Scigacz.pl

przez **witoldjusz** » 31/1/2011, 09:02

Poszukałem trochę ale nie za głęboko i nie znalazłem takiego tematu (jak jest to przepraszam) a powinien tu być. Na tym forum jest wielu chłopa w sile wieku, podejzewam że część odbywała w wojsku zasadniczą służbę wojskową. Może opiszecie tu swoje przeżycia z woja, jakieś zabawne sytuacje, a wiem że to może być temat rzeka.

Ja nie miałem szczęścia i byłem w woju zaledwie rok czasu (wcześniej niepotrzebnie sie broniłem). Była to ostatnia taka męska zabawa w życiu, totalne bydło. Byłem w jednostkach w warszawie i niestety nigdzie dalej mnie nie wysłali, przejeździłem starem rok czasu ale nigdy nie zapomną tych kompieli w gorącym mleku w ogromnym kotle na stołówce i wielu wielu innych smiesznych sytuacji normalnie nie do pomyslenia w cywilu.

Pamietam jak po drifcie starami po lodzie rozbiliśmy trochę kabine jednego, było malowanie i szpachlowanie całą noc by na odprawę był jak nowy

przez **witoldjusz** » 31/1/2011, 10:06

15 lat w monie, no to teraz zasłużony odpoczynek??

przez **andrzej551** » 31/1/2011, 10:44

ja tam zawsze chcialem isc do woja ale jak już nadszedł czas to... koniec poboru ;/

przez **andrzej551** » 31/1/2011, 10:48

wiewórka rozwin trochę...

przez **marcinpsk** » 31/1/2011, 11:28

pan_wiewiorka napisał(a):Ja spędziłem 15 lat. I wystarczy.

Zdecydowanie popieram

przez **JędrekZDW** » 31/1/2011, 13:37

Obowiązek poboru znieśli ale jest coś takiego jak służba przygotowawcza zgłaszasz sie dobrowolnie . Ja 7 marca zaczynam przygode z wojskiem

przez **drek** » 31/1/2011, 13:41

A mi już 3 rok mija w woju.. pozostały jeszcze 2 lata studiów i potem już nudne życie na okrętach

P

przez **JędrekZDW** » 31/1/2011, 13:44

drek napisał(a):A mi już 3 rok mija w woju.. pozostały jeszcze 2 lata studiów i potem już nudne życie na okrętach P

Z chęcią się zamienie i przejme to nudne życie !

przez **carma** » 31/1/2011, 14:19

Ja planuje wojsko po studiach. Niestety dostac sie z podoficerki z cywila nie ma jak ;/ planowałem poznań.

przez **JędrekZDW** » 31/1/2011, 14:41

nie ma i nie bedzie , na zostanie podoficerem beda mieli szanse szeregowi w sumie tak powinno byc od razu

przez **Wilku111** » 31/1/2011, 16:32

Nie chce nikogo obrażać ale wojsko to gówno. Jest tyle lepszych w życiu rzeczy do zrobienia, zastanówcie się dwa razy zanim pójdziecie.

W tym woju większość ludzi to jacyś przegrani kolesie, dla których wojsko było ostatnią alternatywą na normalne życie. Przyjechali z jakiś wsi i teraz wielcy oficerowie wykształceni, kolesie którzy nie potrafią się zrozumiale wysłowić (a co dopiero poprawnie i bez kvrew...) i do każdego tematu podchodzą jak do łopaty :lol:

Nawet Ci generałowie to jakieś półgłówki

Zastanówcie się czy chcecie, żeby tacy ludzie mówili Wam co macie robić :lol:

przez **JędrekZDW** » 31/1/2011, 17:17

Dla Ciebie może i gówno ale dla innych spełnienie marzeń szczególnie dla kogoś kto jest patriotą i chce służyć ojczyźnie .

przez **Wilku111** » 31/1/2011, 17:42

JędrekZDW napisał(a):Dla Ciebie może i g.... ale dla innych spełnienie marzeń szczególnie dla kogoś kto jest patriotą i chce służyć ojczyźnie .

To wszystko iluzja zbudowana przez kulturę masową, lekcje historii i piękne amerykańskie filmy wojenne... Dla mnie to wszystko bajeczki i manipulacja. Ale ludzie nigdy sobie tego nie uświadomią

przez **JędrekZDW** » 31/1/2011, 18:56

No przepraszam bardzo ale ja akurat filmy o super bohaterach czy wzorowanie sie na kimś bo jest fajny sobie odpuszczam wychowali mnie tak rodzice i czy się to komuś podoba czy nie będe w tym trwał . A co do tych oficerów o których wspomniałes to uwierz ze mało który z nich wywodzi sie z biednej wiejskiej rodziny temat znam doskonale .

przez **Wilku111** » 31/1/2011, 19:06

Nie spinaj się, mówiłem, że nie chce nikogo obrażać.
Ja też znam temat dlatego się wypowiedziałem, wybacz ale przychodzisz do PANA profesora generała na wykład, posłuchać to słownictwo jakim operuje profesora godne nie jest, pomijając już to że średnio co 15 min zarzuca żartem o dziwkach.
I z tych oficerów każdy taki, jak od pługa oderwany. Normalnego nie spotkałem, a spotkałem ich wielu.
Zapomniałem dodać, że mówię o piechocie. Marynarze i piloci to inna bajka :roll:

I w rodzinie żołnierzy też mam, i stwierdzam, że dużo bardziej "służyli by ojczyźnie" normalnie pracując, zamiast opieprzać się w tej jednostce.

przez **TroyaN1984** » 31/1/2011, 19:49

drek napisał(a):A mi już 3 rok mija w woju.. pozostały jeszcze 2 lata studiów i potem już nudne życie na okrętach P

Mam platfusa, chcieli mnie wziąć na okręty bo mówili, że będę się lepiej trzymał podłogi podczas sztormu :/

przez **ASR1927** » 31/1/2011, 20:01

andrzej551 napisał(a):ja tam zawsze chcialem isc do woja ale jak już nadszedł czas to... koniec poboru ;/

No to tak jak ja...

Proponuję posłuchać

http://janfil.wrzuta.pl/audio/5oI4WIZmg ... idzie_fala

przez **Czester** » 1/2/2011, 08:02

Ja tam wojsko olałem i nie żałuję. Wolałem w tym czasie zarabiać pieniądze.

przez **gelo007** » 1/2/2011, 08:47

http://www.youtube.com/watch?v=fc3qeAuxeuo właśnie, nie zawsze da się powiedzieć kurdelek serdelek. W mojej rodzinie też jest kilku wojskowych, emerytowanych i to chyba najbardziej konkretni ludzie z jakimi miałem do czynienia. Jak Ci coś obiecają to zawsze dotrzymają słowa. A według mnie to, że wojsko pozwala wyjść wielu ludziom z biedy / na prostą to jest jedynie zaleta, a nie wada.

przez **witoldjusz** » 1/2/2011, 09:25

drek napisał(a):A mi już 3 rok mija w woju.. pozostały jeszcze 2 lata studiów i potem już nudne życie na okrętach P

...na okrętach nie pośmigasz na moto,,,

Panie Wiewiór, pełen szacunek

Scigacz.pl

wojsko

wojsko

Kto przegląda forum