Zobacz wÄ…tek - Kominiarka
NAS Analytics TAG

Kominiarka

Jakie rękawice, kask, gmole?
_________

Postprzez mrówa » 12/1/2011, 15:28

Panowie nie kłucie się,jak kask będzie miał kiepską wentylacje to i kominiarka za dużo nie pomoże.
Po za tym każdy człowiek jest inny jeden się bardziej poci drugi mniej.Głowa przegrzana też nie jest to dobre,ja w lato rzadko używam kominiarki bo wtedy nie odczuwam że wentylacja działa a tak aż miło jak chłód po głowie wieje. :wink:i suszy.
CBR 600 F4I
____________
35 lat.
6-sty sezon na 600.
Avatar użytkownika
mrówa
Świeżak
 
Posty: 362
Dołączył(a): 4/5/2007, 19:42
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa


Postprzez MaRRiusz » 12/1/2011, 16:12

Ja używam brubecka na lato w gorące dni, a na chłodniejsze pory mam polandexu kominiarki.
Do ochrony szyji te normalne kominiarki są krótkie i zawiązuję dodatkowo w trasie bandamkę. Kupowałem nawet tą dłuższą polandexu z cieplejszym materiałem na szyję, nie polecam jest stanowczo za krótka z tyłu.
W tych z dwoma otworami na oczy może niektórym przeszkadzać ten materiał między oczami. Ogólnie dobre kominiarki na chłodniejszą porę dnia.
Na lato tylko i wyłącznie cieniutka brubeck.
Miałem IXS firmy to zrobiła się z niej szmata do wycierania butów :).
Avatar użytkownika
MaRRiusz
Świeżak
 
Posty: 369
Dołączył(a): 14/12/2008, 08:49
Lokalizacja: Warszawa


Postprzez peterwhite » 12/1/2011, 16:32

mrówa napisał(a):Panowie nie kłucie się,jak kask będzie miał kiepską wentylacje to i kominiarka za dużo nie pomoże.
Po za tym każdy człowiek jest inny jeden się bardziej poci drugi mniej.Głowa przegrzana też nie jest to dobre,ja w lato rzadko używam kominiarki bo wtedy nie odczuwam że wentylacja działa a tak aż miło jak chłód po głowie wieje. :wink:i suszy.


Prawda :)

A Brubecka świetna jest bielizna. Mam koszulkę bez rękawów i bokserki. Coś wspaniałego i na zimę i na lato.
Dobre, bo czarne ~ ZR-7
Avatar użytkownika
peterwhite
Świeżak
 
Posty: 173
Dołączył(a): 25/5/2010, 11:05
Lokalizacja: W-wa

Postprzez xede » 12/1/2011, 18:56

brubecka mam bieliznę a kominiarkę oxforda i jakbym miał zmieniać ja to tylko na kolejnego oxforda, ochrona szyi jest zajebista, w lato super eis w nią poci a kask w ogóle nie jest brudny od środa nie czuć potem czy czymkolwiek innym
xede
Świeżak
 
Posty: 370
Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
Lokalizacja: łódź

Postprzez gruby33 » 12/1/2011, 22:29

sebasbox napisał(a):Każda kominiarka w kwocie 50 PLN spełni Twoje wymagania, więc naprawdę nie ma się czym podniecać.
We wcześniejszym poście napisałem ze używam brubecka i jestem zadowolony, więc nie pisz pierdół o stosowaniu czepka z szalikiem tylko czytaj uważnie :wink:


No właśnie nie każda.....
A i Sparki wytrzymujÄ… przynajmniej drugie tyle co brubecki.
Avatar użytkownika
gruby33
Świeżak
 
Posty: 110
Dołączył(a): 6/11/2010, 10:22

Postprzez sebasbox » 12/1/2011, 23:29

gruby33 napisał(a):A i Sparki wytrzymują przynajmniej drugie tyle co brubecki.

