Pokonywanie zakrętów
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
Najczęściej takie lęki są efektem patrzenia przed siebie, a nie za zakręt.
http://www.bikepics.com/members/cichy929/ | SMR450/YZ125
-
cichy - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1550
- Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Dokladnie. Nie patrz pod kola a tam gdzie chcesz pojechac. Do tego nie koncentruj sie na pochylaniu moto, bo nie tedy droga. Staraj sie jechac jak najszysbciej w zakrecie a zlozenie samo przyjdzie.
BTW. Takie zabawy na granicy wlasnych umiejetnosci sa bardzo przyjemne, ale lepiej robic to na jakims zamknietym odcinku drogi a najlepiej na torze.
BTW. Takie zabawy na granicy wlasnych umiejetnosci sa bardzo przyjemne, ale lepiej robic to na jakims zamknietym odcinku drogi a najlepiej na torze.
Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu 

-
MadboY - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
- Lokalizacja: Wawa
longer1234 napisał(a):Na bandycie walnąłęm jakieś 7 tyś km.
Koledzy dlatego pytam co i jak bo nie czuje się pewnie. Na bandycie jeździłem całkowicie turystycznie i spokojnie. Może przesadziłem z tym hamowaniem na maxa, ale na pewno hamuję do prędkości przy której nie muszę kłaść moto a spokojnie pokonuję zakręty.
A na gsxr-600 chciałbym już troszkę ostrzej pojeździć więc pytam o radę
7kkm na B6 ???



Co do lęków. Możesz się pochylić tyle ile widzisz nie zjechanej opony.
Zazwyczaj jest to brudny 1-4 cm pasek od krawędzi.
1. Po pierwsze.
Wybierz sobie serię zakrętów, ćwicz te same zakręty i patrz na oponkę. Uświadomisz sobie że nie tak łatwo zostawić brudny pas o grubości 1 cm.
Czyli do zamknięcia jeszcze trochę.
Na tych samych zakrętach nabierzesz pewności siebie.
2. Po drugie
Co do lęków że się walniesz w zakręt to nie masz się co obawiać.

Motocykl z luźną puszczoną kierownicą sam prostuje się

W zakręcie znacznie ciężej jest pochylić motocykl niż go wyprostować.
3. Po trzecie
Motocykl często potrafi więcej niż jesteśmy w stanie sobie to wyobrazić.
Gdyby się postarał i przynajmniej nie prostował się miałby duże szanse.
Ciężarówka zjechała i tak sporo na swoją prawą stronę.
4. Jak w zakręt?
- W zakręt nie możesz wejść za wcześnie!
Koleś na Hornecie miał pisaną śmierć jak tylko wchodził w zakręt.
Widać na za_wcześnie.jpg że tor jazdy nie będzie prawidłowy.
- Przeniesienie dvpy na krawędź siedzenia zwiększa/umożliwia zwiększenie prędkość pokonywania zakrętu, a także umożliwia mniejszy promień skrętu!
Koleś na Hornecie od początku do końca był mniej pochylony niż motocykl.
- Koleś w głowie szczyt zakrętu miał ustawiony za wcześnie.
- granatowa linia - za wcześnie szczyt
- zielona linia - rzeczywisty szczyt
- czerwona linia - przesunięty szczyt
- Załączniki
-
- 3
- za_daleko.JPG (23.41 KiB) Przeglądane 19994 razy
-
- 2
- za_wcześnie.jpg (98.14 KiB) Przeglądane 19994 razy
-
- 1
- zakret.JPG (10.68 KiB) Przeglądane 19994 razy
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Pięknie napisane...A jeszcze o przeciwskrecie jest art na scigaczu + filmik.Ale patrząc na ten zakręt to nie byl za osrty więc po prsotu nie wiedzial o technice skretu na motocyklu.Zakret lagodny a oni wjezdzali na niego 130.Bez przeciwskertu nic dziwnego ze taki byl final,gdyby go uzyl to i kąt do motocykla sam by mu sie wymusili by go mógl zaciesnić, ale to taka maa dygresja 

