jak rozpoznać czy rama jest krzywa?

[mr_neox]

A jak poprzedni user bike'a przy naciąganiu łańcucha źle koło ustawił to i tak będzie ściągało w którąś stronę...

[falconiforme]

Mi motocyklem bujało przy 140 km/h, zmieniłem z przodu zawieszenie i wymieniłem łożyska główki ramy - teraz jedzie jak po szynach.

[CeBeRek]

Ja tam sie nie znam na tyle zeby powiedziec cos madrego w tym temacie, ale w tym filmiku z extrememoto 2008 w 2:07 minucie stunter13 skreca bez trzymanki. Bylem, widzialem, potwierdzam ze to nie fotomontaz

http://www.youtube.com/watch?v=Jisk3sQb15M

No uważam, że miał tam ponad 50km/h. Brawo

[falconiforme]

Beerek ty to i***** zostaniesz dopóki nie kupisz sobie motocykla. Brawo.

...
Otóż przy balansowaniu ciałem(bez trzymania kierownicy) bądź zmianie obciążenia na jednym z podnóżków motocykl zmieniał tor jazdy,
...

[CeBeRek]

Możesz mnie prowokować a ja i tak nie zniże się do Twojego poziomu, nie wyrywaj zdań z kontekstu.

[sepo]

Twój poziom wiedzy z fizyki jest zerowy więc nie da sie do niego zniżyć

[CeBeRek]

Jeżeli chodzi o fizykę mam na to wytłumaczenie, może jeździcie na rowerach i nie działają tak odczuwalnie pełne siły, z mojego punktu fizycznego wynika, że koła w pewien sposób działają żyroskopowo. I trzeba ogromnej siły by zmienić kierunek ich osi obrotu, a to dlatego, że raz kręcą się dosyć szybko, dwa na nich oparty jest ciężar motocykla i samego motocyklisty co jeszcze bardziej potęguje ten efekt.

Wiem, że 99% procent nic nie rozumie z moich słów i za to przepraszam.

[wszok]

kilka postow wyzej zostalo to wyjasnione. wiec inteligentni ludize ktorzy to zrozumieli mam nadzieje ze przestana sie odzywac. a kto chce to niech sie kluci nadal.
a jak ktos nie rozumie to wyjasniam ja jescze raz.

sa sily zyroskopowe. im wieksza predkosc tym ta sila jest wieksza i tak przy okreslonej predkosci nasza waga przestaje mniec wplyw na motocykl. dlatego jednym skretal drugim nie. bo jadac 300km/h nie skrecisz kierownicy cialem wazacym 70kg natomias przy predkosci 50km tak. koniec wyjasnien. tak wiec ogolnie wszyscy mieli racje tylko kazdy myslal o innej predkosci.

pozdro dla wszystkich

[falconiforme]

Berek, to jest Twoja teoria, ale podaj jakieś wielkości fizyczne i jakieś wyliczenia.

Do Słońca też jest daleko ale czy jest to
150 000 km czy 150 000 000 km
bo to jest chyba jakaś różnica prawda?

Potrafisz odpowiedzieć na te pytania? :
1. ile waży wał korbowy i jaki ma moment pędu przy jakich obrotach.
2. Ile ważą koła z oponami i jaki mają moment pędu przy jakiej prędkości?

A Koła chłopie nie działają żyroskopowo w jakiś sposób tylko w konkretny. Koła przecież cholera nie modlą się do motocykla by jechał w pionie.

Nie wiem jaki masz stan wiedzy ale powiem Ci o swoim.
W mojej 6 letniej karierze akademickiej studiowałem 1 rok matematyki 2 lata fizyki i 5 lat informatyki. "Co nieco wiedzy łyknąłem".

Motocykla nie masz więc musisz opierać się na wyliczeniach:
Wylicz ile siły potrzeba przyłożyć do przechylenia 4-cylindrowego motocykla przy prędkości 50km/h i ile siły może przyłożyć 70-cio kilogramowy mężczyzna pochylając się.
Te dwie wartości sobie porównamy.

Bez wyliczeń nie masz dowodów i bez motocykla też nie masz dowodów, więc postaraj się przynajmniej o to pierwsze.

