Chamskie reakcje na widok motoru
YZF R1 napisał(a):Słuchajcie koledzy jaka opcja. Wchodzimy do szpitala odwiedzić kolegę motocyklistę weszliśmy w kilka osób ubrani po "motocyklowemu" z kaskami w dłoniach idziemy idziemy szukamy kolegi na bloku, wychodzi do nas Pani pielęgniarka i pyta "A Panowie do kogo" sam ton wskazywał antypatię ale ok, my że do kolegi podaliśmy imię i nazwisko a ona do nas że tu żaden motocyklista nie leży... wiec my do niej ze to nie możliwe bo przed sekundą rozmawialiśmy z nim prze tel i mówił że gdzieś tu jest a ona do nas "tu na pewno nie leży nikt do kogo Panowie przyjechaliście" mi kopara opadła. Kolejny przykład nie akceptacji motocyklisty w społeczeństwie tak to jest że motocyklista jest beeee a kierowca samochodu który powoduje 80% wypadków z udziałem motocykla jest cacy! kuźwa co za ludzie...
Nie dziwię się ..
Ja wczoraj byłem z dzieckiem w przychodni. Uwierz mi, że do chamstwa w służbie zdrowia nie jest potrzebny kask. Nawet nie chce mi się opisywać tej sytuacji. Krótko : lekarze z powołania to prawdziwa rzadkość.
-
Shaft - Świeżak
- Posty: 397
- Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49
co o lekarzy u mnie w Łodzi Zdjęcie nie wyraźne i stare, ale widać co trzeba
| "Szybciej jeździmy, szybciej pijemy, szybciej żyjemy i niestety często - szybciej umieramy." | | Wole odpychać się piętami, niż hamować zębami | | www.motoautostrada.plindor napisał(a):zanim nauczę się szybko jeździć nauczę się szybko hamować
-
Bystry - Stały bywalec
- Posty: 1017
- Dołączył(a): 2/9/2008, 16:57
nom przestań to jest z przed roku chyba jeszcze mam 1 z tym Panem jak bym wiedział wcześniej to już bym śmigał F4i ;(
| "Szybciej jeździmy, szybciej pijemy, szybciej żyjemy i niestety często - szybciej umieramy." | | Wole odpychać się piętami, niż hamować zębami | | www.motoautostrada.plindor napisał(a):zanim nauczę się szybko jeździć nauczę się szybko hamować
-
Bystry - Stały bywalec
- Posty: 1017
- Dołączył(a): 2/9/2008, 16:57
To to ja troszke powymieniam w skrocie: zajechanie drogi na trasie i miescie, wszelkiego rodzaju gesty, zarysowanie baku pod szkola (dosc solidnie i wyraznie widac ze kluczykiem), wykrecenie koncowki kierownicy, traktowanie jak psyhopate i jezdzaca "smierc" (w szkole,urzedach itd) proby wykrecenia tlumika z lewym set-em, sporo powykrecanych srub i jeszcze kilak rzeczy by sie znalazlo
http://pl.youtube.com/watch?v=Ygm6irGpy ... re=related | | Pamietamy... [*]
-
s_extrem* - Świeżak
- Posty: 294
- Dołączył(a): 18/5/2008, 14:43
- Lokalizacja: Leszno
Wczoraj jechałem sobie z kumplem po mieście i na jednej prostej stało kilku młodych, znałem niektórych, i podczas przejazdy rzucili w nas butelkami z wodą czy czymś innym... dostałem tylko trochę po bucie... rozumiem śmigus dyngus (czy jak to się tam zwie), ale jakbym tą butelką w łeb dostał to ciekawe czy by nie spier*****.
Najlepsze jest to, że potem w koło jechaliśmy do nich i kumpel do mnie powiedział: "choć Cybi, ja ich pokur***" Mimo, że kumpel ma trochę ponad 160 cm wzrostu, a ci kolesie ~180 cm to by tam wszystkich rozje*** Fakt nikt nie miał odwagi się przyznać to ich zostawiliśmy...
Wczoraj też jeździłem z kumplem jako plecaczek na ZX6R i jeszcze tym samym kumplem na RS 125, to koło przystanku autobusowego siedziało kilku - kilkunastu nawet "ziomków" i jak przejeżdżaliśmy to się ciągle sadzili... Jeden 'uprzejmie' środkowy palec pokazał, to kumpel sprzęgło i maneta aż do odcięcia... (we łbie mi potem huczało xD).. Postanowiliśmy nie zostawiać tego tak i kumpel pojechał do znajomego - uruchomił swoje kontakty.. Jeden telefon i tamci kolesie już byli spokojni.. (i to nie na policję, tylko do kolesia wpływowego w mieście)
Najlepsze jest to, że potem w koło jechaliśmy do nich i kumpel do mnie powiedział: "choć Cybi, ja ich pokur***" Mimo, że kumpel ma trochę ponad 160 cm wzrostu, a ci kolesie ~180 cm to by tam wszystkich rozje*** Fakt nikt nie miał odwagi się przyznać to ich zostawiliśmy...
Wczoraj też jeździłem z kumplem jako plecaczek na ZX6R i jeszcze tym samym kumplem na RS 125, to koło przystanku autobusowego siedziało kilku - kilkunastu nawet "ziomków" i jak przejeżdżaliśmy to się ciągle sadzili... Jeden 'uprzejmie' środkowy palec pokazał, to kumpel sprzęgło i maneta aż do odcięcia... (we łbie mi potem huczało xD).. Postanowiliśmy nie zostawiać tego tak i kumpel pojechał do znajomego - uruchomił swoje kontakty.. Jeden telefon i tamci kolesie już byli spokojni.. (i to nie na policję, tylko do kolesia wpływowego w mieście)
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
-
C-bool - Mieszkaniec forum
- Posty: 2915
- Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
- Lokalizacja: Poznań
Nie no zaimponował mi, nie pokazuje się w promieniu 100km od Rogoźna. Tylko nie mów że prowokuje ;D
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
-
CeBeRek - Stały bywalec
- Posty: 1265
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
- Lokalizacja: trolownia
Nie gangsterka tylko ojciec jednego z tamtych kolesi, wporządku koleś, ale syn mu zszedł na złą drogę ;]
thx ;]
CeBeRek napisał(a):nie pokazuje się w promieniu 100km od Rogoźna.
thx ;]
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
-
C-bool - Mieszkaniec forum
- Posty: 2915
- Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
- Lokalizacja: Poznań
Właśnie kilkanaście minut temu jechałem sobie motorkiem po mieście jakieś 60km na godzinę jadę sobie jadę i nagle jakiś idiota wyskoczył mi na drogę i zaczął się drzeć i barykadę robić;/ myślałem że dziada na miejscu zabije;/ ledwo go wyminąłem wprost na niego jechałem już odruchowo wiedziałem że jak dam po heblach wjadę w niego i się wywalę więc nie zostało mi nic innego jak go wyminąć;/ ehh kur*a jak go spotkam gdzieś to go chyba rozszarpie max 10m ode mnie wyskoczył mi na drogę i zaczął świrować;/
..Czy Nie Jest Tak..Gdy Siadasz Na Motocykl Mało Obchodzi Cię Czy Jeszcze z Niego Zsiądziesz..Mówisz Sobie "Nie" Następnym Razem Pojadę Wolniej,A Jednak Znowu Siadasz i Jedziesz By Poczuć Tę Adrenalinę...
