Scigacz.pl

przez **Kronos** » 5/5/2009, 17:41

Każdy, kto pyta mnie o spalanie, patrzy na mnie z lekkim politowaniem kiedy odpowiadam zgodnie z prawdą. Kumple z naszej grupy też nie wierzyli do czasu tego wypadu na Mazury, kiedy tankowaliśmy o2o zawsze równocześnie. Mi do zbiornika mieściło się zazwyczaj o 1.5 l mniej.

OvertakeR to jest właśnie to o czym piszesz. Hayka przyspieszenia robi z lekkim pierdem i tu jest część tajemnicy. Pozostała tkwi jak sądze w układzie wtryskowym. Suzuki zapewniało, że jest on najbardziej zaawansowany jak dotad i to chyba prawda.

Wady modeli sprzed 2001 hmm, słyszałem coś o pękających wzmocnieniach pod fotelem kierowcy. Wada ta został podobno wyeliminowana po 2002 roku. Lepiej może niech się wypowie ktoś kto miał lub ma ten model.

przez **Raczek_6** » 5/5/2009, 21:01

Wada modelu sprzed 2001 roku:
1. Napinacz rozrządu - w modelu 2001 zamontowano mechaniczno-hydrauliczny.
2. Aluminiowy stelaż tylny (był za słaby i niestety pękał) - w modelu 2001 zamontowano stalowy
3. Pompa paliwa (ponoć była za słabo wydajna), w modelu 2001 zamontowano ją w zbiorniku paliwa, w starszym modelu była na zewnątrz.

Średnie spalanie modelu z 2001 roku w trasie z prędkością podróżną i szybą typu RACE to 6,8 - 7,0.

No i niewątpliwie ogromnym plusem hayabusy jest pojemność zbiornika.

przez **Leg1oN** » 5/5/2009, 21:59

oo.. dzieki raczek za konkrety.. wiec warto zainwestować w model powyzej 2001.. w przyszlym tyg pojade ogladac piewsza hayke.. ale najpierw musze opchnąć moja cbr.. zobaczymy jak bedzie.. mnie sie nie spieszy... ale hayka jak bedzie leżeć to bedzie moja jak nie teraz to na przyszly sezon..

przez **Raczek_6** » 5/5/2009, 23:06

Jak ją dosiądziesz to nie będziesz chciał innego motocykla :-)

przez **Leg1oN** » 5/5/2009, 23:09

a ty smigasz na hayce raczek? ile masz wzrostu? bo ja jak narazie mam jeszcze wirtualne rozterki czy nie jestem z krótki jezeli chodzi o wzrost.. hayka jak sie na nia patrzy wydaje sie dluga i niska.. wiec nogi raczej nie problem ale zeby sięgną kiery.. hehe.. pozdr

przez **Pawcio415** » 6/5/2009, 08:19

Legion ja mam 173 cm wzrostu i porownywalem nowa Hajke i nowego Blejda.
Szczerze mowiac Fireblady jest wysoki i zwarty,do ziemi ledwo palcami siegalem a na Busie czulem sie rewelacyjnie.Cale stopy na ziemi i nie bylo problemu jak ja przerzucalem z boku na bok.
Bez problemu sobie z nia poradzisz.

Powodzenia!

przez **Raczek_6** » 6/5/2009, 21:26

Niestety lub stety stwierdziłem że dopóki nie zyskam naprawdę dużych umiejętności nie będę jechał jako kierowca hayabusy .
Jeździłem tylko jako pasażer :-)

, to na razie wystarcza.
Jest to motocykl do którego trzeba podejść z bardzo dużą pokorą.

Mam 185cm wzrostu i pozycja dla mnie jest OK.
Jak już kiedyś wspomniałem warto od razu montować szybę typu RACE.

Pozycja pasażera jest dużo lepsza niż na XX i przy około 270 - 280km/h nie urywa głowy tak jak na XX.

przez **Leg1oN** » 7/5/2009, 11:31

no wlasnie widac to ze szyba w stocku jest dosc nieska i jest ona najczesciej zmienianym elementem w hayabusie..
tez uwazam ze to jest moto dla ludzi ze sporymi umiejętnościami i dlatego odswiezylem temat zeby sie dowiedziec jaki poglad maja inni na moje zamiary.. sam nigdy takim mocnym motocyklem nie jezdzilem i warto posluchac opinij ludzi ktorzy cos o tym wiedza..
hehe.. predkosci rzędu 280 km/h to sa strefy gdzie ja raczej nie bede sie zapuszczal (jak cos to rzadko)...

przez **Kronos** » 7/5/2009, 11:54

Hmm, moc ... do wszystkiego idzie się przyzwyczaić. Ja z niecałych 80 KM (SV) przesiadłem się na ponad 210 i żyje. Zrobiłem już prawie 6 kkm i mogę powiedzieć, że pomału czuje ten sprzęt.
Fakt faktem poprzednio nakręciłem masę tyś km, ale do każdego nowego o2o należy się przyczajać.

przez **jordan23** » 7/5/2009, 12:31

Kronos to spalanie powyżej masz z hajki ?Sorki jeśli było

przez **Kronos** » 7/5/2009, 15:35

Z Hayki, a co szok

Jutro lecę na przegląd zrobię z 350 km, to zobaczymy jak się zmieni. Pewnie z lekka podskoczy bo A4 pojadę.

przez **Gandalf** » 7/5/2009, 18:56

Hejka wszystkim. Ostatnio rozmawiałem ze sprzedawcą w salonie multibrandowym i powiedział mi że Hayka jest bardzo kosztowna w utrzymaniu, że bardzo często trzeba w niej wymieniać napęd i opony. Czy po za tym jest coś jeszcze co jest bardzo drogie w serwisowaniu?

przez **Kula07** » 7/5/2009, 19:23

mój znajomy w Hajce załatwił 2-gi bieg, ale nie wiem czy to wynika z wady technicznej czy to po prostu jego wina.

przez SQ » 8/5/2009, 09:27

Gandalf napisał(a):Hejka wszystkim. Ostatnio rozmawiałem ze sprzedawcą w salonie multibrandowym i powiedział mi że Hayka jest bardzo kosztowna w utrzymaniu, że bardzo często trzeba w niej wymieniać napęd i opony. Czy po za tym jest coś jeszcze co jest bardzo drogie w serwisowaniu?

no wiesz, jak maszyna ma 200KM to niestety tylna opona i napęd szybko się poddają. ale to normalne. tak też jest w sportowych litrach czy mocnych V. dlatego przed kupnem moto warto się zastanowić czy szarpnięcie się na mocniejszego sprzęta ma sens w kwestii jego dalszego utrzymania.

przez **Leg1oN** » 8/5/2009, 14:46

dokladnie tak jak mowi SQ.. cos musi przeniesc te moc na tyle kolo a nastepnie na asfalt.. i jezeli sie kupuje jakiekolwiek moto nalezy pamietac o tym ze prawidlowe uzytkowanie wiąze sie z wydatkami..

przez **WeWonItThreeTimes** » 8/5/2009, 14:54

LegioN napisał(a):dokladnie tak jak mowi SQ.. cos musi przeniesc te moc na tyle kolo a nastepnie na asfalt.. i jezeli sie kupuje jakiekolwiek moto nalezy pamietac o tym ze prawidlowe uzytkowanie wiąze sie z wydatkami..

moto to skarbonka, a jak kupujesz Hajke z 200KM pod prawa reka to tak jakbys skarbonke z butelki Dar Natury zrobil

przez **Kronos** » 8/5/2009, 17:21

Gandalf napisał(a):Hejka wszystkim. Ostatnio rozmawiałem ze sprzedawcą w salonie multibrandowym i powiedział mi że Hayka jest bardzo kosztowna w utrzymaniu, że bardzo często trzeba w niej wymieniać napęd i opony. Czy po za tym jest coś jeszcze co jest bardzo drogie w serwisowaniu?

Fakt, moja tylna opona (2 składnikowy Batlax 015) po przejechaniu 6 kkm pomału się kończy. Jeśli dojadę na niej do 10 kkm to będzie cud. Koszt opony 1000 zl więc tanio nie jest.

To jest to o czym pisali koledzy wcześniej 213 KM i żadna opona długo nie pociągnie. To już nie chodzi o jakiś szczególny styl jazdy po prostu tym motocyklem trudno jest jeździć statycznie.

SQ, tak jak mówiłem, przeleciałem dzisiaj na przegląd do Tychów autostradą A4 i spalanie wzrosło. Ale dawaliśmy z kumplem który jechał 929 lekko w palnik więc .... A tak na marginesie, to jego Blady wciągną 7.9 l /100, co mnie bardzo bawiło

.

przez **Marv** » 8/5/2009, 18:43

Legion,
jeśli boisz się tych 200 koni, zainwestuj w nowy model. Kolega który kupił Hayabuse (jako 1-sze moto :lol:

) pod koniec zeszłego roku, ma możliwość wyboru trzech map silnika, i ta najsłabsza ma jeśli się nie myślę około 120 KM.

Cena leci w dół wraz z kursem euro. Sprzęt kumpla kosztował jakoś 36-38k, w lutym było to około 56k :shock:

a teraz 51k.

Dobra cena :wink:

przez **Leg1oN** » 8/5/2009, 20:58

nie to ze sie boje.. bo jakbym mial sie bac moto to bym nawet nie myslal o nim.. po prostu chcialem zapytac ludzi o to jak sie zachowuje taki oto sprzet.. bo sam nie mialem okazji smigac na takowym.. wystraszyc to sie dopiero moge przy pierwszej jezdzie (choc watpie)..
co do nowej hayki to wiem o mozliwosci zmian map zaplonu (trybu pracy silnika) ale niestety nie stac mnie na wylozenie takiej gotówki.. pozdro

przez SQ » 8/5/2009, 21:06

banki pomagają realizować marzenia

Scigacz.pl

Odradźcie mi Hayabusę........ !!!

Kto przegląda forum