Odradźcie mi Hayabusę........ !!!
Jeśli chodzi o łapanie 280km/h to na hayabusie jest to dosłownie moment, to jest to co czyni ten motocykl potworem, niezależnie od prędkości odkręcasz manetkę i przyspiesza.
Kumpel który jeździł hayabusą z 2002 roku, montował opony typu Race, co prawda wystarczały na 2500 - 4000km (przeważnie były to używki w bardzo dobrym stanie), bardzo chwalił Sobie ich przyczepność i brak uślizgów (to co na seryjnych może czasami dobijać).
Napęd jak nie smarujesz regularnie i nie dbasz o niego to żywotność niestety mocno się skraca, po za tym należy montować XW-ringowy wzmocniony lub super wzmocniony łańcuch oraz dobre zębatki.
Kumpel który jeździł hayabusą z 2002 roku, montował opony typu Race, co prawda wystarczały na 2500 - 4000km (przeważnie były to używki w bardzo dobrym stanie), bardzo chwalił Sobie ich przyczepność i brak uślizgów (to co na seryjnych może czasami dobijać).
Napęd jak nie smarujesz regularnie i nie dbasz o niego to żywotność niestety mocno się skraca, po za tym należy montować XW-ringowy wzmocniony lub super wzmocniony łańcuch oraz dobre zębatki.
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
- Raczek_6
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
W sąsiednim temacie Kronos pisze o znikających oponach. Może prócz pytania czy dam rade należy zadać sobie takie czy będzie nas stać na takie moto bo jak widać koszta jazdy takim potworem do małych nie naleza.
-
Kurt - Świeżak
- Posty: 387
- Dołączył(a): 21/1/2009, 14:21
- Lokalizacja: Pabianice
- Piter_Stunter
- Świeżak
- Posty: 254
- Dołączył(a): 8/5/2009, 20:56
- Lokalizacja: jest piter
według mnie dawanie takich rad jest pozbawione sensu. jeżeli trzeba kogoś namawiać do takiego podejścia, to nie wróżę mu długiej kariery motocyklisty ,a w kontekście tematu o hayabusie to w ogóle jakaś abstrakcja. jeśli natomiast rozmawiamy z osobą poważną to stawianie takich porad można uznać za uwłaczanie jego inteligencji.
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
z moca trzeba sie umiec obchodzic.. tak wiec na pewno doswiadczenie jest konieczne do uzytkowania takiego motocykla w ktorym jak to moj znajomy (smiga na 1000XX SB, btw bardzo doswiaczony.. lata od zawsze a ma pod 50 lat.. nie ma prawka na puszke..) powiedzial "tam moc jest zajebista".. ale wszytko jest dla ludzi.. hayka jest dla motocyklisty jak sw gral.. trzeba przejsc pare poziomów (50-500-600-750-1000->1000).. a ja narazie mam w zamiarach przeskoczyc te pare klas i w tym sek tego ze napisalem w tym temacie.. mam nadzieje ze moto bedzie mi sie bardzo podobac, a rady o respekcie.. hmm.. ja daze respektem kazdy motocykl.. na wszytkim mozna sobie zrobic krzywde.. poza tym hayka ktora kupie bedzie miala u mnie spokojny zywot... bo tak jak juz pisalem zaden ze mnie sportowiec..
-
Leg1oN - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2533
- Dołączył(a): 16/6/2006, 14:02
- Lokalizacja: Kłodawa/Poznań
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości