genialny pracownik ORLEN-u
Posty: 64
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Słuchajcie!
Nasuwa się jedno stwierdzenie,czy w polsce obywatele(czytaj pracownicy stacji paliw)trochę się wstydzą zapytać jakie paliwo wlać?
Przecież jak zadasz takie pytanie to nie dostanie sie kuksańca w czoło dlatego że się nie wie jakie ma być paliwo do pojazdu.
Przecież nie każdy kto pracuje na stacji jest opcykany w pojazdach mechanicznych.
Czasami patrząc na pojazd ja sam nie jestem w stanie stwerdzić czy to jest diesel czy benza(chodzi o auta)
Także warto chyba mówić tym osobom które pracuję ciężko na stacjach paliw jakie paliwo chcemy.Tak jest chyba oki.
Nasuwa się jedno stwierdzenie,czy w polsce obywatele(czytaj pracownicy stacji paliw)trochę się wstydzą zapytać jakie paliwo wlać?
Przecież jak zadasz takie pytanie to nie dostanie sie kuksańca w czoło dlatego że się nie wie jakie ma być paliwo do pojazdu.
Przecież nie każdy kto pracuje na stacji jest opcykany w pojazdach mechanicznych.
Czasami patrząc na pojazd ja sam nie jestem w stanie stwerdzić czy to jest diesel czy benza(chodzi o auta)
Także warto chyba mówić tym osobom które pracuję ciężko na stacjach paliw jakie paliwo chcemy.Tak jest chyba oki.

-
skwy - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1540
- Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
- Lokalizacja: Gołdap
No warto najlepiej nalewać samemu sobie paliwko, przecież to nie sprawia aż tyle zachodu... a koleś na stacji może się nie wstydzi ale co go to obchodzi jakie Ci naleje... on robi swoje jak coś będzie źle to i tak się wykręci i nic skargi nie dadzą dlatego najlepiej lać samemu!! albo ptrzeć przynajmniej jak ktoś to robi nam!! i będzie dobrze:)
YAMAHA YZF R6 2003r.
- Pomian
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 599
- Dołączył(a): 4/11/2006, 13:17
- Lokalizacja: Chełm
gumisss... dobrze powiedziane
A co do tematu, to ja także uważam, że może zrobił to z zazdrości. Myśle że normalny człowiek, który pracuje na stacji benzynowej nie popełnia takiego błędu.

A co do tematu, to ja także uważam, że może zrobił to z zazdrości. Myśle że normalny człowiek, który pracuje na stacji benzynowej nie popełnia takiego błędu.
<a href="http://www.bezpieczny-motocyklista.info/">
</a>
<a href="http://www.emoto.com.pl/id91106.html">Na sprzedaż Aprilia RS 80/50 2001r.</a>

<a href="http://www.emoto.com.pl/id91106.html">Na sprzedaż Aprilia RS 80/50 2001r.</a>
-
cdsMarcin - Bywalec
- Posty: 526
- Dołączył(a): 17/3/2007, 12:25
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
jesli ty nie szanujesz innych userow tego forum to nie widze powodu abysmy MY ciebie szanowali...wolisz jezdzic skuterem niz "komarkiem"? no to juz twoj problem jesli nie chcesz sie rozwijac ani uczyc tylko odkrecac "manete" i jechac do przodu bez koniecznosci wciskania sprzegla i wrzucania biegow...idziesz po lini prostej wiec nie zgrywaj cwaniaka bo poprostu za cienki jestes aby przesiasc sie na cos co ma biegi. Kazdy jest od ciebie lepszy, kazdy nawet ten co jezdzi na jakims starym "komarze". Ten "komar" ma biegi wiec wymaga wiecej umiejetnosci i opanowania od uzytkownika niz ten co jezdzi na "sportowym skuterze".
O stary ty to potrafisz pojechac. Tak sie sklada ze jezdze do babci co tydzien. I tam niejaki "Damian" ma MZ ETZ 250 i jakos nie mam problemow z jazda na tym. Powiem wiecej, nie wiem jak innym ale mi nie sprawia problemow wciskanie sprzegla




sportowy skuter
to ja jutro jade do tesco po jakąś opływową deske do sracza, neonki i bardziej wydajną spłuczke, powiem że mam sportowy kibel a ta nisko osadzona sylwetka i pozycja na świstaka
w końcu świstak to prawdziwy sportowiec
Rozumiem, ze to mialo nas rozsmieszyc ta?
Aha jeszcze wlasnie ten wlasciciel MZ jezdzil 2 miesiace na skuterze, pierwszy raz wsiadl przy mnie na te ETZ i ladnie zapierniczal, wiec to chyba tez kwestia indywidualnych umiejetnosci

Ostatnio edytowano 4/11/2007, 13:00 przez Mi5i3K, łącznie edytowano 1 raz
Essential napisał(a):a nie piszcie bo mnie tylko wkurzacie na suszarze to bym se ;ojezdzil yakie gguwno jakich malo tylko dla miastowych a ja ze wsi pochodze gdzie sa pola a nie autosrady
-
Mi5i3K - Świeżak
- Posty: 279
- Dołączył(a): 30/5/2007, 19:52
Traperoso napisał(a):A jak:D Pamiętam moją książkę z przepisami którą dostałem od instruktora przed egzaminem. Aeroxik był bohaterem strony o motorowerach. Dużymi literami było napisane [color=blue]"Motorower to pojazd którego konstrukcja pozwala na osiągnięcie prędkości nie większej niż 45km/h"
Sam jestes motorower, co z tego ze jest tak napisane jak moze jechac wiecej. Jak to nie nazwiesz: kibel, kosiarka czy odkurzacz. Sam nie znosze skuterow, bo sa dla mnie gejowe i wogole, ale nie pisz bzdetow - bo tam jest tak wyraznie napisane. Tam jest tak napisane, bo to jest tak jakby status nadany temu pojazdowi, zeby zgodnie z prawem gowniarze mogli jezdzic skuterami - nazywa sie je motorowerami. Wracamy do punktu wyjscia. Nie wiem czy Ty cos probujesz udowodnic, a moze chcesz kogos draznic?
Chodziło mi o to, że zestawienie regułki z Vmax 45km/h, ze zdjęciem aeroxa po sporym tuningu śmiesznie wygląda (po samym wyglądzie aeroxa który tam był można stwierdzić że na pewno osiąga ponad 50). Co innego gdyby tam wstawili chinola

PS: Czemu wywaliłeś z cytatu moje ostanie zdanie, które akurat było kluczowe w moim poście?.
Traperoso napisał(a):Sam nie znosze skuterow, bo sa dla mnie gejowe i wogole (...) Nie wiem czy Ty cos probujesz udowodnic, a moze chcesz kogos draznic?
Ja akurat nie mam nic do skuterzystów i nie czuję się lepszy od nich. Jak chcą nimi jeździć to niech jeżdżą, to nie znaczy że są gejami i wogóle Nie chcę też nic udowadniać i nikogo drażnić. Myślę że nie ma co dalej sie kłócić.
Yamaha TeTetka Szyćsetka -> to już przeszłość......w oczekiwaniu na kolejne moto



-
wiklad - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1090
- Dołączył(a): 19/6/2007, 21:52
- Lokalizacja: Trzebiatów /Szczecin
ja ładnych parę lat temu przez jakiś czas jeździłem skuterem,było wmiare, ale powiem tylko tyle że po przesiadce na biegowca doszedłem do wniosku że to ma tyle wspólnego z motocyklem co kurczak z rożna z rewią na lodzie(jakoś mi się tak porównało)...ostatnio wsiadłem na skuter mojej sąsiadki, i jest zajebista różnica między sedesem a motongiem jak np TS, albo i zwykłym ogarem... i jeżdżąc na skuterku nie bardzo można się nauczyć opanowania maszyny w zakrętach itd. a co do tego "Damiana od ETZ" to jazda po prostej to nic trudnego i sory ale nie wiem co rozumiesz przez fajnie zap...dopóki nie nauczysz się jak moto wchodzić w zakręty, hamować i wychodzić z trudnych sytuacji to nie możesz powiedzieć że umiesz nim jeździć...a taka wiedza przychodzi z reguły po kilku latach i sporej liczbie nawiniętych km...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! 

-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- mateo Fazer 600
- Świeżak
- Posty: 350
- Dołączył(a): 18/7/2006, 12:25
- Lokalizacja: częstochowa
a co do tego "Damiana od ETZ" to jazda po prostej to nic trudnego i sory ale nie wiem co rozumiesz przez fajnie zap...dopóki nie nauczysz się jak moto wchodzić w zakręty, hamować i wychodzić z trudnych sytuacji to nie możesz powiedzieć że umiesz nim jeździć
hehe on nim driftował



PS: Czemu wywaliłeś z cytatu moje ostanie zdanie, które akurat było kluczowe w moim poście?.
ehhe bo on sie naoglądał dziennika


Traperoso napisał:
Sam nie znosze skuterow, bo sa dla mnie gejowe i wogole (...) Nie wiem czy Ty cos probujesz udowodnic, a moze chcesz kogos draznic?
Oja to "skutery sa gejowe" zabrzmialo jak wypowiedz mojego 7 letniego siostrzenca

Ja osobiscie nie rozumiem niektorych wypowiedzi



Ostatnio edytowano 4/11/2007, 14:53 przez Mi5i3K, łącznie edytowano 1 raz
Essential napisał(a):a nie piszcie bo mnie tylko wkurzacie na suszarze to bym se ;ojezdzil yakie gguwno jakich malo tylko dla miastowych a ja ze wsi pochodze gdzie sa pola a nie autosrady
-
Mi5i3K - Świeżak
- Posty: 279
- Dołączył(a): 30/5/2007, 19:52
a moja babcia jak sie przesiadła z fotela na biegunach na hayabuse to robiła stopie na odcinku od schodów do furtki... i to jeszcze na zgaszonym silniku...
ps. pogratuluj siostrze że chociaż na prostej potrafi jeździć...
ps. pogratuluj siostrze że chociaż na prostej potrafi jeździć...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! 

-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
eheh nie rozumiem czemu na mnie wjeżdżasz
Mam ci filmiki wyslac jak jezdzil ? Wiec nie pisz mi , ze kazdy ktory ze skutera wsiadzie na nsr albo cb500 bedzie trupem bo to gadanie w stylu mocherów. Czy tak czy siak bedzie sie musial uczyc. Ja tu Ciebie nie atakuje wiec prosze o to samo

Essential napisał(a):a nie piszcie bo mnie tylko wkurzacie na suszarze to bym se ;ojezdzil yakie gguwno jakich malo tylko dla miastowych a ja ze wsi pochodze gdzie sa pola a nie autosrady
-
Mi5i3K - Świeżak
- Posty: 279
- Dołączył(a): 30/5/2007, 19:52
stary ja wcale nie mam ochoty ci wjeżdżać ale zastanów się czasem nad doborem słów...nie pisz że koleś od razu wyczyniał nie wiadomo co tylko napisz że szło mu całkiem nieźle, albo że jakoś sobie radził...wtedy twoje posty będą brzmiały bardziej racjonalnie...a poza tym w którym fragmencie napisałem że każdy kto się przesiądzie z sedesu na większe moto to trup?
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! 

-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
stary ja wcale nie mam ochoty ci wjeżdżać ale zastanów się czasem nad doborem słów...nie pisz że koleś od razu wyczyniał nie wiadomo co tylko napisz że szło mu całkiem nieźle, albo że jakoś sobie radził...wtedy twoje posty będą brzmiały bardziej racjonalnie...a poza tym w którym fragmencie napisałem że każdy kto się przesiądzie z sedesu na większe moto to trup?
Taak. Radzil sobie niezle nie mowie ze robil stopki przy 70 km/h. Chodzilo mi o to, ze jak widac wsiadajac pierwszy raz na biegowke wcale nie jest powiedziane ze dana osoba bedzie jezdzila jak ci*ta. Tylko o to mi chodzilo.
a poza tym w którym fragmencie napisałem że każdy kto się przesiądzie z sedesu na większe moto to trup?
Nie Ty, to napisales. Nie doslownie, ale spotkalem sie nie raz z takimi przepowiedniami na tym forum. Moja babcia mowi, ze jak ktos nie ma prawa jazdy i wsiada za kierownice to z miejsca powoduje wypadek, bez zadnego gadania, i te 2 toki myslenia sa jakze dla mnie podobne :] Poprostu nie uogólniajmy
Essential napisał(a):a nie piszcie bo mnie tylko wkurzacie na suszarze to bym se ;ojezdzil yakie gguwno jakich malo tylko dla miastowych a ja ze wsi pochodze gdzie sa pola a nie autosrady
-
Mi5i3K - Świeżak
- Posty: 279
- Dołączył(a): 30/5/2007, 19:52
SzpiceR napisał(a):i tak wszyscy wiedza ze "jebac skutery!" a obronców banowac!!
Zaraz będzie fala postów od skuterzystów

Nie bronię skuterowców, ani nie tępię ich. Jak są to dobrze, nie ma ich to też dobrze.
Yamaha TeTetka Szyćsetka -> to już przeszłość......w oczekiwaniu na kolejne moto



-
wiklad - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1090
- Dołączył(a): 19/6/2007, 21:52
- Lokalizacja: Trzebiatów /Szczecin
ja tam do skuterów nic nie mam, tylko czemu one tak pierdzą ?
PS no to teraz będzie fala onanistów ze swoimi tłumikami yoshimury

PS no to teraz będzie fala onanistów ze swoimi tłumikami yoshimury

<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
ja tam do skuterów nic nie mam, tylko czemu one tak pierdzą ?
PS no to teraz będzie fala onanistów ze swoimi tłumikami yoshimury
RS 50 , DT 80 i inne ej pojemnosci wynalazki pierdza tak samo obficie
Essential napisał(a):a nie piszcie bo mnie tylko wkurzacie na suszarze to bym se ;ojezdzil yakie gguwno jakich malo tylko dla miastowych a ja ze wsi pochodze gdzie sa pola a nie autosrady
-
Mi5i3K - Świeżak
- Posty: 279
- Dołączył(a): 30/5/2007, 19:52
Posty: 64
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości