em spoko koleÅ›, ale, po co to „non stop” nie rozumiem Ciebie … przecież Ty masz ciche wydech i nic Tobie nie haÅ‚asuje non stop. Wyznajesz zasadÄ™ - szanuj innych jak chcesz, żeby szanowali Ciebie – to szanuj a nie obrażaj. Moim zdaniem, jeÅ›li ktoÅ› nie rozumie innych to niech siedzi cicho. Nie nazywam nikogo tÄ™pÄ… pałą, bo ma oryginalne pedalskie wydechy. To jest jego wola i ja jÄ… szanuje, w koÅ„cu to też motocyklista. Kolego porzÄ…dny wydech kosztuje od 1000zÅ‚ (w używce) do 6000 zÅ‚ nie martw siÄ™ wszyscy nie zaÅ‚ożą tuningowych wydechów i nie doprowadzi CiÄ™ to do szaleÅ„stwa. PrzykÅ‚ad sÄ…siada to chyba nie na temat, przecież motocyklem nie stoisz caÅ‚y dzieÅ„ pod czyimÅ› oknem?? Ale jeżeli sÄ…siad jest rozrywkowy to spoko on sÅ‚ucha a ja wtedy jeżdżę po powrocie idÄ™ do niego biorÄ…c piwko i swoje pÅ‚yty! A i tak mohery siÄ™ już nim zajmÄ…;)
ÅšwiatÅ‚o drogowe – oczywiÅ›cie z umiarem, bo w dzieÅ„ też oÅ›lepia, ale przy dobrym ustawieniu i przy standardowej żarówce bardzo poprawia dostrzegalność jednoÅ›ladów zwÅ‚aszcza poza terenem zabudowanym(Policja nie wlepia za to mandatów). Ale porzÄ…dni motocykliÅ›ci jeżdżą w terenie zabudowanym 50 km/h a poza nim max 100km/h, chociaż jak rozmawiaÅ‚em z niektórymi to przekonywali mnie, że 80km/h to wystarczajÄ…ca prÄ™dkość dla jednoÅ›ladów, bo szybciej na polskich drogach nie da siÄ™ jeździć, wiÄ™c używanie Å›wiateÅ‚ drogowych dla nich jest nie zrozumiaÅ‚e a zarazem zbÄ™dne…

Ostrzegali mnie abym nie wchodziÅ‚ na Å›cigacza, … ale zmusiÅ‚a mnie do tego sprawa zawodowa, wiÄ™c siÄ™ zalogowaÅ‚em. Jestem tu od wczoraj i to, co czytam naprawdÄ™ jest smutne. WypowiadajÄ… siÄ™ ludzie, co jeżdżą od Å›wiÄ™ta w czystych ubrankach dbajÄ…c, aby muchy im szybki w kasku nie zabrudziÅ‚y. Jestem Ciekawy ilu z nich zatrzymaÅ‚o siÄ™ widzÄ…c stojÄ…cego na poboczu motocyklistÄ™?? Jestem Ciekawy ilu z nich zatrzymaÅ‚o siÄ™ samochodem widzÄ…c stojÄ…cego na poboczu motocyklistÄ™?? Jestem Ciekawy ilu z nich zatrzymaÅ‚o siÄ™ widzÄ…c na poboczu zepsuty skuter, lub starÄ… wske?? Nie czekam na odpowiedź, odpowiedzcie sobie sami na to pytanie i oceÅ„cie czy jesteÅ›cie porzÄ…dnymi motocyklistami. A może sÄ… tu tacy, co myÅ›lÄ…, że nie ma takiego obowiÄ…zku?? WiÄ™kszość z Was nawet nie ma pojÄ™cia jak pozdrowić kolegÄ™, którego wyprzedziÅ‚eÅ›, ale uważacie, że jesteÅ›cie zajebiÅ›ci.
Pozdrawiam Wszystkich miÅ‚oÅ›ników motoryzacji …
<br><hr>poczÄ…tkujacy<br>
Po kolei. "Jeszcze nigdy nikt mi nie powiedziaÅ‚, że przeszkadza mu dźwiÄ™k moich wydechów" - jakoÅ› ciężko dogonić motocyklistÄ™, zatrzymać go i powiedzieć 'ej stary, przesadziÅ‚eÅ› montujÄ…c rynnÄ™ do motura' ;) "Jeżeli kogoÅ› denerwuje 10-15 sekund „haÅ‚asu” to radzÄ™ zgÅ‚osić siÄ™ do psychiatry, bo to może być poczÄ…tek poważnej choroby psychicznej." 10-15 sekund przez jeden motocykl, może być ich kilka. I nawet jeden motor może obudzić dziecko które wczeÅ›niej ktoÅ› usypiaÅ‚ przez godzinÄ™... Dalej - 10-15 sekund dla jeden osoby, ale: jedziesz non stop przez załóżmy 30min i dla uproszczenia Å›rednio sÅ‚yszy to 10 osób (z czego jedna max 10sekund) - i tak generuje to 5h "wkurwu publicznego" + kilka obudzonych dzieci. A jak znajdzie siÄ™ kilku takich...
Poza tym skąd to podejście "że nie każdego stać"...znaczy się że tylko burżuazja motocyklowa ma prawo na hałas? A może wszyscy powinni? Niech każde auto założy przelotówkę i tramwaje puszczają głośne "brumbrum" z głośników, wtedy będzie zajefajnie...
Jedynym moim celem było to zwrócenie uwagi na to, że głośny wydech nie poprawi bezpieczeństwa, to trzeba robić poprzez jazdę inteligentną. Inaczej możesz się sparzyć jak założysz, że nawet podczas ryzykownej jazdy ktoś Cię słyszy, a za kółkiem...akurat niesłyszący (tak tak, oni też mają prawka).
Co do świateł drogowych jakoś brak Ci argumentów...co z tego, że poprawiają dostrzegalność? W moim przykładzie z samochodem - światła drogowe też poprawią dostrzegalność u pieszych i może oszczędziłoby to 0,00001% wypadków! ALE - przy okazji wygenerowałoby pierdyliardy godzin wkurwu publicznego u innych...czemu znów motocykle mają być świętą krową? Bo jeżdżą szybciej? Jak wsiądę do imprezy wrx to też mam mieć licencję na długie? Osobiście wyznaję zasadę - albo wszyscy, albo nikt, inaczej to prowadzi do schizy, że jedni są *lepsi* na drogach. Jedynym plusem jednośladów jest to, że mogą przeciskać się w korkach (z racji wąskiej budowy), ale cała reszta jak wydech/oświetlenie - czemu miałyby się tyczyć ich inne reguły? Bo ktoś woli polegać na oznajmianiu "oto jadę" na wszystkie możliwe (i uciążliwe) sposoby, zamiast z pokorą przyjąć fakt, że jak się robi niespodziewane rzeczy (jedzie sporo za szybko, wciska w powstałe luki) to pozostałych uczestników ruchu może to zaskoczyć i należy zakładać, że nie będą mnie widzieli.<br><hr>normalny_motocyklista
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/8/2011, 20:03

Komentatorzy napisał(a):przeważnie na drodze światłami awaryjnymi dziekujemy - np.za ustąpienie drogi.I to działa! Ale aby o tym wiedzieć trzeba jeździć , jeździć i mieć wiedzę wynikająca z praktyki a nie z surfowania po internecie.Generalnie z artykułu bije zawiść i skrywana niechęć do motocyklistów.Na "ścigaczu"?<br><hr>andrzej<br>
trochę to dziwnie że dziękując włączamy swiatła awaryjne co?
Osobiście wolę włączyć lewy prawy migacz na zmianę. Daje to ten sam efekt.<br><hr>Błachol
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/8/2011, 20:58

Komentatorzy napisał(a):Świetny atrykuł, zgadzam się z nim w 100%. Głośne wydechy są zdecydowanie przeceniane w swojej funkcji "ostrzegającej". Jeżdżę od 4 sezonów Banditem 1200, przejechałem nim już prawie 50 tysięcy kilometrów i gdybym miał głośne wydechy, byłłbym już głuchy.
Jeżdżę również samochodem i wiem, że motocykl (z głośnymi wydechami) słychać zawsze już "po fakcie", to znaczy po tym, jak nas wyprzedził / wyminął. Skończmy już te bajki o głośnych wydechach, one faktycznie tylko wkurzają ludzi. <br><hr>powell<br>
Komentatorzy napisał(a):dokładnie!
głośne wydechy to domena szpanerów na erłanach albo fajerach którzy robią w sezonie po 1kkm :)
no i do tego wszyscy na nich polujÄ… i nikt ich nie widzi.
a on tu wyjeżdża raz na tydzień w niedzielę pokazac jakie to on ma 'cudo' w garażu ;)
wtedy musi byc głośno i jasno :)<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):no dokladnie,wydechy glosne nie daja nic, poza zmeczeniem. Tez kiedys mi sie to bardzo podobalo. Ale zaczelo sie, Najpierw jeden znajomy, zakupil nowe, ciche tlumiki do swojego Marudera w miejsce poprzednich, rozwierconych. Dlaczego? Zaczal jezdzic w dluzsze trasy i sie okazalo, ze halas jest okropnie meczacy. I tak potem posypali sie inni. Zreszta widze - po glosnym wydechu mozna poznac poczatkujacego motocykliste-szpanera. Bo jak pojezdzi troche, to najczesciej sam zmieknie (chyba, ze wczesniej policja zabierze mu dowod - a ostatnio w moim miescie to cos mocno poluja na za glosne samochody i motocykle.)
Sam tez mialem glosny tlumik. Przez pierwsze 1000km. Potem zalozylem wyciszenie w tej chwili powyzej 70 km/h mojego rzedowego 1200 zaglusza szum wiatru. I jezdzi mi sie zdecydowanie przyjemniej. A jezdze srednio 20 000km rocznie. Czasem, jak sie przejade motocyklem mojego ojca, ktory z racji wieku lubi przyszpanowac "sie odmlodzic" ma glosne wydechy....I w ogole caly motocykl ofredzlowany wychromowany taki w stylu "uwaga jade", przejade nim 100km i mam dosc, glowa mnie boli.<br><hr>Mateusz<br>
po prostu daje znac policji o sobie ;p
<br><hr>sumek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/8/2011, 21:26

Komentatorzy napisał(a):Głośne wydechy zwiększają szansę na dzwona bo ludzie wokół robią się nerwowi i niektórzy zaczynają przejawiać chęć "wyłączenia su*%#@yna".<br><hr>Lody<br>
Z punktu widzenia kierowcy puszki... Jak mi ktoś ryknie silnikiem tuż za mną to raczej wywołuje nerwową reakcje która, może doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji, zwłaszcza jak "ryczący" delikwent znajduje się w"martwej strefie". Z daleka i tak takiego szybko jadącego typa nie słyszę bo mam włączone radio i dobrze wyciszone auto. A w korku ryczący motor to już jest chamstwo... Poza tym przepisy są po to aby je przestrzegać, nie ważne czy jedziesz autem czy motocyklem...<br><hr>wonsu
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/8/2011, 23:32

tekst syf, komu potrzeba czytać wywody typu "wkurza mnie to, tamto, sramto"? <br><hr>ff
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/8/2011, 06:08

Komentatorzy napisał(a):Nie rozumiem jak głośny wydech może kogoś denerwować? Dla mnie to najpiękniejsza muzyka na świecie!!! A jak kogoś taki dzwięk denerwuje to nie powinien wychodzić z domu albo po prostu udać się na badania psychiatryczne. Aż strach pomyśleć jak takich ludzi musi denerwować na przykład odgłos klaksonu tira:). Wymieniajcie tłumiki na głośne akcesoryjne a innym nic do tego, niech patrzą i zazdroszczą! Jesteśmy motocyklistami a nie ciotkami i jak my jedziemy to całe miasto ma nas słyszeć!!!:) Pozdrawiam!<br><hr>Biker<br>
Komentatorzy napisał(a):Jesteś tepym burakiem i dlatego ci to nie przeszkadza, sam jestem motocyklista ale szlak mnie trafia gdy nie moge spokojnie obejżec filmu,odpoczacpo pracy lub dopiero co moj miesieczny synek zasnie a to debil przeleci pod oknem na pełnej pizdzi..... Ludzie troche szacunku dla innych. Czy nie można pod domem przejechać spokojnie, a znam takich co potrafia. Sam jak latam na crossie i przejeżdzm przez jakas miejscowośc to staram sie to robic tak aby nikomu to nie przeszkadzalo fakt zawsze sie znajdzie ktos kto bedzie sie czepiał. a tacy jak Ty robią to celowo żeby niby zaszpanować... wiecej szacunku dla innych a bedą nas inaczej postrzegać <br><hr>mloddy<br>
g.... jesteś a nie motocyklista. Pewnie nosisz mocherowy beret a zamiast crossa masz motorynke. Tu nie chodzi o szpan tylko o to że sportowe maszyny mają takie być szybkie i głośne i na tym polega ich piękno!!!<br><hr>Biker
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/8/2011, 06:14

