Zobacz wÄ…tek - Myslisz?
NAS Analytics TAG

Myslisz?

O wszystkim
_________

Postprzez RUTRA.RD » 20/5/2011, 12:30

eneasz
leżałeś ?
TL1000R- Odszedł została Hayabusa i
Nowy nabytek KTM RC8
Avatar użytkownika
RUTRA.RD
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 4149
Dołączył(a): 14/10/2010, 11:58
Lokalizacja: Satanistyczna pustka umysłowa


Postprzez madcap » 20/5/2011, 12:50

przecież to stary zapis jak jeżdżą bracia za wschodnią miedzą - jak się wjeżdża z cysterną z mlekiem pod zakaz
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?


Postprzez adamRS » 20/5/2011, 13:15

Ten koleś ewidentnie miał spory zapas żeby wyhamować.
Avatar użytkownika
adamRS
Świeżak
 
Posty: 486
Dołączył(a): 6/2/2010, 17:12
Lokalizacja: Wieluń/Poznań

Postprzez Nal » 20/5/2011, 13:57

Leg1oN napisał(a):a ja co widze R1 to jest to nowy model.. a motocyklista jest w full kombi i kasku wysokiej pułki..
widocznie wszystkie te stare R1 służące jedynie do lansu.. posiadane przez mniej rozsądnych użytkowników wymieraja powolną śmiercią..


no właśnie nie, bo obaj mieli takie same kombiaki dopasowane kolorystycznie do motocykli, jedyne co się rzucało w oczy to brak kasków, mocna opalenizna i pozycja podczas jazdy

adamRS napisał(a):Ten koleś ewidentnie miał spory zapas żeby wyhamować.


miał dość czasu jednak coś poszło nie tak, na jego plus, że by ubrany i zminimalizował uszczerbek na zdrowi

co do kontroli policyjnych to od zawsze śmigam w kombiaku, rękawiczkach i pełnym kasku, a mimo to w weekend majowy zaliczyłem trzy kontrole jednego dnia. Ubiór w jakimś stopniu zmniejsza to, że patrol się zainteresuje tym by Cie zatrzymać do kontroli ale nie ma co liczyć, że staniesz się niewidoczny
Avatar użytkownika
Nal
Świeżak
 
Posty: 408
Dołączył(a): 13/6/2009, 14:05
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki / Warszawa

Postprzez Szafa » 20/5/2011, 22:40

Jesteś niczym jezus, chcesz nawracać zbłąkane owieczki ; )
Śmierć, kutazzz i zniszczenie. Jakie życie taki rap.
Szafa
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1683
Dołączył(a): 28/5/2006, 19:52
Lokalizacja: Pzn

Postprzez rossavu » 20/5/2011, 23:10

eneasz napisał(a):
Szafa napisał(a):Jesteś niczym jezus, chcesz nawracać zbłąkane owieczki ; )

Cos w tym jest przyjacielu :)


To Ty organizujesz jakis koniec swiata o 18:00 czy cos?
Avatar użytkownika
rossavu
Stały bywalec
 
Posty: 1347
Dołączył(a): 4/4/2010, 10:51

Postprzez Voxx » 21/5/2011, 17:13

ewidentna reklama rekawiczek , czy ktos tu czyms handluje?
gsxr 1100
10 sezon 32l
2 gleby
Voxx
Świeżak
 
Posty: 237
Dołączył(a): 3/1/2010, 13:43
Lokalizacja: Beskid Zywiecki

Postprzez atego815 » 29/5/2011, 00:51

Ktoś tam wspominał o zdjęciach....
http://kartuzy.info/wiadomosc,9877,Kart ... skiej.html
Chlopak jechał bez kasku, w jeansach i koszulce...
ProszÄ™ nie wycinajcie linka..To nie konkurencyjna strona.
Avatar użytkownika
atego815
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 12/7/2006, 20:49

Postprzez czarlee » 29/5/2011, 07:27

no słabo słabo ..................
czarlee
Świeżak
 
Posty: 210
Dołączył(a): 19/3/2011, 04:41
Lokalizacja: GDAŃSK

Postprzez Jacek318 » 29/5/2011, 08:34

jak się człowiek przyzwyczai do kombinezonu to później nawet nie pomyśli o jeździe w zwykłych ubraniach. Z dwa razy może założyłem zwykłe spodnie na moto i się dziwnie czułem, niekonfortowo, niepewnie - może dlatego że miałem świadomość braku jakiejkolwiek ochrony w razie szlifa. Prawda jest taka że ubranie motocyklowe daje coś w przypadku szlifów lub jak z małym impetem uderzysz w jakąś przeszkodę. W razie konkretnego uderzenia szanse na przeżycie są bardzo małe. I jeżeli chodzi o wypadki to wraz ze wzrostem prędkości skutki potencjalnego wypadku będą większe + oczywiście wiele innych czynników na które mamy niewielki wpływ. Chyba nic nie pokręciłem.
Mz Etz 250\Honda Hornet 600
Avatar użytkownika
Jacek318
Świeżak
 
Posty: 43
Dołączył(a): 8/10/2008, 19:37

Postprzez atego815 » 29/5/2011, 08:44

Masz rację Jacek. Tylko że zazwyczaj działa taka dziwna przewrotność. JAk w tym przypadku. Raczej po całych Kartuzach gość nie jeździł bez kasku. Możliwe że po swojej uliczce, może dwóch... Może tylko chciał "przewietrzyć".Widać że szybko nie jechał. ...Pewnie myślał tak jak wielu: "Eee,ten kawałek, przecież nigdzie nie będę się rozpędzał..." A jednak dochodzi do tragedii. Może wyskoczył mu kot sąsiada, może dziecko przebiegło, może ktoś z posesji wyjeżdżał...Sekunda i po człowieku...Kask pewnie w garażu leżał. :(
Avatar użytkownika
atego815
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 12/7/2006, 20:49

Postprzez zadzior » 29/5/2011, 18:32

Bez kombi da się, ale bez kasku jak jechać? Może z zamkniętymi oczami na pamięć ; ) Co do linku - koło moto widać "kawałki" motocyklisty, więc porażka... Wystarczyła kurtka plus kask. Brak rękawic - przeżyje, brak butów i spodni - przeżyje, brak kasku i kurtki - flaki na wierzchu plus mózg na asfalcie.
Avatar użytkownika
zadzior
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez Yestic » 29/5/2011, 18:47

Też zawsze staram się jeździć w kombiaku jak wyjeżdżam poza dzielnie. Lecz czasami się zdarza, że go nie założe jak nie mam co z nim później zrobić, a w jeansach, tak jak mówił jacek, czuje sie niepewnie i jeżdżę dużo ostrożniej... Ale bez kasku to nie wyobrażam sobie pojechać nawet po bułki 2 ulice dalej... Nie warto kusić losu :/
Yamaha YZF-125R '10
Avatar użytkownika
Yestic
Świeżak
 
Posty: 34
Dołączył(a): 31/8/2010, 21:34
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez atego815 » 31/5/2011, 13:19

pan_wiewiorka napisał(a):
Yestic napisał(a):[...] czasami się zdarza, że go nie założe jak nie mam co z nim później zrobić,[...] Ale bez kasku to nie wyobrażam sobie pojechać nawet po bułki 2 ulice dalej... Nie warto kusić losu :/

No tak, bez rąk i/czy nóg można żyć. Bez głowy nie.

Ja pier***lÄ™.

Uśmiałem się po pachy! :D :D :D dobre.....
To takie trochę żołnierskie podejście..." Na te granaty w przedniej kieszeni, muszę bardziej uważać. Na te z tyłu mniej. Najwyżej tyłek mi urwie..." :P
Avatar użytkownika
atego815
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 12/7/2006, 20:49

Postprzez piotreksz3 » 14/8/2011, 21:21

Dziś widziałem gościa jechał z dziewczyną, ona w spodenkach i bezrękawniku, on w spodenkach i koszulce. Oczywiście Państwo bez kasków, gdzie młoda dama by zburzyła fryzurę a Pan musiał by szpanerskie okulary ściągnąć. Jak wybił z pod sklepu to myślałem że panna spadnie, przejechał z 200 metrów, z silnika wióry leciały i hamował bo zakręt. Po drodze przejście dla pieszych.

Mieszkam na wsi, widziałem już sporo idiotów.

Kiedyś jadąc do miasta mijałem dziewczynę może miała z 18 lat, chuda, malutka i jechała yamahą r6, po gabarytach było widać że do słabych silników nie należała. Też bez kasku.

Sam mam sąsiada (kilka domów dalej) co z stroju też ma tylko kask. Ostatnio przyjechał do mnie czy mu owiewkę pomaluję bo miał wypadek. Jechał w koszulce i spodenkach, ręka cała obdarta do kości, zwichnięta kostka i małe szlify na plecach.

Durni nie nauczysz, wiele się dzieje w mojej miejscowości (mam rzekę niedaleko i taką "plażę" a nad nią most, mieszkam koło miasta). Wtedy to takich imbecyli na pęczki, dużo ludzi, laski w bikini to szpanują, ryk, huk, to mi nie przeszkadza :) ale jak widzę gości bez koszulek w spodenkach cisnących pewnie ponad 100 km/h to tragedia.

Dziś jechałem już do domu, droga ideał. Mija mnie taki suchar na ścigaczu podkoszulek mu niedługo zedrze a za nim audii kombi, ścigali się. Brawo dla obydwóch za ten wyczyn w terenie zabudowanym.

Ja mam skuter. Ale kask porządny i kurtkę taką z ochraniaczami. Wygląda jak normalna ale ma wzmocnienia. Może to być śmieszne bo to tylko skuterek, ale asfalt raczej nie jest miękki.

A bez kasków to notorycznie jeżdżą, przynajmniej u mnie na wsi.
piotreksz3
Świeżak
 
Posty: 18
Dołączył(a): 25/6/2011, 21:59

Postprzez zadzior » 15/8/2011, 23:42

aaaaaaaa ostatnio modne jest wożenie blachar w legginsach. powypinane tyłki pasażerek z erłanów mogą powodować wypadki przez brak skupienia ;)
Avatar użytkownika
zadzior
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez Arturo925 » 16/8/2011, 00:28

Nie ma sie też za bardzo nad czym spuszczać...
Nabijaniem postów na forum na pewno tego nie zmienicie.
Niektórzy chcieli by jeździc w pełnym stroju, ale ich nie stać. Ale tu znowu jest haczyk, bo skoro ich nie stać na ciuchy, to po co kupowali motocykl? :D

Jak ktoś śpi na kasie, to moze mi wysłać 279zł :) Wtedy będę tylko w połowie idiotą :D
Avatar użytkownika
Arturo925
Stały bywalec
 
Posty: 1096
Dołączył(a): 5/1/2010, 16:02
Lokalizacja: Kruszyna

Postprzez mirekm71 » 16/8/2011, 05:05

To nie jest tak do konca nabijanie postow. Forum czytaja mlodzi, poczatkujacy motocyklisci i kazdy uswiadomiony ma wieksze szanse zachowania zdrowia tudziez zycia. Najbardziej rozwala mnie " nie stac mnie na ciuch czy ochraniacz". Jak cie nie stac to na proteze czy przeszczep skory tym bardziej cie nie stac. Trzeba bylo kupic moto tansze o tys zl i bylo by na buty, rekawice, tansze ochraniacze. Na sporta starczylo, kask i pas nerkowy. I malo, ze sam baran to jeszcze psazera- pasazerke z "gola dupa" na motor zabrac i jest pelny lans.
Avatar użytkownika
mirekm71
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
Lokalizacja: Brzeg

Postprzez adam_89 » 16/8/2011, 21:04

ja coraz częsciej jeżdżę w klapkach . Nawet w chorwacji zdażyło mi sie w samycj klapkach i kąpielówkach a dzisiaj pojechałem na miasto do fryzjera na poczte itp . Ale mam pięte rozwaloną i musze czekac aż sie rana zagoi i nie chodze w butach
Avatar użytkownika
adam_89
Stały bywalec
 
Posty: 1413
Dołączył(a): 21/10/2007, 12:01
Lokalizacja: Radomsko

Poprzednia strona


Powrót do Hydepark



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości




na górê