Zobacz wątek - "Zwracać" uwagę puszce czy nie...
NAS Analytics TAG

"Zwracać" uwagę puszce czy nie...

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

"Zwracać" uwagę puszce czy nie...

Postprzez Shaft » 3/11/2008, 02:09

Witam

Jak nas wielu tak wiele razy mieliśmy sytuację gdy puszka zachowała się wobec nas bardzo ryzykownie. Długo nie jeżdżę, ale wiele puszek już dopiekało. Ostatnio wracałem do domu i puszkarz z dużą prędkością przeciął mi drogę wskakując na mój pas. Jechałem wolniej, ale nie za wolno, więc nie tarasowałem drogi. On gnał jak wariat. Było jeszcze trochę miejsca. Mimo tego po chwili zastanowienia zmieniłem trasę i podpędziłem do niego na światła.
Dostał klasyczną, ale kulturalną zj@bę.

Co sądzicie o takich sytuacjach. "Zwracać" uwagę puszce czy nie...?
Osobiście uważam, że nie ma sensu za każdym razem, ale wg mnie tym najbardziej pomylonym i nieodpowiedzialnym należy się reprymenda nawet jeżeli miałbym zejść z moto...
Chamstwa nie potrzeba okazywać, ale można odrobinę edukować żeby na przyszłość pamiętali. Nawet gdyby tylko dla kolejnych 2 motocyklistów.
Nie możemy przekraczać granic kultury jeżeli nas i tak nie lubią, ale wg mnie najgorsza jest ignorancja w takich sytuacjach podobnie jak pozwolić pijanemu jechać samochodem.

Znajomy dość często "rozmawia" z puszkarzami ;) pełna kultura i to na serio.

Pozdr
Sh
Avatar użytkownika
Shaft
Świeżak
 
Posty: 397
Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49


Postprzez falconiforme » 3/11/2008, 08:44

"Zwracać" uwagę puszce.
Jak mam okazjÄ™ to zwracam uwagÄ™.

Raz byłem w takim szoku (katamaran centralnie by mnie rozjechał ), że dopiero po godzinie uświadomiłem sobie że gościa trzeba było gonić i wyłącznie sprzedać lufę jako formę dyskusji.
Do dziś jestem zły że tego nie zrobiłem.

Jeśli nie będziemy zwracać uwagi to kierowcy będą myśleć, że to co robią jest bezpieczne i tak można.
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze


Postprzez leff » 3/11/2008, 09:53

zwracac ale grzecznie
Twoj podpis jest za dlugi
Avatar użytkownika
leff
ZlyCzlowiek
 
Posty: 4443
Dołączył(a): 30/9/2008, 09:22
Lokalizacja: sercem WX

Postprzez Shaft » 3/11/2008, 09:53

Ja z tym delikatnie nie rozmawiałem. Na koniec było ostrzej żeby zrozumiał przekaz. Dobra lufa często jest dobrze i na długo zapamiętana :)
Grzecznie i z kulturą trzeba, ale w naszym społeczeństwie o niskich wartościach często grzenie nic nie daje. Jeżeli nie postawisz sprawy jasno i dobitnie większość to zignoruje.
Grzecznie nie dla wszystkich. Często musimy się zniżyć do poziomu innych żeby zrozumieli przekaz.


Pozdr
Sh
Avatar użytkownika
Shaft
Świeżak
 
Posty: 397
Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49

Postprzez leff » 3/11/2008, 10:38

a bodajze w motocykliscie doskonalym masz kawalek na temat zwracania uwagi puszkom, warto przeczytac
Twoj podpis jest za dlugi
Avatar użytkownika
leff
ZlyCzlowiek
 
Posty: 4443
Dołączył(a): 30/9/2008, 09:22
Lokalizacja: sercem WX

Postprzez Shaft » 3/11/2008, 15:50

Kupiłem tą książkę, ale nie miałem czasu jej odebrać w księgarni.
Na Allegro już od początku Września. Zapłacona.

Pozdrawiam
Sh
Avatar użytkownika
Shaft
Świeżak
 
Posty: 397
Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49

Postprzez Kamill » 3/11/2008, 17:27

ja koledzy mysle ze trzeba zwracac uwage bo debili na drodze niebrakuje :)
pozdro
Kamill
Świeżak
 
Posty: 35
Dołączył(a): 6/10/2008, 18:49
Lokalizacja: Płońsk

Postprzez elco » 3/11/2008, 17:28

Shaft napisał(a):Ja z tym delikatnie nie rozmawiałem. Na koniec było ostrzej żeby zrozumiał przekaz. Dobra lufa często jest dobrze i na długo zapamiętana :)
Grzecznie i z kulturą trzeba, ale w naszym społeczeństwie o niskich wartościach często grzenie nic nie daje. Jeżeli nie postawisz sprawy jasno i dobitnie większość to zignoruje.
Grzecznie nie dla wszystkich. Często musimy się zniżyć do poziomu innych żeby zrozumieli przekaz.


Pozdr
Sh


a jezeli okarze sie, ze kierowca okaze sie bardzo niemily i agresywny a ty w tym momencie jeszcze bardziej go zdenerwujesz ? zignorowac taka sytuacje jest zle, ale przy upominaniu kierowcow trzeba miec na uwadze wlasne bezpieczenstwo. Dlatego tez do takich sytuacji najlepiej jest podchodzic z dystansem i konsekwentnie.
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Postprzez motoman » 3/11/2008, 18:46

ja tam pier*ole to upominanie, na drodze każdy jest mistrzem szosy i każde upomnienie owy delikwent traktuje jak najbardziej osobiscie, coś co rani jego szlachecką dumę mistrza kierownicy. szkoda czasu i nerwów, a przy tym można jeszcze siebie narazić.

pozatym ja nie jezdze przepisowo i czasem robie gorsze rzeczy niz Ci wszyscy ZLIIIIIIIIIIIII puszkarze :lol: mi to sie wpier*ol czasem należy wiec nie bede pouczał innych, nie jestem uprawniony:D:D
lubie sobie zjechać z gixera^^.
Avatar użytkownika
motoman
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1288
Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Shaft » 3/11/2008, 20:33

Zgadzam się z Tobą motoman, ale przecież zanim wybierzesz formę reprymendy to podjeżdżasz do okienka i masz czas zlustrować czy siedzi tam kark czy inny typ. Ja na ogół jeżdżąc puszką nie bawiłem się w pyskówki bo to nic nie daje. Ale były i takie sytuacje kiedy wysiadałem z samochodu.

Najlepiej działa kulturalna i dosadna reprymenda. Najgorsza jest agresywna. Sztuka tak opier@..żeby zrozumiał i nie poczuł się "urażony"
A od tego sÄ… odpowiednie techniki psychomanipulacji hehe
Dlatego jak opierniczać to zawsze nawet po najgorszym bluzgu musimy podać logiczny powód poparty konkretnym przykładem. Zawsze działa.
Nawet najmniejsza uwaga do kogokolwiek bez podania przyczyny działa jak płachta na byka.
Avatar użytkownika
Shaft
Świeżak
 
Posty: 397
Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49

Postprzez Duriv » 3/11/2008, 20:47

Z łokcia okutego w ochraniać, buzerem w łeb, kaskiem w kolano i po sprawie :)
Czarny 300cc 2T.
Avatar użytkownika
Duriv
Bywalec
 
Posty: 958
Dołączył(a): 16/5/2007, 16:57
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Shaft » 3/11/2008, 21:39

A po co kaskiem w kolano ? :) Jak masz kask na głowie to nawet boją się wdawać w bójkę hehe. Albo walniesz Ty z bani, albo oni się rozbiją przy próbie walenia z bani. ehhe
Zasłaniasz tylko szybkę żeby krew nie bryzgała na oczy..;)

A tak na serio to kasku lepiej nie ściągać w takiej gadce. Jak walnie to szybko pożałuje..

Pozdr
Sh
Avatar użytkownika
Shaft
Świeżak
 
Posty: 397
Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49

Postprzez Grubas » 4/11/2008, 13:27

motoman napisał(a):ja tam pier*ole to upominanie, na drodze każdy jest mistrzem szosy i każde upomnienie owy delikwent traktuje jak najbardziej osobiscie, coś co rani jego szlachecką dumę mistrza kierownicy. szkoda czasu i nerwów, a przy tym można jeszcze siebie narazić.

pozatym ja nie jezdze przepisowo i czasem robie gorsze rzeczy niz Ci wszyscy ZLIIIIIIIIIIIII puszkarze :lol: mi to sie wpier*ol czasem należy wiec nie bede pouczał innych, nie jestem uprawniony:D:D


Ja uważam, że przedstawienie własnego punktu widzenia nie musi być pouczaniem. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego co robi, ale jak sa opryskliwi to należy zmienić się w diabełka.

"Upomnienie" powinno dotyczyć zagrożenia naszego bezpieczeństwa a nie przepisów.
<a href="http://a-glass.pl">BMW F650 ST</a>
Avatar użytkownika
Grubas
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 908
Dołączył(a): 6/10/2006, 14:13
Lokalizacja: Poznań

Postprzez motoman » 4/11/2008, 15:21

Grubas napisał(a):"Upomnienie" powinno dotyczyć zagrożenia naszego bezpieczeństwa a nie przepisów.


z tym siÄ™ zgodzÄ™.
lubie sobie zjechać z gixera^^.
Avatar użytkownika
motoman
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1288
Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez qadrat » 4/11/2008, 18:22

Taka ciekawostka. W sierpniu będąc autem we Francji byłem świadkiem, jak "puszkarz" wymusił pierwszeństwo na 3 motocyklistach. Jehcali za nim grzecznie (centrum miasta) i na najbliższym skrzyżowaniu dostał z bucika w lusterko (urwało się). Nawet nie wysiadł z auta, żeby się rzucać czy co - po prostu siedział jak gdyby nic się nie stało, a motocykliści stali obok niego jeszcze z 3min aż się światła zmieniły ;)
BMW F650 Funduro.
Avatar użytkownika
qadrat
Świeżak
 