- mate2360
- Świeżak
- Posty: 16
- Dołączył(a): 15/4/2009, 11:12
- Lokalizacja: Chodzież
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
ja dzisiaj spotkałem jednego idiotę na gierkówce, lecimy pod 120 lewym pasem, migam gościowi żeby zjechała on nic, prawy pas wolny a się kur*a wlecze lewym, jak podjechałem bliżej to mi stopem mignął...
wyprzedziłem prawą stroną, wjechałem przed niego i zwolniłem do 90-100 i tak się wlokłem, później prawy pas i heja zmywam się, nie warto się szarpać z idiotami...
wyprzedziłem prawą stroną, wjechałem przed niego i zwolniłem do 90-100 i tak się wlokłem, później prawy pas i heja zmywam się, nie warto się szarpać z idiotami...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU!
-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Wczoraj : przeżyłem zupełnie odmienną sytuację. Przez chwilę myślałem
że to Germany
Jadę sobie Bitwy Warszawskiej w stronę Marek. Gdzieś tak 1,5 km przed wjazdem na most toruński powstała wieeeelka dziura. Samochody z lewego pasa wszystkie na odcinku 1,5 km jechały przy barierce, środkowy pas jechał bliżej prawego pasa.
Było tyle miejsca, że quad by przejechał Nie jechała karetka.
Od tak warszawka na chwilę jechała jakby specjalnie dla motocyklistów.
Dzisiaj : zaparkowałem moto pod bankiem. Wracam, ubieram się i podchodzi jakiś dziadek w niebiesko-żółtym dresie i czapce ala ogrodnik.
Myślałem, że chce popatrzeć, ale jak zobaczyłem jego oczy i twarz to ucieszyłem się, że wróciłem do moto szybciej.
Popatrzył na moto trochę z boku i wyraźnie było widać, że mu coś głupiego po głowie chodzi. Z pewnością nie była to mina typowego gapia.
Raczej mina gościa, który chce przewrócić moto Na twarzy miał co najmniej awersję do moto.
Ps. Utknąłem w korku miedzy autobusem, a puszką. Babeczka stała twardo. Jeszcze chwila i będzie zielone. Nie mogłem przejść jej lusterka.
Chciałem złożyć swoje to w końcu się domyśliła i odbiła delikatnie w lewo.
Na ogół nie staje obok autobusów, ale ten korek stal bez ruchu , więc był czas i miejsce, aż do jednej szerokiej Pani.
Anyway dziękuję tej Pani.
Ogólnie to widać trochę zmian na lepsze, ale trzeba mieć się na baczności
non stop.
Pozdr
Sh
że to Germany
Jadę sobie Bitwy Warszawskiej w stronę Marek. Gdzieś tak 1,5 km przed wjazdem na most toruński powstała wieeeelka dziura. Samochody z lewego pasa wszystkie na odcinku 1,5 km jechały przy barierce, środkowy pas jechał bliżej prawego pasa.
Było tyle miejsca, że quad by przejechał Nie jechała karetka.
Od tak warszawka na chwilę jechała jakby specjalnie dla motocyklistów.
Dzisiaj : zaparkowałem moto pod bankiem. Wracam, ubieram się i podchodzi jakiś dziadek w niebiesko-żółtym dresie i czapce ala ogrodnik.
Myślałem, że chce popatrzeć, ale jak zobaczyłem jego oczy i twarz to ucieszyłem się, że wróciłem do moto szybciej.
Popatrzył na moto trochę z boku i wyraźnie było widać, że mu coś głupiego po głowie chodzi. Z pewnością nie była to mina typowego gapia.
Raczej mina gościa, który chce przewrócić moto Na twarzy miał co najmniej awersję do moto.
Ps. Utknąłem w korku miedzy autobusem, a puszką. Babeczka stała twardo. Jeszcze chwila i będzie zielone. Nie mogłem przejść jej lusterka.
Chciałem złożyć swoje to w końcu się domyśliła i odbiła delikatnie w lewo.
Na ogół nie staje obok autobusów, ale ten korek stal bez ruchu , więc był czas i miejsce, aż do jednej szerokiej Pani.
Anyway dziękuję tej Pani.
Ogólnie to widać trochę zmian na lepsze, ale trzeba mieć się na baczności
non stop.
Pozdr
Sh
-
Shaft - Świeżak
- Posty: 397
- Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49
A ja chcialbym napisac ze jestem wrecz w szoku Od kilku dni niestety zapindalam w upale po wroclawiu, glownie grabiszynka, legnicka, wylot na olesnice (mirków) i czesto/gesto mijaja mnie jacys motocyklisci.
Jedna sprawa to to ze macham i czesc odmacha :} Mile to, jesli to byl ktos z Was, serdecznie pozdrawiam :>
Druga, jak widze na swiatlach w lusterku ze ktos proboje sie przecisnac, robie mu miejsce po swojej lewej stronie (wkurza mnie wyprzedzanie z prawej!) i juz kilka razy inni kierowcy takze zrobili nieco miejsca dla motocykla. Ale dzisiaj okolo 12 moze, akcja byla najlepsza - odsunalem sie nieco zeby czlowiek przejechal obok mnie, stoi i kwitnie przez chwile po czym babeczka przedemna takze sie odsuwa, auto przed nia takze i motocykl przejechal jak powinien, pod sam sygnalizator. Mowie Wam taka technika dziala i inni kierowcy wtenczas takze reaguja !
*** Przypominam ***
Wroclaw, Granatowe BMW-5 e39 kombi (ciemny granat) zaj* do granic mozliwosci, brudne ochlapane blotem ))) Jesli macha, mruga, puszcza, to na pewno bede ja
*** Serdecznie pozdrawiam milego pana spotkanego noca na dawnej trasie WZ przed tunelem i galeria dominikanska (na jakims ciezszym motocyklu). Dzieki za rozmowe i do zobaczenia na zlotkach ;]
Jedna sprawa to to ze macham i czesc odmacha :} Mile to, jesli to byl ktos z Was, serdecznie pozdrawiam :>
Druga, jak widze na swiatlach w lusterku ze ktos proboje sie przecisnac, robie mu miejsce po swojej lewej stronie (wkurza mnie wyprzedzanie z prawej!) i juz kilka razy inni kierowcy takze zrobili nieco miejsca dla motocykla. Ale dzisiaj okolo 12 moze, akcja byla najlepsza - odsunalem sie nieco zeby czlowiek przejechal obok mnie, stoi i kwitnie przez chwile po czym babeczka przedemna takze sie odsuwa, auto przed nia takze i motocykl przejechal jak powinien, pod sam sygnalizator. Mowie Wam taka technika dziala i inni kierowcy wtenczas takze reaguja !
*** Przypominam ***
Wroclaw, Granatowe BMW-5 e39 kombi (ciemny granat) zaj* do granic mozliwosci, brudne ochlapane blotem ))) Jesli macha, mruga, puszcza, to na pewno bede ja
*** Serdecznie pozdrawiam milego pana spotkanego noca na dawnej trasie WZ przed tunelem i galeria dominikanska (na jakims ciezszym motocyklu). Dzieki za rozmowe i do zobaczenia na zlotkach ;]
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
filmik z skrajną akcją
http://www.joemonster.org/filmy/15475/U ... tocyklista
generalnie u mnie nie ma jakiejś ostentacyjnej awersji do sprzętów.
ostatnio jakiej śmierdzące skejt bachory rowerami wyjechały mi z boku. Chyba jakiś test na odwagę - kto się bliżej motocykla zatrzyma. Jak by mi w puszce coś takiego zrobili to bym się nawet nie krępował
http://www.joemonster.org/filmy/15475/U ... tocyklista
generalnie u mnie nie ma jakiejś ostentacyjnej awersji do sprzętów.
ostatnio jakiej śmierdzące skejt bachory rowerami wyjechały mi z boku. Chyba jakiś test na odwagę - kto się bliżej motocykla zatrzyma. Jak by mi w puszce coś takiego zrobili to bym się nawet nie krępował
-
piterazim - Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 26/9/2008, 11:01
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości