Scigacz.pl

przez **mirekm71** » 14/3/2011, 16:24

melvin napisał(a):
mirekm71 napisał(a):l nie ubrani nawet jak motocyklisci. (...)Przerost ego nad umiejetnosciami i selekcja naturalna. Widuje juz takich co sie sprzeta dorobilo a przy plus 6° jedzie taki w spodniach dresowych i tenisowkach.

ZIEEW kazdy jeździ jak mu sie podoba, ja wczoraj oblatałem 2 nie swoje sprzęty (xr400 i bandit 600) i jakoś fakt że napier*alalem w białych adidasach i bojówkach mi nie przeszkadzał a raczej nie jestem świezakiem...
tak mi wygodnie to tak jeżdżę mimo że nie raz spotkałem się z asfaltem...

mirekm71 napisał(a):Nie kazdemu respekt do motocykla pozwoli wyksztalcic sie na motocykliste.

tego w ogóle nie rozumiem
mirekm71 napisał(a): Doswiadczonych przy tych temp jest na drodze mniej bo nie maja takiego parcia i oni nie ulegaja tak czesto wypadkom.

ta jasne... jakoś z ludzi których znam, wszyscy którzy mają szpeja od wielu lat jak i od roku wyjechali jak tylko temperatura przekroczyła 5stopni...

No i wlasnie w tym problem, ze nie rozumiesz. Ja moze jezdze krotko ale zawsze ubraniu jak nalezy i jeszcze nie spotkalem sie z asfaltem. Jak przy niedaj boze kolejnym spotkaniu z asfaltem rozje...sz sobie adidaska to temat bedzie o tobie a ja bede wyzszy zus placil, zeby na renty starczalo. Nie tedy droga, zeby cwaniakowac a potem zyc na cudzy koszt i jeszcze narzekac.
W ostatniej kwestii chodzi o to (to dla sprytnych inaczej), ze niektorzy mlodzi motocyklisci o niewlasciwym podejsciu do tematu nie wyksztalca sie na motocyklistow, poniewaz wczesniej ulegna wypadkowi i zakoncza kariere w tym temacie. W moich okolicach od zeszlego roku przynajmniej dwoch mlodych zakonczylo. Jeden zycie a drugi nie ma reki. Bo po ch..j kurtka wzmacniana jak mu wygodnie w zwyklej??? Teraz ma problem z glowy i moze chodzic w zwyklej a nawet bez jednego rekawa. Zyl bedzie za to co ja do zusu zaniose bo jedna reka nie zarobi a byl mlodym, zdrowym czlowiekiem.

przez **Invi** » 14/3/2011, 16:35

No na pewno wzmacniacz w kurtce uratowałby mu rękę

Weźcie zbanujcie tego w pełni_wykształconego_motocyklistę, albo coś...

przez **mirekm71** » 14/3/2011, 17:12

Invinciblee napisał(a):No na pewno wzmacniacz w kurtce uratowałby mu rękę

Weźcie zbanujcie tego w pełni_wykształconego_motocyklistę, albo coś...

Moze ty ubierasz sie na motor bo tak jest trendy ale ja szukam komfortu i bezpieczenstwa. To, ze ktos ma troszke wiecej oleju w glowie (moze z racji wieku) od ciebie to nie powod, zeby go zbanowac. Jest regulamin forum i ja go przestrzegam. Nie odpowiadaja ci moje wypowiedzi i nie zalezy mi, zebys sie ze mna zgadzal. Tez nie musze sie z toba zgadzac i nie wnioskuje o jakies banowanie. Modnisiu:-)
Jest duzo przypadkow, kiedy odziez ratuje zdrowie i zycie i nie wiem czy ten chlopak mialby reke. Jezeli uwazasz ze to nie potrzebne to kup sobie kask tiger a rekawiczki pozycz od dziewczyny. Ale wtedy to nie bedzie lans.

przez **andrzej551** » 14/3/2011, 17:47

Człowieku przeżywasz jak żaba okres, swoimi postami nie zmienisz świata... odpusc sobie bo każdy i tak będzie się ubierał jak chce!

przez **mirekm71** » 14/3/2011, 18:32

sorry za offtop.

Racja, swiata nie zmienie. Ale kiedy ktos kto ma 2000 postow i sportowy motocykl w avatarze, ktorego posty mlodzi traktuja jak nauke pisze takie rzeczy to mi strzyka ... nie napisze gdzie.

Kpic z kogos jest latwo ale napisac cos sensownego to inna bajka.

przez **Invi** » 14/3/2011, 19:24

Ja teraz latam w pełnym sportowym stroju, ale to że ktoś jeździ w adidasach i dżinsach (sam tak jeździłem przez jakiś czas) nie oznacza że warto podnosić lament i robić aferę jakby jeździł co najmniej z fiutem na wierzchu.

Że klapki i dres na moto buracko wyglądają to każdy wie, a do tego kto tego nie rozumie to to i tak nie dotrze, choćbym napisał 2000 postów na ten temat.

Więc proponuje nie płakać jak panienka tylko dlatego że ktoś robi coś co uważamy za głupie

//mógłby jakiś miły mod to wydzielić do innego tematu czy coś? Bo faktycznie temat sensowny, a się niepotrzebny offtop zrobił.

przez **PrimoGhost** » 14/3/2011, 19:28

Przemo miał rację co do przyczepności asfaltu... Dzisiaj wyprowadziłem sprzęt i prawie się wyłożyłem podczas... skręcania w lewo. Jak szklanka. Wszędzie to cholerstwo do posypywania dróg ;/

Invinciblee

Bardzo dobra uwaga. Nie popieram tego, ale bardziej mnie drażni wytykanie palcem jak nudystów na moto.

przez **motoftw** » 14/3/2011, 22:13

Asfalt bardzo śliski

Na dodatek ta cholerna 130 z tyłu ślizga się jak głupia

Trzeba coś szerszego mi tam ale to już nie w tym sprzęcie, co do stroju, też latam w jeansach i adidasach, tak się zbieram do kupienia butów ale nastąpi to chyba dopiero jak kupie następne moto... Tylko nie czaje, ja tego nie odbieram jako jakieś cwaniakowanie, że jeżdzę sobie w adidasach... Nie wiem jak inni.

przez **zadzior** » 14/3/2011, 22:20

Co do ubrań - Moherowe charaktery zdarzają się nawet w społeczności motocyklowej

przez **Kaniuszy** » 14/3/2011, 22:52

motoftw napisał(a):Asfalt bardzo śliski Na dodatek ta cholerna 130 z tyłu ślizga się jak głupia Trzeba coś szerszego mi tam ale to już nie w tym sprzęcie, co do stroju, też latam w jeansach i adidasach, tak się zbieram do kupienia butów ale nastąpi to chyba dopiero jak kupie następne moto... Tylko nie czaje, ja tego nie odbieram jako jakieś cwaniakowanie, że jeżdzę sobie w adidasach... Nie wiem jak inni.

dopóki mi się sznurówka nie wczepiła w dźwignię zmiany biegów też po mieście czasem śmigałem w adidasach. Prawie się wyglebiłem przez to i od tego czasu jeźdżę tylko w butach motocyklowych - nawet jak śmigam w jeansach.

przez **mirekm71** » 14/3/2011, 22:56

Temat zszedl na ubrania. Ktos zechce to posprzata. Motocykl kupilem w pazdzierniku 2009 roku. Duzy, ciezki, troche obudowany. Jezdzilem jak kazdy na poczatku w adidasach, jeans'ach i zwyklej kurtce. Pamietam, ze do 15 grudnia bylo po 15 st wiec latalem w tym co mialem. W marcu 2010 przed pierwszym wyjazdem kupilem ubrania motocyklowe, cos ponad 2000 wydalem i jeszcze bylem zly, ze to ciezkie, sztywne, dopasowane i niewygodne. Jednak kiedy w lipcu wyszlo slonce i sprobowalem wyjazdu w normalnym ubraniu to za 15 minut bylem w domu sie przebrac. Zaczelo lopotac kurtka i spodniami, w nogi zaczelo dmuchac raz zimnym raz goracym powietrzem i du...a byla z jazdy. A, ze czytalem jak noga na zakrecie moze sie dostac pod motocykl, czy otarcie o drugi samochod to wiadomo... mnie to nie dotyczy, to sie innym zdarza. Raz wyjechalem po cos na miasto w lakierkach malo mi moto na nogi nie spadlo. Cala stopa na ziemi nie stoje a lakierki sliskie. Buty motocyklowe maja podeszwe, ktora sie trzyma asfaltu. Wyleczylem sie po prostu z niewlasciwego ubioru :wink:

przez **Kula07** » 15/3/2011, 08:59

co do tematu, to faktycznie ten asfalt jest cholernie śliski. dopóki się gumy nie rozgrzeje to przy każdym hamowaniu tyłem czuć uślizg, a przy gwałtowniejszym dodaniu gazu moto rzuca jak żydem po sklepie. lecz gdy guma jest rozgrzana to można spokojnie śmigać

fakt, że tego syfu i innego cholerstwa jeszcze pełno na drogach i trza po prostu uważać.

przez **Konio** » 15/3/2011, 14:41

Jeździjcie w kamizelkach...

Konio napisał(a):
Movi napisał(a):Słuchajcie temat służy wyłącznie informacji więc prosimy o wklejanie tutaj wyłącznie info o wypadkach. Wszelkie komentarze i dyskusje są tutaj zbędne i będą karane warnami.

Znow jestem zmuszony napisac tego posta....
Chyba zapominacie o czyms...

Scigacz.pl

Wypadki SEZON 2011 - tu wpisujcie dzwony

Kto przegląda forum