Posty: 276
Dołączył(a): 21/4/2008, 21:25
Lokalizacja: Ozorków

Postprzez elco » 4/11/2008, 18:35

qadrat napisał(a):Taka ciekawostka. W sierpniu będąc autem we Francji byłem świadkiem, jak "puszkarz" wymusił pierwszeństwo na 3 motocyklistach. Jehcali za nim grzecznie (centrum miasta) i na najbliższym skrzyżowaniu dostał z bucika w lusterko (urwało się). Nawet nie wysiadł z auta, żeby się rzucać czy co - po prostu siedział jak gdyby nic się nie stało, a motocykliści stali obok niego jeszcze z 3min aż się światła zmieniły ;)


i co to ma na celu ? puszkarz zaczeka az motocykle rusza, zapisze sobie numery rejestracyjne i pozniej grzecznie doniesie na policje. On w ostatecznosci zaplaci mandat a ty bedziesz mial znacznie wiecej problemow i zmartwien.
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Postprzez qadrat » 4/11/2008, 18:48

U nich to podobno normalne, Francuz, który siedział obok mnie w aucie powiedział, że takie coś to nic nadzwyczajnego, widział już wiele takich sytuacji, nikt potem tego nie donosi na policję.

P.S.
Pewnie dlatego auta sprowadzane z Francji sÄ… zawsze w kiepskim stanie :P
BMW F650 Funduro.
Avatar użytkownika
qadrat
Świeżak
 
Posty: 276
Dołączył(a): 21/4/2008, 21:25
Lokalizacja: Ozorków

Postprzez hellogrish » 5/11/2008, 21:22

ja jestem jak najbardziej za zwracaniem uwagi.

ze 4 dni temu puszka wymusila pierwszenstwo, musialem ostro przyhamowac. z natury mam ostry temperament ;) wiec chwile przejechalem na wysokosci puszki patrzac na kolesia co zrobi - gadal przez tel i ani pomyslal o jakims przepraszam ani nic, wiec sie tymbardziej wq... i pojechalem za nim. ale na parkingu zdazylem mu puscic tylko "kto Cie k.. uczyl jezdzic" bo zaczal przepraszac i tlumaczyc ze mnie nie widzial. rzucilem tylko zeby uwazal na nast raz bo moglem nie zdazyc i walnac mu w auto i pojechalem.

mysle ze taka osoba nast razem pomysli 2 razy zanim wlaczy sie do ruchu, a moze to tylko marzenia ;) tak, to raczej marzenia ;)


pozdry
Avatar użytkownika
hellogrish
Świeżak
 
Posty: 93
Dołączył(a): 28/5/2008, 18:40
Lokalizacja: krk / sc

Postprzez Shaft » 5/11/2008, 22:56

Strasznie mnie irytują kierowcy z komami przy uchu. Powinni zabierać koma za każdym razem jak Policja lub straż miejska wypatrzy. Jedzie taki burak pastewny samochodem za 300 tysi, a nie chce mu się zamontować porządnego zestawu głośno szczękającego nie wspominając słuchawki za 50 zł. Za gadki szmatki powinni karać max !
GadajÄ…c przez koma przy uchu tracimy z 40 % uwagi na drodze.

Wystarczy porozmawiać w ten sposób 5 min, a potem po zakończonej rozmowie przypomnieć sobie jakie budynki i znaki mijaliśmy. W większości przypadków nikt z nas nie będzie pamiętał..

PS: Francja Jeżeli byłbym kierowcą takiej puszki i czuł, że zawiniłem też bym z pewnością nie wysiadał. Nie chodzi tylko o to jak kogo upominamy, ale jakie ludzie mają sumienie. Ci co go nie mają na drodze powinni być dotąd uczeni aż zrozumieją. Im więcej upomnień x ilość motocyklistów tym prędzej dotrzemy do normalności. Ja w większości przypadków upominam grzecznie i z uśmiechem. Efekt z pewnością lepszy. Ale metoda nie dla każdego.

Pozdr
Sh
Avatar użytkownika
Shaft
Świeżak
 
Posty: 397
Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49

Postprzez indor » 5/11/2008, 23:14

Mój znajomy ostatnio jak miał nie miłą sytuację z puszką przez która prawie czołowo wpadł na śmieciarkę, zatrzymał się zagiął blachę dogonił pacjenta i noga w lusterko...
"Bo każdy inny motocykl jest tylko PRAWIE tak dobry jak HONDA"
"Sezon trwa cały rok, tylko czasami pogoda nie dopisuje"

Album mojej CB750 (otwórz link)
Avatar użytkownika
indor
Świeżak
 
Posty: 303
Dołączył(a): 1/10/2007, 09:49
Lokalizacja: BÅ‚onie pod wawa

Następna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości




na górê