Zobacz wÄ…tek - SZYBKOSC vs BEZPIECZENSTWO
NAS Analytics TAG

SZYBKOSC vs BEZPIECZENSTWO

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

Postprzez Manhatan » 25/9/2006, 22:18

MATI.smg napisał(a):im większa predkosc tym wieksze niebezpieczenstwo i nic tego nie zmieni !!!!


Prawie, ale niedokońca :wink: Chyba każdy się ze mną zgodzi w kwestii, że jazda z prędkością nawet powyżej 200km/h po np. niemieckiej autostradzie, będzie bardziej bezpieczna, niż jazda 100km/h poprzez miasto.

Niemożna tego tak ująć poprostu. Według mnie na to składa się wiele czynników, które tworzą daną tezę.
"Hope is when we feel the pain that makes us try again"
Avatar użytkownika
Manhatan
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2173
Dołączył(a): 29/5/2006, 12:56
Lokalizacja: Death ZONE


Postprzez Goblin » 25/9/2006, 22:21

xatt napisał(a):
omen napisał(a):... Jeżeli nie chcesz jeździć szybko to dlaczego wybierasz motocykl nad którym rzesze inżynierów w dalekiej Japonii pracują przez długie lata by uczynić go jak najszybszym?



dlatego co napisał wcześniej Thrillco: te motocykle to przede wszystkim wizytówka technologicznych możliwości marki i element budujacy prestiż i wizerunek. ...

lubię mieć coś co DLA MNIE daje radość. i niekoniecznie tym musi być szybka jazda. Radością dla mnie jest sam fakt posiadania ściganta - wiem że to może egoistycznie zabrzmiało, ale tak jest...i jak zechcę będę jeździł 112 konną CeBRą 40 km/h i nikomu nic do tego!


Dokładnie. Szczególnie że pomiędzy firmami produkującymi motocykle stale jednak panuje pewnego rodzaju wyścig technologiczny. Produkując motocykle często nie patrzą oni na to czy taką moc można wykorzystać na ulicach, a na to, aby ich produkt był szybszy czy mocniejszy o kilka koni od produktu konkurencji czy też miał lepsze rozwiązania technologiczne.

A poza tym to nie każdy kupuje supersporta czy superbika po to by szaleć po ulicach. Część osób kupuje bo chce poszpanować samym posiadaniem, część aby się polansować po ulicach, a część bo im się po prostu dany sprzęt podoba. I osoby takie mogą właśnie nie mieć ochoty na ściganie się po ulicach, a na jazdę "lansowanie się" np. właśnie 40 km/h. Poza tym mamy demokrację. A na dodatek osobiście nie widzę nic złego w tym, że ktoś kupi np. CBR 600 RR i sobie jeździ 40 czy 50 km/h.

Jeśli tak mu wygodnie, albo uważa że szybciej sobie może nie poradzić itp. , to niech tak jeździ. Jazda motocyklem powinna być przyjemością, a nie wymuszoną koniecznością.

Denerwuje mnie jakby wmuszanie w motocyklistów, że jak ma się mocnego sprzęta to zaraz trzeba nim śmigać bo inaczej nie ma to sensu.
A jak ktoś nie chce na mocnym sprzęcie śmigać tylko jeździć wolno np. 40 km/h to należy mu sprzęta zabrać i dać ludzią którzy nie będą się bać odkręcać i śmigać. To świadczy jedynie o braku dojrzałości i tolerancji wśród części osób w tym kraju.

Kiedyś oglądalem program chyba na National Geografic o gościu który wybrał się w podróż dookoła ameryk czy dookoła świata na R1 obładowanej torbami !!! :-)

I jakoś jeździł sobie te 40 czy 50 a czasami nawet mniej bo warunki nie pozwalały. I jakoś nikt go z tego powodu nie krytykował i nie gadał głupio "Po co sobie kupił ściga R1, jak się tak wlecze. Mógł sobie kupić jakieć 50 czy 125 ccm".

Ale to był Amerykanin czy Australijczyk, a nie Polak. A tam najwyraźniej społeczeństwa są trochę dojrzalsze.

Pozdrawiam wszystkich - tych nagrzanych jak Omen też :-)

PS: Jakby wszyscy motocykliści śmigali ile fabryka dała , to by w krótkim czasie wszyscy wyginęli jak dinozaury :-) A tak czasem miło jest popatrzeć jak gość sunie spokojnie na odpicowanym ścigu przez miasto w słoneczny dzień.
RIDE HARD, RIDE SMART :-)
Avatar użytkownika
Goblin
Świeżak
 
Posty: 21
Dołączył(a): 26/6/2006, 16:58


Postprzez Kris2k » 26/9/2006, 08:39

Temat rzeka... macie racje... najbardziej zawodnym elementem jest czlowiek.

Moje skojazenia apropo bezpieczenstwa. Zapewne czasem jest tak ze jak ktos kupuje sobie dobry kombinezon i dobry kask to moze mu sie wydawac ze jest bezpieczniejszy, niekoniecznie. Ciuchy to jest tzw. bezpieczenstwo bierne (zanczy ja to sobie sam tak interpretuje), tak jak sprawny technicznie motocykl. Natomiast wchodzi w to wszystko jeszcze czynnik losowy ktorego nie sposob w zaden sposob uwzglednic i o tym trzeba pamietac. Mimo ze sami mozemy jezdzic bezpiecznie to wcale nie znaczy ze unikniemy wypadku i to jest niestety i smutne i prawdziwe.. taka rzeczywistosc.

Jeszcze cos o czym chcialem Wam powiedziec... dotyczy zarowno motocykli jak i samochodow, zreszta wszystkiego co potrafi szybko sie przemieszczac.
Podczas kolizji z odpowiednio duza predkoscia szanse na przezycie drastycznie spadaja, wszyscy zdajecie sobie z tego doskonale sprawe.
A pamietacie dlaczego? Otoz przy zdezeniu z duza predkoscia na cialo czlowieka dziala tak duze chwilowe przyspieszenie ze nie wytrzymuja tego organy wewnetrzne. A wiecie ktore? Konkretnie rozchodzi sie o rdzeni kregowy, mozg ulega przemieszczeniu pociagajac za soba rdzeni kregowy ktory ulega zerwaniu czego skutkiem jest natychmiastowa smierc.
Nie ze peka serce czy pluca, to wlasnie zerwanie rdzenia kregowego powoduje natychmiastowy zgon. Czesc z Was pamieta o tym, prawda?
A mowie o tym, bo to ze ma sie kask, poduszke powietrzna w samochodzie i szereg innych wynalazkow nie gwarantuja przezycia, po przekroczeniu pewnej predkosci (nie jestem Wam w stanie powiedziec dokladnie jaka to predkosc, napewno kolo 80km/h i wiecej) pamietajcie o tym. Te wszystkie wynalazki zwiekszaja szanse na przezycie a nie gwarantuja jÄ….


...A tak czasem miło jest popatrzeć jak gość sunie spokojnie na odpicowanym ścigu przez miasto w słoneczny dzień.


Oj zgadzam sie w 100% piekny widok :) ...sam sie za takimi ogladam jak maly dzieciak gdy spotykam takiego goscia na miescia a sam jestem piechota.
GS 500E '93 --> VFR 800 '00
Avatar użytkownika
Kris2k
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1617
Dołączył(a): 22/6/2006, 12:06
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez silver » 26/9/2006, 08:47

Więc tak jak mówiłem. Względne pojęcia. Jeździmy tyle ile można jeździć. Czyli niekoniecznie 40km/h, czy 150km/h odrazu. Rzadko zdarza się, żeby ta prędkość była taka jak na tabliczce. A co do torów to porozglądaj się za innymi niż w Poznaniu. Ode mnie np. bliżej jest do Brna o 100km.

Pozdrawiam.

P.S. Ja rozmawiając o bezpieczeństwie biorę pod uwagę innych ludzi, a nie siebie.
Avatar użytkownika
silver
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 524
Dołączył(a): 26/7/2006, 13:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez MATI.smg » 26/9/2006, 09:33

Manhatan napisał(a):
MATI.smg napisał(a):im większa predkosc tym wieksze niebezpieczenstwo i nic tego nie zmieni !!!!


Prawie, ale niedokońca :wink: Chyba każdy się ze mną zgodzi w kwestii, że jazda z prędkością nawet powyżej 200km/h po np. niemieckiej autostradzie, będzie bardziej bezpieczna, niż jazda 100km/h poprzez miasto.

Niemożna tego tak ująć poprostu. Według mnie na to składa się wiele czynników, które tworzą daną tezę.


Ale w jednej tej samej sytuacji jest tak jak napisałem (choc byc dlatego ze jest dłuzsza droga hamowania)
MATI.smg
Świeżak
 
Posty: 162
Dołączył(a): 2/12/2005, 18:19

Postprzez xatt » 26/9/2006, 10:55

Goblin napisał(a): Jakby wszyscy motocykliści śmigali ile fabryka dała , to by w krótkim czasie wszyscy wyginęli jak dinozaury :-) A tak czasem miło jest popatrzeć jak gość sunie spokojnie na odpicowanym ścigu przez miasto w słoneczny dzień.


Goblin, Kris2k - popieram 100% i myślę tak samo jak Wy!

Fajnie jest uświadomić sobie że są jeszcze trzeźwo myślący ludzie na tym świecie...PzdR
1. Romet ogar 200 (1989r.)
2. Kawasaki gpz 500s (1994r.)
3. Honda cbr600 F4i sport (2001r.)
4. Suzuki GSX-650F - nówka sztuka na dotarciu

...FJR1300 - my dream (może jak się zestarzeję...)


Nie Jedź Szybciej Niż Twój Anioł Stróż Potrafi Latać ;)
Avatar użytkownika
xatt
Świeżak
 
Posty: 233
Dołączył(a): 15/5/2006, 21:36
Lokalizacja: WhiteStock

Postprzez rudisz » 26/9/2006, 12:21

Forum o nazwie scigacz.pl a jak je czytam to mam wrazenie ze jestem na forum chopper.pl
Po co wam scigi jak chcecie je uzywac tylko do lansu? Fakt faktem ze jak jedzie wolno motor to mozna go popodziwiac jesli jest to spoko maszyna ale az mnie sciska jednoczesnie jak widze goscia ktory jedzie 40 za jakims maluszkiem na 6 i boi sie go wyprzedzic bo kupil motor tylko do lansu. Przeciez taka ciota powoduje jeszcze wieksze niebezpieczenstwo niz ktos ktory zna granice mozlwiosci swoje i swojej maszyny. A jak ktos chce sie polansowac to niech kupi chopa wyczyscii mu chromy i daje w swiat 50 km/h bo jak dla mnie to wyglada lepiej przy tej predkosci niz scig. Zgadzam sie z Omenem bo po to dzieli sie mootry na rozne klasy zeby ich wykoprzystywac do teog do czego sa stworzone. Ja od Poznania mam jakies 800km i mam chec odwiedzic tor ale narazie nie stac mnie na taka trase wiec w zwiazku z tym ze mamy u nas swietne drogi to staram sie uczyc na trasie wielu rzeczy. Nie mowie ze jestem zwolennikiem zapieprzania 200 czy wiecej po miescie ale sa i tacy ktorzy tak jezdza i zyja a znam takich co jezdzili przepisowo i ich tu juz nie ma. 80% zalezy od szczescia 20% od nas samych i naszych umiejetnosci. SAm czasem jezdze 40-50 bo fakt faktem ze meczace jest np ciagle napierdzielanie czy tez ciagle jezdzenie wolno ale po to mam sciga zeby czuc jego moc przyspieszenia czy predkosc. Pewnie wielu z was jest juz starszymi goscmi i dlatego tak gadacie ale wiele osob ma zdanie takie jak ja i Omen wiec dajcie sobie siana z uogulnianiem ze niedlugo bedizecie palic swieczki za tych co jezdza szybko.
Avatar użytkownika
rudisz
Świeżak
 
Posty: 28
Dołączył(a): 31/8/2005, 10:57
Lokalizacja: Brzozów

Postprzez xatt » 26/9/2006, 12:52

rudisz napisał(a): az mnie sciska jednoczesnie jak widze goscia ktory jedzie 40 za jakims maluszkiem na 6 i boi sie go wyprzedzic bo kupil motor tylko do lansu. Przeciez taka ciota powoduje jeszcze wieksze niebezpieczenstwo niz ktos ktory zna granice mozlwiosci swoje i swojej maszyny.

Nie mowie ze jestem zwolennikiem zapieprzania 200 czy wiecej po miescie

80% zalezy od szczescia 20% od nas samych i naszych umiejetnosci. SAm czasem jezdze 40-50

Pewnie wielu z was jest juz starszymi goscmi i dlatego tak gadacie ale wiele osob ma zdanie takie jak ja i Omen wiec dajcie sobie siana z uogulnianiem ze niedlugo bedizecie palic swieczki za tych co jezdza szybko.





Synku - Twoja opinia nie ma ani konsekwencji ani spójności! zaprzeczasz sam sobie...

podejrzewam że kolejny gimnazjalista się dorwał do pisania na forum, który prawdziwego ściganta ma...na plakacie nad łóżkiem...
1. Romet ogar 200 (1989r.)
2. Kawasaki gpz 500s (1994r.)
3. Honda cbr600 F4i sport (2001r.)
4. Suzuki GSX-650F - nówka sztuka na dotarciu

...FJR1300 - my dream (może jak się zestarzeję...)


Nie Jedź Szybciej Niż Twój Anioł Stróż Potrafi Latać ;)
Avatar użytkownika
xatt
Świeżak
 
Posty: 233
Dołączył(a): 15/5/2006, 21:36
Lokalizacja: WhiteStock

Postprzez rudisz » 26/9/2006, 12:58

Synka to moze i masz dlatego takie pierdoly piszesz. Moze i mam 19 lat a to nie znaczy ze nie moge miec motocykla a jezeli takiego jak swoj nie nazywasz prawdziwym motocyklem to juz twoj problem. Moze i nie wszystko brzmi sensownie ale ten kto ma zrozumiec to to zrozumie.
Avatar użytkownika
rudisz
Świeżak
 
Posty: 28
Dołączył(a): 31/8/2005, 10:57
Lokalizacja: Brzozów

Postprzez Kwazi » 26/9/2006, 13:15

niepograzaj sie juz...wystarczy!

czytam twoje wypowiedzi i nic z nich nierozumiem -nic niewnosza -zaprzeczaja same sobie.
Piłeś?? -nie jedz
Nie piłes??- wypij

"zielona szóstka"
Avatar użytkownika
Kwazi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 590
Dołączył(a): 3/5/2006, 20:24
Lokalizacja: SCZ

Postprzez rudisz » 26/9/2006, 13:18

Nie rozumiesz to twoj problem. Moze cos wyjasnic ?? Widze ze jakos ciezko kapujacy wszyscy na tym forum. Na poczatku bylo jakos inaczej a teraz wiecej tych co wola siedziec przed kompem niz jezdzic
Avatar użytkownika
rudisz
Świeżak
 
Posty: 28
Dołączył(a): 31/8/2005, 10:57
Lokalizacja: Brzozów

Postprzez Kwazi » 26/9/2006, 13:23

rudisz napisał(a):wola siedziec przed kompem niz jezdzic


no tak, dobrze ze mamy Ciebie...
Piłeś?? -nie jedz
Nie piłes??- wypij

"zielona szóstka"
Avatar użytkownika
Kwazi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 590
Dołączył(a): 3/5/2006, 20:24
Lokalizacja: SCZ

Postprzez rudisz » 26/9/2006, 13:31

Ja pier*** Kwazi ale ty przykry jestes. Potrafisz dodac cos sensownego od siebie poza komentowaniem kazdego posta. Nie wiesz to nie pierdziel. Nie wiem czym jezdzisz co potrafgisz i kim jestes ale wygladasz mi na jakiegos pianobijce. Dobrze ze sa jeszce normalne fora w necie...
Avatar użytkownika
rudisz
Świeżak
 
Posty: 28
Dołączył(a): 31/8/2005, 10:57
Lokalizacja: Brzozów

Postprzez silver » 26/9/2006, 13:37

...wiecej tych co wola siedziec przed kompem niz jezdzic...


Oczywiście. Jak jesteś taki anty to co robisz na tym forum? To, że ktoś ma chwilę, żeby napisać posta, nie znaczy, że nic poza tym nie robi.

Twoje wypowiedzi rzeczywiście są chaotyczne, jednakże największy Twój problem to czytanie ze zrozumieniem. Wydaje mi się, że cała ta awantura jest wynikiem złego doboru słów i tyle.

Jeżeli kupiłeś ścigacza tylko i wyłącznie po to, aby "zapieprzać" i nie baczysz na to czy możesz kogoś w ten sposób pozbawić zdrowia, czy życia, to masz trzy rozwiązania :
1. Idź do psychologa - za dużo gier;
2. Sprzedaj ścigacza i nie psuj opinii normalnym motocyklistom;
3. Sprzedaj ścigacza i idź do psychologa.

Co do nazwy ścigacz.pl to nie oznacza ona, jak mi się wydaje, miejsca, w którym rzesze kretynów i samobójców wymieniają się "doświadczeniami" i dają znać o tym, że jeszcze żyją, a miejsce, w którym ludzie chcą porozmawiać o w miarę normalnym i bezpiecznym użytkowaniu swoich ciężko zarobionych motocykli.

Pozdrawiam.

P.S. Cenzuruj swoje wypowiedzi jeśli łaska.
Avatar użytkownika
silver
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 524
Dołączył(a): 26/7/2006, 13:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez rudisz » 26/9/2006, 13:51

Nie jestem anty tylko kumpel podal mi linka ze na forum scigacza poruszane sa smieszne tematy a w zwiazku z tym ze nie moge aktulanie jezdzic na moto to z checia tu wszedlem bo juz od poczatku jestem tu zarejestrowany.
Kazdy rozumie posty innych jak sam chce rozumiec, a zadnej awantury tu nie widze oprocz kwaziego ktory nie ma moto a pieprzy co popadnie w kazdym temacie i z reguly nic sensownego ale mniejsza o to bo rzadko tu zagladam a od porzadku sa moderatorzy.
Kupilem Sciga bo jak narazie tylko ten typ moto mnie interesuje a na dwa czy wiecej motorow narazie nie moge sobie pozwolic, chyba jak kazdy kto ma sciga lubie sobie pozapieprzac i nie znaczy to ze jestem samobojca. Nie wiem Silver czym jezdzisz ale wnioskujac z twojego posta to nie scigiem jezeli kazdego kierowce scigacza okreslasz mianem debila i samobojcy. Zwazam bardzo czesto na bezpieczenstwo innych jak odkrecam mocno to tam gdzie czuje sie pewnie i tam gdzie mozna chociaz jak juz wczesniej mowilem to nie tylko od nas zalezy gdzie i przy jakiej predkosci zaliczymy glebe.
Odnosnie glownego watku calego tematu jedziesz szybciej musisz czuc sie mniej bezpiecznie.
Kazdo forum jest do wymiany opini i kazdy ma inne zdanie na inny temat wiec jesli łaska uszanuj i moje zdanie bo to ze ty lubisz czyscic motor i jezdzic nim przepisowo to twoja sprawa ja poki jestem mlody mam ochote czesto przycisnac ale zawsze mysle o konsekwencjach. Kazdy obraca sie w takim towarzystwie jaki sam jest ja znam wielu ktorzy maja zdanie podobne do mojego a ty znasz wielu ktorzy maja takie jak ty wiec ta rozmowa nie ma sensu za bardzo. Poprostu napisalem co mysle o temacie i tyle a mysle ze takimi wywodami raczej nikt nie zmieni nikomu stylu jazdy.
Poza tym jezeli sami siebie nie szanujemy i nazywamy dwacami czy samobojcami to nie wiem jak chcecie zmienic o motocyklistach opinie ale to juz wasza sprawa.
Tylko nie mowcie ze taka opinia jest przez takich co zapieprzaja bo w tym roku zginelo wielu jadacych mniej niz 70 i to z winy puszki czy osoby trzeciej a przepisy lamie tysiace puszkarzy dziennie i jakos nikt tak sie tym nie przejmuje bo praktycznie kazdy z nas smiga puszka i przeciez jak to mozna krytykowac grupe w ktorej sie sam znajdujesz.
Zaraz ktos powie ze kolejna wypowiedz bez sensu ale mysle ze ktos normalny ja zrozumie i bedize wiedzial o co mi chodzi
Avatar użytkownika
rudisz
Świeżak
 