[wszok]

Berek, to jest Twoja teoria, ale podaj jakieś wielkości fizyczne i jakieś wyliczenia.

Do Słońca też jest daleko ale czy jest to
150 000 km czy 150 000 000 km
bo to jest chyba jakaś różnica prawda?

Potrafisz odpowiedzieć na te pytania? :
1. ile waży wał korbowy i jaki ma moment pędu przy jakich obrotach.
2. Ile ważą koła z oponami i jaki mają moment pędu przy jakiej prędkości?

A Koła chłopie nie działają żyroskopowo w jakiś sposób tylko w konkretny. Koła przecież cholera nie modlą się do motocykla by jechał w pionie.

Nie wiem jaki masz stan wiedzy ale powiem Ci o swoim.
W mojej 6 letniej karierze akademickiej studiowałem 1 rok matematyki 2 lata fizyki i 5 lat informatyki. "Co nieco wiedzy łyknąłem".

Motocykla nie masz więc musisz opierać się na wyliczeniach:
Wylicz ile siły potrzeba przyłożyć do przechylenia 4-cylindrowego motocykla przy prędkości 50km/h i ile siły może przyłożyć 70-cio kilogramowy mężczyzna pochylając się.
Te dwie wartości sobie porównamy.

Bez wyliczeń nie masz dowodów i bez motocykla też nie masz dowodów, więc postaraj się przynajmniej o to pierwsze.

widac nie wyciągnąłeś wniosków z tych studiów. wyobraź sobie ze sam nie jests. ja również jestem mgr inz. elektrotechniki. fizykę mailem 3 lata.
co do 1 i 2 twoje punktu? nie ma zwiÄ…zku... z niczym....
obliczanie zadan? to nie forum fizyki... bezsensu.
W odróżnieniu do ciebie mnie jeszcze uczyli na studiach. Pokory, Solidarności, kultury w wypowiadaniu sie i niesieniu pomocy innym. i majwazniejsze wystrzeganie sie pychy i nie wywyższaniu sie ze względu na wykształcenie. ty najwidoczniej ominąłeś te zajęcia...

ps. co do słońca. Dla zwykłych ludzi nie, nie ma różnicy. i tak sie spalisz zanim dolecisz.

pozdrawiam.

[icid]

Daj spokój falconi, to jak rozmowa że ślepym o kolorach, wiemy kto ma moto a kto śmiga tylko ręką po swoim małym koniku, siedząc przy swojej neostradce

[falconiforme]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Moment_p%C4%99du
Zakręć jakimkolwiek kołem i postaraj się obrócić nim w osi prostopadłej do osi obrotu tego koła. Jeśli nie wymaga to siły to również nie istnieje efekt stabilności motocykla przy coraz wyższych prędkościach.

Masz rację wszok to nie jest forum fizyki, ale nie muszę Tobie udowadniać tego jak często używamy słów:
Moc, moment obrotowy, droga hamowania, masa, przyspieszenie, prędkość maksymalna, moment prostujący, promień, kąt pochylenia, przyczepność na suchym mokrym białym, przełożenie, stopień sprężania, pojemność skokowa, kąt główki ramy, tłumienie, gęstość... itd.
Im bardziej chcę lepiej jeździć tym więcej poznaję wielkości fizycznych które tą jazdę opisują.
A obliczanie tu czy w gazecie motocyklowej czegokolwiek nie jest bez znaczenia na pewno.


Wybaczcie, że w temacie się uniosłem, po prawie roku spędzonym na forum oraz ostatnim przebywaniem w temacie "co na pierwszy motocykl" trochę się rozstroiłem. Jeśli ma ktoś stalowe nerwy to zapraszam, ja rezygnuję. A ten temat kompletnie mnie dobił.

A jeśli chodzi o Ciebie CeBeRek, to wybacz stary ale walczę do końca. Wiem, że nie masz racji, dlatego nie pozwolę na powielanie nieprawidłowości i nieprawdziwych teorii, które mogą zakwitnąć w innych głowach.
Bo to jest już niebezpieczne, tak jak powielanie: motocykliści dawcy, motocykliści z linkami na szyi.

