Jakie Moto na 2 moto? - polemiki, pyskowki, uprzejmosci ....

[SkoQ]

No racja, na falę trzeba będzie trochę czekać, aż potanieją CBR 500 i tego typu rzeczy, za ładniejsze też trzeba płacić, chcesz coś ładniejszego niż GS 500, dorzuć trochę kup SV nie ma nic za darmo. Ale kupowanie sporta na wejściu to parodia, i próba nadganiania.

[gulczao]

Lepiej, że PJ robi się na szpetnej wariacji SV650, czyli na Gladiusie. Przynajmniej kursant wie co to prawdziwy motocykl. Ja zdawałem na YBR125, można było usnąć w czasie jazdy na tym. To była porażka, jak ktoś po tym szukał dla siebie moto, to taki GS500 chodził jak rakieta kosmiczna.

[miki1406]

Ja tam jestem zdania, że jak miałbym kupować moto do oglądania i podobania to kupiłbym armaturę...

Do jazdy owszem ma być ładny, ale to dodatkowy atut. Ma się dobrze prowadzić, nie łoić kosztami po kieszeni i nie męczyć podczas jazdy, ani mnie, ani siebie...

I z tego ostatniego powodu zrezygnowałem po pewnym czasie z CB500. Zacząłem latać w dalsze trasy i raz, że brak szyby był denerwujący przy 140+, a dwa, że parametry ograniczały mnie mocno podczas latania w grupie...

Nigdy nie zmieniałem motocykla, żeby mieć możliwość latania po czysta i na kapciu "stąd to stamtąd"...

Dla czego sport-turysta jakim na tą chwilę jest imbryk 3/4? Raz ze względu na budżet, dwa ze względu na to, że 90% latam po drogach asfaltowych... Rozważałem DR350, albo większe enduro, ale tak rzadko mam okazję na teren, że wygrał szosowiec...

Motocyklista czerpie przyjemność z jazdy.

[leff]

Szanowni Panowie, poniewaz watek zaczyna dryfowac w kierunku niezgodnym z zalozeniami autora to albo sie nawrocicie jako synowie marnotrawni albo wyp.... znaczy sie przeniose to na HP

[Glenroy]

Oleum w głowie i da się ogarnąć.[/b]

Wybaczcie, że cytuję tak odległy post, ale chciałem tylko zauważyć, że substancja zwana Oleum, to nic innego jak silnie stężony kwas siarkowy [coś ponad 104%] i z olejem ma to niewiele wspólnego . Tak więc, jeżeli ktoś ma w głowie oleum, to z mózgu już wiele nie zostało