Posty: 28
Dołączył(a): 31/8/2005, 10:57
Lokalizacja: Brzozów

Postprzez Kwazi » 26/9/2006, 13:54

rudisz napisał(a):Ja pier*** Kwazi ale ty przykry jestes. Potrafisz dodac cos sensownego od siebie poza komentowaniem kazdego posta. Nie wiesz to nie pierdziel. Nie wiem czym jezdzisz co potrafgisz i kim jestes ale wygladasz mi na jakiegos pianobijce. Dobrze ze sa jeszce normalne fora w necie...


skacz juz i niepograzaj sie wiecej buraczku...
Piłeś?? -nie jedz
Nie piłes??- wypij

"zielona szóstka"
Avatar użytkownika
Kwazi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 590
Dołączył(a): 3/5/2006, 20:24
Lokalizacja: SCZ

Postprzez rudisz » 26/9/2006, 14:12

Jak juz to skoncz a nie skacz... buraczku. I kup najpierw motor teoretyku a pozniej sie udzielaj.
Ostatnio edytowano 26/9/2006, 14:35 przez rudisz, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
rudisz
Świeżak
 
Posty: 28
Dołączył(a): 31/8/2005, 10:57
Lokalizacja: Brzozów

Postprzez silver » 26/9/2006, 14:24

Nie wiem Silver czym jezdzisz ale wnioskujac z twojego posta to nie scigiem jezeli kazdego kierowce scigacza okreslasz mianem debila i samobojcy.


"Co do nazwy ścigacz.pl to nie oznacza ona, jak mi się wydaje, miejsca, w którym rzesze kretynów i samobójców wymieniają się "doświadczeniami" i dają znać o tym, że jeszcze żyją, a miejsce, w którym ludzie chcą porozmawiać o w miarę normalnym i bezpiecznym użytkowaniu swoich ciężko zarobionych motocykli. "

Jeżeli chodzi Ci o ten tekst to radzę przeczytać go jeszcze raz, na spokojnie, powoli :wink:. Nie obrażam w nim nikogo, tylko zaznaczam czym to forum nie jest.

Zwazam bardzo czesto na bezpieczenstwo innych jak odkrecam mocno to tam gdzie czuje sie pewnie i tam gdzie mozna


Widzisz, czyli tak jak mówiłem - mamy takie samo podejście tylko każdy inaczej je opisał. Po prostu z Twojej wcześniejszej wypowiedzi można było wywnioskować, że nieźle odkręcasz gdzie popadnie, ponieważ po to kupiłeś ściga.

Myślę, że Thrillco i cała reszta wychodzą z tego samego założenia. Dostosowywanie prędkości do warunków na drodze.

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
silver
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 524
Dołączył(a): 26/7/2006, 13:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kwazi » 26/9/2006, 14:28

rudisz napisał(a):Jak juz to soncz a nie skacz... buraczku. I kup najpierw motor teoretyku a pozniej sie udzielaj.


Juz teoretyk sonczy buraczku...,niebedzie obrazał takiego rider-a jak ty...
Piłeś?? -nie jedz
Nie piłes??- wypij

"zielona szóstka"
Avatar użytkownika
Kwazi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 590
Dołączył(a): 3/5/2006, 20:24
Lokalizacja: SCZ

Postprzez Manhatan » 26/9/2006, 14:31

Po co się kłucić? Wszyscy mają trochę racji.

-Jedni kupują sportowe moto, aby w weekand wypaść na tor, potrzebują do pożądnego zabawienia się np. w stunt, itd.
-Drudzy głownie do lansu, bo myślą że jak mają kasę to wtedy ''co to nie ja''

-Inni mimo, że mają sportowe motongi, starają się jeździć po drogach ostrożne, a swoje oblicza ukazują w miejscach zamkniętych
-Jeszcze inni to kompletni kretyni, uciekający przed policją tak jak jeden gościu z ostatniej afery lubelskiej (kto jest na bieżąco to wię ocb) niewidzący różnicy w jeździe po drodze publicznej i toże.

Można by jeszcze długo porównywać ale po co?

Każdy z nas jest inny i dlatego różne wypowiedzi.

To tyle :wink:
"Hope is when we feel the pain that makes us try again"
Avatar użytkownika
Manhatan
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2173
Dołączył(a): 29/5/2006, 12:56
Lokalizacja: Death ZONE

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Motocykle



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości




na górê