Krótkie pytania, szybkie odpowiedzi.

[henio12323]

zawsze tak jest na podjeździe gaz ciągle musisz trzymac wtedy sie najlepiej leci najdalej najwyzej i z dobrą trajektorią ogulnie tyle da sie powiedziec a co do asfaltu to chciałbym sie pobawic w SM. mieszkam w małym miescie i tu da sie pobawic ;P pozatym wszędzie mam tereny i zmiana kółek tylko i na bagno juz szczeże ci powiem 250 ccm troche mi sie znudziła. tylko że tak mocy super tylko trzeba piłowac i czasami chciało mi sie enduro do spokojniejszej jazdy z duzymi prędkosciami bo CR trzeba kręcic jednak a na torze z kolei odkręcam troche gazu i pół toru przelecialem i na tor jednak 125 lepiej mi pasuje. a jak to wszystko połącze to mi wychodzi mocne enduro ;D i na tor i w teren i na asfalt ;d

[Hamulec]

No tak, tak henio rozumiem Ciebie. Najlepiej to byłoby mieć kilka maszyn ale wiemy jak jest... Ja mam prawko, jeżdziłem tymi szosowcami, jednak zawsze mnie ciągło do offroadu. Teraz będę robił przyczepkę do CeRki, żeby nikomu głowy nie zawracać z dowozem na tor.

[henio12323]

hehe własnie jakby mnie było stac na 2 moto była by inna rozmowa. zresztą jest jeszcze jeden czynnik jestem teraz w 3 klasie liceum wiec zaraz trzeba gdzies wyjechac oczywiscie nie zostawie off roadu w domu tylko postaram sie w miescie gdzie bede studiowac załatwic garaz jakis i miec sprzęt przy sobie. i zawsze to lepiej pomykac moto niz sie ciskac w korkach autem. no i oczywiscie zapewne zapisze sie do klubu i bedzie mozna cos sensownego dzialac dlatego chce raczej mocny sprzęt z dobrym stosunkiem mocy do masy żeby na torze dawał rade

[cztery]

Podjeżdżam na trójce tak, 1/2 gazu to jest skok po takim łuku 180 stopni ściana taka z gliny teren. od tej ściany do hopki jest jakieś 15m.

[henio12323]

ważne to żeby trzymac gaz bo jak przed wybiciem puscisz to przód bardziej zanurkuje. wiesz tak sie tego tez opisac nie da jaki bieg ile obrotów bo to zalezy od sprzętu i hopki ja np jak skakałem DT to jechałem np 2 czy tam 3 biegu na maxa gazu i sie wybijałem i skoki byly imponujące ( jak na DT 50 ) CR sie troche boje ale mam taktyke że przełamanie strachu że jade np na 4 -5 biegu ale pyrkając jednak ciągle trzmając gaz na samym podjeździe daje gaz do oporu ( przy tej prędkosci na tym biegu nic mi nie wyrwie a jedynie skok będzie spokojny i płynny) potem juz jak sie wkręce w dalekie skoki jade np 3 bieg 3/4 obrotów :d tyle że mam lądowanie na płaskim ;/ wiec mocno nie poskacze

[Hamulec]

No tak cztery w 4t masz większą możliwość operowania gazem

henio, skąd wiesz, że w mieście gdzie będziesz się dalej uczył, przepraszam studiował będzie klub.

[henio12323]

zamierzam studiowac w lublinie a tam są chyba nawet 2 kluby. a jak nie to raczej i tak przy większych miastach jakies kluby są. jak nie to nawet jakbym miał na weekend dojeżdzac kilka km za miasto to nie taki problem jakbym miał sie zapisac do najbliższego klubu i dojeżdzac jakies 100 km.

[Bostorn]

w lublinie jest troche klubów i mają fajne tory;d

toż masz tam tor wyścigowy panie kolego więc masz kluby od ścigów, sm po motocross;d

[henio12323]

własnie wiem wiem że jest jeden kryty chyba. jest jeden pod lublinem. teraz w centrum lublina robią :d przy hali. a obok mojego dziadka dosłownie kilka set metrów jest słynny tor lubelski a kilka minut drogi od mojego dziadka ;D jest elizówka ;D i tam jest ten PRO tor ;d gdzie były zawody europejskie

[Bostorn]

no to ja sie pyatm w czym problem??!! haha

sam sobie odpowiedziałeś na pytanie ;d

kwestia tylko członkostwa i posiadania maszyny, czasu i kasy na jej u3manie ;d

[henio12323]

no tak ja mówie że problemu nie ma i od nowego sezonu o ile tam bede studiował zapisuje sie do klubu w sumie teraz mogłem ale nie miałem czym moto dowozic. treningi są kilka razy w tygodniu wiec nawet dojazd raz na tydzien tez jednak kosztuje

[Manhatan]

henio12323, mówisz o budowie toru na Globusie w Lublinie? Szczerze mówiąc wątpię, żeby cała inicjatywa doszła do skutku. Tydzień temu miała miejsce manifestacja w skład której wchodzili działacze, zawodnicy LC Ekoklinkieru Lublin, oraz osoby zainteresowane budową toru motocrossowego, a także jego przeciwnicy - głównie osoby starsze, skarżące się na hałas i ogromne pieniądze rzekomo marnotrawione na promowanie MXu w Lublinie i okolicach, co de facto nie jest takie oczywiste. Byłaby to spora okazja dla miasta, ponieważ swego czasu mówiono także o rozgrywaniu w Lublinie jednej z rund Motocrossowych Mistrzostw Świata, a większość zapewne wie jak tego typu promocja wpływa na rozwój miasta - już sama rozbudowa i modernizacja całej infrastruktury umocniła by Lublin.

Można jednak gdybać, co by było, gdyby... W gruncie rzeczy jeżeli KM Cross nie znajdzie sobie zacisza poza Lublinem, to marne szanse, że doczekają oni w centrum miasta toru motocrossowego, który nie zostanie zrównany z ziemią, zaraz po ukończeniu MP w MX, tak jak to się stało w tym sezonie. A obiekt naprawdę był mega ciekawy!

Lublin już od dobrych 7 lat ubiega się o miejsce w którym ze spokojną głową mógłby stworzyć tor z prawdziwego zdarzenia. Niestety, nie udało się na ul. Janowskiej, Globus też póki co odpada, a Elizówka też swego czasu miała być znakomitym torem do regularnych treningów, trenują...?

[cztery]

W ogóle MX jest drogim sportem. Jeżeli chcesz startować regularnie w zawodach pzm to bez sponsora ani rusz ;d. A można wiedzieć co kolega zamierza studiować ;> ??

[henio12323]

hehe wiem tez o tym słyszalem. zresztą miał byc jezcze tor przy działkach niedaleko zalewu zemborzyckiego tylko zanim wyszedl konkretniejszy plan działkowicze go odrzucili. ja nie chce trenowac profesjonalny motocross, nie zalezy mi na zwycięstwach ( ale fajnie by było wygrac nie że nie ) mi chodzi o dobrą zabawe. i zdobycie jednak jakiegos doswiadczenia tez. ale nie wiąże przyszłosni z motocrossem ;P dla mnie jest to jedynie super zabawa i relax co do elizówki wiem że chyba tak jeździc nie mozna ;P ale mam znajomego co smiga tam na dziko ;d zawsze miejsce do polatania by sie znalazło. bo jak nie teren to zawsze koła SM i mozna sie pobawic na torze w supermoto ;d a zawody są tez co jakis czas organizowane nawet pamiętam że jak jechałem po CR to po drodze mijałem kilkanascie samochodów z motorkami ;D i nie było tam złomów same nowiutkie KTMy CRF czy YZfki ;D wiec jak oni czasem smigająto tez bym swoje miejsce do polatania znalazl. a co zamierzam studiowac mysle nad politechniką wydział budownictwo maszyn co bedzie zobaczymy ;D

[Bostorn]

ameryki to ty kolego nie odkryłeś

ale żeby w takich jeździc trzeba miec jeszcze odpowiednie umiejętności

nie trzeba miec sponsora, tylko znac sie na rzeczy w mechanice i co nieco wiedziec gdzie jakie części kupic, miec zniżki itp

[Manhatan]

I furę forsy... Taka prawda. Sponsorów w Polsce jako takich również nie ma. Owszem, zdarzają się jednostki, które dostarczą Ci olej, czy komplet opon na sezon. Jeśli jednak chodzi o poważne firmy zajmujące się sponsoringiem w ramach reklamy, to niestety, muszę Was zasmucić... Osobiście w ubiegłym sezonie lekką ręką wyłożyłem 4k zł na serwis i utrzymanie moto. Nie wliczając w to oczywiście wahy i darmowego oleju do przekładni. A ilość wyjeżdżonych motogodzin do dziś przyprawia mnie o czarną rozpacz...

[henio12323]

hehe wiadomo tylko moja jada nie bedzie sie rózniła chyba niczym od jazdy jaką zrobiłem w tym sezonie czyli na tygodniu czasem pyrkanie krótkie a na weekend cały bak wysmigany. z taką jazdą remontów nie bede musiał robic co kilka dni pozatym kupiłbym enduro które no jednak nieco więcej przeleci niz full cross ( nie duzo ale zawsze kilka mth więcej ) także finansowo powinienem dac rade a co do serwisu bez problemu wykonam wszystko sam. a w lbn jest serwis i miałbym tez częsci

[Hamulec]

Na szczęście można startować w klasie amator i się dobrze bawić.

[Bostorn]

ojj ;d amator był kiedyś;d teraz często startują Ci którzy nie dają radę w mxie normalnym ;d

i z amatorszczyzną ma to mało doczynienia

[Hamulec]

Bosti zgadzam się, też to zauważyłem na zawodach. Niby wyścig w klasie amator, a tu