-
qlik - Świeżak
- Posty: 130
- Dołączył(a): 11/11/2008, 13:34
- Lokalizacja: W-wa
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
He he czytałem o tym w "Motocykliście Doskonałym" - polecam tę książkę.
Tam to się nazywa zasadą przesuniętego apeksu - zawsze wyobrażaj sobie tor jazdy zachodzący dalej niż szczyt zakrętu. (równie ładnie zilustrowane)
Mi to bardzo pomogło w zrozumieniu zasady szybszego i bezpieczniejszego pokonywania zakrętów..
Tam to się nazywa zasadą przesuniętego apeksu - zawsze wyobrażaj sobie tor jazdy zachodzący dalej niż szczyt zakrętu. (równie ładnie zilustrowane)
Mi to bardzo pomogło w zrozumieniu zasady szybszego i bezpieczniejszego pokonywania zakrętów..

http://bikepics.com/members/reddie/ (otwórz link)
-
Redd - Świeżak
- Posty: 312
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:40
- Lokalizacja: Gdańsk
Dziękuje wszystkim za rady.
Teraz czekam tylko na łądną pogodę i ruszam do ćwiczeń.
Teraz czekam tylko na łądną pogodę i ruszam do ćwiczeń.
Suzuki GSX-R600 '99
-
longer1234 - Świeżak
- Posty: 137
- Dołączył(a): 20/7/2007, 17:32
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
moim zdaniem powinieneś sobie znaleźć jakiś zakręt z prostą nawierzchnią, bez piachu i tym podobnych nie bezpieczeństw i co dziennie go pokonywać o 2 km/h szybciej....i w końcu się przyzwyczaisz.
tylko pamiętaj żeby nie jeździć na oponach podrzędnych marek, i o rozgrzaniu ich
tylko pamiętaj żeby nie jeździć na oponach podrzędnych marek, i o rozgrzaniu ich
Bandit 1200
-
Kedar-88 - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
- Lokalizacja: Jaworzno
1. Jak zakręty?
Są trzy techniki ułożenia ciała:
- Na kolano
Na kolano lub przynajmniej przechylenie siebie bardziej niż motocykla lub przesunięcie dvpy na rant siedzenia do wewnętrznej strony zakrętu.
Taką pozycję stosujemy na torze oraz przy szybkiej jeździe turystycznej.
Samo przesunięcie dvpy dużo daje.
- Pochylanie się wraz z motocyklem
Typowa jazda turystyczna, wtedy jest najwygodniej.
- Motocykl pochylony bardziej niż kierowca
Taka pozycja/akcja przydaje się w mieście, gdzie nie mamy czasu schodzić na kolano przed każdą studzienką.
Ruch/ przeciwskręt kierownicą jest dużo szybszy niż manewrowanie ciałem.
2.
Co do załączonego rysunku.
Wchodzenie w zakręt najbezpieczniej od zewnętrznej. Można się starać skończyć skręcanie po wewnętrznej by uniknąć niespodzianek na drodze.
Na torze można wykorzystać cały zakręt(od zewnętrznej do zewnętrznej) ale nie o to w normalnej jeździe chodzi.
Do tego od zewnętrznej więcej widzimy, i możemy uniknąć sytuacji gdzie drugi motocyklista/samochód nie zmieściłby się na swoim pasie.
Są trzy techniki ułożenia ciała:
- Na kolano
Na kolano lub przynajmniej przechylenie siebie bardziej niż motocykla lub przesunięcie dvpy na rant siedzenia do wewnętrznej strony zakrętu.
Taką pozycję stosujemy na torze oraz przy szybkiej jeździe turystycznej.
Samo przesunięcie dvpy dużo daje.
- Pochylanie się wraz z motocyklem
Typowa jazda turystyczna, wtedy jest najwygodniej.
- Motocykl pochylony bardziej niż kierowca
Taka pozycja/akcja przydaje się w mieście, gdzie nie mamy czasu schodzić na kolano przed każdą studzienką.
Ruch/ przeciwskręt kierownicą jest dużo szybszy niż manewrowanie ciałem.
2.
Co do załączonego rysunku.
Wchodzenie w zakręt najbezpieczniej od zewnętrznej. Można się starać skończyć skręcanie po wewnętrznej by uniknąć niespodzianek na drodze.
Na torze można wykorzystać cały zakręt(od zewnętrznej do zewnętrznej) ale nie o to w normalnej jeździe chodzi.
Do tego od zewnętrznej więcej widzimy, i możemy uniknąć sytuacji gdzie drugi motocyklista/samochód nie zmieściłby się na swoim pasie.
- Załączniki
-
- Bezpieczny.jpg (21.69 KiB) Przeglądane 20210 razy
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
A jak złapię się torów to pojadę jak pociąg ?
Wszystko zależy od prędkości i umiejętności te rysunki są poglądowe i pokazują jak powinno się wchodzić w zakręty, żeby można wejść w nie najbezpieczniej i najbardziej efektywnie z największą prędkością.
Wszystko zależy od prędkości i umiejętności te rysunki są poglądowe i pokazują jak powinno się wchodzić w zakręty, żeby można wejść w nie najbezpieczniej i najbardziej efektywnie z największą prędkością.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
-
CeBeRek - Stały bywalec
- Posty: 1265
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
- Lokalizacja: trolownia
Ważne jest myślenie o tym co się po kolei robi wchodząc w zakręt. Odhaczanie wykonanych już etapów: obrania właściwego toru jazdy, wyobrażenie sobie miejsca na drodze, w krórym przestajemy hamować, zaczynamy się pochylać, a następnie jednolicie przyspieszać.
Zasada została bardzo fajnie opisana w Motocykliście doskonałym i widać poprawę w płynności jazdy, zmniejszenie haotyczności przy jej świadomym stosowaniu;)
Zasada została bardzo fajnie opisana w Motocykliście doskonałym i widać poprawę w płynności jazdy, zmniejszenie haotyczności przy jej świadomym stosowaniu;)
-
---Corleone--- - Świeżak
- Posty: 154
- Dołączył(a): 2/7/2008, 12:31
- Lokalizacja: Oświęcim/Kraków
wjedz na rondo wieczorem jak bedzie maly ruch i po trochu przyspieszaj i bedziesz sie kladl coraz glebiej. albo znajdz trace z dobrymi zakretami i gniec ja w kolo i to samo przyjdzie, nie patrz przed siebie tylko tam dzie chcesz jechac.. ale mam nadzieje, ze nie masz bujnej wyobrazni no bo moze Ci sie zachce jezdzic po polu akurat a jak zobaczysz kobiete to tez nie jedz tam gdzie chcesz 