A jeździłeś w którejś że wiesz?
sebasbox
Świeżak
 
Posty: 382
Dołączył(a): 21/1/2010, 15:07

Postprzez gruby33 » 12/1/2011, 23:40

Nie jeździłem. Opieram się na opiniach innych i znajomych. Także na testach kominiarek.
Avatar użytkownika
gruby33
Świeżak
 
Posty: 110
Dołączył(a): 6/11/2010, 10:22

Postprzez bryk77 » 13/1/2011, 02:51

Dajta spokój chopy, bo się tu zaraz zrobi temat o ciasnej gumie w majtach! :D

Zdania są podzielone. Gruby, niedługo się podzielisz własnymi, a nie cudzymi wrażeniami odnośnie Sparka.
Avatar użytkownika
bryk77
Stały bywalec
 
Posty: 1212
Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin

Postprzez luzaczyna » 13/1/2011, 08:29

Nie wiem jak Ty, ale ja nie lubię wydawać na marne nawet głupich 50 czy 100zł. Nie należe do tych co zarabiają krocie, zaliczam się raczej do niższej średniej. Na motocykl odkładałem 2 lata, w zimę zakupiłem cały osprzęt ( czyt. nowy kombiak, buty, kask, rękawiczki ) co znacznie uszczupliło mój budżet. Nie mówię, że 50-100zł to jest dużo, bo tyle to na samo paliwo pójdzie w moment, ale po prostu nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto. Jak miałbym kupić gówno, które się rozleci po miesiącu to wolałbym wpłacić już dla jakiś dzieciaków, które miałyby większy pożytek z tego, niż pazerny producent felernej kominiarki ;)
;-)
Avatar użytkownika
luzaczyna
Świeżak
 
Posty: 91
Dołączył(a): 26/10/2009, 08:25

Postprzez luzaczyna » 13/1/2011, 09:34

Nie, nie uważam że robi się rzeczy niezniszczalne. Nie uważam również, ze kupując coś za kwotę adekwatnie niską do wartości produktu trzeba spodziewać się cudów, że będzie służyc mi przez parę lat.
Dla mnie lekka przeginka, jeżeli miałbym w następnym sezonie kupować kominiarkę z racji tego, że moja się zepsuła, a ile ludzi, tyle opinii, to chciałbym najzwyczaniej w świecie upewnić się co do swojego wyboru :)
;-)
Avatar użytkownika
luzaczyna
Świeżak
 
Posty: 91
Dołączył(a): 26/10/2009, 08:25

Postprzez sebasbox » 13/1/2011, 21:48

pan_wiewiorka napisał(a):Ja pier***lę, to czy kominiarka wytrzyma mi sezon czy dwa nie ma znaczenia. To nie 20000 zł żeby się nad tym brandzlować. Jak się rozlata, to na kolejny sezon kupię następną. Nawet jeśli kosztuje 100 zł, to w sezonie mam ok. 120 dni. Nawet nie złotówka na dzień. Więc o co chodzi?


Zgadzam się w 100% z powyższym.
Powtórzę tylko że każda kominiarka za 50 PLN jakiejś znanej firmy spełni oczekiwania.
Pany to jest ciuch za 50 PLN a nie kandydatka na matkÄ™ waszych dzieci...
sebasbox
Świeżak
 
Posty: 382
Dołączył(a): 21/1/2010, 15:07

Postprzez Czester » 13/1/2011, 21:55

Hahaha, normalnie nie mogę, żeby tak się spuszczać nad kominiarką :lol: <leży>
Stary, na prawdę zwykła kominiarka daje radę, nad czym tu się zastanawiać? Dylemat wysokich lotów, co najmniej jakbyś rozważał kupno kombinezonu za 10.000 zł. Jeżeli uważasz, ze kominiarka za 20 zł jest niedobra bo za tania to kup taką za 50 zł, którąkolwiek. :roll:
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4657
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez Tomasz Wieczorek » 14/1/2011, 09:24

A uwazasz, ze byle jaka szmaciana kominiarka jest dobra? No sorry, jak Ci zdrowie nie mile, to jezdzij w ponczoszce, ale ja jak jezdze w temp. 0 stopni to po pierwsze nie jest milo jak mi taki wiatr wieje po szyi a juz na pewno nie jest zdrowe i zalatwilbym sie szybko. Dlatego kupilem Rukke z Windstopperem za 180zl. Dla zony to samo. Takze sie wybulilem troche, ale jak zona po pierwszej jezdzie w chlodniejszy wieczor w szmacianej kominiarce za 20zl lezala potem 3 dni w lozku nie mogac skrecic glowy, to nie mow mi, ze taka kominiarka jest dobra.
Tomasz Wieczorek
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 13/1/2011, 12:27

Postprzez mianps » 14/1/2011, 11:53

Ja zrobiłem tak, kupiłem za 15zeta kominiarkę, przejechałem się w niej raz - i trafiła na półkę bo nie nadawała się dla mnie. I dopiero po tym kupiłem lepszą, która po 2 sezonach ma się dobrze i spełnia swoją rolę.

