Zobacz wÄ…tek - SZYBKOSC vs BEZPIECZENSTWO
NAS Analytics TAG

SZYBKOSC vs BEZPIECZENSTWO

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

SZYBKOSC vs BEZPIECZENSTWO

Postprzez hugo2003 » 25/9/2006, 12:51

JAK MYSICIE CO WYBRAC??? TZN CO WY O TYM SADZICIE JAK KULACIE? CZY SZYBKA JAZDA MOZE BYC BEZPIECZNA BO JET DUZO MITOW NA TEN TEMAT:) POZDRO
Motorynka Pony

WSK 125 (1983r)

MZ ETZ 251

GSX 600F

ZX 9 R (moje oczko w głowie)
Avatar użytkownika
hugo2003
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1588
Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
Lokalizacja: Poznań


Postprzez xatt » 25/9/2006, 13:09

rozum trzeba mieć w głowie i go używać wtedy szybka jazda będzie bezpieczna! jak to napisał ktoś już kiedyś na tym forum - głupi i bezmyślny nawet przy 40 km/h na komarku sie zabije...
1. Romet ogar 200 (1989r.)
2. Kawasaki gpz 500s (1994r.)
3. Honda cbr600 F4i sport (2001r.)
4. Suzuki GSX-650F - nówka sztuka na dotarciu

...FJR1300 - my dream (może jak się zestarzeję...)


Nie Jedź Szybciej Niż Twój Anioł Stróż Potrafi Latać ;)
Avatar użytkownika
xatt
Świeżak
 
Posty: 233
Dołączył(a): 15/5/2006, 21:36
Lokalizacja: WhiteStock


Postprzez orlik1981 » 25/9/2006, 13:13

Temat bardzo stary nie wiem czy na forum byÅ‚ już poruszany, ale chyba warto wspomnieć kilka słów. Szybkość – BezpieczeÅ„stwo ja myÅ›lÄ™, że można jechać szybko i jednoczeÅ›nie bezpiecznie, ale jest to zależne od wielu czynników
-jakość drogi i ruchu na niej
-umiejętności kierowcy
-sprzętu, na którym się porusza
i można by tak wymieniać .
Wydaje mi siÄ™, że jeÅ›li mówimy o szybkoÅ›ci w granicach rozsÄ…dku (nastÄ™pne pojÄ™cie wzglÄ™dne ”rozsÄ…dek”) to można powiedzieć Szybko Ale Bezpiecznie.
eagle
GSX-R 600 K6
Avatar użytkownika
orlik1981
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 504
Dołączył(a): 12/9/2006, 14:19
Lokalizacja: Siemianowice Åšl. Aktualnie Londyn

Postprzez dosiek77 » 25/9/2006, 13:15

Oczywiscie, że może. To nie motocykl jest niebezpieczny tylko człowiek.

Na nasze nieszczęcie nie wszystko zależy od nas samych.

Prosty przykład: jade z kolegą samochodem(wracamy z Poznania), jedziemy jakieś 120km/h. Widze, że bedzie wyprzedzał i ja jako pasażer zerkam w lusterko(takie przyzwyczajenie), widze daleko jedno swiatełko i mówie poczekaj. Nie zdążyłem kodończyć i juz coś tylko świsneło obok nas.

Kolega tylko powiedział o Ku...

Mam nadzieje, że teraz patrzy w lusterko dwa razy albo i więcej.
dosiek77
Bywalec
 
Posty: 507
Dołączył(a): 10/8/2006, 21:32
Lokalizacja: Mokotów

Postprzez Thrillco » 25/9/2006, 17:16

tak jest-najbardziej zawodnym elementem w motocyklu jest...jego kierowca, szczególnie taki który nie potrafi wykorzystań danych mu mozliwości...bo nie oszukujmy się-wiekszość kolesi na drogach umie tylko odkrecać i zap...ć jak dzicy a z hamowaniem to już jest kruchutko...i to ich często zabija-zabiło tez mojego przyjaciela w tym roku. Szybkość, brak respektu i koncentracji oraz nieumiejetność korzystania ze wszystkiego co oferuje motocykl poza mocą-to właśnie zabija...nie motocykl i nie zawsze szybkość.
brak opisu...
Avatar użytkownika
Thrillco
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2598
Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
Lokalizacja: Białystok

Postprzez omen » 25/9/2006, 17:43

Chcesz jeździć bezpiecznie? Kup sobie volvo! Co to właściwie za pytanie? Jeśli nie do szybkiej jazdy kupujemy sportowe czy po prostu mocne motocykle, to po co???
the perfect drug
omen
Świeżak
 
Posty: 18
Dołączył(a): 25/9/2006, 09:25
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez PTB_PL » 25/9/2006, 18:03

trzeba miec glowe na karku i wedziec kiedy mozna odkrecic manete i gdzie. Ale niestety wiele osob nie potrafi sobie z tym poradzic. Niestety nie potrafia :(

:twisted: :twisted: :twisted:
No i w góre serca ~ redukcja i powrót do góry
Trzymaj siÄ™ STUNTU
Avatar użytkownika
PTB_PL
Świeżak
 
Posty: 460
Dołączył(a): 21/5/2006, 10:58
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez kopek92 » 25/9/2006, 18:25

przy wiekszej predkości nigdy nie jest bezpiecznie
Avatar użytkownika
kopek92
Świeżak
 
Posty: 94
Dołączył(a): 28/7/2006, 10:51

Postprzez silver » 25/9/2006, 18:36

Jeśli nie do szybkiej jazdy kupujemy sportowe czy po prostu mocne motocykle, to po co???


Owszem. Tylko zależy od warunków. Nie każdy zdaję sobie sprawę z zagrożenia i nie jest w stanie ocenić prędkość, która w danej sytuacji byłaby bezpieczną. W niektórych sytuacjach V ponad 200km/h będzie bezpieczną, a w niektórych 30 to za dużo.

Pojęcia dużej prędkości oraz bezpieczeństwa są pojęciami względnymi, a o względności można rozważać w nieskończoność.

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
silver
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 524
Dołączył(a): 26/7/2006, 13:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Thrillco » 25/9/2006, 18:51

omen napisał(a): Jeśli nie do szybkiej jazdy kupujemy sportowe czy po prostu mocne motocykle, to po co???

I to rozumowanie jako bolesna pokuta co rok owocuje pogrzebami. Po to żeby jeździć szybko-owszem ale tam gdzie jest to bezpieczne, czyli...niekoniecznie nawet na autostradzie a na torze. Tyle ze u nas własnie pokutuje takie rozumowanie, ze jak się ma sportowy motocykl to trzeba napier...ć nim wszedzie ile wlezie. NIE-te motocykle to przede wszystkim wizytówka technologicznych możliwości marki i element budujacy prestiż i wizerunek. Chyba niewielu ludzi w tym kraju je tak odbiera...ale tak jest. Nie mówię, ze cały świat składa się ze świętoszków jeżdżacych R1ką 60km/h, nie, tez napazają i to czesto całkiem nieźle ale....na zachodzie takimi motocyklami jeździ się od lat, kurs na kat.A uczy jazdy a nie ósemek i w ogóle jest milion innych różnic...no i jeszcze ten jeden element o którym wiekszość z nas może pomarzyć-kazdy szanujący się motocyklista, który lubi jeździć szybko a przy okazji chce podnosić swoje umiejętności z pewna regularnoscią odwiedza tor, na którym często uświadamia sobie, jak niewiele jeszcze potrafi i to podnosi świadomość gostka jako uzytkownika drogi publicznej. My mamy tylko posen i kilka ciut zaściankowych i mało profesjonalnych torów...i to tym bardziej nie upaoważnia nas do postrzegania tych motocykli wyłącznie przez pryzmat maszynki do zapie...nia. Samochody też sa szybkie, ale jakos rzadko widze na tej samej drodze zapylajaego motonite, za którym w równym tempie zapyla jakaś fura...czyżby użytkownicy tych szybkich aut byli bardziej świadomi??hmmm
brak opisu...
Avatar użytkownika
Thrillco
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2598
Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
Lokalizacja: Białystok

Postprzez omen » 25/9/2006, 19:08

Czyli co? Kupujesz sobie 170-konną dziesionę i będziesz nią jeździł 50 km/h...po co???Manifestacja technologicznego czegoś tam? Proszę cię...125ki też są technologicznie zaawansowane.
Broń Boże nie jestem propagatorem zapieprzania 250 po drogach publicznych ale śmieszy mnie takie gadanie i nie czaję sensu zakładania takiego topicu. Szybkość vs. bezpieczeństewo - każde dziecko wie, że jeśli będzie szybko pedałować na rowerku i wyryje glebę to sobie nie tylko spodnie podrze ale i dupę pozdziera.
Jane, że ideałem jest codzienna przepisowa jazda odpicowanym nakedem i posiadanie sporta do jazdy TYLKO po torze, ale to jest w naszych warunkach dostępne dla jednostek, które nazywają się zawodnikami.
Konkluzja - odkręcać na autostradzie, z umiarem na szybkich trasach i mieć oczy dookoła tyłka w mieście. Prawdziwe bezpieczeństwo? Sprzedaj ściga i kup kombajn. tylko uważaj, gdzie paluchy wtykasz.
pozdro
the perfect drug
omen
Świeżak
 
Posty: 18
Dołączył(a): 25/9/2006, 09:25
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Thrillco » 25/9/2006, 19:19

Jane, że ideałem jest codzienna przepisowa jazda odpicowanym nakedem i posiadanie sporta do jazdy TYLKO po torze, ale to jest w naszych warunkach dostępne dla jednostek, które nazywają się zawodnikami.

no tu to..pier..cie hipolicie:D to jest brak swiadomosci na temat własnych możliwości:D
brak opisu...
Avatar użytkownika
Thrillco
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2598
Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
Lokalizacja: Białystok

Postprzez silver » 25/9/2006, 19:24

Oj, Omen, Omen. A Ty oczywiście uważasz, że prawidłowa jazda to 150km/h przez środek miasta? Zastanów się czasem nad tym co piszesz. Nie chodzi o to, żeby wszyscy jeździli zgodnie z tabliczką, tylko żeby jeździli bezpiecznie, czyli dostosowywali prędkość do sytuacji na drodze. Oczywiście taka gadanina prawdobodobnie nie ma najmniejszego sensu, ponieważ i tak duża część osób czytających ten post, święcie przekonana o własnych umiejętnościach, przeceni swoją zdolność oceny sytuacji na drodze i skończy jak niestety już wielu z nas.

Prawdziwe bezpieczeństwo? Sprzedaj ściga...


Prawdopodobnie jakbyś to zrobił na drodze byłoby znacznie bezpieczniej, ponieważ posiadacze ścigaczy dzielą się na tych, którzy powinni, i nie powinni, posiadać takich maszyn.

Pozdrawiam.

P.S. A rozmawiając o bezpieczeństwie pomyśl o innych, a nie tylko o sobie.
Avatar użytkownika
silver
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 524
Dołączył(a): 26/7/2006, 13:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez moto2004 » 25/9/2006, 20:08

Ja mam takie rozumowanie. Na grodze niegdy nie wiecej niz 160 km/h.
Jezeli chcesz pozasowac to polecam jakies lotnisko np. 10 km od Ryk jest bardzo fajne cieciuch bierze 20 zl za wiazd, mozna caly dzien smigac.
Wtedy masz 3 km prostej i nic nie ma prawa Ci wyjechac ! ale sa wypadki byly i będą wszędzie. Ale jak juz ktos napisal niebezpieczny jest tylko czlowiek nie motor i ja uwazam ze to jest prawda, no chyba ze jedziesz jakim zlomem starym 200 km/h i Ci sie rozleci. Moj wojek mial wypadek na Yamasze TT pekł silnik ( blok ) i wpadl w poslizg z dzieciakiem. Wiec powiem tak: odpowiedni refleks, rozumu trochę, sprzęt odpowiedni i można całkiem całkiem pojeździć. Ale jak to moj ojciec mówi należy myśleć nie tylko za siebie ale i za innych kierowców.
Jeżdzę SUZUKI BANDIT 650 S.
moto2004
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 24/9/2006, 20:57

Postprzez MATI.smg » 25/9/2006, 20:15

im większa predkosc tym wieksze niebezpieczenstwo i nic tego nie zmieni !!!!
MATI.smg
Świeżak
 
Posty: 162
Dołączył(a): 2/12/2005, 18:19

Postprzez omen » 25/9/2006, 20:31

Thrillco napisał(a):
Jane, że ideałem jest codzienna przepisowa jazda odpicowanym nakedem i posiadanie sporta do jazdy TYLKO po torze, ale to jest w naszych warunkach dostępne dla jednostek, które nazywają się zawodnikami.

no tu to..pier..cie hipolicie:D to jest brak swiadomosci na temat własnych możliwości:D


Jak czesto można śmigać po jedynym normalnym torze w Polsce? I kto ma czas dojeżdżać tam mieszkając np. w Rzeszowie i prowadząc normalne życie zawodowe?

Czy ja gdzieś ludzie napisałem, że zasuwam 150 po mieście i że to jest super? I że jestem wymiataczem? Dlaczego uważacie, że kogoś zabiję i jestem potencjalną osobą do zapalenia świeczki?

Nie rozumiem po prostu po co ktoś kto nie ma świadomości swoich możliwości kupuje choćby cbr 600 i zastanawia się: bezpieczeństwo czy szybkosć... Jeżeli nie chcesz jeździć szybko to dlaczego wybierasz motocykl nad którym rzesze inżynierów w dalekiej Japonii pracują przez długie lata by uczynić go jak najszybszym?
P.S.
Rozmowa robi się jałowa...
the perfect drug
omen
Świeżak
 
Posty: 18
Dołączył(a): 25/9/2006, 09:25
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Wombat » 25/9/2006, 21:02

coz powiedzcie z reka na sercu czy jezdzac cale zycie spokojnie - nie mieliscie ani chwili szalenstwa? jakos w to nie wierze... ja sie przyznaje otwarcie mialem. i nieraz zaluje ale tak juz jest. szybkosc to wrazenia i adrenalina a tego brakuje czlowiekowi wczesniej czy pozniej. i jak tak siedze sobie teraz w fotelu i patrze na monitor to mysle Boze, jak tak mozna zasowac po waskich polskich przeladowanych i dziurawych drogach po 200 km/h... przeciez to glupota... trzeba jezdzic bezpiecznie itd itp. a na drodze nieraz poniesie odrobine... ehhhi mozna sie zarzekac... co do potegi motocykli japonskich, moj dobry kolega jezdzacy japoncem powiedzail ze jego nie wabi az tak bardzo predkosc maksymalna... cos co mu sie podoba w tych motocyklach to rakietowe przyspieszenia.... i tu sie zgodze... tyle ze prawda jest taka ze jak odkrecisz aby poczuc to przyspieszenie i sie nim narajcowac to na budiku jest juz 3 cyfry i tyle... trzeba cwiczyc i sie starac jezdzic rozsadnie bo nie wierze do konca ze jezdzenie rozsadne i bezpieczne jest zqwsze w 100% mozliwe. ale jesli dbamy o to to pdp wypadku i przygod niechcianych raczej zmniejszamy
howgh!
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
Avatar użytkownika
Wombat
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 951
Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
Lokalizacja: Lublin

Postprzez xatt » 25/9/2006, 21:09

omen napisał(a):... Jeżeli nie chcesz jeździć szybko to dlaczego wybierasz motocykl nad którym rzesze inżynierów w dalekiej Japonii pracują przez długie lata by uczynić go jak najszybszym?



dlatego co napisał wcześniej Thrillco: te motocykle to przede wszystkim wizytówka technologicznych możliwości marki i element budujacy prestiż i wizerunek. ...

lubię mieć coś co DLA MNIE daje radość. i niekoniecznie tym musi być szybka jazda. Radością dla mnie jest sam fakt posiadania ściganta - wiem że to może egoistycznie zabrzmiało, ale tak jest...i jak zechcę będę jeździł 112 konną CeBRą 40 km/h i nikomu nic do tego!
1. Romet ogar 200 (1989r.)
2. Kawasaki gpz 500s (1994r.)
3. Honda cbr600 F4i sport (2001r.)
4. Suzuki GSX-650F - nówka sztuka na dotarciu

...FJR1300 - my dream (może jak się zestarzeję...)


Nie Jedź Szybciej Niż Twój Anioł Stróż Potrafi Latać ;)
Avatar użytkownika
xatt
Świeżak
 
Posty: 233
Dołączył(a): 15/5/2006, 21:36
Lokalizacja: WhiteStock

Postprzez xj600 » 25/9/2006, 21:37

XATT heh ja to kiedys napisalem. im szybcej jedziesz tym moze byc wieksza lipa ale jak troche pomyslisz co moze sie stac to bedziesz na to przygotowany i nie bedziesz odkrecal manetki do konca. zreszta juz jest koniec sezonu:( jeszcze troche sie pojezdzi.pozdro
xj600
Świeżak
 
Posty: 42
Dołączył(a): 15/8/2006, 09:00

Postprzez gixxer » 25/9/2006, 22:06

ja uwazam ze wiek robi swoje juz o tym tu pisalismy mlodzi zawsze beda jezdzic jak oszolomy dlatego np. ubezpieczenie jest dla mlodego drogie ja nie mowie ze jestem stary ale wiem ze co rok staje sie bardziej opanowany no i oczewiscie wplyw na moja jazde ma moja zona i dziecko bo chce ich zobaczyc po jezdzie bo mam do czego wrocic a mlodzik co mu tam zalezy? a co do torow jak np. pisze omen no chocby jeden wypad na tor w zyciu moze tak wiele nauczyc ze czlowiek nawet nie zdaje sobie z tego sprawe.
gixxer
Świeżak
 
Posty: 234
Dołączył(a): 19/3/2006, 08:30
Lokalizacja: chicago

Następna strona


Powrót do Motocykle



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości




na górê