Scigacz.pl

przez **eneasz** » 26/4/2011, 22:41

W ciagu tygodnia jezdzenia po polsce 11 kolesi jadacych droga bez kasku I cala rzesze chlopkow w krotkich spodenkach , rekawkach I bez rekawiczek. Zona nie mogac dluzej na to patrzec poprosila abym podjechal do takich wesolkow na swiatlach, opuscila szybe I zapytala gdzie maja rekawiczki, odpowiedz:"nie mam". Wtedy ja zapytalem, co pierwszy dotyka ziemi jak spadasz z moto? Prosze was pomyslcie co robicie bo kazdy z was spadnie wczesniej czy pozniej I nie trzeba wcale wyjezdzac w dluga podroz

przez **Arturo925** » 27/4/2011, 07:35

Raczej nic na to nie poradzisz... Sam ich nie zmusisz, a wątpie ze chciałoby Ci sie jechać do każdego rodzica z osobna

Poczują asfalt to moze zrozumieją, ze nie trzeba jeździć w alpipenstars'ach tylko wystarczy nawet tania odzież z protektorami (na piździka). Zawsze to byle kurtka która ma protektory, lepiej sprawdzi sie niz podkoszulka :lol:

Druga sprawa że nie każdy młodociany ma jakieś dochody, typu kieszonkowe

Zbiera rok, czy dwa na skuter z Biedronki, a ciuchy już sobie odpuszcza. Chore, ale prawdziwe

przez **Kaniuszy** » 27/4/2011, 09:18

http://allegro.pl/super-rekawice-motocy ... 24822.html
nawet takie rękawice by coś dały. Dla młodziaków problemem jest brak kasy, a rodzice nie chcą za bardzo wyłożyć bo uważają, ze przy takich prędkościach nic się nie może stać.

przez **tomera** » 27/4/2011, 12:23

ni niestety ja nie mam 50 zł na szliif cylindra to co dopiero na rekwice,
ale kurtke i spodnie które kupilem w tamtym sezonie mam i w nich praktykuje ;p

Arturo ma 100 racje

duzo dzieciaków tez zamiast kupic ciuchy to bierze i wklada kase w tuning zabawki

przez **zarkanis96** » 27/4/2011, 15:06

coż ja jakos specjalnych ciuchow nie mam, co prawda mam rekawiczki, ale nic pozatym no jeszcze kask i gogle xD. Ale zawsze jezdze w dlugich spodniach, i nawet jak jest zaje... gorąco to zakladam chociasz na koszulke jakas kurtke. Zawsze to cos da.

przez **tomekpiatek** » 27/4/2011, 15:41

kask to podstawa ale ciuchy ja zawsze wychodziłem z założenia że jak już się przy 160 rozwale to nie będzie co składać jak jakiś samochód nie mieście we mnie walnie to tak samo ....

Zdjęcia i wypadki przy małych prędkościach i zdartą skórę widziałem ^^
Wychodzę z założenia że mam umiejętności i dam radę sobie w wielu sytuacjach
...............................
Acz kolwiek

2 dni temu przy jakoś 100km/h na zakręcie mi tłok się zablokował w cylindrze

koło się zablokowało , ślizgało się i lekko spękany z tego wyszedłem

przez **NakedFan** » 27/4/2011, 16:43

"ja zawsze wychodziłem z założenia że jak już się przy 160 rozwale to nie będzie co składać jak jakiś samochód nie mieście we mnie walnie to tak samo ...."

Dziwi mnie tylko że jest więcej takich (nie znajdę odpowiedniego wyrażenia) jak ty.

przez **Mabi** » 27/4/2011, 16:58

Wiesz co, NakedFan? Los bywa przewrotny. A jak zamiast do piachu trafisz na (tfu, tfu!!) np. wózek inwalidzki, a to może być jeszcze wersja optymistyczna. Ryzyka nie zlikwidujesz, ale możesz je ucywilizować.

przez **tomekpiatek** » 27/4/2011, 18:37

Wsiadając na motocykl trzeba mieć świadomość że sam sobie stwarzasz zagrożenie bo przecież w samochodzie szansa na przeżycie po uderzeniu pewnie jest z 100 x większa....
Nie wspomne o pijanych kierowcach , tych co nie widzą motocyklistów

Albo jakieś shimmy cię złapie , coś wyjedzie , różnie może być

Ja na motocyklach zawsze marzyłem jeździć bo to jest "wolność " i odcięcie się od problemów , w pewnym sensie , a jeśli los chce żebym to tak skończył to już wole tak niż w inny sposób

przez **magik2208** » 27/4/2011, 18:42

No to akurat dzisiaj widziałem cwaniaczka na hornecie 600, kask otwarty, nawet nie integral, rekawiczek brak, buty o jakieś papcie, koszulka, spodenki. Idealny strój, to ja na 50cc jestem lepiej ubrany:D
Ale reszta nie licząc piździków jeździła w skórach także plus:)

przez **NakedFan** » 27/4/2011, 19:16

Mabi,
Mi chodziło o to gdzie się rodzą tacy idioci jak tomekpiatek... po co ci kask? Skoro i tak masz świadomość, ja nie wiem powinni dla takich imbecylów jak tomepiatek jakieś testy psychologiczne na motocykl, zagrożenia niby nie stwarzasz ale wkurwia mnie to że 21 wiek wszystko rozwinięte nauka itp. a mamy takich bałwanów w kraju.

przez **tomera** » 27/4/2011, 19:27

to przez kaczyńskich i tuska...

tomekpiatek wez sie rozpedz i idz na łosia w mur

przez **motoftw** » 27/4/2011, 20:16

Już pomijając całe bezpieczeństwo, przecież nie da się jechać więcej jak 140 bez dobrej kurtki, rękawic i w miarę dobrego kasku bo łeb urywa, koszulka na plecy wlatuje itp. Wczoraj regulowałem linkę od sprzęgła to się przejechałem w koszulce koło 140 żeby sprawdzić i po prostu nie dało by się tak jechać myślę 10km.

przez **dominik528** » 27/4/2011, 20:48

eneasz napisał(a):Prosze was pomyslcie co robicie bo kazdy z was spadnie wczesniej czy pozniej I nie trzeba wcale wyjezdzac w dluga podroz

Proste.

Każdy powinien ubierać się tak jak by właśnie tym razem miał zaliczyć glebę.
Ja zawsze siadam na moto z tym przeświadczeniem że akurat ten wyjazd może się tak zakończyć i ubieram się we wszystko z protektorami.

przez **pan_wiewiorka** » 27/4/2011, 21:01

Kolega raz nie założył ciuchów, miał 300 metrów do sklepu. Zamiast pójść z buta wsiadł na moto. W krótkich spodenkach i t-shircie. Do domu wrócił po dwóch tygodniach. Do dziś ma problem z biodrem.

Rupta co hceta, Wasze zdrowie. Ja mam na to permanentnie wy***bane.

przez **zadzior** » 27/4/2011, 21:29

Ich życie - ich sprawa.

przez **carma** » 27/4/2011, 21:48

Dzisiaj kolo tesco na tarchominie staneło 2 typów jeden na fazerze drugi na jakimś scigu . tak samo krótkie spodenki jeden jeszcze w kasku otwartym. Zapytałem ich gdzie maja chociaż dobre kaski a oni na to ze po co im kaski jak po miescie tylko jezdzą.....

Jak powiedizał korwin mikke selekscja nautralna.

przez **Piankowy Marynarzyk** » 27/4/2011, 21:54

Enek nie martw sie

zobacz jakie maja prawo na Florydzie

to wszystko co u nas w Polszy tylko na legalu

tam jest dopiero jazda NYC

i nikt sie nie przejmuje NYPD nic nie zrobi

moze dawac mandaciory za stwarzanie niebezpiecznych sytuacji na drodze

i tyle.

My niestety jestesmy oderwany blok wschodni i sie nie przejmujemy

i raczej sa tego skutki negatywne

przez **Leg1oN** » 27/4/2011, 22:04

ciężko spotkać NYPD na florydzie.. hehe

przez **Piankowy Marynarzyk** » 27/4/2011, 22:19

Nosz Legion jestem troszke nawalony

wiadomo o co mi chodzi, ogladalem Policjantow z Miami ! ! !

Scigacz.pl

Myslisz?

Myslisz?

Re: Myslisz?

Kto przegląda forum