Kuźwa jak ja patrze na takie wypowiedzi twardzieli, którzy najchętniej by jeździli w samych szortach i klapkach bo mają DUŻĄ odporność na czynniki zewnętrzne, to mnie trafia.
Naprawdę wyluzuj trochę z tymi swoimi zatwardziałymi zasadami.
Ty masz tak, inni mają inaczej. Czy to tak trudno zrozumieć?

Ciekawe czy tak samo odporne na wszelkie warunki zewnętrzne są lub będą Twoje dzieci.
Jak czytam niektóre Twoje wypowiedzi to aż mnie dziwi, że jeździsz motocyklem... skoro takim twardzielem jesteś to może rowerem śmigaj, jeszcze bardziej hardcorowo jak się jeździ po ulicach zaśnieżonego miasta... no chyba, że tak robisz...chociaż wątpię, pewnie się wozisz cieplutkim autem
Honda cb 450s -> FZS600
mianps
Świeżak
 
Posty: 490
Dołączył(a): 20/5/2009, 19:49
Lokalizacja: Radom/Opole/Tomaszów Maz.

Postprzez bryk77 » 14/1/2011, 12:39

pan_wiewiorka napisał(a):Mnie załamuje poziom odporności na czynniki zewnętrzen dzisiejszego społeczeństwa. Mam koleżanki, circa mój wiek, bliźniaczki. Hodowane (nie wychowywany) w cieplarnianych i sterylnych warunkach (normalnie z podłogi w ich piwnicy można było jeść). A dziś uczulone na wszystko. Wejdą do rzeki - wysypka. Zjedzą coś tam - wysypka. Noż ja p***lę!


Bo mądzy rodzice tak o dzieci dbają, że owoce i warzywa przed podaniem swoim pociechom wolą wyparzyć. Nie twierdzę, że takie prosto z półki sklepowej należy jeść (już widziałem jak w MarcPolu pomarańcze płynem do naczyń myli...), ale bez przesady. Odporność trzeba sobie jakoś wyrobić, a jak wiadomo co Cię nie zabije to Cię wzmocni! :wink:

Wczoraj kupiłem kominiarkę Brubecka. Pierwsze wrażenie takie sobie. Wydaje się być luźna, a brałem najmniejszą (rozmiar kasku to L). No.. ale zobaczymy w sezonie. Narazie nie żałuję.
Avatar użytkownika
bryk77
Stały bywalec
 
Posty: 1212
Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin

Postprzez witoldjusz » 14/1/2011, 12:43

dobra, to jutro i ja sobie kupię kominiarkę, najlepiej wszyscy sobie kupmy po nowej kominiarce, tak się ten prosty temat rozrasta ze i ja się dałem wciągnąć:)

Brubecka kupiÄ™ i zobaczymy jak siÄ™ sprawdzi
siódmy sezon
na GSX 750 F...i jeszcze nie znudził mi się
Avatar użytkownika
witoldjusz
Świeżak
 
Posty: 202
Dołączył(a): 4/5/2009, 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Grzesku » 15/1/2011, 13:32

ja kupiłem ta z glandawa, ale coś czytam, ze średnio te jony srebra pomagają ;p Musze sobie dziure wyciąć na gębę, bo jak się zasmarkam, to potem wszystko leci do gęby i zdąrze się najeść zanim gdzieś dojade ;d
560 SMR
Grzesku
Świeżak
 
Posty: 391
Dołączył(a): 23/11/2010, 10:53
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez SzpiceR » 15/1/2011, 19:25

moze ja jestem inny ale... nie wku*** was ta kominiarka? mnie drażniła ze si eskupic w niej niemoglem i te dziwne uczucie nie trzymania kasku na głowie porazka... zwykly kołnierz golfowy se zaebauem na całą szyje i kawałki pod kombi i kask wchodz i jest wygoda i mega grzanie wiec po co wybrzydzac?
ten co sobie nie żałuje
Avatar użytkownika
SzpiceR
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3773
Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez Grzesku » 15/1/2011, 19:55

To ja Ci powiem, że bez kominiarki się strasznie źle czuje i nawet jak jest mega upał, to ją zakładam :D
560 SMR
Grzesku
Świeżak
 
Posty: 391
Dołączył(a): 23/11/2010, 10:53
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez zadzior » 15/1/2011, 22:32

Ja mam to samo co Szpicer. Strasznie mnie wnerwia kominiarka i nie potrafię się do niej przyzwyczaić. Dopiero gdy temperatura spada poniżej 15 stopni zakładam ją pod kask, chociaż to same męki.
Avatar użytkownika
zadzior
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
Lokalizacja: Koszalin

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Akcesoria motocyklowe



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości




na górê