Komentatorzy napisał(a):Nie rozumiem jak głośny wydech może kogoś denerwować? Dla mnie to najpiękniejsza muzyka na świecie!!! A jak kogoś taki dzwięk denerwuje to nie powinien wychodzić z domu albo po prostu udać się na badania psychiatryczne. Aż strach pomyśleć jak takich ludzi musi denerwować na przykład odgłos klaksonu tira:). Wymieniajcie tłumiki na głośne akcesoryjne a innym nic do tego, niech patrzą i zazdroszczą! Jesteśmy motocyklistami a nie ciotkami i jak my jedziemy to całe miasto ma nas słyszeć!!!:) Pozdrawiam!<br><hr>Biker<br>
Komentatorzy napisał(a):Jesteś tepym burakiem i dlatego ci to nie przeszkadza, sam jestem motocyklista ale szlak mnie trafia gdy nie moge spokojnie obejżec filmu,odpoczacpo pracy lub dopiero co moj miesieczny synek zasnie a to debil przeleci pod oknem na pełnej pizdzi..... Ludzie troche szacunku dla innych. Czy nie można pod domem przejechać spokojnie, a znam takich co potrafia. Sam jak latam na crossie i przejeżdzm przez jakas miejscowośc to staram sie to robic tak aby nikomu to nie przeszkadzalo fakt zawsze sie znajdzie ktos kto bedzie sie czepiał. a tacy jak Ty robią to celowo żeby niby zaszpanować... wiecej szacunku dla innych a bedą nas inaczej postrzegać <br><hr>mloddy<br>
Komentatorzy napisał(a):g.... jesteś a nie motocyklista. Pewnie nosisz mocherowy beret a zamiast crossa masz motorynke. Tu nie chodzi o szpan tylko o to że sportowe maszyny mają takie być szybkie i głośne i na tym polega ich piękno!!!<br><hr>Biker<br>
żal...<br><hr>seba
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/8/2011, 06:23

Komentatorzy napisał(a):Nie rozumiem jak głośny wydech może kogoś denerwować? Dla mnie to najpiękniejsza muzyka na świecie!!! A jak kogoś taki dzwięk denerwuje to nie powinien wychodzić z domu albo po prostu udać się na badania psychiatryczne. Aż strach pomyśleć jak takich ludzi musi denerwować na przykład odgłos klaksonu tira:). Wymieniajcie tłumiki na głośne akcesoryjne a innym nic do tego, niech patrzą i zazdroszczą! Jesteśmy motocyklistami a nie ciotkami i jak my jedziemy to całe miasto ma nas słyszeć!!!:) Pozdrawiam!<br><hr>Biker<br>
Komentatorzy napisał(a):Kiedy szczyl z sąsiedztwa urządza na full koncert disco polo i na twoje uwagi, że przegina odpowiada "to wolny kraj i będę se słuchał na full" to co odczuwasz: 1) miłość i szacunek, 2) wqrw i szukasz siekiery żeby gnoja porąbać? Wyobraź sobie, że inni ludzie tak samo kochają ryk twojego pustego wydechu i ucisz go zanim ktoś z wdzięczności zepchnie cię z drogi i powie ci że cię nie widział. W czasie rehabilitacji będziesz miał dużo czasu żeby się zastanowić kto z was nie powinien wychodzić z domu.<br><hr>Plastik<br>
Masz całkowitą rację jak widzę chłopców na deskorolkach to bym ich pozabijał bo ich kółeczka wydają taki denerwujący dzwięk i niszczą piękne chodniki. Zastanów się co ty piszesz. Jakoś jeszcze nikt nie odważył mi się powiedzieć że mam za głośny wydech i nie sądze żebyś i ty się odważył:). I uważaj żeby jakiś motocyklista nie wyciągnął ciebie z puszeczki i nie wbił w ziemię za to twoje zpychanie z drogi. Kiedyś dostawca pizzy celowo zajechał mi drogę to go wyciągnąłem na światłach i obiłem publicznie i jestem pewny że nie popełni już tego błędu. Był taki odważny a pózniej tak płakał i przepraszał.<br><hr>Biker
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/8/2011, 06:26

Komentatorzy napisał(a):Nie rozumiem jak głośny wydech może kogoś denerwować? Dla mnie to najpiękniejsza muzyka na świecie!!! A jak kogoś taki dzwięk denerwuje to nie powinien wychodzić z domu albo po prostu udać się na badania psychiatryczne. Aż strach pomyśleć jak takich ludzi musi denerwować na przykład odgłos klaksonu tira:). Wymieniajcie tłumiki na głośne akcesoryjne a innym nic do tego, niech patrzą i zazdroszczą! Jesteśmy motocyklistami a nie ciotkami i jak my jedziemy to całe miasto ma nas słyszeć!!!:) Pozdrawiam!<br><hr>Biker<br>
Komentatorzy napisał(a):Tak, tak i jeszcze dodaj, że leczysz kompleks małego penisa... I wszystko będzie jasne...<br><hr>puchatek<br>
A ty sobie dodaj że wyrwał bym twoją dupe na ten motor i sprawdził ją dogłębnie zazdrośniku:):):) ha ha ha. Rogaczu!<br><hr>Biker
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/8/2011, 09:58

Komentatorzy napisał(a):przeważnie na drodze światłami awaryjnymi dziekujemy - np.za ustąpienie drogi.I to działa! Ale aby o tym wiedzieć trzeba jeździć , jeździć i mieć wiedzę wynikająca z praktyki a nie z surfowania po internecie.Generalnie z artykułu bije zawiść i skrywana niechęć do motocyklistów.Na "ścigaczu"?<br><hr>andrzej<br>
Komentatorzy napisał(a):trochę to dziwnie że dziękując włączamy swiatła awaryjne co?
Osobiście wolę włączyć lewy prawy migacz na zmianę. Daje to ten sam efekt.<br><hr>Błachol<br>
Na zachodzie (niemcy , Holandia, Belgia) nie dziękuje się światlami awaryjnymi!!! Można nawet za to dostać mandat! Tam wszyscy dziękują jak koloega opisał "lewy-prawy" :) awaryjne służą wyłącznie do ostrzegania, przypuśćmy że wyprzedziliśmy pojazd który nam ustąpił a przed nami nagle zdarzy się wypadek poślizg itp. - to jak pojazdowi z tyłu zasygnalizujemy nagłe hamowanie? awaryjnymi? -pomyśli że mu dziękujemy i równie uprzejmie wjedzie nam w d**e :) Pozdrawiam i zachęcam do używania świateł awaryjnych tylko w nagłych i AWARYJNYCH przypadkach. <br><hr>rafmil10
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/8/2011, 10:41

Komentatorzy napisał(a):Co do długich świateł to niestety się nie zgodzę. 1. Inne badania wskazują, że pojedyncze światło sprawia, że człowiek nie jest w stanie ocenić odległości, dlatego zapalając długie (drugie światło) poprawiasz ocenę dystansu. 2. Przynajmniej kilka razy długie światło mnie uratowało, a kto wie o ilu przypadkach nie mam pojęcia. 3. Wybaczcie, ale jeśli przeszkadza Wam jedno małe światełko drogowe - polecam wybrać się do okulisty na dodatkowe badanie, a najlepiej od razu porwać prawko. 4. A może w nocy bez świateł jeździć - po co oślepiać innych użytkowników dróg? A i na żarówkach człowiek zaoszczędzi, i benzyny trochę.<br><hr>Nienormalny wg "normalnych"<br>
Komentatorzy napisał(a):jeśli na przeciwko mnie jedzie moto na długich, też włączam długie. żeby zobaczył jak mnie ślepi.<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):Człowieku Czy Ty wiesz, o czym ta rozmowa??
Po co oślepiać?? Od razu zabij!!
I tak kogoÅ› zabijesz!!
Wyjaśnię Ci, że rozmowa jest o jeździe na światłach drogowych w dzień!!
Jak wiesz są motocykle, które rozpędzają się szybko i w tym monecie podnosi się im lekko przednie koło ( jaśniej nie potrafię), Ty jadąc z przeciwka uważasz, że on ma włączone światła drogowe i pokazujesz jak on Cię ślepi? I co dalej?? Masz dobrą zabawę przy prędkości 50km/h a chłopak z przeciwka nic nie widzi mając na zegarze 240 km/h
Brak słów …
<br><hr>nowicjusz<br>
Komentatorzy napisał(a):Ty jesteś normalny? Nikt ma nie przeszkadzać idiocie jeżdżącemu 240 po drogach publicznych? Pomyśl zanim coś napiszesz.<br><hr>Pączek<br>
Komentatorzy napisał(a):A twoim zdaniem jak ktoś jedzie 240 albo szybciej to trzeba mu przeszkodzić?? Jak?? Może rzucić w niego kamieniem?? Człowieku to on lata i to jego sprawa, ty patrz na siebie i dbaj o swoje życie. A jemu najlepiej zejdź z drogi. i nie radzę oślepiać w nocy, bo jak trafisz na mnie to będzie źle z tobą... <br><hr>poczotkujący<br>
Dbaniem o swoje zycie byloby wyeliminowanie takiego wariata co jezdzi 240 na drogach publicznych bo on wlasnie moze pozabijac ludzi postronnych.<br><hr>wwwww
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/8/2011, 10:53