Pozdrawiam

[CeBeRek]

Ja widze Falconi, że Ty masz problemy w życiu osobistym, i musisz udowadniać swoją ,, mądrość " na tym forum, ale niestety w tym przypadku nie musiałeś sie odzywać bo dalej mi pokazujesz jaki jesteś ograniczony.

A tak po za tym nie mam zamiaru pokazywać swojego motocykla ludzią z którymi nie raz sie spotykam i normalnie z nimi rozmawiam, chociaz na forum mamy całkiem odmienne zdania.

[wszok]

falconiforme ja przyznaje ci racje i trzymam twoja stronę bo prawdę mówisz , tylko nie kłóćmy sie w końcu to jedna wielka rodzina

[sepo]

falconimforme daj sobie spokój bo to jak walka z wiatrakami jest...

[sober]

Ludzie, widze ze wam trudno zrozumiec ze fizycznie tego nie sprawdzicie na swoich motocyklach bo wam samoistnie kierownica skreca... (tak samo w druga strone: jak skrecasz kierownica to w zaleznosci od szybkosci motocykl tez bedzie schodzil na ktoras strone, tylko ze zmysl rownowagi tak balansuje cialem ze za bardzo tego sie nie zauwaza...)

Jak by kierownica byla zespawana na stale w linii prostej to wieksze odchylanie sie w ktoras strone(kat nachylenia motocykla) skonczyl by sie najzwyczajniej szlifem w linii prostej(a nie skretem w bok) bo nie dalo by go rady spowrotem postawic !!

Jedni i drudzy maja racje w pewnym sensie bo odchylajac sie na bok powodujecie skrety kierownicy ktorych moze az tak nie widac na gole oko przy wiekszej predkosci. KUNIEC, bo co tu sie spinac.
(i prosze nie pierdzcie mi tylko ze niby jestem poczatkujacym a sie wtracam, bo to nic do tego nie ma - wystarczy to sobie wyobrazic jak sie ma chocby odrobine pojecia o fizyce)

Co do ramy to nawet jak jest skrzywiona to moto moze jechac prosto(poprzez inne czynniki). Tez jestem zdania ze bez dobrego fachowca nie ma bata.

[YZF R1]

Sami Fizycy hehe

[sober]

Bardziej ludzie myslacy, a niektorzy myslacy inaczej. Nie kazdy jest w stanie "na sucho" sobie wyobrazic jak to dzial i dlatego zawrzala dyskusja, a to jest zrozumiale.

Ps. Tylko po co docinac ? My tez mamy cos dowalic zeby powstal kolejny offtopic ?
Prosze: Fajna brodka

[batim]

ej tak wogole to co ja poradze, ze tak mam ? mi kazdy motocykl sciaga, oczywiscie przy malych predkosciach bo nie mowie o 160 itd. A mam wlasnie krzywy kregoslup !! wiec mi sie napisalo ze to tego wina, Po co odrazu klnac i od dziwakow wyzywac ?? co za ludzie...

[milus]

Nie chce mi sie juz czytac tych wszystkch bzdur wiec zeby zakonczyc spor, ci co nie maja motocykli to do pracy a ci co maja to na motory. Ja sam nie wiem jak ale skrecam i mam to generalnie w tylku czy robie to przechylajac sie sprecajac kierownice czy tez mam zdolnosci paranormalne. Jak bede mial problem i nie bede umial skrecac to wrocimy do tematu a narazie milego smigania.

AVE

A co zrobisz eneasz jak będziesz musiał zacieśnić zakręt?? Będziesz skakał po podnóżku czy użyjesz przeciwskrętu?Po to jest ten temat(mimo że w istocie był o czym innym:D)Nie wiem jak Wy ale ja już parę razy przesadziłem z szybkością w łuku, ale zawsze okazywało się że gsx miał jeszcze trochę przyczepności i "otwartej opony".A to że nie wiesz jak skręcasz raczej nie świadczy o Tobie za dobrze, z całym szacunkiem bo wyglądasz na starego wyjadacza motocyklowego.