Scigacz.pl

przez **dawko00** » 19/3/2015, 18:16

Witam, mam 16 lat, 185cm wzrostu 80kg wagi, małe doświadczenie i chcę zacząć swoją przygodę z enduro. Jakiś czas temu już was się pytałem i mam wybrany ktm exc 125 lub 200. I tutaj kolejne pytania:
-co według was jest przyjemniejsze, lepsze do lasu (całkiem strony beskidzki las) 2t czy 4t
-czy 200 nie zje mnie jako amatora?
-z jakiego powodu moto może mieć odebrane prawo rejestracji?
-czy opłaca się kupować starsze enduro (2000-2005) czy raczej nie patrzeć na takie

oraz mam już parę endurówek na oku i jakbyście mogli napisać o nich swoją opinie:
-http://olx.pl/oferta/ktm-exc-125-CID5-ID9p6sT.html#582ea00546
-http://olx.pl/oferta/ktm-exc-125-zarejestrowany-a1-b-CID5-ID8rUqW.html#582ea00546
-http://olx.pl/oferta/ktm-exc-200-stan-igla-2003-CID5-ID9oZlb.html#d3fcd2217c
-http://olx.pl/oferta/ktm-exc-200-zarejestrowany-CID5-ID9lXZ9.html#1476522abb
-http://olx.pl/oferta/ktm-exc-sx-200-stan-bdb-250-125-zobacz-CID5-ID8GKZ9.html#1476522abb

Nie ukrywam że czym tańsze to dla mnie lepsze, ale oczywiście najważniejsza jest kondycja motocykla. I pytanko co do tego ktm exc 125 factory czy przy remoncie tłoka nie trzeba wymieniać korby, łożyska? Oraz czy lepiej zainwestować w nowsze moto koło 2010r czy np kupić tańsze 2008 i mieć na ewentualny remont?

przez **henio12323** » 19/3/2015, 18:27

1) do jazdy po lesnych sciezkach przyjemniejszy jest 4T, zawsze 4T przyjemniej pyrka, ale jak przyjdzie latac w trudnym terenie "przyjemniej" bedzie podnosic 2takta.
2) 125 i 200 są podobne, ale nawet 125tka potrafi sponiewierać, i wszystko zalezy od kierowcy
3) moto moze byc po kradzieży, albo z którejstam juz reki, albo odzyskane przez policje, sporo jest maszyn bez kwitów i bez historii typu kradzież, ale co jest przyczyna nie wiem, ale mozna sie domyslic że wystarczy np że moto pójdzie do komornika, albo zawieruszą sie gdzies dokumenty, lub zostaną zniszczone.
4) tutaj pytanie na które nie ma odpowiedni, kupujesz to na co cie stać i tyle. akurat w 04 roku było przejscie modelu 05 były juz nieco lepsze, w 04 dostały juz grubsze lagi z przodu, w 05 jest nowa rama. ale jak cie nie stać to bierz to na co masz kase, nawet zdrowe modele z 00 roku bedą spoko

nie bede otwierał nawet linków - ocenianie wyczynówki po fotkach dla mnie nie ma sensu za bardzo.

przy remoncie wymieniasz to co wymaga wymiany lub w krótkim czasie bedzie wymagało. w kazdym KTMie w koncu trzeba wymienic korbe, zazwyczaj wytrzymuje z 2 tłoki tak sensownie. jak korba to i łozyska

czasami lepiej zainwestować bo im starsze moto tym wiecej rzeczy jest sypliwych, akurat mam teraz fajny przykład, kolega kupił exc 125, i trup totalny, na 1 rzut oka wygląda nieźle, ale każda rzecz wymaga na dobrą sprawe wymiany, taki hamulec tylny, juz jest rozbity, i niby hamuje, choc nie tak jak by sie chciało, to kosuje klocki itp itd. wszędzie luzy, tlejki powybijane, czego sie nie dotknies nie jest idealne. dla amatora to sie toczy i jeździ. ale jak ktos sensownie chce sobie gdzies wyjechać to taka maszyna zbyt pewna nie jest.

to nie zmienia faktu że moto z 2010 roku bedzie w stanie idealnym. ale podejrzewam że wiecej sztuk bedzie w lepszym stanie. noo i też nie zawsze jest sens kupowac moto z 2000 roku i wsadzac drugie tyle co zakup w reanimacje, bo często nbawet po sporym wkłądzie nadal moto jest sypliwe

przez **Loth** » 19/3/2015, 19:57

Witam, mam 19lat, 185cm, 80kg. Doświadczenie - 2 sezony na kmx 125 (ostatni rok to praktycznie cały czas maneta była odkręcona do oporu). Na wiosnę będę kupować drugie moto, upatrzyłem sobie gas gas ec 200, 250, 300 ew. ktm exc 200/250. Jak sądzicie, czy ten gas gas 300 lub exc 250 nie będą dla mnie za mocne? Bo są w dość przystępnych cenach, a "dwusetki" są trochę rzadkie, no i większa pojemność to rzadsze remonty. Wydaje mi się, że gas gas jest troszke słabszy od exc. Mój budżet to 5,5-6k.

przez **Snaffy** » 19/3/2015, 23:47

Powiem tak jak oglądam filmiki jak chłopaki czy to w Polsce czy za granicą śmigają w terenie to jeszcze nigdy nie widziałem nikogo na gas gas; zresztą żaden z moich znajomych takowego nie ma zatem skłaniałbym się do ktm'a 250 spokojnie do ogarnięcia (charakterystyka łagodniejsza w porównaniu do odpowiednika pojemnościowego full crossa

. Osobiście też bd robił przesiadkę na EXC 250 (tylko że z YZ 125), myślałem na początku o 200 ale mało ich jest i wyżyłowana trochę jest. Jednak nie byłbym skłonny stwierdzić, że są w przystępnych cenach 11-12k to trochę grosza jest, no ale to już indywidualna sprawa - a raczej wielkość świnki skarbonki xD

przez **henio12323** » 20/3/2015, 21:03

200tki nowe nie są mocno wyżyłowane, ale latają swietnie, tutaj bym szedł jak konkretniej chcesz jeździc. powiem tak kupujesz 200tke w miare nowszą, siadasz i po tygodniu czasu robisz nią cuda. ale na dłuzszych przelotach jest wolnawa, ale wąwozy góry itp swietny sprzęt, bardzo łatwy do opanowania, 250tki przez tydzien nie ogarniesz...... ale bedzie lepsza jak trzeba bedzie gdzies dalej podjechać ( wiekszy v max )

aa i teraz doczytałem masz 5-6 tysiecy niestety w tej kasie nie ma opcji kupic cos co sensownie jeździ. gas gas jest nie do kupienia a jak cokolwiek jest za tą cene to stare rzęchy nie mające nic wspólnego z nowszymi modelami. KTM jak cokolwiek kupisz tez bedzie mocno zmęczony życiem. husqvarna WR podobnie chociaz one są tansze. ale z kolei jest ich mało i są potem czasami problematyczne w serwisie ( o problematyce serwisu gas gasa starego nie wspomne

)

przez **Loth** » 22/3/2015, 22:08

No więc zmieniłem trochę zdanie i upatrzylem sobie kilka niezłych ktm'ów lc4, akurat w moim budżecie

Podobno ważą tylko 130kg w pojemności 620. Myślicie, że lc4 400/620cc byłby dobrym wyborem, głównie jeżdżę po łąkach, lasach, od czasu do czasu wjadę na tor, i jeszcze trochę asfaltu.

przez **henio12323** » 23/3/2015, 09:11

lc4ki to kobyłki, 130 kg to wazą ale wersje SC zwykłe są ciezsze, ale nawet mimo niskiej wagi są toporne. ale do latania po lasach i łąkach jest spoko. na torze też da sie przejechac ale pewnie po 2 kółkach wyzioniesz ducha ;D na asfalt akurat są przyzwoite, troche wbrują wiec jak ktos sie przesiada np z 4 cylindrówki mocno narzeka, ale pozatym to mozna latać nawet w traski tym

przez **Loth** » 23/3/2015, 11:10

Toporne mówisz? Wiem, że do krosówki ma daleko, ale jakby porównać np. do takiego kmxa lub dtki to też by wypadł jak taka "krowa"? Może znacie jakiś inny model, który by mi odpowiadał?

przez **henio12323** » 23/3/2015, 13:04

ciezko porównywać, mam porównanie do swojego 525, na prostych lesnych sciezkach latam z lc4kami i nie ma duzych róznic, nawet jak ostrzej przyspieszamy to nie zostają z tyłu... ale kawałek trudniejszego terenu, wiecej błota czy cos do przeskoczenia kawałeczek rowu czy cos, to lc4 zachowuje sie jak krowa

za 5-6 tysiecy nic ciekawego sie nie kupi. kawasaki klx 250, mimo podobnej masy jak najlzejsze lc4 prowadzi sie bardzo fajnie i mozna sie ciekawie pobawic. ale ciezko dorwać takie moto. dr 350tka tez fajny sprzet ale w sumie jeździ jak lc4 pod względem topornosci albo i gorzej tylko że ma mniej mocy i ta moc jest bardziej uzyteczna wiec w ciezszym terenie mozesz jeździc szybciej. ( lc4 ma wysoko srodek cięzkosci i chociazby podeprzec sie na nodze jest ciezej niż na mniejszej drce ) takie mam przynajmniej odczucia

przez **Hubert.Ciernia** » 25/3/2015, 23:09

Witam. Mam 15 lat,177 cm wzrostu i ok 72 kg wagi. W tym sezonie zamierzam zacząć moją przygode z motocrossem. I tutaj prosilbym was o pomoc w wyborze pierwszego moto, poniewaz zastanawiam sie i troche juz poczytalem ale nie wiem co wybrac... patrzec bardziej za 125 2t (sx) czy 250 4t (sxf)??? Dzieki za wszelakie informacje. a i moto bd uzywane amatamatorsko oczywiście na weekendowe wypady do lasu, na pola.

przez **henio12323** » 26/3/2015, 09:08

oba sprzęty są spoko, to czy sie kupuje 2T cyz 4T zalezy od kierowcy i co bardziej woli. 2T ciągnie na wysokich obrotach i jest mniej przewidywalne i jest motocykl lżejszy i łatwiejszy w prowadzeniu ( nizej srodek ciezkosci) , 4T ciągnie od samego dołu ale jest cięzsze, i bardzo przewidywalne.

tyle moge powiedziec co do samego wyboru wszystko zalezy od ciebie.

a co do latania - jeżeli masz jeździc tylko po polach to takie sprzęty kiepsko sie sprawdzą

przez **Hubert.Ciernia** » 26/3/2015, 19:46

Jezeli takie cos slabo sie spiesze to co na pola i lasy?

przez **henio12323** » 27/3/2015, 09:09

wiec nie chcesz jeździc w motocrossie tylko w enduro

wiec i taki motocykl lepiej kupic. moj faworyt - standardowo ktm exc. w sumie to co napisałem wyzej tak samo sprawdza sie do enduro. tylko zamiast modeli SX od ktma, szukaj EXC.

przez **Loth** » 29/3/2015, 00:27

Mam do Was jeszcze takie trzy pytanka - czy ktm lc4 400cc jest lżejsze od 620 i wyższych pojemności czy różnią się tylko pojemnością? I jak taki ktm lc4 powiedzmy 400cc wypada w porównaniu do drz 400? Czy ten model ma jakieś blokady? Bo wyczytałem, że ma tylko 34KM. A i dzięki za poprzednie odpowiedzi.

przez **henio12323** » 30/3/2015, 08:07

400 i 620 to prawie jedno i to samo, z tego co wiem to wszystko jest to samo rózni sie zapewne wałem cylindrem moze głowicą, wiec róznica jest o nieco lzejszy wał itp. wiec niech bedzie ze jest 2 kg lzejszy.

z DRZ wypada w sumie porównywalnie choc te sprzęty wg mnie prowadzą sie po prostu inaczej.

ma blokady ale to zaleznie na jaki rynek był wypuszczony

przez **Loth** » 30/3/2015, 09:24

Inaczej się prowadzą, tzn. który lepiej, albo który jest bardziej zwinny?

przez **henio12323** » 30/3/2015, 19:51

ciezko powiedziec, który lepiej, wrażenia z jazdy są inne ale ciezko mi powiedziec którego wolał bym mieć. chyba osobiscie wybrał bym DReZyne

przez **JakeKP** » 1/4/2015, 01:37

Cześć,
jestem świeży na tym forum i dopiero myślę o spełnieniu jednego z największych marzeń czyli kupnie motocykla crossowego. Z racji tego, że użytkownicy tego forum są niezwykle doświadczeni w pomocy przy wyborze odpowiedniej maszyny zdecydowałem się również skierować do was pytanie dotyczące właśnie motocrossu.
Mam 175 cm wzrostu i jedynie 55 kg wagi (szczypior). Mam jeszcze czas na zwiększenie wagi, ale dziedzictwo genetyczne trochę to utrudnia, ale do rzeczy...
Jak już pisałem chciałbym w końcu kupić swój pierwszy motocykl w życiu. Nie ukrywam, że moje pojęcie o jeździe na takim rodzaju sprzęcie jest znikome, wsiadłem na motor zaledwie ze dwa razy w życiu... Nie chciałbym też zaczynać od skutera czy zabawki 50cm3, gdyż gdybym podszkolił techniki prowadzenia motoru szybko bym się zorientował o zbyt słabym silniku i wydaniu pieniędzy w błoto.
Jaki motor crossowy byłby odpowiedni dla świeżego kierowcy motocyklowego o takich wymiarach? Mój budżet to do 5k zł.

przez **henio12323** » 1/4/2015, 06:49

zadnej wagi nie musisz zwiększać - nie ona się liczy.

troche masz mało kasy, bo praktycznie przed crossówką warto żeby strój już pełen czekał a on kosztuje też nie mało. bez stroju za bardzo nie ma co wjeżdzać w teren.

generalnie to jakas 125tka bedzie w porządku i obojętne co kupisz yamaha yz, suzuki rm, honda CR, itp itd. kazda crossówka markowa bedzie dobra. tutaj bardziej liczy sie stan techniczny danego egzemplarza.

przez **JakeKP** » 1/4/2015, 10:41

Dzięki za bardzo pomocną radę. Zdaję sobie sprawę, że 5 tysi to mało na dobry motor, ale jako początkujący jeździec nie chciałbym zniszczyć sprzętu kosztującego już porządną kasę. Dlatego zdecydowałem się na niższy budżet. Poszukam jakiejś fajnej 125

Jeżeli chodzi o teren to na początek wybrałbym jakieś bardziej przejezdne drogi leśne aby najpierw nauczyć się jeździć, ale pomyślę też o stroju - bezpieczeństwo przede wszystkim. Jeszcze raz dzięki.

Scigacz.pl

Jaki kupić motocykl do offroadu? Co sądzicie o...?

Kto przegląda forum