Jestem w szoku czytajac komentarze tych wszystkich idiotow, teraz widze, ze pseudo motocyklisci jezdzacy po polsce to banda kretynow. Uzywacie tylko motocykla, zeby gnac jak pojebani, na dlugich, z glosnymi wydechami, lamiac wszelkie przepisy. A jezeli ktos wam powie, ze zachowujecie sie nie w porzadku to robicie nagonke jak Lepper na Balcerowicza. Piszecie, ze gnainie po miescie 200 na godz jest w porzadku i ze to sprawa tylko gnajacego.... Gowno prawda bo taki kretyn moze zabic kogos niewinnego, np. wpierdzieli sie w przystanek autobusowy gdzie spokojnie staja sobie ludzie. Zachowujecie sie jak idioci i bronicie idiotow. Przepraszam za wyrazenia i za brak polskich znakow ale czytajac te durne komentarze przestalem lubic motocyklistow. Do tej pory zawsze robilem miejsce w korku itd, a teraz koniec. Wkurzylem sie tym, ze uwazacie, ze mozecie oslepiac innych uzytkownikow drog jezdzac na dlugich, ze mozecie pierdziec pod blokiem w srodku nocy rozwierconym tlumikeim i ze uwazacie ze mozecie pedzic po miescie z ogromna predkoscie i to jest w porzadku. Wcale nie jest i nie jestescie swietymi krowami i mam dosc idiotow na motocyklach. (do normalnie jezdzacych motocyklistow nic nie mam, zeby nie bylo, i nie mam nic do przeciskania sie w korku ale w sposob normalny a nie ryczac wydechem bo to tylko wkurwia). koniec<br><hr>yyy
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/8/2011, 11:17

Komentatorzy napisał(a):tekst syf, komu potrzeba czytać wywody typu "wkurza mnie to, tamto, sramto"? <br><hr>ff<br>
Właśnie Ty kolego powinienieś ten tekst przeczytać. Ze zrozumieniem!!!<br><hr>Gnypek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/8/2011, 11:23

W 100% racja, tylko czy to trafi do adresatów? Wątpię :( Niemniej próbować trzeba. Dzięki! Ps. Ostatnio mój sąsiad zwrócił się do mnie "Pan to fajnie jeździ, nikomu pan nie przeszkadza, ale ci pana koledzy, to niech im pan powie..." Problem w tym, że oni mnie też wk.....ją i to nie są moi koledzy! Jednak wszczyscy myślą, że są i później ja też za nich "obrywam". <br><hr>Gnypek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/8/2011, 11:32

Komentatorzy napisał(a):Co do długich świateł to niestety się nie zgodzę. 1. Inne badania wskazują, że pojedyncze światło sprawia, że człowiek nie jest w stanie ocenić odległości, dlatego zapalając długie (drugie światło) poprawiasz ocenę dystansu. 2. Przynajmniej kilka razy długie światło mnie uratowało, a kto wie o ilu przypadkach nie mam pojęcia. 3. Wybaczcie, ale jeśli przeszkadza Wam jedno małe światełko drogowe - polecam wybrać się do okulisty na dodatkowe badanie, a najlepiej od razu porwać prawko. 4. A może w nocy bez świateł jeździć - po co oślepiać innych użytkowników dróg? A i na żarówkach człowiek zaoszczędzi, i benzyny trochę.<br><hr>Nienormalny wg "normalnych"<br>
Komentatorzy napisał(a):jeśli na przeciwko mnie jedzie moto na długich, też włączam długie. żeby zobaczył jak mnie ślepi.<br><hr>seba<br>
Komentatorzy napisał(a):Człowieku Czy Ty wiesz, o czym ta rozmowa??
Po co oślepiać?? Od razu zabij!!
I tak kogoÅ› zabijesz!!
Wyjaśnię Ci, że rozmowa jest o jeździe na światłach drogowych w dzień!!
Jak wiesz są motocykle, które rozpędzają się szybko i w tym monecie podnosi się im lekko przednie koło ( jaśniej nie potrafię), Ty jadąc z przeciwka uważasz, że on ma włączone światła drogowe i pokazujesz jak on Cię ślepi? I co dalej?? Masz dobrą zabawę przy prędkości 50km/h a chłopak z przeciwka nic nie widzi mając na zegarze 240 km/h
Brak słów …
<br><hr>nowicjusz<br>
Komentatorzy napisał(a):Ty jesteś normalny? Nikt ma nie przeszkadzać idiocie jeżdżącemu 240 po drogach publicznych? Pomyśl zanim coś napiszesz.<br><hr>Pączek<br>
Komentatorzy napisał(a):A twoim zdaniem jak ktoś jedzie 240 albo szybciej to trzeba mu przeszkodzić?? Jak?? Może rzucić w niego kamieniem?? Człowieku to on lata i to jego sprawa, ty patrz na siebie i dbaj o swoje życie. A jemu najlepiej zejdź z drogi. i nie radzę oślepiać w nocy, bo jak trafisz na mnie to będzie źle z tobą... <br><hr>poczotkujący<br>
Komentatorzy napisał(a):Dbaniem o swoje zycie byloby wyeliminowanie takiego wariata co jezdzi 240 na drogach publicznych bo on wlasnie moze pozabijac ludzi postronnych.<br><hr>wwwww<br>
Nie naprawisz całego świata... wyluzuj i nie denerwuj się to dłużnej pożyjesz. <br><hr>ktoś tam
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/8/2011, 11:33

Komentatorzy napisał(a):Jestem w szoku czytajac komentarze tych wszystkich idiotow, teraz widze, ze pseudo motocyklisci jezdzacy po polsce to banda kretynow. Uzywacie tylko motocykla, zeby gnac jak pojebani, na dlugich, z glosnymi wydechami, lamiac wszelkie przepisy. A jezeli ktos wam powie, ze zachowujecie sie nie w porzadku to robicie nagonke jak Lepper na Balcerowicza. Piszecie, ze gnainie po miescie 200 na godz jest w porzadku i ze to sprawa tylko gnajacego.... Gowno prawda bo taki kretyn moze zabic kogos niewinnego, np. wpierdzieli sie w przystanek autobusowy gdzie spokojnie staja sobie ludzie. Zachowujecie sie jak idioci i bronicie idiotow. Przepraszam za wyrazenia i za brak polskich znakow ale czytajac te durne komentarze przestalem lubic motocyklistow. Do tej pory zawsze robilem miejsce w korku itd, a teraz koniec. Wkurzylem sie tym, ze uwazacie, ze mozecie oslepiac innych uzytkownikow drog jezdzac na dlugich, ze mozecie pierdziec pod blokiem w srodku nocy rozwierconym tlumikeim i ze uwazacie ze mozecie pedzic po miescie z ogromna predkoscie i to jest w porzadku. Wcale nie jest i nie jestescie swietymi krowami i mam dosc idiotow na motocyklach. (do normalnie jezdzacych motocyklistow nic nie mam, zeby nie bylo, i nie mam nic do przeciskania sie w korku ale w sposob normalny a nie ryczac wydechem bo to tylko wkurwia). koniec<br><hr>yyy<br>
Masz rację. Niestety :( Wierz mi, że jest nas "normalnie" jeżdżących motocyklistów wielu, ale tak to już jest, że g.... zawsze wypływa na wierzch. Jak ktoś jest idiotą, to nieważne, czy siądzie za kierownicą motocykla, samochodu lub choćby roweru, idiotą zostanie. Przepraszam w imieniu tych, którzy nie widzą żadnego problemu i powodu do przeprosin.<br><hr>Gnypek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości




na górê