Myslisz?

[gelo007]

w czase jazdy autem to i ja smsy pisałem...

[mar111cin]

w czasie jazdy samochodem to mi się zdarza mieć włączonego laptopa xD
o motocyklach przecież mówimy

[cycu_rsko]

Raz kumpla holowalem do domu ( motocykl motocyklem )
i pisalem wtedy jeszcze sms'y Ale zwykly telefon bez dotyku.
Normalnie jak jezdze to nawet nie odbieram fona, bo mi sie zwyczajnie nie chce.

[JędrekZDW]

samochodem tak ale na motocyklu nigdy

[Invi]

Siostra kiedyś pisała jako pasażerka tak przy ~180km/h

Żadnej istocie ludzkiej nie można powiedzieć ,ze jest niestandardowa bo to oznacza , ze jest nienormalna czyliobrazanie i narażenie podstawowych praw człowieka do godnosi.)

Ja tam jestem nienormalny i jestem z tego dumny

[mar111cin]

Cycu, ale to pisaliście do siebie smsy?

no ja w czasie jady telefony też odbieram rzadko, bo ciężko włożyć go do kasku, a strasznie głupio to wygląda, jak się włoży telefon za szczękę i krzyczy do niego, a rozmówcę i tak słabo słychać...

[bryk77]

Miał racje. Ty postawiles drzwi a on się walnol. Gdybyś go ostrzegł ... I wyobraz sobie ze w sadzie miał by racje. Ciekawe jak byś się wtedy śmiał

Już miałem wątpliwości czy to był sarkazm czy nie i czy to aby Ty sam w taką futrynę nie przydzwoniłeś... Idąc tym tokiem myślenia powinienem był wrótnie od stodoły wstawić zamiast drzwi.

Mnie nigdy nic takiego się wcześniej nie przytrafiło więc zapytałem szefa co mam zrobić. Ten się uśmiechnął i odparł abym uprzedził poszkodowanego, że to nie Ameryka i conajwyżej może kiss my ass.

Trudno w to uwierzyć, ale w Stanach taka sprawa mogłaby być rozstrzygnięta na naszą niekorzyść. Kraj absurdów sądowych...



Gratuluję Wam podzielności uwagi. Mnie conajwyżej czasami telefon zdarzy się odebrać za kółkiem, ale tylko po to by powiedzieć, że oddzwonię.

[motoftw]

Kiedyś jechałem swoim romecikiem i pisałem to wypadła mi na szosę i to nokia 3310, tak więc zawróciłem, podniosłem i pisałem dalej A teraz to nieee.

[cycu_rsko]

Cycu, ale to pisaliście do siebie smsy?

No gdzie do siebie
Do kogos innego pisalem

[RUTRA.RD]

ja wczoraj po ekspresowce latałem i wszystkie klucze z kieszeni mi wypadły łącznie z 14 sztuk klucza no masakra normalnie

[madcap]

ja wczoraj po ekspresowce latałem i wszystkie klucze z kieszeni mi wypadły łącznie z 14 sztuk klucza no masakra normalnie

bariery energochłonne naprawiałeś?

[RUTRA.RD]

nie główkę ramy dokręcałem u kumpla. i we fleku mi się kieszeń odsunęła jak maksy testowałem i 14 sztuk kluczy do domu garażu piwnic drzwi i takich tam, w pizdu poleciało chu wie gdzie

[dyziom]

każdy się uczy na błędach, ja na szczęście na cudzych kumpel wywalił się na piździku, cała łapa zjechana... po tym od razu leciał do sklepu po rękawice. Przez to nie jadę nawet do "sklepu za rogiem" bez rękawic i innego ubrania.

[Nal]

w tamtym roku widziałem dwie R1 na mieście, kolesie jechali bez kasków, na stojaka, a solarka i intelekt bił po oczach, ale lans był

[Leg1oN]

a ja co widze R1 to jest to nowy model.. a motocyklista jest w full kombi i kasku wysokiej pułki..
widocznie wszystkie te stare R1 służące jedynie do lansu.. posiadane przez mniej rozsądnych użytkowników wymieraja powolną śmiercią..

[Przemo_rene]

Legion jesteś moto dziś? Bo ja robie po 17tej krótką rundę po nowych zawadach i zawijam do centrum i później pół godziny dalej na maltę i kinepolis.

[zadzior]

a ja co widze R1 to jest to nowy model.. a motocyklista jest w full kombi i kasku wysokiej pułki..
widocznie wszystkie te stare R1 służące jedynie do lansu.. posiadane przez mniej rozsądnych użytkowników wymieraja powolną śmiercią..

Bogatych lanserów w alpinach i na erłanach także nigdy nie brakowało

[ASR1927]

Każdy z nas ma w sobie trochę lansu. Nie mówcie że nie! Nie lubicie tych spojrzeń na światłach, czy jak wchodzicie np. do marketu w full kombi, rękawicach i kasku w łapie? No nie zaprzeczajcie... Ale lans lansowi nie równy

[mar111cin]

jak ja wchodzę w buciorach spodniach i kurtce do jakiegoś sklepu czy coś, to czuję się jak idiota jak dla mnie żaden lans xD

[ASR1927]

od imponowania jest intelekt

Oj Ty zaraz z grubej rury...

Ja tam zawsze staram się zrozumieć każdą stronę

jak ja wchodzę w buciorach spodniach i kurtce do jakiegoś sklepu czy coś, to czuję się jak idiota Laughing jak dla mnie żaden lans xD

Jak wczoraj wpadłem po fajki do sklepu, nie chciało mi się kasku ściągać, to raz że ekspedientka mnie nie poznała, a dwa że ludzie z kolejki jakoś tak dziko patrzyli na mnie i też dziwnie się czułem...