Scigacz.pl

przez **cichy** » 30/5/2007, 19:15

Cidman napisał(a):motocyklista jadący 30km/h to nie częsty widok a czy jeśli ktoś jeździ w miare przepisowo tj około 90-120km/h po za terenem zabudowanym to tez jest lanserem?? bo ja swoim "lytrem" zwykle nie jeźdze szybko bo nie lubie jak mi wiatr szumi więc wnioskując z waszych wypowiedzi można pomyśleć że jak ktos ma duży motor bo lubi naprawde duże motory ale nie lubi szybko jeździć to cwaniak lanser itp.

No dobra, ale jeżeli to jest to, co w podpisie, to nie jest sportowy litr do zapier.... tylko motocykl bardziej przeznaczony do szeroko pojętej szybkiej turystyki, raczej za miasto.

Jeżeli chodzi o wybór tego modelu na pierwszy to sprzęt jest znacznie słabszy od nowoczesnych sportów.

Cóż gratuluje odwagi podczas dokonywania wyboru i udanego wyboru, ale czy nie miałeś na początku problemów z oswojeniem się z dość dużą masą tego motocykla, szczególnie podczas manewrów z niedużą prędkością?

przez **gosia** » 30/5/2007, 19:45

kravec napisał(a):szpicer o np. Gosie Ci chodzi?? z tym ze Ci ludzie z mala iloscia postow sa naprawde logiczni.....

Mnie proszę nie mieszać do tego tematu. Nie podoba mi się, ze ktos o mnie pisze. :evil:

Zwłaszcza w takim durnowatym temacie. :roll:

przez **Szafa** » 30/5/2007, 20:07

Nie wierzę w to, że ktos kupuje typowego sporta jak, np. 600RR i jeździ nim przepisowo zawsze i wszędzie.... nie ośmieszajcie się. To po co wam te sporty ? Po bułki jeździcie ?

Co do sytuacji na forum. Jest coraz więcej "nowych", którzy czasami się gubią, ale czasami są to poprostu lenie i bezmózgi, którym wszystko trzeba podać na "tacy". Doskonale widać to w dziale Skutery. Te same tematy od czasu kiedy pierwszy raz wszedłem na to forum. Tylkow tedy nie było tyle spamowania i debilnych postów. Wiem, że piszę to już 98756 raz ale taka jet prawda i będzie to ciężko zmienić. Tak zawsze będzie na forach, że będą "myślący" i "mniej myślący".... Dzieci NEO też nie da sie pozbyć. Modzi nie wyrabiają z usuwanie tematów bo jest ich zbyt wiele. Chwała im za to, że wytrzymują i oczyszczają dla NAS to forum bo juz dawno byłoby po forum gdyby nie ONI. Także dziekuję za uwagę i pozdrafffiam :wink:

przez **kravec** » 30/5/2007, 20:43

Gosia napisał(a):
kravec napisał(a):szpicer o np. Gosie Ci chodzi?? z tym ze Ci ludzie z mala iloscia postow sa naprawde logiczni.....

Mnie proszę nie mieszać do tego tematu. Nie podoba mi się, ze ktos o mnie pisze. Zwłaszcza w takim durnowatym temacie.

przepraszam bardzo.... (nic zlego nie napisalem... wrecz przeciwnie)...

przez **gosia** » 30/5/2007, 21:02

kravec napisał(a):
Gosia napisał(a):
kravec napisał(a):szpicer o np. Gosie Ci chodzi?? z tym ze Ci ludzie z mala iloscia postow sa naprawde logiczni.....

Mnie proszę nie mieszać do tego tematu. Nie podoba mi się, ze ktos o mnie pisze. Zwłaszcza w takim durnowatym temacie.

przepraszam bardzo.... (nic zlego nie napisalem... wrecz przeciwnie)...

O mnie nie da się napisać nic złego

Bo ja jestem chodzący ideał :twisted:

przez **kravec** » 30/5/2007, 21:20

nie watpie

przez **cezare** » 30/5/2007, 21:23

ale chaja - post typowa prowokacja - zdał egzamin ... z psycholigii

))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

ja się nie dam

przez **karskot** » 30/5/2007, 21:43

efekt takich wypowiedzi moze byc fatalny w skutkach gdyż pseudofachowcy udzielaja rad dzieciakom które dopiero zaczynaja i nie maja bladego pojecia o temacie i biora te bzdury na serio a potem skutki moga byc opłakane

przez **rookie** » 30/5/2007, 22:41

to moze ja:

28 lat, doswiadczenie 2 mce i 5 tys km, sprzet: r1 z 2000r.

styl jazdy: w miare zgodnie z przepisami, cwicze stoppie i wheelie, hamowanie awaryjne na pustej, niepublicznej drodze i ciagle sobie uswiadamiam jak malo potrafie

adrenalina i przyjemnosc z jazdy: mi wystarczy sie dobrze na zakrecie pochylic przy 80 -100 km/h

p.s. trenujac zakrety najpierw przejezdzam je w obie strony bardzo spokojnie zeby ocenic nawierzchnie, co sie dzieje do okola, wogole wszelkie zagrozenia.

(otwórz link) · przez **simonw** » 30/5/2007, 23:25

To ja powiem tak

po przejzeniu calego tematu, nie bez powodu przklejonego - o pierwszym moto i bez glupich pytan , zakupilem na szybko 125, niestety mocy nie oddaje liniowo

Bylo sluchac ...
Dopiero sie ucze jezdzic, samochodem jezdzilem dotychczas zdecydowanie za szybko (taka praca) i po paru jazdach na moto zdecydowanie przeszla mi ochota na predkosc - powolutku na moto doszedlem do 90km/h i to z nieukrywanym strachem.

Prawie wszyscy koledzy mojego szefa leza 2m pod ziemia, przezylo do dzisiaj 3, w tym moj szefu z calej 28 osobowej paczki (klasa ze szkoly). To daje do myslenia.

Jezdzi sie fajnie, powoli sie ucze, nie przeginam - zdaje sobie sprawe z konsekwencji. Jadac samochodem robie miejsce do przejazdu, zwracam wieksza uwage na motocykle wokół - jak mam czas, jade do pracy na motorze - robi wrazenie, zupelnie inaczej niz w samochodzie.

Mysle o tym ze wylozenie sie przy 50 pod inne autko, sprawia ze moi pracownicy sa bez pracy a trud wlozony w stworzenei firmy byl bezcelowy - i mam gdzie i do kogo wracac

Jedyne co moge powiedziec, to dzieki za posty o malej pojemnosci, za info o sposobie hamowania i inne technicze tematy ktore pozwalaja na prawe zapoznac sie z technika jazdy - a przyjemnosc (jak na razie, dla mnie) z jazdy max 90 jest tak fenemenalna, ze niekoniecznei potrzbuje litr pod deklem zeby sie dobrze bawic, i odstreswac po tygodniu na prawde ciezkiej pracy.

Pozdro:)

przez **Bartman** » 31/5/2007, 01:05

nic by sie nie stało jakby pod :" posty i skąd" był wiek Użytkownika......... Dziwię sie tym co wątpią że wiek i liczba przejechanych km wpływała na doświadczenie i tym samym sens odpowiedzi.. i nie piszcie bzdur że ktoś kto ma motoccykl, nie ważne czy to jest 400cc czy litr jeździ 30kmh, bo jak żyje czegoś takeigo nei widziałem. jak ktoś mi mówi że jezdzi wolno to mam na myśli przedział troszeczkę jednak wyższy powiedzmy 80-120.....a jak ktoś jeździ 80kmh i nawet jak ma 150 kucy to nie znaczy że ma gonić szybciej niż mu sie podoba!!! Jazda motocyklem nieważne o jakiej mocy zgodnie z przepisami nie jest lansem.... Lansem to jest wszelkiej maści szpanerstwo pokazywane na ulicach bedące naśladowaniem z amerykańskich filmów.

przez **spazz** » 31/5/2007, 07:50

przez **Cidman** » 31/5/2007, 08:50

Cóż gratuluje odwagi podczas dokonywania wyboru i udanego wyboru, ale czy nie miałeś na początku problemów z oswojeniem się z dość dużą masą tego motocykla, szczególnie podczas manewrów z niedużą prędkością?

Tak Cichy miałem troche problem z masą motoru pewnie dlatego że jestem raczej drobnej budowy :wink:

przez **Kwazi** » 31/5/2007, 11:07

panowie ale siaraaaa....

temat z dup* wziety...

przez **spazz** » 31/5/2007, 12:56

no ale co robic w pracy?

przez **fandzoilisz** » 31/5/2007, 15:26

w pracy pracować a nie soe obijac!!

przez **mloda87** » 1/6/2007, 10:49

20 lat

i tez wole normalna spokojna jazde, w koncu liczy sie jakos jazdy a nei predkosc ;p chce kupic rf 600, ale nie dla predkosci tylko dlatego ze motor mi sie podoba. a ci co smigaja 200km/h to poprostu debile i zagrozenie przede wszystkim dla innych. p.s. tez uwielbiam dzwiek silnika przy niskich obrotach

:):))

przez **kosta** » 1/6/2007, 12:09

Kolega który załozył ten post hmm..... ma u mnie dużego browara , ja mam 23 ltka dosiadam Cbrki 600 f3 i kupiłem ja po to by łatwiej dojeżdżać do pracy prędkość , hammm..... jak napisałeś chciałem mieć fajny motocykl i jeżdże nim 20 - 5o

z rozsądku i szacunku dla jego potencjału.
Pozdrawiam

przez **mlody** » 1/6/2007, 12:57

www.czoper.pl
www.lubieŁowićRyby.pl
www.jestemZamulaczem.pl

przez **dawid 89** » 1/6/2007, 13:09

w pełni zgadzam się z tymi postami, chodz niektórzy pewnie zaliczyliby mnie do grupy

Scigacz.pl

Ile lat mają tutejsi znawcy ?

Kto przegląda forum