w niczym kobieta nie wygląda tak dobrze, jak w niczym!
C Z E S C I (otwórz link) - GSX-R SRAD 6oo 75O «««

C Z E S C I (otwórz link) - GSX-R SRAD 6oo 75O «««
-
zzzubek - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 579
- Dołączył(a): 11/11/2007, 19:12
- Lokalizacja: tsk
Artis napisał(a):czyli w przypadku gdzy zle złozymy sie w zakręt (jak wg rysunku czerwona linia) da rade jeszcze skorygować np przeciwskrętem i pogłebieniem złożenia czy ewidetnie wywali nas na drugi pas?
Wszystko zależy od pochylenia wstępnego prawda.
Ale niedoświadczeni nie za wiele z tego pochylenia korzystają, więc odpowiedź brzmi TAK.
Jak już wiesz, że się nie zmieścisz skręć ostro(mocno) kierownicę w przeciwną stroną i pomóż sobie ciałem jeśli masz czas. Działa na 100%.
Jeszcze jeden fakt:
- nie operujemy gazem.
Jeśli masz miejsce to przyhamuj przed skrętem.
Jeśli nie ma miejsca TYLKO przeciwskręt i pomóż sobie ciałem.
Odjęcie gazu spowoduje zmniejszenie przyczepności tylnego koła, zawieszenie obniży się i przy złożeniu możemy przytrzeć motocyklem o asfalt.
Do tego zawieszenie zachowuje się PŁYNNIE, a nie chcemy by motocykl panikował razem z nami.
zzzubek ma rację z rondem. Najlepiej ćwiczyć złożenie w kółko

Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości